Brzytwa - gdzie i za ile
Napisano Ponad rok temu
Ostatnio zainteresowal mnie temat brzytew. Jakie firmy robia dobre brzytwy (jesli w ogole mozna jeszcze dostac normalna - nie antyk - brzytwe) i za ile?
Gdzie to mozna kupic?
Ma ktos jakies doswiadczenia w goleniu sie brzytwa i ich ostrzeniu??
KKamiLL
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
bardzo watpliwa sprawa gdyz fryzjerzyPójdz do sklepu z artykułami fryzjerskimi tam na pewno będzie.
musza uzywac brzytew z wymienianymi ostrzami
(polowka zyletki) ze wzgledow higienicznych
niedopuszczalne jest uzywanie niewymiennych ostrzy
nawet po dokladnej sterylizacji, taka smutna prawda
brzytwy sa produkowane glownie w niemczech i francji.
Przegladnij zawartosc kilku sklepow majacych w ofercie
Pume lub Solingena cos powinno byc.
Niektore firmy amerykanskie tez produkuja brzytwy a cena
ich oscyluje w granicach 50$
Napisano Ponad rok temu
Jeżeli chcesz kupić brzytwę(Pumy i Solingena sobie daruj) , to proponuję dobrą hurtownię atrykułów fryzjerskich. Zapewne ściągną ją na zamówienie, bo ciężko mi uwierzyć że będą mieć ją "od ręki". To wydatek ok. 1000zł. Może nieco mniej, ale musisz założyć ten próg cenowy.
Ja polecam Gillette z wymiennymi nożykami. Prościej i bezpieczniej. I taniej.
Napisano Ponad rok temu
O używaniu brzytwy i ostrzeniu, całym ceremoniale picał kiedyś Seiken, dawno temu... Poszukaj w archwum tak ze 30 stron temu... Ciekawe to było...
Pozdr
Mithr
Napisano Ponad rok temu
Powiedzcie!
Pozdr
Mithr
Napisano Ponad rok temu
Hmmm to ja mam jeszcze pytanie: przyjmuję, że za dobrą brzytwę trzeba dać kupę forsy, ale w takim razie... Za co się płaci? W czym objawia się jej wyższość? Konstrukcja jest zawsze przecież klasycznie prosta i niezawodna... Dajmy na to - że się nie rozklekocze po 30 latach. Ale czy to wszystko? Chodzi o stal?
Powiedzcie!
Pozdr
Mithr
Chryste Panie, po kim jak po kim, ale po Tobie nigdy nie spodziewałbym
się takiego pytania. Czy naprawdę sądzisz, że brzytwa za 15zł będzie
się tak samo sprawdzała jak taka za 1000?.
Z tym jak ze wszystkim, płaci się za jakość, użyte materiały, precyzję
wykonania i .... firmę. Z tej samej przyczyny do robienia zdjęć nie
używasz aparatu z promocji w Media Markt za 29zł, a za nóż służy
Ci coś lepszego niż Herbertz, FES czy Xiang Cing Stainless za 19zł .
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
... a ja dolaczam sie do pytania, za co placimy, bo o ile wybierajac MT czy Spyderco placimy za idealna obrobke, zero luzow, mocna blokade, wkladki z kratonu (tudziez g10 drewniane, itp.) o tyle brzytwa wydaje sie nieco mniej skomplikowana A moze jakies fotki ?
8O Następny . Uwierzcie mi, w brzytwie też można bardzo dużo zchrzanić.
Brzytwa też może być idealnie obrobiona, mieć zero luzów - blokady
w sumie nie ma, ale ważne żeby sama się nie otwierała . Wkładek
z kratonu czy G10 nie widziałem, ale można wybierać z pośród poroża,
kości słoniowej, duralu, fibrox-ie, drewnie(chyba?), na specjalnym tworzywie kończąc.
Nie zapominajmy też o odpowieniem profilu ostrza,
wklęsłym szlifie itd. Tak więc jest to produkt
nieco bardziej skomplikowany niż się to na pierwszy rzut oka wydaje.
Fotki zaraz będą
Napisano Ponad rok temu
za co placimy, bo o ile wybierajac MT czy Spyderco placimy za idealna obrobke, zero luzow, mocna blokade
hmmmmm......
wylaczajac (jak zapamietalem kilku ostatnich dyskusji) MT mini socom M/A.
KKamiLL
Napisano Ponad rok temu
spuud
pozdrawia
Napisano Ponad rok temu
Świat Noży napisał szczerą prawdę. Czy koniecznie trzeba coś udziwniać, żeby zrobić rzecz dobrą, estetyczną i funkcjonalną? Nie. Trzeba tylko dobrać materiały zgodnie z przeznaczeniem, wykonać sensowny projekt i zadbać o jego precyzyjne wykonanie. To cała sztuka.
Mithrandir- jak na kogoś, kto wydaje kupę kasy za Mad Doga(wybitnie prosty nóż) to się tobie dziwię. To detale decydują o jakości wyrobu. Czyli nie inaczej niż w Mad Dogu. Nawiasem mówiąc: Mad Dog jest wspaniały. Mithr: jeżeli ty nie potrafisz tego zrozumieć, to całe tłumaczenie można potłuc o kant dupy. Mad Dog jest ostry i brzytwa też. O co chodzi w Mad Dogach? Niewyszukane kształty, wykonanie , owszem, klasa, materiały od dawien dawna znane. Więc co jest? Dlaczego takie drogie?
Bo się sprawdzaja jak mało który, do diabła! Są miecze japońskie i japońskie miecze. Jednae sa znakomite i kosztuja fortunę, inne są gówno warte. Cała tajemnica. Materiały, projekt, wykonanie. I nic ponadto. Za to płacimy.
Napisano Ponad rok temu
to co maja w zakladach to gowno a prawdziwej brzytwy ciezko znalezc nawet w tych dobrych zakladach ze wzgledu na przepisy.
Mialem kilka brzytew, jedna za gowniarza dostalem od brata ciotecznego na wsi (po dziaku mu zostala) w niezbyt dobrym stanie ale cholernie twarda stal, nie lamala sie i nie wyszczerbiala - mlody i glupi bylem i uwielbialem rzucac wszystkim co mialo ostrze - zero szacunku - zlamal sie po kilkunastu rzutach w drzewo (wiem iwem ze durny bylem) sie zlamala - ale ludzie jak zajebiscie sie rzuca brzytwa
kolejna brzytwe kupilem za psie pieniadze od dziadka na bazarze w kazimierzu, stary zul i na wino mu trzeba bylo, kiepska i nie wyszukana ale juz podszedlem z wiekszym szacunkiem i obchodzilem sie z nia jak z jajkiem - nosilem w kieszeni
przyznam ze czasem nosilem nawet w klubie (przemyt pod paskiem - znaczy klamra w kieszonce wszytej w gume boxerek)
ani to madre ani praktyczne ale robi wrazenie na dresiarzu wyciagniecie brzytwy :twisted:
niestety zwyczajnie jak ostatni kretyn ja zgubilem
kolejna brzytwa - znajomy ktory hadlowal recznie robiona bizuteria na targu w Kazimierzu Dln. powiedzial mi po paru piwach ze ma na strychu brzytwe, powiedzialem zeby na next wekend mi przywiozl. Ludziska jak zobaczylem to mnie serce scisnello - nowiutka niemiecka brzytwa z 44 roku - zapakowana w fabryczny papier nasaczony oliwa - oczywiscie papier wysechl na wior i rozsypal sie przy odpakowywaniu - idealnie sie blyszczala, nawet sladu korozji - cudo i piekno w mojej rece, okladziny z drewna - a firma o ile pamietam to solingen (ale nie do konca pamietam - pare lat temu) - polecialem do roboty po kase - koles chcial za to 50 zeta - zapieprzalem po kase az mi sie z butow dymilo - jak wrocilem okazalo sie ze jakis koles ja zobaczyl i bez slowa wyciagnol 100 i mu sprzedal - prawie sie poplakalem
a co do placenia - sa rozne rodzaje ostrzy, okladzin, roznia sie precyzja wykonania, tworzywami - nawet placisz za firme
co do ostrzenia - jak mialem brzytwe - lazilem nawet po starych zakladach fryzjerskich do dziadkow i nawet oni nie umieli naostrzyc i golic brzytwa - zapomniana szkola a szkoda bo piekna
jak ogolisz ostra brzytwa balon i nie peknie to jestes mistrzu.
Napisano Ponad rok temu
Pytam, bo się nie znam, a chcę się dowiedzieć, wszystko.
Przykład z MD trafiony tak średnio, naprawdę tego nie widzisz? Po krótce: nóż robiony przez człowieka, ręcznie, wiadoma, trudna i świetna obróbka cieplna, kształt wielkość wyważenie idealne, wieczna i bezwarunkowa gwarancja.
Chciałem się własnie dowiedzieć, jak to jest z brzytwami. Nie słyszałem o robionych ręcznie. W mojej ubogiej wiedzy sądziłem, że brzytwę trzeba zrobić ze stali o dość określonych parametrach, bo z założenia służy do jednego; tak więc ciężko w ogóle porównywać z nożami, których mnogość form materiałów zastosowań i rozwiązań powala...
Rozumiem argument o precyzji wykonania, i, mimo wszystko, jakości stali. Rozumime też, że dobra brzytwa się np nie rozklekocze (choć generalnie prostota konstrukcji i łagodne warunki pracy:) gwarantują chyba spora niezawodność..)
I tak dalej. Po prostu pytam. Po co od razu się rzucać? Jak mi wytłumaczyć to generalnie sporo rzeczy jestem w stanie zrozumieć.
Przyjmuję zatem, że nie ma w brzytwie parametrów ważnych o których nie wiedziałem i spokojny a radosny udaję się na spoczynek.
Pozdrawiam
Mithr
Napisano Ponad rok temu
Nikt się nie rzuca i nie katuje za niewiedzę Jeżeli tak wyszło, to przypadek. Ale od faceta który uganiał się za ATAKiem wymaga się nieco więcej. Poza tym: przykład z MD jest jednak trafiony. Najlepsze brzytwy są robione ręcznie. Kosztują kilka tysięcy PLN. I nie są bynajmniej ze złota. Płacisz za stal, ale nade wszystko za kunszt człowieka, który ją wykonał. Naprawdę dobrą brzytwę niełatwo zrobić.
Blacha-kiedyś byłem w podobnej sytuacji co ty. Też brzytwa Solingen, tylko cena inna. Myślałem że czymś potnę tego jełopa. Inna sprawa: miałem możliwość nabycia szabli bojowej z któregoś-tam-roku. Orginał, w dobrym stanie. Niestety, jej właściciel przed finalną decyzją urżnął się i zaczął ganiać żonę po podwórku, wywijając wyżej wymienioną szablą. Dobrzy ludzie zabrali mu ją, a potem żona tego gościa odniosła ją do kowala by przekuł ją na trzy rzeźnickie noże. Po czy zadowolona przyniosła je do domu. Kiedy przyjechałem z kasą- nic nie powiedziałem. Zwyczajnie się rozpłakałem. Potem kupiłem za śmieszne pieniądze jeden z tych noży. Okazał się jednym z najlepszych jakie w życiu miałem. Stal ostrza była twarda, sprężysta i nadzwyczaj zjadliwa. Był ze mną przez wiele lat, zanim zatonął w jeziorze. Żałuję go do dziś. A jak przypominam sobie tę szablę.. :nie: Ech...
Napisano Ponad rok temu
Uff, nie jestem jedynym ktory ma nirowno pod sufitem (dla postronnych obserwatorow oczywiscie)
KKamiLL
Napisano Ponad rok temu
Tu nikt nie ma równo pod sufitem. I to jest piękne
Napisano Ponad rok temu
Jak macie jakieś fotki to wrzucajcie... Ja postaram się wrzucić kilka mojej za pareset ukraińskich groszy...
Pozdr
Mithr
Napisano Ponad rok temu
KKamiLL
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Ankieta Jak czesto ostrzysz swoj noz?
- Ponad rok temu
-
Czy rozkręcasz swój folder?
- Ponad rok temu
-
www.blademag.com
- Ponad rok temu
-
M 21, CRKT
- Ponad rok temu
-
Spyderco Police serrated
- Ponad rok temu
-
Z cyklu "Dlaczego wcześniej o tym nie pomyślałem"
- Ponad rok temu
-
Jaka ostrzarka?
- Ponad rok temu
-
425 Modified stainless steel
- Ponad rok temu
-
ostrzałki diamentowe - oferta z allegro
- Ponad rok temu
-
Bali - z ktorej strony clip?
- Ponad rok temu