Dobry "tekst" na ulicę.
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam !
-- One World , One Muay Thai --
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W ostatni weekend powiedziałem do kolesia który się do mnie burzył "Ale o co ci chodzi gumisiu?". Efekt - walka.
I po raz kolejny znajdujemy potwierdzenie ze jak ktos szuka dymu to go znajdzie :> Musiales sie go zapytac ?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Musiałem, bo byli strasznie upierdliwi i sami nie wiedzieli czego chcą. Truli mi dupę chyba z pół godziny. Tekst wprowadziłem teraz do mojego klubu hehehe, wszystkich witam z uśmniechem na twarzy i każdy dostaje gumisia na przywitanie heheeheW ostatni weekend powiedziałem do kolesia który się do mnie burzył "Ale o co ci chodzi gumisiu?". Efekt - walka.
I po raz kolejny znajdujemy potwierdzenie ze jak ktos szuka dymu to go znajdzie :> Musiales sie go zapytac ?
Napisano Ponad rok temu
Jeden wsadził mu rękę do kieszeni to on go walnął w klate.
To ten typek go kopnął jakby z woleja w ryj (siedział i miał głowe spuszczoną w doł)i ten koleś na przystanku walnął w rurke od przystanku.
Później wsadził ręke do kieszeni i kluczem temu typkowi przejechał po policzku(ryju) i się aż tamten cały trząs typek i krew mu leciała(zaczepił o nerw).A potem te typki uciekli
Napisano Ponad rok temu
Pogubiles sie w typkach i kolesiach.Mój kolega(chodzi na Taekwondo juz ok.2lata w Wa-wie) opowiadał mi, że jego kolega jak czekał na przystanku(bo jechał do Auchan po dezodorant) to podeszło do niego dwóch typków i chcieli kase.
Jeden wsadził mu rękę do kieszeni to on go walnął w klate.
To ten typek go kopnął jakby z woleja w ryj (siedział i miał głowe spuszczoną w doł)i ten koleś na przystanku walnął w rurke od przystanku.
Później wsadził ręke do kieszeni i kluczem temu typkowi przejechał po policzku(ryju) i się aż tamten cały trząs typek i krew mu leciała(zaczepił o nerw).A potem te typki uciekli
Kto kopnal? Kto przejechal?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
funfli a nie fumfli? kurna gubie sieDokladnie za duzo typkow i kolesi...Dobrze ze nie bylo jeszcze ziomkow i funfli 8O
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Slicznie to opisales, ale jak nie jestes kraverem i tego nie przetrenowales godzinami na ulicy, na sali to kiedy spotka Cie taka sytuacja i dojdzie adrenalina i strach to jedyne co Ci zostanie to pustka w glowie. Takie dzialanie musi byc automatyczne w takich momentach. Nie ma czasu na myslenie. Pozdrawiam.Heh...dlatego trzeba trafić tak żeby było przyjemnie
Szczególnie dobre na coś takiego są :
- cios głową
- cios w tchawicę (tylko trzeba dobrze wylecować )
- jaja (jak ktoś lubi) ale potem trzeba np. połechtać klienta kolanem po zębach
- albo jeśli już, to dla stworzenia dystansu prosty kopniak na poziom brzucha albo klaty i w długą..
Ja oprócz tego zastosowałbym to co mam pod ręką..
Jeśli akurat w momencie napaści mam ze sobą np. plecak
Pacjentów jest powiedzmy dwóch i jak zwykle proszą o kasę i telefon :
Zdejmuje plecak i przekładam go tak żeby mieć go przed sobą, udając że czegoś szukam, rzucam go jednemu kolesiowi w twarz w celu dekoncentracji, drugiego zaś leje np. w jaja, albo kopie nogą żeby j.w. wytworzyć dystans, no i zabieram się za pierwszego...a potem to jak kto woli ...Oczywiście jest to sytuacja czystko hipotetyczna, aczkoliwek dość realna. Albo jeśli mam telefon z antenką, to wsadzam z zaskoczenia napastnikowi w oko, i nie ma bata żeby stawiał jakikolwiek opór..
Nie trzeba być Kraverem ani magikiem żeby umieć używać brudnych sztuczek
Napisano Ponad rok temu
Calkiem powazna sprawa! Ale wlasciwie to o so chosi? Bo jakos nie zaskoczylem.Mój kolega(chodzi na Taekwondo juz ok.2lata w Wa-wie) opowiadał mi, że jego kolega jak czekał na przystanku(bo jechał do Auchan po dezodorant) to podeszło do niego dwóch typków i chcieli kase.
Jeden wsadził mu rękę do kieszeni to on go walnął w klate.
To ten typek go kopnął jakby z woleja w ryj (siedział i miał głowe spuszczoną w doł)i ten koleś na przystanku walnął w rurke od przystanku.
Później wsadził ręke do kieszeni i kluczem temu typkowi przejechał po policzku(ryju) i się aż tamten cały trząs typek i krew mu leciała(zaczepił o nerw).A potem te typki uciekli
Napisano Ponad rok temu
[...]A potem te typki uciekli
hehe. przypomina mi sie pewien skecz kabaretowy ''... zgineli dwa kaski..''
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Kolega dostał w głowę kopa od tego dresika.A potem kolega temu dresikowi kluczem po policzku przejechał.................
akcja jak z dobrego filmu z s.seagalem.
Napisano Ponad rok temu
A - to kolega mojego kolegi.
B - to dresy.
I ten A czekał na przystanku.
Podeszli do niego B i chcieli kasę.
Jeden z B wsadził mu ręke do kieszieni to A go odepchnął.
Potem B go kopnął w głowę, a A wyjął z kieszieni klucz i temu B przejechał po policzku.
A potem Ci B uciekli.
Rozumiecie?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
-huj ci w dupe
-zaraz ci zajebie
-jak pojde po starego to cie tak zrucha w dupe, ze nie bedziesz mogl przez dwa tygodnie na niej usiasc
i sie odczepil
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Ulica-forum dla leszczy
- Ponad rok temu
-
POMOZCIE TROCHE -czyli jak spunktowac goscia
- Ponad rok temu
-
Ugodzony ostrym narzędziem
- Ponad rok temu
-
A teraz spojrzmy od drugiej strony....
- Ponad rok temu
-
Agresja na ulicy - roadrage
- Ponad rok temu
-
pytanie z serii "co wybrać" - ale bardziej sprecyz
- Ponad rok temu
-
kilka pytań od laika :)
- Ponad rok temu
-
Co najlepiej zrobić podczas "zaczepki"?
- Ponad rok temu
-
polskie aniolki charliego
- Ponad rok temu
-
sami to sobie zobaczcie
- Ponad rok temu