... roznia sie od tych noszonych przez elektrykow wlasnie atestem. A wiaze sie to ze spora kasa, ktora biora firmy w tym sie specjalizujace, poniewaz w tym przypadku, KAZDA para musi byc poddana pomiarom.... i za to sie slono placi.[/list]
Dokładnie.
Parę dni temu byłem w firmie z towarzyską wizytą (no dooobra - na wódce - wtorek był.... ) u mechaników.
Pokazali mi ciekawostkę - "patrz wuju - zajebiste narządka sobie kupiliśmy - cena - chora, a wiesz dlaczego??? - popatrz jaki mają atest na prąd...."
No comment...
Osobiście po nożu roboczym (chamski kawał stali z gumową rękojeścią) - spodziewałbym się takiego czegoś
Pzdr.
-wój-