przewodnictwo pradu elektrycznego.
Napisano Ponad rok temu
przy okazji spytam fizykow-nozownikow jakie w praktyce wytrzymuje napiecie standardowa rekojesc Mad Doga? wesle oficjalnych danych " The composite grip material provides 1,000 volts per mil dielectric strength - electrically isolating the user from the blade" znaczy ze spokojnie moge grzebac takim MD w domowym gniazdku?
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam, Aviator
Napisano Ponad rok temu
oczywiscie lepiej srubokretem...
no i trzeba uwazac na srubkii nity...
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
1. po pierwsze słowo"grzebanie" już kojarzy mi się z niebezpieczną amatorszyzną.... pogrzebać to sobie można w d... i to nie potrzeba do tego G-10 ani micarty.
2. elektryk, nie elektryk... wszelkie prace montażowo-remontowe wykonuje się przy odłączonym zasilaniu (no chyba, że ktoś przeprowadza pomiary).
3. Myślę, że każdy facet jest w stanie sam sobie w domu wymienić gniazdko.... ale ten sam facet wie, że wcześniej trzeba wyłączyć bezpieczniki w tajemniczej puszcze znajdującej się najczęsciej w przedpokoju
.... i żeby nam się dzieci samolotów nie czepiały
Pozdrawiam, Aviator
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Znajomi znajomych chcieli nauczyć dziecię swe, że nie wolno nic wkładać do kontaktu. Rezultat przeszedł ich najśmielsze oczekiwania - niedługo potem, zjawiwszy się cichcem w pokoju, ujrzeli latorośl (pci menskiej) wkładającą raz po raz gwóźdź do kontaktu (akurat trafił w dziurkę "zero") i powtarzającą przy tym "tu be, tu nie wolno"
Napisano Ponad rok temu
az mi sie slabo zrobilo...Tjaaa...
Znajomi znajomych chcieli nauczyć dziecię swe, że nie wolno nic wkładać do kontaktu. Rezultat przeszedł ich najśmielsze oczekiwania - niedługo potem, zjawiwszy się cichcem w pokoju, ujrzeli latorośl (pci menskiej) wkładającą raz po raz gwóźdź do kontaktu (akurat trafił w dziurkę "zero") i powtarzającą przy tym "tu be, tu nie wolno"
moj kolega posiada dwie pociechy w wieku odpowiednim do takich manewrow...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdr
Mithr
Napisano Ponad rok temu
Dobra już, dobra Dark... Pogrzebię...
Jeżeli Ci tak bardzo zależy na "grzebaniu" to poproś bardzo nielubianą osobę by w tym czasie trzymała Cię za drugą rękę. Po jej reakcji poznasz czy nóż przewodzi prąd czy nie.
A na serio. Weź dobrze izolowane kombinerki, nimi przytrzymaj nóż i za pomocą miernika (najlepiej voltomierz+omomierz,lub bardziej skomplikowany sprzęt, ale może być i zwykła probówka) sprawdź przewodnictwo rękojęści. Nie powinieneś ucierpieć a zaspokoisz swoją ciekawość.
Nie próbuj tego z napięciem wyższym niż 220v, bo może powstać łuk elektryczny, co może uszkodzić klingę.
pozdr.
Kotwic
Napisano Ponad rok temu
Nie moze ci sie nic stac jesli tylko nie dotkniesz ostrza. przy napieciu 500V bym sie juz bal ale marne 220? W dziecinstwie porazil mnie kiedys prad z gnaizdka - wcale nie boli tak bardzo No i w koncu to MD - wiesz ze mozesz im ufac. 8)
Napisano Ponad rok temu
"I was wondering what the limitations were on the composite grip when it comes to electrically isolating the user. What would I be able to cut into or not cut into? Not that I would do this on purpose but I work around alot of electricity and was curious.
Shannon's website states.... "The composite grip material provides 1,000 volts per mil dielectric strength - electrically isolating the user from the blade."
I don't know what that means. Basically what I'm looking for is, you can cut into 220 volts but not 440 volts. Hope this comes across the right way, I'm no electrician "
i odpowiedź producenta Mad Dogów czyli Kevina
"A mil is one one thousdandth of an inch.
.001"
Every .001" of thickness of handle material provides up to 1000 volts of electrical standoff.
The thinnest part of the handle is about 1/8" thick, so the handle provides about 100,000 to 125,000 volts of electrical standoff.
At those voltages, it would be easier for the electricity to arc through still dry air from the blade to your hand than it would be for it to travel through the handle.
Normally encountered voltages of 110, 220, 440 etc. are little if any challenge for the Mad Dog Composite to insulate against.
BEAR IN MIND THAT THE BLADE IS CONDUCTIVE, AND CUTTING LIVE WIRES IS EXTREMELY HAZARDOUS."
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Pozdr
Mithr
Napisano Ponad rok temu
Nie moze ci sie nic stac jesli tylko nie dotkniesz ostrza. przy napieciu 500V bym sie juz bal ale marne 220? W dziecinstwie porazil mnie kiedys prad z gnaizdka - wcale nie boli tak bardzo
Jak masz pisać takie rzeczy to najpierw poczytaj. Porażenie zmiennym prądem elektrycznym może już być śmiertelne od 70V i zależy od tak wielu czynników zewnętrznych (łącznie ze stanem zdrowia pieszczonego gościa) że nie jesteś w stanie przewidzieć konsekwencji, takie fora czytają różni ludzie i niech któremuś przyjdzie do głowy sprawdzić !!! Wystarczy chwila nieuwagi, spocone ręce i zabawa może skończyć się w najlepszym wypadku strachem, jeśli gorzej to nawet poparzeniami lub zejściem.
W ramach ciekawostki moge dodać że statystcznie więcej porażeń śmiertelnych jest przy napięciu 220 (właściwie to już 230V) niż przy napięciach średnich bądź wysokich. Wiąże się to po pierwsze z wielokrotnie większą dostępnością oraz tym, że wysokie napięcie najczęściej upala kończynę zanim zmienny prąd doprowadzi do zatrzymania akcji serca (jak to się dzieje przy tym "marnym 220").
The thinnest part of the handle is about 1/8" thick, so the handle provides about 100,000 to 125,000 volts of electrical standoff.
Grzebanie w gniazdkach i innych zabawkach niskiego napięcia to proszenie się o wypadek, ale łażenie z nożem w okolicach uszkodzonych linii bądź stacji wyższych napięć to głupota. Przy odpowiednim doziemieniu 110kV może zabić człowieka który podchodzi do słupa, nie musi nawet dotykać niczego metalowego !!! Różnica potencjałów pomiędzy stopami podczas wykonywania zwykłego kroku marszowego może wynieść kilkanaście tysięcy volt. Jak dbacie o swoje jajka, to już wiecie gdzie sie nie szlajać.
I na koniec praca domowa - łuk elektryczny może mieć najróżniejsze kształty, długości i temperatury palenia, ja dla przykładu widziałem na własne oczy 80 centymetrowy łuk elektryczny. Teraz pytanie które każdy amator mocnych wrażeń powinien sobie zadać - jak długi jest mój nóż?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Darkowi chodziło, jak mniemam, o lekką pogawędkę o własnościach noży 'w ostateczności'... Ale akurat w tym przypadku szansa na znalezienie się w sytuacji, kiedy to może mieć znaczenie, jest dla mnie zaniedbywalnie mała...
No i generalnie naprawdę nietrudno, wydaje mi się, wyczuć, którym nożem jakby co można odciąć kolegę pod prądem... Po prostu hidden tangi; przeważnie są robione z tworzywa, które nie przewodzi, widać na oko. Z włokna węglowego nie widziałem.
Pozdrawiam serdecznie
Mithr
Napisano Ponad rok temu
... Chłopaki, spokojnie, dalibóg ja zdaję sobie sprawę ze wszystkiego co piszecie...
Łeeee.... A już myślałem, że nowe forum powstaje: "Klub samobójców"...
Rozczarowałem się.
A swoją parafią - na WSZELKICH narzędziach, które mają atest dopuszczający do pracy pod napięciem (cążki, kleszcze, kombinerki etc..)
jest bardzo wyraźnie wygrawerowane na rękojęści do jakiego woltażu (i jego typu - AC/DC) mają dopuszczenie. I nie tylko w USA mają na tym pkcie pierdolca. I tu pytanie - czy PUK Emersona, w którym faktycznie zmieniono rękojeść na "prądoodporną" ma taki atest????
Miał ktoś w łapce - z papierami???
-wój-
Napisano Ponad rok temu
Producent, ktory informuje o zakresie bezpieczenstwa elektrycznego podczas poslugiwania sie jego produktem - MUSI przedstawic i posiadac takowe homologacje. Jak juz napisalem zwykle gumiaki siegajace zaledwie do kostek... w ktorych niejedna babunia brnie przez gnoj do obory.... roznia sie od tych noszonych przez elektrykow wlasnie atestem. A wiaze sie to ze spora kasa, ktora biora firmy w tym sie specjalizujace, poniewaz w tym przypadku, KAZDA para musi byc poddana pomiarom.... i za to sie slono placi.
Pozdrawiam, Aviator[/list]
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Klips bezpieczny?
- Ponad rok temu
-
Czy hiszpanskie noze sa naprawde takie zle?
- Ponad rok temu
-
Eickhorn-Solingen Elishewitz-I Big Carbon
- Ponad rok temu
-
Maczeta
- Ponad rok temu
-
S30V czy D2?
- Ponad rok temu
-
Al Mar SERE 2000
- Ponad rok temu
-
the vault
- Ponad rok temu
-
Jaki noz do ciezkiej pracy ?
- Ponad rok temu
-
Sklepy militarne w Warszawie ???
- Ponad rok temu
-
Dziwne podobienstwo
- Ponad rok temu