Skocz do zawartości


Zdjęcie

watpliwosc, brak wiary i motywacji


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
51 odpowiedzi w tym temacie

budo_sepulcinek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 28 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

watpliwosc, brak wiary i motywacji
coraz bardziej ogarniaja mnie te uczucia, cwicze od 1,5 roku, staram sie na kazdym treningu, znam techniki potrafie je wykonac ale tak jakos "nie wchodzi" mi to aikido, moze to jakis kryzys? czy ktokolwiek mial podobne wrazenia? czy moze sprobowac sie w innych sztukach walki (a nuz odnajde sie w jednej z nich) ?

a tak poza tym to dziendobrywieczor jestem Cinek
  • 0

budo_tora
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 833 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z Calimshanu

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji
Hmmm....gdzies juz widzialem ten avatar :)
A tak na serio 1,5 roku to za malo zeby opanowac dobrze techniki ktore znasz, cwicz dalej a napewno pojdzie Ci lepiej
  • 0

budo_ariczia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Niepodległy Górny Śląsk

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji

Co jest takiego ciekawego w tej nieskutecznej i wydumanej "sztuce walki", że potrafi wciągnąć jak narkotyk. Co powoduje ten wewnętrzny zachwyt, że nic innego tylko własnie to, chociaż ciągle nic nie chce działać i wychodzić? :lol: :lol: :lol:
Z biegiem lat na macie myślę sobię, że my aikidocy jednak nie doceniamy geniuszu Dziadka i że ten facet sprawiający wrażenie trochę crazy, trochę sekciaża bardzo dobrze wiedział co robi. Stworzył taki rodzaj fizycznej aktywności, który otwiera w naszych umysłach obszary, o których pewnie prowadząc normalny tryb życia nie mielibyśmy nawet mglistego pojecia.
Dlaczego więc Aikido? Dlatego, że pewien przypadek, pewnego pieknego dnia pozwolił spotkać nam sie z tą sztuką, dlatego, że właśnie wtedy zadziałały "czary" :lol: dziadka, które dały nam poczuć smak zupełnie innego, niesamowitego świata :lol: :lol: :lol:


Te piekne slowa Jezyka z Warszawy dedykuje koledze, ktory przechodzi swoj pierwszy aikidowy kryzys. Jesli Cie aikido zaczarowalo, to zostaniesz. I bedziesz przezywal kolejne takie kryzysy. Jesli nie, odejdziesz, jak wielu przed toba, ktorzy na tym etapie ten sam rodzaj kryzysu przezywali. Kryzys w drugim roku cwiczenia aikido to raczej norma, nie wyjatek.
Pozdrawiam i zycze wytrwalosci 8)
  • 0

budo_ogami itto
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 52 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dalekie zadupiaste południe

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji
Jesteś akurat w takim momencie swej drogi z aikido gdzie pojawia się pierwszy poważny kryzys. Przeżywają go praktycznie wszyscy, mniej wiecej po roku ćwiczeń. To trudna chwila - człowiekowi się wydaje że już wszystko umiał aż tu nagle wszystko zaczyna się sypać :cry: , żadna technika nie wychodzi :nie: , uke nagle robią się niepokonanymi przeciwnikami i ogólnie rzecz biorąc szlag człowieka trafia na całej linii... :bad-words: To właśnie wtedy odchodzi najwięcej osób do tej pory zafascynowanych aikido, a szkoda...

Wszyscy ćwiczący dłużej sztukę Dziadka doświadczyli na własnej skórze że po spektakularnych upadkach następuje jeszcze bardziej spektakularny wzrost umiejętności i ogólnej formy :paker: :paker: :paker: Dlatego nie załamuj się i po prostu solidnie ćwicz dalej a rezultaty przejdą Twoje najśmielsze oczekiwania :)

Pozdrawiam i zycze wytrwalosci 8)


Dołączam się i życzę powodzenia :D
  • 0

budo_sepulcinek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 28 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji

To trudna chwila - człowiekowi się wydaje że już wszystko umiał aż tu nagle wszystko zaczyna się sypać :cry: , żadna technika nie wychodzi :nie: , uke nagle robią się niepokonanymi przeciwnikami i ogólnie rzecz biorąc szlag człowieka trafia na całej linii...


do tego wrazenie ze WSZYSCY poczatkujacy pojmuja techniki piorunujaco szybko....
ale pieknie to wszystko ujales...
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji

do tego wrazenie ze WSZYSCY poczatkujacy pojmuja techniki piorunujaco szybko....
ale pieknie to wszystko ujales...

Bo pojmują. Pierwszy rok uczciwego treningu to gigantyczny progres. Później jest już tylko wolniej... Czy każdy przeżywal kryzys? Może. Za każdym razem gdy pokonujesz pewnien etap nauki, otwierają się kolejne klapki i okazuje sie że własciwie do tej pory to nic nie rozumiałes, dopiero zaczynasz cosik kumać. I tak chyba w koło i na zad... Podobno pierwszy kryzys jest po roku, drugi po 5 latach, a co dalej nie wiem ;)
To że aikido jest :bad-words: :bad-words: :bad-words: :bad-words: treudne, to wiedzą wszyscy. Ale jakby bylo łatwe, to nie było by sztuką sie go nauczyć. Za wcześnie by rezygnować. 3m się!!!
  • 0

budo_rusawa
  • Użytkownik
  • Pip
  • 20 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mars napada...

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji
oooo, Dzizas mnie wysłuchał i zesłał mi aniołów! Wszystkie objawy kryzysu pasują do mojego przypadku jak ulał, dobrze wiedzieć, że każdy to przechodzi. Do tych różnych fajnych rzeczy, które się z człowiekiem dzieją należy dodać pioruny miotane z oczu senseja, które przysmażają ser na stopach, tak, że się jakoś plątać zaczynają :wink: . Apeluję do wszystkich sensejów i nie tylko (z naciskiem na to "nie tylko"): teksty "co ty robisz, tyle już ćwiczysz i nic nie umiesz, ty sie w ogóle do aikido nie nadajesz" naprawde nie są motywujące, wręcz przeciwnie, jak ktoś nie jest dożarty jak pcheła, to sobie szybko da siana. A do wszystkich kryzysowych narzeczonych: zawsze znajdzie się ktoś bardziej zawalaty od nas, więc nie ma co popadać w alkoholizm (chociaż podobno alkoholizm i aikido to jedno, podobno.... :wink: )
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji
Cimek, poczytaj sobie "Przygody miszcza Mariana", tam dopiero zobaczysz jakie roznorodne kryzysy ludzie przezywaja cwiczac aikido. Moze cie to pocieszy,ze nie jestes wyjatkiem :lol:
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji
To jest naturalny proces. NIe ma sie czego obwiac.. Pozostaje jedyenie wziąść tobołek i iśc na trennieng
  • 0

budo_sepulcinek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 28 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji
udalo wam sie mnie pocieszyc :) dzieki
po prostu ostatnio mam zacme, zanik pamieci, umiejetnosci czy jak to nazwac np przez ok. 1min ukladalem lapy uke na swoim barku podczas nikkyo...i wtedy pomyslalem ze przeciez powinienem to robic automatycznie
  • 0

budo_jeżyk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1211 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:WaWa

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji
Moja rada jest taka: ćwicz teraz ruch bardzo powoli i bardzo dokładnie, bez pośpiechu, studiuj go, zapomnij o skuteczności i szybkości. Poproś partnera żeby nie był zbyt oporujący. Po pewnym czasie kryzys minie i wtedy sobie wrócisz do swojego sposobu ćwiczenia. Mi to zawszę pomagało :lol: :lol: :lol:
  • 0

budo_jeżyk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1211 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:WaWa

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji

...Te piekne slowa Jezyka z Warszawy dedykuje koledze, ktory przechodzi swoj pierwszy aikidowy kryzys. Jesli Cie aikido zaczarowalo, to zostaniesz...


Ariczia, zawstydzasz mnie... :oops: :oops: :oops:
  • 0

budo_panaskmitas
  • Użytkownik
  • Pip
  • 38 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wielkopolska

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji
To Rusawa: nie przejmuj sie! W aikido wytrwalosc i upor to podstawa. Teksty senseja sa elementem sprawdzajacym - jesli sie poddasz to faktycznie sie nie nadajesz :D
Najwazniejsze by umiec je zamienic w ... jeszcze wieksza zawzietosc typu "jeszcze wam pokaze!".

pozdro i powodzenia!
  • 0

budo_ariczia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Niepodległy Górny Śląsk

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji

Ariczia, zawstydzasz mnie... :oops: :oops: :oops:


Oj, czarujesz, Jezyku, czarujesz :oops: :oops: :oops: :wink:

Do Rusawy: nie lam sie, cwicz. Regres jakis masz faktycznie, sama zauwazylam, ale na pewno go pokonasz. Ja cie znam, ty twarda babka jestes i latwo sie nie poddasz.
Do zobaczenia jutro, o ile przyjedziesz do Katowic pocwiczyc. 8)

Pozdrawiam wszystkich, ktorzy przezywaja kryzysy. Jak juz to cale aikido bedziecie perfekcyjnie umiec, to wtedy przestaniecie je cwiczyc. Ale to "umienie" raczej nigdy nie nastapi :wink:
  • 0

budo_ariczia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Niepodległy Górny Śląsk

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji

Cimek, poczytaj sobie "Przygody miszcza Mariana", tam dopiero zobaczysz jakie roznorodne kryzysy ludzie przezywaja cwiczac aikido. Moze cie to pocieszy,ze nie jestes wyjatkiem :lol:


No wlasnie, wiosna idzie, moze by tak Miszcz Marian wylazl wreszcie z tego lasu, zanim zezre cala lesna populacje chilijskich wiewiorek.
Wroc i ucz nas, Miszczuniu poklon
  • 0

budo_rusawa
  • Użytkownik
  • Pip
  • 20 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mars napada...

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji
małe sprostowanie: mój Sensej, ani jeden ani drugi, na mnie nie krzyczy (za bardzo), tylko ściąga pasa i...... 8O :cry: a niektórzy chcą koniecznie udowodnić, że baby się rozklejają, jak niedoklejone lacie, A FIGA :dupa:!
  • 0

budo_reaver
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 159 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk / Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji
8O 8O 8O

Chyba tyle wystarczy za komentarz. I skromna rada: zmień sekcję,lepiej będzie Ci się ćwiczyć,i nie będziesz musiał się uczyć od psychopaty 8O
  • 0

budo_ariczia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Niepodległy Górny Śląsk

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji
Ewka :!: :!: :!:
Przeczytalam sobie kilka razy uwaznie oba twoje ostatnie posty i mam tylko jedno pytanie: Oczadzialas, laska :?: :?: :?:
Co ty za pierdoly wypisujesz :evil: :?:
Ty nie masz regresu w aikido, tylko chora wyobraznie :evil:
Te twoje gorzkie zale na obu twoich senseiow TO NIBY ZARTY MIALY BYC :?: Jakos malo smieszne :nie:
Ciekawe, czy teraz sensei Arek czy sensei Rafal bedzie sie glosniej smiac z tych zarcikow...
Wez miotelke i posprzataj smietnik, ktory masz w glowie, albo sie naucz uzywac KOMUNIKACYJNEJ funkcji jezyka polskiego, zeby inni mogli zrozumiec, o co ci naprawde chodzi... Bo na razie wychodzi ci jakis malo smieszny belkot.
No, wkurzylas mnie, naprawde... Nie wiem, czy do osiemnastej mi przejdzie. No to zobaczenia na macie. Do zobaczenia, mniam, mniam, mniam :twisted:
  • 0

budo_macias
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 932 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji
Cinek,a u kogo cwiczysz?bo to dosc wazna rzecz.
nie jestes przypadkiem z Orlowa?
  • 0

budo_sepulcinek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 28 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji
u Borowskiego
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024