Skocz do zawartości


Zdjęcie

watpliwosc, brak wiary i motywacji


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
51 odpowiedzi w tym temacie

budo_ariczia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Niepodległy Górny Śląsk

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji
Masz racje, jak zwykle poklon poklon poklon
Niezbyt mocno przepocone keikogi to chyba po polsku sie nazywa "niedosyt", prawda :?:
Jesli to miales na mysli, moderatorze, to trafiles w samo sedno mojego kryzysu :P
Calusy ci przesylam z poludnia Polski, choc znowu powiesz, ironisto, ze cos dzisiaj bralam (Majka, wybacz, nie moglam sie powstrzymac) :wink:
Widze, ze ta sniezyca w Kanadzie, ktora wlasnie ogladam w telewizji, nie jest zdolna pokonac prawdziwych artystow wojennych (cholera, chyba odzyskuje dobry humor, a to zly znak) :wink:
  • 0

budo_krzych
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:GLiwice

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji
ariczja oczywiście Sensej Rafał i Arek
  • 0

budo_ariczia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Niepodległy Górny Śląsk

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji
Krzychu, a kiedy konkretnie sensei Arek prowadzi, bo chcialabym wiedziec, kiedy sie dla tej niewatpliwej przyjemnosci zrywac z wyra o wpol do czwartej rano w sobote :?: :wink:
Pozdrowienia serdeczne dla senseia Gobo i jego zony Agnieszki :P
  • 0

budo_krzych
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:GLiwice

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji
I Arek i Rafał prowadzą zawsze razem w soboty na OSiR w GliwicachAGnieszki już dawno niebyło
  • 0

budo_krzych
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:GLiwice

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji
w każdą sobote możesz walić jak w dym a na pewno ta przyjemność "cokolwiek to oznacza" Cię nie minie
  • 0

budo_ariczia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Niepodległy Górny Śląsk

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji
Ale bedzie Agnieszka jeszcze, zobaczysz...
Pozdrawiam Cie jak najserdeczniej, Agnieszko, z calego serca Cie pozdrawiam 8)
poklon poklon poklon
  • 0

budo_krzych
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:GLiwice

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji
przekaże jutro Arkowi
  • 0

budo_ariczia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Niepodległy Górny Śląsk

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji
Dzieki serdeczne. 8)
  • 0

budo_jusi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1499 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa-Tarchomin

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji
Ponoć kryzys przychodzi po 2 latach. To prawda?
  • 0

budo_singlaub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1465 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji
Ponoć kryzys przychodzi jak uszko oklapnie.
  • 0

budo_dee dee
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 50 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:WuWuA

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji
Ja też przechodziłam kryzys po około 1,5 roku ćwiczenia, te same objawy: techniki nie wychodziły, uke taki jakiś oporny, sfrustrowanie i wogóle. Pamiętam było to w listopadzie, zrobiłam sobie przerwę do stycznia i wróciłam. Chyba musiałam psychicznie odpocząć. Teraz minęły 3 lata i nadal ćwiczę (chociaż nie tak często jakbym chciała) ech :(
  • 0

budo_lordprzemo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 308 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Browary Łódzkie

Napisano Ponad rok temu

Re: watpliwosc, brak wiary i motywacji

Ja też przechodziłam kryzys po około 1,5 roku ćwiczenia, te same objawy: techniki nie wychodziły, uke taki jakiś oporny, sfrustrowanie i wogóle. Pamiętam było to w listopadzie, zrobiłam sobie przerwę do stycznia i wróciłam. Chyba musiałam psychicznie odpocząć. Teraz minęły 3 lata i nadal ćwiczę (chociaż nie tak często jakbym chciała) ech :(


normalnie to samo... ze dwa miesiace przerwy - wracam i luzik jest :D ... zajebioza ;d
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024