treening z zerwanym wiązadłem :(
Napisano Ponad rok temu
moj kolega mial nie tylko zerwane wiazadla, ale rowniez pekniete kosci w kolanie (niewiem dokladnie ktore). wstawili mu sruby, wrzucili noge w gips, potem nosil stablilizator. Rehablilitacja, ostatnio mu sruby wyjeli. Moze biegac. SW nie trenuje, ale ogolnie wyglada na to ze operacja sie udala.
Moze nie jest tak zle z tymi lekazami?
w kazdym razie zycze zdrowia !
Napisano Ponad rok temu
zerwanego więzadła krzyżowego przedniego (to już ponad pół roku
pierdolenia sie z tym problemem) chętnie podzielę się moimi
spostrzeżeniami.
[quote]- czy można na tyle wytrenować czwórgłowy żeby stabilizował
kolano
(oczywiście noszę się z zamiarem rekonstrukcji wiązadła, ale na razie
nie mam kasy i szukam jakiegoś dobrego lekaża)[/quote]
Otóż z tego co wiem - staw kolanowy jest o tyle fajnym stawem, że w
razie uszkodzenia jednego z jego elementów, jego funkcję przejmują
inne. Oczywiście zużywają się przy tym szybciej no i muszą być
wyćwiczone.
W kolanie i stnieje coś takiego jak stabilizacja bierna - taka, którą
zapewniają więzadła i mięśnie. Poprzez rehabilitację i można nauczyć się poewnych odruchów (sposobów chodzenia) będących stabilizacją
czynną. Wiąże się to dodatkowo z koniecznością rozbudowy mięśnia
czworogłowego uda (głównie).
[quote]- czy podwójne zabezpieczenie (bandaż elastyczny, stabilizator z
bocznym usztywnieniem ) jest jakimś rozwiązaniem.[/quote]
Wszystko zależy od stabilizatora. Jeżeli jest to potężne urządzenie
posiadające metalowe zabezpieczenia, to jest napewno skuteczny. Ja
posiadam neoprenowy ochraniacz ze stabilizatorami bocznymi i sześcioma
rzepami (4 skośne 2 poziome) (M#####vid - Protection level 3), Taki
stabilizator jest gówno warty jeżeli chodzi o uprawianie w nim sportu.
Lekarz powiedział mi, że coś takiego daje bardziej efekt psychologiczny
- pamiętasz, że masz coś na nodze i bardziej uważasz.
[quote]Co do operacji to rozglądam się za jąkimś dobrym ośrodkiem .
Może wiecie gdzie mogą to dobrze zrobić i ile to kosztuje[/quote]
Operacje kosztują po 12 tysięcy złotych w przypadku gdy są robione w
prywatnych klinikach. Można zrobić je za darmo, ale czeka się w kolejce
około 1,5 roku. Taka sytuacja jest np. w szpitalu przy ulicy SZaserów w
Warszawie. Kiedyś istniała możliwość przyspieszenia operacji, poprzez
wpłacenie na kąto szpitala około1 tyś złotych celem pokrycia kosztów
śrób. Należy jednak liczyć się z tym, że operacja to tylko początek,
dopiero potem zaczyna się okres rehabilitacji trwający około pół roku
(z regóły więcej). Oczywiście rehabilitacja wymaga odpowiednich
zabiegów i nie jest tania...
Z dobrych ośrodków w Warszawie polecałbym szpital na Szaserów, oraz
szpital przy ulicy Lindleya - specjalizujący się tylko i wyłącznie
kolanami! Mam w tym szpitalu wizytę 9 marca i jak bede wiedział coś na
temat terminów to napisze.
[quote]Po zabiegu wznowisz treningi po ok. 8-10 miesiącach[/quote]
Zasadniczo słyszałem różne wersje. Głównie chodzi o to, że przeszczep
pomiędzy 3-6 miesiącem uilega największym przekształceniom i jest
najmniej trwały. Rekonstruowane więzadło przechodzi proces tzw.
"ligamentyzacji" - przebudowy przeszczepu w tkankę zbliżoną strukturalnie do pierwotnego więzadła (wnikanie naczyń i tworzenie
zakończeń nerwowych). W pełni ten proces kończy się 2-3 lata po zabiegu Po około 6 miesiącach można zacząć lekki trenig (oczywiście jest
to sprawa indywidualna - wszystko zależy od tego jak szybko wszystko
wraca do sprawności).
[quote]Mam jeszcze pytanko jaki czas po takim zabiegu można wstawać i
normalnie chodzić[/quote]
Jeżeli zdecysujesz się na operacje (raczej zabieg) artroskopowy, to
chodzić można już praktycznie następnego dnia po zabiegu. Mowa
oczywiście o chodzeniu o dwóch kulach. W przypadku opreacjii
tradycyjnej (której raczej się już nie wykonuje) konieczne jest
zagipsowanie nogi na (chyba) 3 tygodnie. Z tego co wiem przy
arytroskopii już po trzech tygodniach można jeździć samochodem
Zasadniczo w tym przypadku rehabilitacja zaczyna się już praktycznie
następnego dnia po operacji!
[quote]Przeszczep pobiera się z powięzi rzepki.[/quote]
Generalnie Europa jest podzielna na dwa fronty - jeden pobiera
przeszczepy z więzałdła rzepkowego drógi pobiera mięśnie (!) z dołu
podkolanowego. Oba sposoby mają swoje wady i zalety. Nie będe o nich
pisał, ale za to podam [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], na
którym można sobie poczytać na ten temat. Stosuje się także przeszczepy
z mięśni czworogłowego uda, z biologicznego dawcy tkanki (trupa ) no
i protezy (czyli całkowicie sztuczne więzadło).
[quote]USG nie słyszałem, wiem, że jako diagnozę bezinwazyjną stosuje
się rezonans magnetyczny.[\quote]
Miałem robione 3 usg. Przy dwóch pierwszych próbach dowiedziałem się, e mam zdrowe kolano. Dopiero za trzecim razem, u sportowego lekarza
(badał także kolano w "+ -" ruchu), dowiedziałem się , że na 70% mam
uszkodzone więzadło. DOpiero Rezonans dał słuszną i klarowną odpowiedź.
TAk czy siak lekarz nigdy nie bedzie wiedział co się dzieje w środku
kolana dopóki do niego nie zajrzy, ztąd badanie artroskopowe jest
najskuteczniejsze.
Ortopeda sam potrafi stwierdzić czy więzadło jest zerwane czy nie - wykonuje serie "zgięc" "i "pociągnieć" (sory za język) i określa czy
kolano "ucieka" czy nie.
no i pare linków z informacjami na temat
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
uffff....
dziękuję za uwagę mam nadzieję, że info okaże sięużyteczne dla kogoś
pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
mam pytanko?
Formalności, w Warszawie robiac operacje na kasę chorych, kiedy trzeba wpłacic pieniądze na konto, w którym momencie to sie załatwia, jakie to sa wkoty?
Napisano Ponad rok temu
należy zapisać się na listę u oddziałowej i czekać. Zazwyczaj jednak pierwsi w kolejce idą młodzi ludzie... Nie wiem co przez to rozumiał, w każdym bądż razie mi kazał zgłosić sie po zaliczonej sesji wiosennej (powiedział ze po operacjii musze mieć mase wolnego czasu, żeby myśleć tylko o nodze).
Napisano Ponad rok temu
Jak wyglada sprawa z kasą, tzn. powiedzmy ze jestem po operacji na kase chorych i mam do zapłaty za produkt (wkład węglowy), w jakim systemie to spłacasz, jest mozłiwość rozłożenia na raty czy wogóle to sie płaci przed zamówieniem, czy życzą sobie potwierdzenia kwoty na koncie,macie jakies pojecie o tym. odpiszcie
Napisano Ponad rok temu
Jak masz operację płaconą przez kasę chorych, to koszta cię nie interesują. Rozlicza się szpital z kasą i tyle. Przestrzegam przed metodą węglową.PYTANKO DO TAXX I MKUMIRA??
Jak wyglada sprawa z kasą, tzn. powiedzmy ze jestem po operacji na kase chorych i mam do zapłaty za produkt (wkład węglowy), w jakim systemie to spłacasz, jest mozłiwość rozłożenia na raty czy wogóle to sie płaci przed zamówieniem, czy życzą sobie potwierdzenia kwoty na koncie,macie jakies pojecie o tym. odpiszcie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jakby co , to tylko mówie ze w przypadku zerwnego krzyzowego przedniego (ACL) to ból jest odwortnie proporcjonalny do togo ja bardzo jest zerwane....
natomiast przy zerwanych bocznych ponoć boli...
Napisano Ponad rok temu
powiedz cos wiecej o włóknie węglowym, czemu tak straszysz, zalecasz przełożenie wiązadeł tych z pod kolana na te zerwane niz łączenie tworzywem, a platyna jako przewodnik!koles to ma i nie nazeka, robil to w krakowie...napisz ,jakie sa minusy operacji weglowej?jak masz jakies materialy na kompie to przeslij mi na mail.odp[/code]
Napisano Ponad rok temu
Po drugie, dowiedz się, czy implant jest umieszczany drogą artroskopową.
Jeżeli tak - ryzyk fizyk, artroskopia to nic strasznego. A nuż się przyjmie i po paru latach organizm nie odrzuci ( a ponoć to jest największe ryzyko ).
Jeżeli nie, niech ci lekarz wytłumaczy, jakie piekło musisz przejść. Ja po artroskopowym zabiegu wszczepienia więzadła chodziłem o jednej kuli po 4 dniach. Z tego co pamiętam, przy metodzie węglowej leżysz przykuty do łóżka 3 tygodnie, a potem jeszcze 3 tygodnie gips.
Nie zaklinam się, bo ja zasięgałem tych informacji jakieś 4-5 lat temu, więc istnieje możliwość, że metoda węglowa wyewoluowała ( choć baaardzo wątpię ).
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Toż to świetna informacja! Masz u mnie PIWO!
Gwoli pewności 7 rano czy wieczorem ?
Napisano Ponad rok temu
oglądałem dziś ten program i mao co sie nie zbełtałem. Straszna perspektywa mnie czeka
kurde
najgorszy momen to było chyba jak dzieczynie z kolana zaczęła tryskać sól fizjologiczna...
albo kurde taka wizja : pokazane na ekranie monitora jak śróba biowchłanialna jest wkręcana do kolana, nagle zmiana ujęcia i co widzimy - lekarz wielkim(naprwade dużym dwuręcznyym) śrubokrętem wbitym w kolano babeczki się wkręca; i tno nie jakoś tak lightowo - tylko dwoma łapami - na chama brrrrrrrrrrrrrr
ciarki po plecach(kolanach) przechodzą....
Przednie krzyżowe? Powinni tego ZABRONIĆ!!!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kondycha
- Ponad rok temu
-
łokieć tenisisty
- Ponad rok temu
-
Rower dla "kopaczy"
- Ponad rok temu
-
Uszkodzone Dziąsło
- Ponad rok temu
-
Sen a przesypianie życia
- Ponad rok temu
-
znow szpagat dla frajerow
- Ponad rok temu
-
Ziewanie na treningu
- Ponad rok temu
-
Złamanie nosa
- Ponad rok temu
-
Różnice miedzy treningami na siłowni!
- Ponad rok temu
-
Dieta dla zawodnika MA ??
- Ponad rok temu