Skocz do zawartości


Zdjęcie

capo vs. jiu jitsu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
64 odpowiedzi w tym temacie

budo_$ero$lav
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 545 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:od 2000 nosiciel wirusa capo

Napisano Ponad rok temu

Re: capo vs. jiu jitsu

Przecież jeden mógł być lepszy od drugiego, a jednak ten dugi wygrał, bo akurat jednym ciosem trafił tam gdzie trzeba

Skoro dał się trafić to nie był lepszy.
Tak samo po każdej walce/sparingu możnaby mówić, że przegrany jest lepszy tylko, że "cośtam" (miał zły dzień, zupa była za słona, itp. itd.).
Dostał: znaczy jest gorszy.
  • 0

budo_largo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 203 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wielkie Księstwo Warszawskie

Napisano Ponad rok temu

Re: capo vs. jiu jitsu
Super a teraz temacik przeszedł na ortografie i lekcje polskiego...
brawo panowie!!! :D :D
  • 0

budo_fominha
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 331 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: capo vs. jiu jitsu

Skoro dał się trafić to nie był lepszy.
Tak samo po każdej walce/sparingu możnaby mówić, że przegrany jest lepszy tylko, że "cośtam" (miał zły dzień, zupa była za słona, itp. itd.).
Dostał: znaczy jest gorszy.


hmm.. no widzisz, a ja widzialem na wlasne oczy jak 12 letni kolezka wsadzil jednemu mestre martelo na twarz :) oczywiscie potem gorzko pozalowal, ale fakt pozostal faktem. czy to znaczy ze mestre byl gorszy od dwunastolatka bo dal sie trafic?

arkus -zgadzam sie z toba. mnie tez raza bledy ortograficzne w postach. boli mnie "karzdy" "wkorzajoncy" blont". i "lud" szczescia tez :)
  • 0

budo_tora
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 833 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z Calimshanu

Napisano Ponad rok temu

Re: capo vs. jiu jitsu

hmm.. no widzisz, a ja widzialem na wlasne oczy jak 12 letni kolezka wsadzil jednemu mestre martelo na twarz :) oczywiscie potem gorzko pozalowal, ale fakt pozostal faktem. czy to znaczy ze mestre byl gorszy od dwunastolatka bo dal sie trafic?

Moze poprostu ten mestre chcial dac luzy dzieciaczkowi, byl zmeczony albo poprostu sie zagapil, wiedząc ze ów dzieciaczek nie moze mu za duzo zrrobic

:D
  • 0

budo_fominha
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 331 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: capo vs. jiu jitsu
ale ja nie dyskutuje nad przyczynami tego dlaczego sie tak stalo (mimo ze wiem znacznie lepiej od ciebie jakie byly tego okolicznosci) tylko nad faktem

dla seroslawa jak ktos da sie trafic to znaczy ze jest gorszy. wlasnie udowodnilem ze takie twierdzenie jest nieprawdziwe. dats it

ps. grali w miare ostro. mestre byl PRZEzdziwiony ze sie dal trafic.
  • 0

budo_gavu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 114 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skwierzyna City

Napisano Ponad rok temu

Re: capo vs. jiu jitsu
Ej włąsnie ktoś napisał że mestre mógł się zagapić, a co jak ten koleś z tej walki tez się zagapił. Bezsensu jak dla mnie gadacie. O walce stanowi tez czasami szczęście, np. koleś akurat był zmęczony, zagapił się na fajną laske, coś mu źle zapachniało lub dobrze, cokolwiek. Przecież wiele rzcezy rozprasza :)
  • 0

budo_darq
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 96 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: capo vs. jiu jitsu

Tak samo po każdej walce/sparingu możnaby mówić, że przegrany jest lepszy tylko, że (...) zupa była za słona

dobre... :)
  • 0

budo_wookiss
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 51 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: capo vs. jiu jitsu
lepiej zeby capoeira zostala w sferze "gry i zabawy", a nie walki (np ulicznej) :/
  • 0

budo_nishruu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 220 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: capo vs. jiu jitsu

lepiej zeby capoeira zostala w sferze "gry i zabawy", a nie walki (np ulicznej) :/

Sadze wrecz odwrotnie. Dzieki takiemu podejsciu capoeira jest traktowane jako 'smieszne fikolki' a nie SW, ktora ma byc, i mniej lub bardziej jest.
  • 0

budo_wookiss
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 51 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: capo vs. jiu jitsu
Dobra, niewazne. Bo znowu wyniknie dyskusja na temat skutecznosci... bla bla bla.... Kazdy postrzega capoeire inaczej.
  • 0

budo_caranguejo
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 50 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: capo vs. jiu jitsu
A mnie to wali jak wiara mówi o Capoeira... jak sie nie podoba to nie... niech sie śmieją mnie to nie przeszkadza!!! Ale powiem wam tyle że capoeira sprawdza się na ulicy!!! (A jak ktoś sie o tym przekona to inaczej podchodzi do capoeiry i do osób ją ćwiczących :wink: ) :) :)
  • 0

budo_$ero$lav
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 545 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:od 2000 nosiciel wirusa capo

Napisano Ponad rok temu

Re: capo vs. jiu jitsu

Skoro dał się trafić to nie był lepszy.
Tak samo po każdej walce/sparingu możnaby mówić, że przegrany jest lepszy tylko, że "cośtam" (miał zły dzień, zupa była za słona, itp. itd.).
Dostał: znaczy jest gorszy.


hmm.. no widzisz, a ja widzialem na wlasne oczy jak 12 letni kolezka wsadzil jednemu mestre martelo na twarz :) oczywiscie potem gorzko pozalowal, ale fakt pozostal faktem. czy to znaczy ze mestre byl gorszy od dwunastolatka bo dal sie trafic?

Tak, Mestre był gorszy, nie znaczy to że jest i będzie zawsze gorszy. Po prostu w tym momencie dał się zrobić. W tym momencie "dał ciała".
Małemu się udało ;) Filozofia malici mówi o tym by udawać słabego/że ma się dobre zamiary, a prawdziwe zamiary trzymać w ukryciu. Ten 12latek pewnie nawet nie wie co to malicia, ale przez przypadek wyszła mu ;)
  • 0

budo_fominha
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 331 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: capo vs. jiu jitsu
sziiszsz...

nie rozumiem pojecia "gorszy w tamtym momencie". ja rozumuje w inny sposob i dla mnie "bycie gorszym" jest stanem ciaglym, a nie chwilowym (a przynajmniej nie oznaczajacym przestrzeni czasowej rzedu 5 sekund). jesli dwoch gosci sie bije w poniedzialek i wygrywa jeden, a nastepnego dnia bija sie znowu i wygrywa ten drugi to znaczy ze pierwszy byl lepszy od drugiego od 1700 w poniedzialek do 1830 we wtorek, a potem drugi zaczal byc lepszy? kamon...

bede sie upieral przy tym, ze Mestre nie byl gorszy od swojego 12 letniego ucznia, tylko sie zagapil, a maly (poniekad odruchowo) to wykorzystal.
  • 0

budo_streetfighter
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 74 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wwa

Napisano Ponad rok temu

Re: capo vs. jiu jitsu
No i co?
Fighter ćwiczący Capoeira stoczył kiedyś tam, jakąś tam walkę z Mistrzem jj i zwyciężył.
Nie rozumiem w czym problem?
  • 0

budo_bencao
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 81 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa ADG

Napisano Ponad rok temu

Re: capo vs. jiu jitsu
tylko ze w gruncie rzeczy wszystko jest niewymierne..walka i w jej nastepstwie knockout to chyba jeden z bardziej wymiernych sposobow oceny, hierarchi...jakby ta opcja z 12 latkiem i Mestre zdarzylaby sie ze zamaist martelo by to byla kosa pod zebra to by juz glupiej bylo mowic ze mestre byl gorszy? wytlumaczenie ze ktos sie zagapil jest niena miejscu patrzac obiektywnie bo jak ktos jest gapa i dostaje przez to non stop po ryju to go chyba nie tlumaczy i nie uwaza sie go za lepszego? :?:
  • 0

budo_jakub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2280 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: capo vs. jiu jitsu
nie przegrywa ten, kto nie walczy - to tak a'propos bycie lepszym czy gorszym
  • 0

budo_wilczy pazur
  • Użytkownik
  • Pip
  • 34 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: capo vs. jiu jitsu
lepszy lub gorszy? po co to komu, po co nad tym rozprawiać, bądźcie mądrzejsi od trenujących bjj!
Jak będziecie spokojnie trenować i robić postępy to ludzie sami zaczną mówić, że jesteście dobrzy.
A rozprawianie nad tym kto jest lepszy czy gorszy na podstawie jakiejś walki, której nikt nie pamięta i jej nie widział jest bez sensu.
Walka jest tak złożonym procesem, tak wiele czynników ma wpływ na nią przecież. Generalnie chodzi o to żeby wyjść z niej jak najmniej uszkodzonym, a jeśli walczy się na punkty to zdobyć ich więcej od przeciwnika i tyle.
  • 0

budo_fominha
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 331 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: capo vs. jiu jitsu

lepszy lub gorszy? po co to komu, po co nad tym rozprawiać, bądźcie mądrzejsi od trenujących bjj!
Jak będziecie spokojnie trenować i robić postępy to ludzie sami zaczną mówić, że jesteście dobrzy.
A rozprawianie nad tym kto jest lepszy czy gorszy na podstawie jakiejś walki, której nikt nie pamięta i jej nie widział jest bez sensu.
Walka jest tak złożonym procesem, tak wiele czynników ma wpływ na nią przecież. Generalnie chodzi o to żeby wyjść z niej jak najmniej uszkodzonym, a jeśli walczy się na punkty to zdobyć ich więcej od przeciwnika i tyle.


popieram w 100%
  • 0

budo_gubrin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1323 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: capo vs. jiu jitsu
Wilczy Pazur: respecta i popieram. :peace: :peace: :peace:

Zostawmy temat skutecznosci bo to jest bez sensu ... Ciagle klucenie sie ktory styl jest lepszy ... Jak ktos chce udowodnic, ze jest lepszy to prosze bardzo niech sie przejdzie na sparing z kims kto uwaza go za gorszego i pokaze mu pazurki (i nie muwie tu o bear claw-ach ;) .

Capoeira jest tak popularna dzieki swojej odmiennosci i temu, ze nie jest nastawiona na walke/sparingi i ma w sobie o wiele wiecej niz reszta styli walki ... Niech tak zostanie bo inaczej dojdziemy do tego, ze capoeira nie bedzie sie roznic niczym od karate czy TKD bo to nieuniknione idac w strone skutecznosci.

Pozdrawiam.
  • 0

budo_gavu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 114 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skwierzyna City

Napisano Ponad rok temu

Re: capo vs. jiu jitsu
Też popieram. Ale fakt faktem że można przegrać przez nieuwagę lub zlekceważenie. Np. jesli ktoś czytał o Brucie Lee to wie że swoją pierwszą walke(zanim jeszcze ćwiczył) pzregrał i włąśnie dzięki niej zaczał trenowac i już poi dwóch miesiącach tego samego kolesia pokonał, a on już dość długo cwiczył bodajże karate. Także jak Bruce Lee powiedział, nieważny jest styl ani droga walki (japońska, chiśka, obojętnie jaka).
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024