64 odpowiedzi w tym temacie

[budo_bencao]

tylko ze topic nei byl o skutecznosci, wywyzszaniu sie, pokazywaniu ze jest sie lepszym i czy to ma sens, tylko o tym jak w danej sytuacji ustalic reguly stwierdzajace kto walke wygral badz przegral a to prowadzi poniekad do tego kto jest (lub byl w tej walce) lepszy...
kwestia oceny.. tak samo jak sie mowi ze Polacy byli lepsi od Niemcow w polfinale w 74 tylko "mieli pecha bo..." w tym przypadku deszcz i zmoknieta murawa...
Jezeli ktos jest lepszy to czemu przegrywa?

[budo_fominha]

bencao
po pierwsze - to twoja interpretacja tobiku, bo ja wcale nie odnosze wrazenia zeby jakub wrzucil ten tekst po to abysmy dyskutowali "o tym jak w danej sytuacji ustalic reguly stwierdzajace kto walke wygral badz przegral a to prowadzi poniekad do tego kto jest (lub byl w tej walce) lepszy... ". ustalenie kto wygral jest dosc proste. ustalenie kto jest lepszy juz nie jest - bo to jest pojecie wzgledne.

po drugie - "Jezeli ktos jest lepszy to czemu przegrywa?" odpowiedzieli ci juz na to koledzy kilkakrotnie. bo wynik walki to nie tylko wypadkowa umiejetnosci, ale takze szczescia, sprytu, przypadku czy nawet pogody danego dnia.

[budo_oreliusz]

Wracając do sporu o "lepszość" capoeiristy w danej chwili, a propos tamtej "walki" miedzy dwunastolatkiem a mestre, to raczej wątpie czy by ten pierwszy mial jakiekolwiek szanse na wygraną gdyby "gorszy" mestre choc raz wykorzystał jedną z milijona okazji by małego uziemić. Moge sie zalozyc, ze gdybym sie postaral moglbym zalozyc kose na twarz kazdego z mestres, pod warunkiem, ze nie gralibysmy tak jakos na serio, tylko po przyjacielsku, tak jak to wtedy bylo (i, tak- bylem przy tym i widzialem)...
Reasumując- spór nie ma sensu i dziwie sie czemu Fom dalej to ciągnie... :twisted:

[budo_fominha]

bo uwazam ze mowienie - ten dal sie trafic wiec jest gorszy - jest bledem.

[budo_oreliusz]

No tak.

I dodając jeszcze do mojego ostatniego postu aby sie nikt nie czepial-
bynajmniej nie czuje sie lepszy od mestre, o nie...

[budo_gubrin]

Lepszy / gorszy ? I co chcecie to ocenic na podstawie jednej walki a nie calosci ? Faktem jest, ze w tej walce capoerista byl lepszy, ale caloksztalt po jednej walce oceniach ? Bez przesady ... Jak by stoczyli 3 walki to by mozna juz bylo dyskutowac ...

Pozdrawiam.

[budo_jakub]

Lepszy / gorszy ? I co chcecie to ocenic na podstawie jednej walki a nie calosci ?

nie mam zamiaru nikogo o niczym przekonywac ale wydaje mi sie to ciekawe z perspektywy historii (nie tak odleglej) sztuk walki

jak widac nic nie chcialem oceniac, a jedynie przedstawic fakt z historii.

[budo_bencao]

bo uwazam ze mowienie - ten dal sie trafic wiec jest gorszy - jest bledem.

a ja nie uwazam tego za blad. temat posunal sie akurat w te strone (nigdy nei mozna przewidziec na jakie tory zostanie pokeirowany) i wlasnie to mnei zaintrygowalo dlatego napisalem pare wlasnych refleksji.
Niby to takei oczywiste ze wynik walki zalezy m.in. od szczescia i innych pierdół ale juz tyle razy przeciez bylo na podstawie jakiejs jednej walki rozprawiane jaki styl jest lepszy (z serii "wpadnij do mnei na trening to ci pokaze i zobaczysz ze przegrasz") albo tym samym ktory fighter jest skuteczniejszy..zrazilo mnie ze raz wszyscy niby ladnie i inteligentnie maja swiadomosc niewymiernosci a potem wykazuja sie (nie mowie ze te same osoby) wlasnie jej brakiem..

[budo_oreliusz]

Chyba brakuje mi inteligencji zeby zrozumiec to co napisales...

o co ci cho? Ale tak krotko.

[budo_bencao]

teraz wszyscy ladnie pisza ze to jest neiwymierne i wszystko zalezy od szczescia wiec nigdy nie wiadomo kto jest lepszy

a codziennie slysze teksty "chodz zrobimy sparing i sie okaze ktory styl jest skuteczniejszy"

1 i 2 zdanie jak dla mnie nie tworzy zgranej calosci.. aaajj?

[budo_jakub]

szczescie jest jedna ze skladowych suckesu i to taka o najmniejszej wadze. ale faktycznie po jednej walce ciezko ocenic, kto jest lepszy. wezmy chociaz ufc, tam co kilka miesiecy staja naprzeciw siebie zawodnicy i walcza. czasami wygrywa jeden czasami drugi - chociazby dlatego tez jest opcja rewanzu.

[budo_campo]

Witam wszystkich!!!
HEHE temat interesujący, ale widze, że obecna konwersacja "nieco" odbiega od CAPO vs JIU JITSU.
Tak dla ciekawośći (może kogoś to interesuje):
W 1949 r w Sao Paulo odbyły się 3 walki pomiędzy zawodnikami capoeiry i luta livre. Bilans: Dwa zwyciestwa zawodników capo (2 KO w tym 1 przez "żądlący ogonek"), i jedno zwycięstwo LL przez dźwignię (o ile dobrze kojarzę to przez balachę, ale głowy bym nie dał- przynajmniej swojej!!!).

Ktoś wspominał o tym jakby wyglądało połączenie technik capoeiry i jj. Otóż istnieje takowe połączenie (mam nawet gdzieś fotki- jak znajde to zamieszcze). A wygląda to następująco: z capo są głównie kopnięcia, podcięcia, wogóle nie ćwiczy sie akrobacji, a z jj techniki kończące- ogólnie to niemam nic przeciwko takiemu połączeniu (sam fikam capoeire i turlam się w bjj hehe).

[budo_uirapuru]

a jak escorpiao i ja chodzimy na jedno i drugie to znaczy ze robimy polaczenie capojitsu? na capoeira jest capoeira, na czym innym robi sie to co przewiduje dana sztuka walki. jak sie naucze idealnie kopac rabo de arraia to moze kiedys na sparingu komus z nim wyskocze, nie czulbym sie zle z tym wcale, ale poki co robie to czego uczą...

[budo_phoenomen]

O skutecznosci jednej walki nad druga mozna dyskutowac dlugo. Wiele osob znajdzie jakies "za" i "przeciw" kazdej SzW. Moze lepiej stworzyc temat: "Plusy i minusy Capoeiry w walce" albo cos takiego Ja sie nie wypowiadam na takie tematy bo nie mialem okazji bic sie uzywajac capo Jesli ktos ma juz takie doswiadczenie za soba to niech cos napisze Czy bil sie z jakims prostym drechem ktory nic nie robi czy z osoba trenujaca jakas SzW Axe

[budo_campo]

Uirapuru, a jak będziesz ćwiczył np. capo i muay thai nie będzie chyba twierdził, że "znasz capothai'a"-???
Czy ja powiedziałem że trenuję capojitsu??? - NIE -
Napisałem: " ogólnie to niemam nic przeciwko takiemu połączeniu...", ponieważ miałem okazję (z czego się niezmiernie cieszę!) ćwiczyć zarówno capoeirę jak i bjj!
Mały apel:
CZYTAJCIE ZE ZROZUMIENIEM!!! :wink:

[budo_uirapuru]

a ja proponuję trochę zastanowić się we własnym zakresie nad tematami:

a) sztuka walki vs system/sport walki
podobieństwa i różnice w/w praktyk
c) walczy człowiek czy styl?

tyle razy o tym bylo mowione juz. zamykam temat.

[budo_uirapuru]

Odblokowałem.

[budo_tora]

Odblokowałem.

Hurrrrra, otwierać szampana. :wink:

[budo_campo]

Forminha- Ty wszystko umiesz załatwić
Może interweniujesz u mojego wykładowcy z fizyki ?(czeka mnie egzamin!!!) :wink:

[budo_campo]

Fominha (miało być oczywiście) Sorki za błąd w nicku