Co o tym myślicie?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jeśli juz chcesz kupować folderki Ka-Bara na militaria.pl to polecam ultralekkiego Huntera zaprojektowanego przez Boba Doziera. Mały i zgrabny. Blokada ma co prawda tendencje do zamykania sie na paluchach przy mocniejszych pchnięciach, ale czego wiecej wymagać od nożyka za $20
Super sprzęt w swojej kategorii cenowej.
Co to za noz ten Hunter? Mozesz cos o nim wiecej? dzieki!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
K_P
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pójdę dalej Twoim tokiem rozumowania i po przemyśleniu sprawy wydaje mi się że za żadne pieniądze nie można kupić noża który by się "nadawał". Nóz może się nadawać do czegoś konkretnego. Ale nadawać ot tak sobie :roll: Sprecyzuj swoje potrzeby. Najpierw rzuciłes hasło, że nóż ma być do obrony przed psem potem się z tego wycofałeś. teraz piszesz, że (cytuję):Dobra, czyli jednym słowem nie ma noża za 60 - 70 pln ,który wogule by sie nadawał?
W razie czego? :roll: Nie bardzo jest to dla mnie jasne. W razie jakbyś zrobił się głodny i postanowił przyrządzić coś do zjedzenia? A może w razie pochwalenia się kolegom, że masz fajny nóż?Głównie nóz potrzebuje od tak osbie - żeby był 'w razie czegoś'.
Nóż ot tak sobie może być ot taki sobie... Jak już będziesz wiedział do czego Ci nóż potrzebny to łatwiej będzie nam Ci doradzić i wybrać coś sensownego...
Napisano Ponad rok temu
Dla tego, myślałem, że nożyk za 60 -70 pln wystarczy do sporadycznego użytkowania...
Napisano Ponad rok temu
od czegos trzeba zaczac no nie?
Napisano Ponad rok temu
1. Są często kiepsko wykonane, wystarczająco kiepsko, żeby ich użytkowanie stwarzało zagrożenie dla palców.
2. Szybko sie tępią, a i jak ostre są to nie tak jak by się chiało.
3. Ich trwałość jest znikoma, blokada szybko się wyciera i przestaje blokować (o ile w ogóle blokowała...).
Jedyne co Ci mogę z czystym sumieniem polecić, na nóz do wszystkiego to Victorinoxy wszelkiej maści. To solidne noże, może nie do zabijania i wyłamywania drzwi, ale do cięcia są cześto lepsze od drogich noży markowych.
I tyle :roll:
Napisano Ponad rok temu
-nie będe go tyle używał
-nie pasjonuje się nożami
-szkoda mi pieniędzy - wole je wydać na rower
-po co mi nóż za 300pln skoro nie mam dla niego już obmyślonej pracy
-itp, itp.
Może kiedyś sie zainteresuje nożami...
Napisano Ponad rok temu
Przykładowo: dlaczego nie kupisz sobie "górala" z marketu za 250 ?
W większości przypadków za wyższą ceną stoi wyższa jakość, wytrzymałość i dużo lepsze inne nożowe parametry.
Lubisz rowery, to pewnie masz porównanie i znasz różnice między góralem za 250 pln a sprzętem z wyższej półki.
To, że chcesz używać noża sporadycznie albo mieć tylko na wszelki wypadek to większość z nas zapewne rozumie (nie łudź się,. że wszyscy ... niektórzy mają teraz pod poduszką ).
Ale od klasy i jakości całości i każdego elementu z osobna w tym narzędziu zależy i wygoda i szeroko pojęte BHP.
Mam masę rzeczy, z których korzystam bardzo sporadycznie albo kupiłem na wszelki wypadek - ale wybierałem zawsze markowe i solidne.
Przysypiam już ... jak coś namieszałem, to sorki ...
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Zacząłem niedawno myśleć właśnie nad czymś lekim i solidnym do samoobrony a moje myśli krążą wokół narzędzi typu dobre szydło albo jakiś niedługi szpikulec z klipsem jak długopis ...
Coś czym można przybić komuś płetwę do podłoża, albo dziabnąć w łapę dać w dziób zanim skończy wyć i ... zwiać . Może zrobię z jakiegoś markowego śrubokręta ?
markowy srubokręt jest niezły ale jeszcze lepsze jest markowe dłuto - masz szerokosci do wyboru do koloru-ostatnio przerobiłem komplet dłut za 5 zeta na sztylecik,2 fajterki i szpilę -jak dorwę aparat wrzucę foty -stal była gówniana ale dała się zahartować i sprzęciki sa całkiem całkiem :twisted:
kooniu
Napisano Ponad rok temu
Kooniu, a nie lepiej zmajstrować coś z resora? Skoro sam hartyjesz, to pewnie się na tym znasz. Ja z tatą zmajstrowałem taki duuuży sztylet. Jest tak twardy, że ciężko go naostrzyć. Jest przy tym mocny na udar. Sprawdzałem. A tak nawiasem, to jak hartujesz taką stel, w oleju, w wodzie, czy jeszcze w czymś innym?
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
juz o tym pisałem ale.. robię moje sprzety z róznych rzeczy bo włąśnie takie przeróbki mnie kręcą -wiesz zrobić coś z niczego:)
więc biorę rzeczy które sa jakby wstępnie przygotowane jakbym miał wystrugac szpileczkę z resora (wiem że to niezła stal) to musiałbym miec mozliwośc wycięcia takiego pręcika, potem przeszlifowania, potem zahartowania - a niestety nie mam -wszystko robię majac imadło, szlifierkę pilnik i ręce i pomysły
a to dłuto zahartowałem w wodzie po nagrzaniu na kuchence gazowej na twardo sam czubek
kooniu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zgadzam się w pełni - za taką kase tylko Victorinox (lub Wenger), a jak jeżdzisz na rowerze, to i śrubokręt Ci się może przydać, a wieczorem np. korkociąg . Ja sobie ostatnio kupiłem (na poprzedniej aukcji) o tego gościa Spartana za 25 pln, polecam:Jedyne co Ci mogę z czystym sumieniem polecić, na nóz do wszystkiego to Victorinoxy wszelkiej maści. To solidne noże, może nie do zabijania i wyłamywania drzwi, ale do cięcia są cześto lepsze od drogich noży markowych.
I tyle :roll:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Pozdrawiam
P.S. Wie ktoś co się stało z Victorinoxem Trailmaster w wersji z ostrzem otwieranym jedną ręką? Bo na oficjalnej stronie nie ma, tylko w jakiś sklepach netowych na świecie - w Polsce nie ma... Bardzo by mi odpowiadał ten nożyk.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
dlaczego nie kupisz sobie "górala" z marketu za 250 ?
Dlaczego? Otóż interesuje sie rowerami, to mnie kręci (a nie noże) a pozatym to moje bezpieczeństwo - bez dobrego sprzetu przy pierwszym lepszym skoku wszystko się połamie, a ja pójde do szpitala z uszkodzonym kręgosłupem... Wiem, ze jeżeli nóż jest słabej jakości, można sobie poucinać palce, ale ja nie będe go tak katował i wykorzystywał.
Mam masę rzeczy, z których korzystam bardzo sporadycznie albo kupiłem na wszelki wypadek - ale wybierałem zawsze markowe i solidne.
No to ok, mi szkoda 300 pln na nóż i tyle. Góra co moge na niego poświęcić to 70 pln. Bez noża też przeżyje a wogule zastanawiam sie czy kiedykolwiek go użyje(o ile bede miał)
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Jakiego throwera qpic
- Ponad rok temu
-
MG Strider
- Ponad rok temu
-
Ostrzenie noża w pieknym miescie Gdańsku
- Ponad rok temu
-
"kalasznikow"
- Ponad rok temu
-
Ah....te nozyki!!!!
- Ponad rok temu
-
Ciekawy projekt
- Ponad rok temu
-
Rodzaje nozy
- Ponad rok temu
-
Ile macie noży?
- Ponad rok temu
-
Album "Świat nozy"
- Ponad rok temu
-
CQC 10
- Ponad rok temu