Co polecacie ?
Napisano Ponad rok temu
Teraz pytanie do was , czy sądzicie że powinienem odwiedzić jakieś inne kluby ?? Jakie ?? Gdzie w Wawie i za ile ??
No wiecie i w ogóle co o tym sądzicie ....
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
po drugie zaczyna mnie juz meczyc i zastanawiac to ciągłe osyłanie ludzi na Kravmage.
wiekszosc gówno wie o takiej kravmadze, a powtarza bo mówią inni.
pojdzeisz do normalnej sekcji 2 razy w tygodniu po 1.5g Km i gówno ci to da.
neizaleznie czy laik czy cwiczący już cos zawsze słyszy "na ulice, to idz na kravmage"
fajnie ze cwiczysz rok TKD i Kung Fu. powiedz u kogog, jak intensywnie i co tam robicie, wtedy łątwiej rozmawiac, zamiast na siłe odsyląc "{idz na kravke, idz na kravke"
pozdrawiam bystrzejszych.
Napisano Ponad rok temu
Ani Bjj, ani Kravka, ani karate. Nie wymyslono jeszcze sztuki walki nie zwiazanej z bronia, ktora by ci dala szanse na ulicy w dzisiejszych czasach.
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jeszcze tylko odpowiedz
większa szanse obrony masz z pałka i nie musisz ją od razu zabijać...
a co do pełnokontaktowych sparingów w FMA są specjalne zawody full contakt może maja kaski (i jak sie poszczęsic suspensory) ale i tak boli jak pizdniesz kijem w bark... 8)
Napisano Ponad rok temu
Pozatym jezeli napadnie cie grupa 4-5 osob to masz wszelkie prawo do uzycia broni. W takiej sytuacji tylko od dobrej papugi zalezy czy cie wybroni (bo nie neguje tego, ze zostaneisz oskarzony, to niestety smutna rzeczywistosc), a jak juz cie skaza to raczej w zawiasy chyba, ze polowa agresorow nie zyje a druga polowa jezdzi na wozku
Samo uzycie palki czy noza nie musi prowadzic do zabicia czy okaleczenia. A nawet jak okaleczysz to chociaz sam nei zostaniesz utopiony w pobliskim stawie "bo legia przegrala" albo inne takie.
Podejmujac obrone wlasna trzeba sie liczyc z ewentualnymi nastepstwami prawnymi, ale to samo tyczy sie stylow uderzanych (mocne uderzenie w skron, wstrzasy mozgu wywolane kopnieciem w glowe, szok pourazowy przy zlamaniu otwartym po low kicku czy tez przypadkowe uduszenie) zdazyc sie moze wszystko. Grunt to nie przyznawac sie, ze cwiczymy jakas Sztuke Walki bo wtedy inteligentny wszystkowiedzacy sedzia powie, ze powinnismy ich wszystkich po koleji unieszkodliwic nei robiac im krzywdy
Co do pistoletu to po pierwsze trzeba miec pozwolenie, o ktore u nas niestety trudno (pozwolenie sportowe mozna latwiej dostac, lecz wtedy pistolet nie posluzy nam do samoobrony), po drugie jak juz uzyjesz pistoletu to masz duuuuzo wieksza szanse zabic niz palka. A celowanie po nogach to raczej mit bo poruszajacy sie czlowiek przebiera nogami tak szybko, ze trafic to trzeba byc robocop
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Witam , mieszkam w Warszawie i ćwiczę dopiero ponad rok Kung-fu i ostatnio zaczełem też Taekwondo, ale nadal czuje niedosyt ... tzn. wszystko fajnie bo kondycja zawsze się przyda , na pewno nie pójdzie to wszystko w las i napwno coś by mi to dało w walce. No tylko właśnie mam pewne wątpliwości ... wiem że aby coś osiągnąć w tego rodzaju sztukach walki to potrzeba wielu lat ćwiczeń , ale mam wrażenie że jakby ktoś mnie napadł na ulicy i zaczoł okładać to niewiedziałbym co robić i najpradopodobniej - a)poleciałbym "na cepy" lub b)uciekłbym .
Teraz pytanie do was , czy sądzicie że powinienem odwiedzić jakieś inne kluby ?? Jakie ?? Gdzie w Wawie i za ile ??
No wiecie i w ogóle co o tym sądzicie ....
Pozdrawiam
ARCHIWUM!!!
Napisano Ponad rok temu
Walka na ulicy to bardzo zlozony temat. W gre wchodzi tu duzo wiecej rzeczy niz styl walki, ktorym sie poslugujemy. Systemy filipinskie istotnie sa bardzo skuteczne, ale zastanow sie. Chcesz chodzic po miescie z nozem, czy maczeta? Te sztuki walki sluza zabijaniu. A jezeli powaznie uszkodzisz agresora kijem lub nozem to w swietle prawa jestes przestepca. Moim zdaniem gra nie warta swieczki (juz lepiej wyszedlbys na kupnie pistoletu-ryzyko to samo a skutecznosc wieksza). Ja ze swojej strony polecalbym cos uderzanego, jak Muay Thai, boks, kickboxing, czy dobre tae-kwon-do. Najlepiej cos, co zawiera pelnokontaktowe sparringi (pozwalaja oswoic sie z walka)
ale kwas.
"słuzą zabijaniu"
"lepiej kup bron"
o staaary zaszalales:)
Napisano Ponad rok temu
W przypadku FMA masz również sparingi.ah zamiast kija mozesz nosic palke teleskopową np. Felix Cortez z FMA...
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
puenta
yyyy.... 8O jakby to no cóż nie żeby coś czy coś ale moja ksywka nie ma wiele wspólnego z takim określeniem jak "puenta" płci też nie zmieniałem ostatnio takrze prosiłbym o nieprzekręcanie mojego nika sorx za of ale "ta zniewaga krwi wymaga"
Napisano Ponad rok temu
A tak to ... wow , widze że bez pałki się nie obejdzie Nie chodzi mi o żadną walkę z bronią , bo w takim wypadku mógłbym nosić łańcuch do Kung-fu - obeznania dużo nie potrzeba , wystarczy opanować pare ruchów i jak ktoś takim parokilogramowym złomem dostanie po łbie to raczej już nie wstanie , no ale nie o to mi chodzi ... Na treningach nie mamy żadnych sparnigów , ani na TKD ani na KF , dlatego zastanawiam się nad SANDĄ (San-Shou) wiecie chyba co to ? Potrzebuje czegoś bardzo uniwersalnego na każdą okazję ...
No ale pomyśle o tym cierpliwym czekaniu :-) hehe i będe jeszcze więcej w domu ćwiczył.
Może powinienem sobie worek kupić i powalić trochę ??? też chyba dobra rzecz ...
Tak jeszcze chciałem dodać , trochę odbiegając od tematu że mimo tego że krótko ćwiczę to zauważyłem jak bardzo poprawiła mi się pewność siebie w "nieciekawych" sytułacjach ... sam siebie zaskakuje.
I nie chodzi mi o jakiegoś rodzaju pychę , że wszystkich bym nalał (jak to niektórzy twierdzą ) tylko nie boje się że ktoś mi coś zrobi ... wiecie o co chodzi :-)
Napisano Ponad rok temu
Na treningach nie mamy żadnych sparnigów
to niczego nie umiesz dalej przez ten rok. Moze podlapales troche kondycji i tyle.
Napisano Ponad rok temu
Ręce mi opadły jak to przeczytałem ...to niczego nie umiesz dalej przez ten rok. Moze podlapales troche kondycji i tyle.
NO COMENT !
Napisano Ponad rok temu
A co do cierpliwosci to podstawa cwicze juz kilka lat i znaczacy skok w umiejetnosci walki zrobilem nie tak dawno temu. Wiele elementow walki trzeba po poprostu wyczuc a to trwa. Inna sprawa jest to ze jeden walke chwyta szybciej inny wolniej :? .
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Heh ale w FMA nie tylko sa palki, ale i noze i puste dlonie. Dochodza do tego "zapasy" no i sparingi. A lancuch hmm jest mniej poreczny raczej niz palka ... no i trudniej go wydobyc z kieszeni jezeli juz sie go nosi
Pozdrawiam.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Sparing grupowy
- Ponad rok temu
-
Co sie stalo z forum gorinkan?
- Ponad rok temu
-
Drogo :(
- Ponad rok temu
-
MARK KERR powrot
- Ponad rok temu
-
Opłaty za treningi
- Ponad rok temu
-
Ile czasu na dojazd?
- Ponad rok temu
-
technika czy masa i siła
- Ponad rok temu
-
nagolenniki
- Ponad rok temu
-
Jarosław Dymek został aresztowany
- Ponad rok temu
-
Low kick... maly szczegol
- Ponad rok temu