AIKIJUTSU ANYONE?
Napisano Ponad rok temu
A gdzie konkretnie byles w Toronto? Jak sie nazywalo dojo i nazwisko szefa dojo?
Tam jest bez liku badziewiarskiego aikido :roll: :wink:
W W-wie najlepsze dojo jest oczywiscie na Karowej..... tam bys sie nauczyl PRAWDZIWEGO aikido :wink: , ale to od ciebie daleko.....hmhm....
Tylko o co ci chodzi z tym aikijutsu?
Napisano Ponad rok temu
Na szczęście my łamiemy sobie ręce po drugiej stronie Warszawy :wink: , więc pewno będziesz miał za daleko, zresztą nie robimy aiki-jutsu :wink:
Szczepan może napisz jak jest w Montrealu, czy gdzie tam Ty jesteś :wink: oj, nieładnie Panie Moderatorze, nieładnie.....A gdzie konkretnie byles w Toronto? Jak sie nazywalo dojo i nazwisko szefa dojo?
Tam jest bez liku badziewiarskiego aikido :roll: :wink:
Pancer (na szczęście na Żoliborzu)
Napisano Ponad rok temu
Mieszkałem w Mississauga, ale wariatów(rodaków) w dojo spotkałem przypadkowo, niedaleko Humber College w Etobikoke(Toronto).
a co do nazwisk to ci nie powiem ponieważ nie pamiętam. a zaliczyłem kilka różnych dojo w Mississauga przedewszyskim. żadne niestety mi nie podeszły- cuda widziałem cuda powiadam wam.
ale pierwsze kroki stawiałem na Brooklynie, w dojo Chrisa Volpe, aikijujutsu.
tak naprawde to nie miałem do czynienia z aikido, jak to określacie in pure form, jest za bardzo "baletowe" ciekawe kto sie teraz zdenerwuje hehehe
Napisano Ponad rok temu
Przeczytalem ten poscik i musze powiedziec, ze mam podobny problem do Grzegorza tzn. poszukuje jakiegos dojo aikidockiego w Warszawie.
Rzecz jest tego rodzaju, ze mam juz spore otrzaskanie z SW, bo dluuuugo , bardzo dlugo uprawialem judo. Generalnie bylem zadowolony, nawet bardzo ale ostatnio zaczelo szwankowac zdrowko ( w szczegolnosci kolana) i musze wrzucic na luuuz. No i szukam czegos bardziej ala relaksik albo rekreacja, czegos co nie przeciazaloby tak stawow kolanowych. Czy aikido to dobry wybor ?
Przejrzalem strone aikikia i pewnie niedlugo zahacze o jakies dojo ale mam pytania :
1) Czy mozna zapisywac sie z marszu tzn. przychodze , wchodze i cwicze ?
2) Szczerze mowiac chodzi mi tez o to, zeby sie troche ogolnorozwojowo porozciagac, nie stracic krzepy, no wiecie - dla zdrowia . Jak to wyglada na sekcjach aikido tzn. cwiczenia ogolnorozwojowe sa ?
3) Czy mozna pochodzic tak z tydzien na probe, zeby sie poprzygladac (aktywnie) , na wlasnej skorze poczuc czem to sie je ?
Podejrzewam, ze czytanie forum (i ksiazek) niewiele tu pomoze , trzeba pojsc samemu i sprobowac, ale moze czegos sie dowiem.
Pozdr.
Napisano Ponad rok temu
Idź na trening spróbuj czy to ćwicząc czy oglądając. Sam ocenisz.
Napisano Ponad rok temu
aikido polecam, ale nie łudź się, że nie będziesz obciążał stawów kolanowych. Wiele osób na to narzeka, nawet gdzieś tu o tym pisały.
Zresztą, spróbuj i sam oceń - może mniej obciąża niż judo.
pozdro
nana
Napisano Ponad rok temu
więc judoka moze sobie pozwolic na chwilę relaksu przy aikido. wnioskuje to z postów które czytam, nie miałem okazji jeszcze nawet pooglądać zadnego dojo--gówniana robota trzyma mnie za gardło do samej nocy i przez weekendy-
latające hakamy, balet i tym podobne.
Napisano Ponad rok temu
Mysle, ze jak nie bedziesz wymagal od aikidokow jakiejs zabojczej efektywnosci, oraz nie bedziesz robil suwari waza(czyli cwiczen na kolanach -- co jest zawsze do uzgodnienia z prowadzacym) to moze byc bardzo przyjemnie.Podejrzewam, ze czytanie forum (i ksiazek) niewiele tu pomoze , trzeba pojsc samemu i sprobowac, ale moze czegos sie dowiem.
Pozdr.
Wszystkie cwiczenia w suwari waza mozna robic w stojce.
Pochodz po roznych dojo, w zaleznosci od instruktora, jedni cwicza wiecej inni mniej ogolnorozwojowki. Ale przeciazenia sa nieporownywalnie mniejsze niz w judo.
powodzenia!
Napisano Ponad rok temu
...
Przeczytalem ten poscik i musze powiedziec, ze mam podobny problem do Grzegorza tzn. poszukuje jakiegos dojo aikidockiego w Warszawie.
Spróbuj : [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] może Ci się spodoba
Napisano Ponad rok temu
- to odpoczynek...gówniana robota trzyma mnie za gardło do samej nocy i przez weekendy-
latające hakamy, balet i tym podobne.
Kochani Aikidocy, kazdy ma jakies zycie poza dojo. A ja mam pytanie czy w borykaniu sie z szara codziennoscia pomaga Wam jakos fakt ze jestescieWojownikami Dziadka. Czy to ma na was jakis wplyw poza dojo czy tylko na macie a razem z kimonem sciagacie tez cale Bushido....
nie da sie ukrysc ze wlasnie uporalam sie z zyciowym problemem - przynajmniej na razie sie z nim uporalam - i jestem psychicznie wykonczona. Musze obudzic w sobie Wojownika...
Napisano Ponad rok temu
- to odpoczynek...gówniana robota trzyma mnie za gardło do samej nocy i przez weekendy-
latające hakamy, balet i tym podobne.
Kochani Aikidocy, kazdy ma jakies zycie poza dojo. A ja mam pytanie czy w borykaniu sie z szara codziennoscia pomaga Wam jakos fakt ze jestescieWojownikami Dziadka. Czy to ma na was jakis wplyw poza dojo czy tylko na macie a razem z kimonem sciagacie tez cale Bushido....
nie da sie ukrysc ze wlasnie uporalam sie z zyciowym problemem - przynajmniej na razie sie z nim uporalam - i jestem psychicznie wykonczona. Musze obudzic w sobie Wojownika...
Ależ oczywiście, że ma ( mówię za siebie )
Treningi pomogły mi :
- we "wrzuceniu na luz" ( mniej się przejmuję i denerwuję pracą i "złym okiem" szefa) 8)
- rzuceniu palenia ( po 10 latach ). wprawdzie to dopiero 2 miesiąc ale... sensei i koledzy mnie wspierają ( CHWAŁA WAM ZA TO i poklon poklon poklon )
Napisano Ponad rok temu
WLASNIE TEGO OCZEKIWALAM
I ZYCZE POWODZENIA W WALCE Z NALOGIEM!!!
Napisano Ponad rok temu
...
Przeczytalem ten poscik i musze powiedziec, ze mam podobny problem do Grzegorza tzn. poszukuje jakiegos dojo aikidockiego w Warszawie.
Spróbuj : [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] może Ci się spodoba
Dzieki !
W gruncie rzeczy wszedzie, gdzie zajrzalem (tylko 2 dojo) , bylo ok, az nie wiem, gdzie zostac. Osiolkowi w zloby dano.
Na razie podoba mi sie duza roznorodnosc wykonywanych technik i , jakby to nazwac, ich wzgledna skomplikowanosc - nie łatwo jest wszystkie ruchy wykonac plynnie, zwinnie, gladko, czysto i skutecznie (tak jak to prezentuje trener).
Coz, takie sa poczatki.
Kryzysu jeszcze nie stwierdzono.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Minoru Inaba 8 dan
- Ponad rok temu
-
Techniki - czyżby zapomniane?
- Ponad rok temu
-
Mezczyzna-wojownik
- Ponad rok temu
-
HIP HOP w BUDOJO
- Ponad rok temu
-
Pomocy... !!! ...
- Ponad rok temu
-
Dział reklamy;))))
- Ponad rok temu
-
Relacja ze stażu aikido Konin 24-25.01
- Ponad rok temu
-
kobieta walcząca
- Ponad rok temu
-
Mokuso...
- Ponad rok temu
-
Obóz z senseiem Marcinem Velinovem
- Ponad rok temu