Wiesz, ja przyjmuję nunchaku na lewą ręke lub korpus, on mój nóż na korpus. Komu taka wymiana się opłaca?
chciałbym to zobaczyć.
Ja też...
Nawet,jeżeli to potrafisz, to czemu przyjmujesz,że każdy tak ma... Poza tym jeżeli ktoś potrafi posługiwać się sprzętem, to nie będzie to jeden cios jak cepem, ale jakaś kombinacja, która może od razu polecieć na rękę z nożem lub uniemożliwić wyprowadzenie pchnięcia.
Zresztą to takie uogólnianie - kto, co i gdzie może przyjąć...Symulacji nie zrobisz.
Poza tym nie wolno zakładać,że każde twoje pchnięcie będzie trafione, a jego cios nie, bo możesz przyjąć, trafić w bark lub ramię i znowy dostać. Możliwych sytuacji nie sposób wypisać...
Na marginesie...
Nunchako może połamać gałąź grubości przedramienia(sprawdzone)... Możesz mi zagwarantować,że jak przyjmiesz cios, który połamie ci rękę, to nie zawahasz się, nie skulisz z bólu na moment, od razu jak automat wyprowadzisz pchnięcie(celne)