Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nunchaku vs nóz


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
49 odpowiedzi w tym temacie

budo_xaimoon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 786 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:częstochowa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nunchaku vs nóz
Nuchako nie wygląda tak groźnie jak nóż :)
Więc nożownik nie będzie się wachał z atakiem ,a Ty tak :D

ps. no chyba ,że jesteś gotowy na conajmniej pociętą ręke
  • 0

budo_wrezz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 177 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nunchaku vs nóz

Nuchako nie wygląda tak groźnie jak nóż :)


To jego wada, czy zaleta ?
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nunchaku vs nóz


ja stawiam na to ze roberp sfiletuje miska bez wiekszych problemow.

Wnioskujesz tak z uzbrojenia,czy z umiejtności?

z uzbrojenia oczywiscie. nie znam waszych umiejetnosci.
  • 0

budo_xaimoon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 786 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:częstochowa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nunchaku vs nóz
Jeśli ktoś się nim umie posługiwać to może szybko zaskoczyć przeciwnika ,ale jeżeli nosi go licząc na to ,że będą czuli respekt przed jego bronią to raczej zły pomysł :| Chyba ,że ktoś wie do czego służą te dwa kijki połączone łańcuchem :wink:
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nunchaku vs nóz
Sam pomysł bezsensowny - konfrontacji... Nie nosisz nunchako wszedzie prawda? A jak nosisz i jest powiedzmy szantaż - to co zdążysz wyciągnąć? O wyciąganiu przy ataku zapomnij. O nożowniku zapomnij. Wszystko razem ma tyle sensu co noszenie ze sobą krzesła. A jeśli już - zbyt wiele czynników.
  • 0

budo_fuzzy
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 142 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdansk

Napisano Ponad rok temu

Re: Nunchaku vs nóz
{quote="Hellfire"]Jak zauważyłeś tu było pewne uogólnienie. Jeden tak przyjmie inny nie, jeden(ty do nich widocznie należysz)przyjmie i pokona ból, inny nie... [/quote]
No ja nie wiem, kto niep przyjmie, jak ma do wyboru oberwac w czajnik, albo wysunac reke, pod zlamanie. A co do zarzutu, ze noz moze nei trafic idealnie... obawiam sie, ze dowolne miejsce na korpusie jest idealne... nie znam wielu ludzi, ktorzy z rana glebokosci 3,5" dalej walcza, a jesli nawet, to begaja znacznie wolniej, wiec spierdalamento po takiej akcji i fine.
GLowe tez mozna zaslonic reka i zadna kombinacja tu nei pomoze.
Stawiam na noz, jesli tlyko jego posiadacz mysli.
  • 0

budo_hellfire
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2404 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Minas Morgul
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Nunchaku vs nóz

Stawiam na noz, jesli tlyko jego posiadacz mysli.

Ja też, tylko chodzi mi o co innego...

Po prostu przez cały czas próbuję udowodnić, że gość z nunchako ma szansę,a nie pewność,że zwycięży... I powtarzam że zależy to od człowieka(jego umiejętności i tak jak stwierdziłeś myślenia), od tego kto zacznie, lepiej wyceluje itp.
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nunchaku vs nóz
combat ci powiedzial czemu to jest bez sensu. dorzuce swoje 3 grosze: gdzie nosisz latem nunczako : w gaciach ? :D
wychodzisz wieczorem do dyskoteki. bedziesz obszukiwany przez bramke. co robisz? polykasz? :) przyparty przez draba do muru siegasz za pazuche czy w rekaw i zaczynasz machac? ile trzeba sie uczyc machania zeby umiec tym przylozyc skutecznie i przy okazji nie pozbawic sie przytomnosci ? :D
pozwole sobie jeszcze dodac ze obslugi cepa ucza sie w wiekszosci fani karate czyli ludzie raczej nie przejmujacy sie zbytnio realnym zagrozeniem ulicznym, takze nie spodziewalbym sie po nich prawidlowych reakcji.
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nunchaku vs nóz

gumowe nunchaku mam i sprawdzić możemy... :twisted:
nie wiem tylko jak z czasem :roll:

OK, To my się zmawiamy na priva, a reszta niech cierpliwie czeka, bo ja człek żonaty dzieciaty, oponent też wolną chwilę wykroić musi, więc nie poganiać. O wynikach poinformujemy, teraz idę Rocky I oglądać, żeby szybko formę złapać :wink:
  • 0

budo_fuzzy
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 142 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdansk

Napisano Ponad rok temu

Re: Nunchaku vs nóz
E no nie przesadzajmy z bluzganiem na nieuzytecznosc nunchacku. Ja jak mam SMka po nocy jezdzic, to bez owego sie nei ruszam, otwarty plecak miedzy nogami, reka na kiju i niema bata, jak zadyma, to lepszego przyjaciela nie znajdzisz (no moze teleskop, ale to inwestycja oczekujaca).
  • 0

budo_romektm
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 262 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nunchaku vs nóz

wychodzisz wieczorem do dyskoteki. bedziesz obszukiwany przez bramke. co robisz? polykasz? :)


W jakiej czesci dyskotek przeszukuja przy wejsciu ?

Na nunchaku potrzebne jest pozwolenie, nieprawdaz ?
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nunchaku vs nóz
o rany, w zyciu nie byles w dyskotece? zanim cie wpuszcza cie przeszukuja. raczej logiczne.
  • 0

budo_romektm
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 262 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nunchaku vs nóz

o rany, w zyciu nie byles w dyskotece? zanim cie wpuszcza cie przeszukuja. raczej logiczne.


To ty chyba chodzisz do jednego klubu, i nie wiesz, ze moze byc inaczej niz piszesz. Mnie praktycznie nigdy nie przeszukuja jak wchodze do dyskoteki. Ewentualnie gosc "klepnie po kieszeniach", i na tym sie konczy to "przeszukanie".
  • 0

budo_romektm
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 262 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nunchaku vs nóz
Jeszcze jest jedno rozwiazanie - moze masz taki wyglad, lub zachowujesz sie w taki sposob, ze ochrona uwaza za stosowne przeszukanie ciebie.
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nunchaku vs nóz
heh, a moze to chodzi o to ze mieszkam w warszawie? u nas przeszukuja wszystkich we wszystkich klubach.
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Nunchaku vs nóz
Kazde ciecie oraz wbicie noze glebiej niz 2 - 3 cm powoduje szok urazowy. Tylko na filmach aktorzy dostaja ciecie lub pchniecie i walcza dalej ... dla czlowieka nie obytego (patrz: komandos ktory wiele przeszdl ciec ) nie jest w stanie nad tym zapanowac. Dla czlowika ktory nigdy nie byl pchniety nozem bajki w stylu bede latal z nunczakiem i walil na dystans mozna wlozyc miedzy bajki.

Kiedys uwazalem ze jestem kozak w mieczu i ze znajomym z norewgii sparowalismy na stepione kukrii ... chwila nieuwagi i dostalem w przedramie (prawe) 2 cm skory mi zdarlo ... na pare milimetrow glebokie... szok spowodowal ze z 10 zekund z bolu nie widzialem gdzie jestem ... dla nozownika 10 sekund to cala wiecznosc. Nozem nie wazne gdzie uderzysz i tak bedziesz zawsze wygrany ... obrazenia od broni obuchowej zawsze przegrywaja z obrazeniami od broni zadajacej rany ciete.


Pozdrawiam
  • 0

budo_shaft
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:chinatown

Napisano Ponad rok temu

Re: Nunchaku vs nóz
w warszawie tak jest stary. zawsze fiskają. bo wiedzą ze jak cos puszczą do srodka, to szybko straca robote na bramce.
  • 0

budo_marinko
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 160 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nunchaku vs nóz
Sparowalismy sie kiedys z kumplem: on kije, ja noz. To bylo na sali gimnastycznej, gdzie jest mnostwo miejsca. Nie doszedlem go nawet do poldystansu. Smiesznie jedynie bylo gdy ja zagrozilem rzuceniem noza-wtedy grzecznie rozeszlismy sie w dwie strony-typowy pat. Na dystansie do dwoch metrow nie usuniesz sie (no chyba ze.....) przed prawidlowo rzuconym nozem (abstrahujac od tego, czy nalezy rzucac nozem w walce).
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nunchaku vs nóz
A ja robiłem kombinacje broń palna (krótka) vs nóż. Jak atakuję nożem - w dystansie do 3-4 metrów gość musi zdążyć wyciągnąć swoją broń. I wtedy - KIEPSKO to widzę...

- zaskoczenie, a tu on WIE co ja będę za chwilę robił,
- przestrzeń,

Skoro w treningu partner nie nadąża z wyciąganiem gnata - to co dopiero byłoby z kijem? :roll:
  • 0

budo_marinko
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 160 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nunchaku vs nóz
Zakladasz w tym momencie, ze to napastnik ma noz a Ty bronisz sie kijem. Tymczasem moze byc odwrotnie (patrz: bejsbol). Ulica jest nieprzewidywalna.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024