42 odpowiedzi w tym temacie

[budo_prorock]

Naturalna nie istnieje , pozycja naturalna to taka w jakiej spędziłeś/spędzasz większość swojego życia.

Każdy spędza życie w takich pozycjach, do jakich go to życie zmusza. A życie niestety zmusza do przebywania w różnych dziwnych przymusowych pozycjach, ja np. większość czasu spędzam siedząc, ale nigdy się nie spotkałem z tym, żeby ktoś nazwał to pozycją naturalną, wręcz przeciwnie. To ile czasu spędziłeś w danej pozycji, nie jest dobrym kryterium jej naturalności, a nawet jeśli, to nie zawsze znaczy, że to dobra, zdrowa pozycja.
A np. judocy nazywają postawą naturalną co innego niż tancerze lub szermierze.

A ściślej jest to postawa, która nie prowadzi do wad postawy

Pozycje w sztukach walki nie są zgodne z tym, co zalecają fachowcy od wad postawy. Trening sztuk walki zmusza do pracy w różnych dziwnych pozycjach. Sztuki walki stworzyli ludzie, którym te postawy potrzebne były do walki, a nie do relaksu. Do zabijania, a nie do rehabilitacji wad postawy.

Ponieważ ćwiczymy np. japońskie style walki uwzględniaamy także kulturowe aspekty przebywania w szczególnym japońskim otoczeniu -postawa. seiza, iaigoshi itp.

To jest jedna z rzeczy, która się rzuca w Japonii w oczy. Coś, po tym można bez pudła rozpoznać Japończyka od sąsiednich nacji. Japończycy mają niesamowicie proste fizjologicznie kręgosłupy i niewiarygodnie krzywe nogi. Coś za coś. W ich postawach ceną za zdrowy kręgosłup są problemy z nogami.

Nie wierzę, że dla każdego czowieka chodzenie czy leżenie jest inne

To nie jest kwestia wiary. Co do różnic w chodzeniu to wystarczy wyjść na ulicę i przyjrzeć się, jak ludzie idą chodnikiem.
A co do leżenia, to nie będę cię namawiał do zbierania doświadczeń i przyglądania się, co rózne osoby robią w łóżku. Ja po prostu wiem, że ludzie zasypiają w różnych dziwnych pozycjach.
Zamiast tego, przejdź się na jogę, tam każda pozycja to wyższa szkoła jazdy. Wejście w pozycja trupa (Savasana), czyli zwykłe leżenie na wznak z całym ciałem rozluźnionym nie jest takie proste dla początkującego, a nauczyciele jogi potrafią z rozbrajającym uśmiechem powiedzieć: No jak to? To przecież pozycja naturalna.

[budo_prorock]

Ja nie jestem uprawniony od nauczania kogokolwiek Katori a w szczególności przez sieć. Dodatkowo ja nie mam w tym żadnej korzyści ani pożytku. I co myślisz że zrobie sobie zdjęcie opisze i powiem co jak i po co Nie mam ochoty dalej wysilać się w wyjaśnianiu jak coś powinno wyglądać. Jak chcesz sie nauczyć to trenuj.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zamiast cieszyć się ze Szczepanem z awansu jego nauczyciela, zacząłeś się naśmiewać z jego postawy na zdjęciu.
- Wyśmiewasz postawę ze szkoły, o której nie masz zielonego pojęcia.
- Wyśmiewasz, to że jest to że jest odsłonięty, mimo, że w Katori, którego rzekomo się uczyć, istnieją również postawy odsłonięte.
- Na proste pytanie, czym się różni postawa na zdjęciu od postawy jodan no kamae, odpowiadasz, że nie masz ochoty i uprawnień do wyjaśnień.
Ręce opadają. Brak ci odpowiedzialności za własne słowa. Z mojej strony EOT.

[budo_szczepan]

Nie mam ochoty dalej wysilać się w wyjaśnianiu jak coś powinno wyglądać.

To chyba bedzia dla ciebie zrozumiale, ze ja tez nie bede sie wysilac zeby odpowadac na twoje pytania.
Twoja postawa w internecie nazywa sie TROLL.

Jest takie przyslowie z Himalajow: Uprasza sie nie dokarmiac trolli.

[budo_soma]

Szczepan . Serdeczne gratulacje dla Cloude'a .

[budo_serenka]

Gratuluje i zazdroszcze mistrza, choc moj tez najgorszy nie jest :-)

[budo_aiki]

nie widze trollizmu.. to sensowne pytania. Jeno odpowiedzi brak i pewnie nie bedzie

[budo_pmasz]

Gratulacje!!!
ale chyba nie drugim shihanem...:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

a to jest tylko USAF zachodni region

Chiba sensei nadal tytuly shihanow w swojej organizacji Birankai. Natomiast Claude dostal tytul shihana Aikikai. Oprocz Clauda w Am pn tylko R.Nadeau i chyba F.Doran, obaj z niezaleznych organizacji w Kaliforni maja ponoc tytuly shihanow Aikikai, dostali w tamtym roku.

dobra, dobra - ale sie czepia... :bad-words:

[budo_adam pieprzycki]

Ja nie jestem uprawniony od nauczania kogokolwiek Katori a w szczególności przez sieć. Dodatkowo ja nie mam w tym żadnej korzyści ani pożytku. I co myślisz że zrobie sobie zdjęcie opisze i powiem co jak i po co Nie mam ochoty dalej wysilać się w wyjaśnianiu jak coś powinno wyglądać. Jak chcesz sie nauczyć to trenuj.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zamiast cieszyć się ze Szczepanem z awansu jego nauczyciela, zacząłeś się naśmiewać z jego postawy na zdjęciu.
- Wyśmiewasz postawę ze szkoły, o której nie masz zielonego pojęcia.
- Wyśmiewasz, to że jest to że jest odsłonięty, mimo, że w Katori, którego rzekomo się uczyć, istnieją również postawy odsłonięte.
- Na proste pytanie, czym się różni postawa na zdjęciu od postawy jodan no kamae, odpowiadasz, że nie masz ochoty i uprawnień do wyjaśnień.
Ręce opadają. Brak ci odpowiedzialności za własne słowa. Z mojej strony EOT.

W ramach odpowiedzi
- a kto Ci powiedził że się nie ciesze
- po drugie nie wyśmiewam się ani ze szkłoy a tym bardziej z ludzi - jedynie pozwoliłem sobie na komentarz obejrzanego zdjęcia
- proste pytania może i są ale prostej odpowiedzi klawiaturą w tym wypadku nie ma.
- Tak to prawda rzekomo parę lat uczę się Katori, uprawnień do nauczania nie mam a nie miałem ochoty na dalsza dyskusję z Tobą na podany temat - ciekawy jestem z kąd czerpiesz informacje na temat szkły Katori?
- odpowiedzialności na własne słaowa raczej mi nie brak - nie uważam że kokoś obraziłem ani wyśmiałem i dalej twierdzę co napisałem wcześniej
-w Katori tak także są postawy odsłonięte aby prowokować atak a jodan no kamae jak już pisałem jest daleko inna od zaprezentowanej
Pewnych rzeczy i różnic siedząc za klawiatura wyjaśnić się nie da - nic nie zastąpi treningu.
Pozdrawiam miłośników szermierki

[budo_wallace]

Gratulacje !!!!

[budo_jeżyk]

KOCHAMY CIE CLOUD

[budo_przemek]

Gratulacje dla Clouda.... i Szczepcia....ze ma takiego nauczyciela.. :-)

[budo_randall]

WOW poklon poklon poklon poklon

Błyszczysz myślisz? błyszczysz? ..........

[budo_szczepan]

KOCHAMY CIE CLOUD

Przekaze, Jezyku, przekaze

[budo_szczepan]

Chcialem serdecznie podziekowac wszystkim za zyczenia !!!!!!!, przekaze jutro na treningu Claude'owi.

[budo_pancer]

Patrząc na godzine - jutro to oznacza sobote :wink: :-)

UFF - czyli zdążyłem
W takim razie w imieniu swoim i w imieniu rozlicznych, a wstydliwych fanów prosze przekazać gratulacje i życznia .......uspiechov w sportie i rabotie.....

Pancer (lekko spóźniony z życzeniami)

[budo_szczepan]

U mnie jeszcze piatek po poludniu, i mamy dzis wieczorem trening

[budo_szczepan]

Wiec z powodu tej nominacji Clauda przygotowujemy mala impreze ktora odbedzie sie w najblizsza niedziele, 22.02.2004. Jeden kolega z dojo, ktory czasem robi dokumentalne filmy, nakrecil maly filmik przygodowy wlasnie na ta impreze.
Krecilismy w dojo we wtorek, przez godzine!!!!!! film ma niezwykle niski budzet, bo 0 can$ wystepuja w nim sami amatorzy, czyli ludzie z dojo, ale z cala pewnoscia wygra Academy Awards . Greg(autor, rezyser, scenazysta itp...) go zmontowal w jeden dzien!!!!!!

Mam go juz wypalonego na cd, ale nie mam serwera zeby go umiescic, to byscie wszyscy zobaczyli to arcydzielo, dubbing jest po angielsku 8) Dlugosc filmu 3-4 minuty. Jak ktos by mial kawalek miejsca, to poprosze info na priva.

Z imprezy beda fotki z cala pewnoscia, bedzie tez pare video, jako ze paru ludzi z dojo graja i spiewaja jazz i blues --- i to znakomicie.

[budo_kurm28]

Gratuluję również. To musi być coś....

a tak w kwestii fomalnej - jak ma się "jakość" Clouda do "jakości" Tissiera (pytam, bo chcę sobie jakiś pogląd wyrobić - Tissiera widziałem a Clouda siłą rzeczy nie)

Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję

kurm

p.s.

ciekawe czy Moderator Szczepan odpisze, bo tam u nich podobno śniegi takie spadły i wszystko przywaliły, ze nawet prąd nie może się po kablach przecisnąć :wink: :wink:

k.

[budo_szczepan]

Gratuluję również. To musi być coś....

a tak w kwestii fomalnej - jak ma się "jakość" Clouda do "jakości" Tissiera (pytam, bo chcę sobie jakiś pogląd wyrobić - Tissiera widziałem a Clouda siłą rzeczy nie)

Dosc trudno jest ocenic, bo robia kompletnie inne aikido. Tissier jest z pewnoscia doskonalym aikidoka, ale ja jednak pojechalem cwiczyc z Claude'em
Claude jest niezwykle skromnym czlowiekiem i nic nie robi na pokaz. Pod tym wzgl Tissier mozna porownac do showmena -- np na Bercy to widac po przygotowaniu pokazu, jak on sie porusza, jak sie zachowuje...
Obaj sa niezwykle "genereux" - wspanialomyslni, hojni. Co do Christiana to nawet paru obecnych na Forum moglo sie o tym przekonac osobiscie jak byli w Paryzu.
Claude potrafi zafundowac pobyt na summercamp swoim uczniom, nie mowiac juz o prowadzeniu stazow za darmo w krajach gdzie ludzie nie maja kasy. Juz nie mowie o tym jak zachowuje sie na co dzien w dojo.

Co jednak jest najbardziej ciekawe u Claude'a, ze stanowi on czesc "rodziny aikidockiej". Tego rodzaju odczucia nie mialem u zadnego instruktora w Europie. Tissier tez nie potrafil tego stworzyc u siebie w dojo. Moze to sie wiaze z tym ze Claude jest najblizszym uczniem Kanai sensei i jest jego uke na kazdym stazu ktory sensei prowadzi. Ze potrafil kupic tatami dla dojo sensei'a.....wspomaga sensei'a od wielu lat jak tylko moze.....jest praktycznie usynowiony przez sensei'a. Obserwujac jakie sa stosunki miedzy nimi, nadaje to kompletnie inny sens cwiczeniu aikido...

ciekawe czy Moderator Szczepan odpisze, bo tam u nich podobno śniegi takie spadły i wszystko przywaliły, ze nawet prąd nie może się po kablach przecisnąć :wink: :wink:

k.

och , sniegi u nas tej zimy spadaja regularnie, juz byly ze 4 burze sniezne, po 20 cm sniegu kazda, na jutro szykuje sie nastepna. Ale w Halifax maja troche gorzej, od nas to ponad tysiac km :wink:
Tu jednak sluzby drogowe sa FANTASTYCZNIE przygotowane, po 3 dniach caly snieg jest wywieziony z Montrealu, niemowiac o tym nastepnego dnia po burzy wszystkie drogi sa juz przetarte..

[budo_szczepan]

Wracajac jeszcze do porownania z Tissier,
pod wzgl technicznym, jak cwicze z Claude'em to on mnie calkowicie potrafi skontrolowac(nie tylko sie nie denerwuje ale jeszcze cieszy sie okrutnie...), ale tak, ze nawet nie moge myslec o kontrataku, czy wyjsciu z techniki, obojetnie co bym nie wyczynial. Nie liczac Tamury sensei, i moze Kanetsuki sensei, z zadnym instruktorem w Europie nie mialem takiego odczucia. A z Tissier cwiczylem wielokrotnie na stazach i u niego w dojo...