dobra, powiem tak! Bylem dzis na moim pierwszym treningu KK! i co sie okazalo?? Ten sport jest cudowny! Nie jest to machanie rekami i krzyczenie chinskich nazw,tlyko zmudna,ciezka, sympatyczna praca, tak mi sie przynajmniej wydalo! Wprawdzie mam rozciete stopy bo jak kopalem tarcze, to koles rece wystawial, ale warto! Sport jest piekny, i chyba zostane przy nim narazie, chociaz pojde jeszcze chyba zobaczyc kick boxing!
nie napalaj się zbytnio, bo szybko stracisz zapał i za jakieś 2 miechy napiszesz, że idziesz na kb bo kk jest be. spokojnie, jak na egzaminie zrobisz 80 pompek za niewłaściwe naszywki i dalej będziesz chciał ćwiczyć kk, to będzie właśnie to :wink: