moim zdaniem czysta mata jest wazna. jednak niestety widac ze nie wszyscy podchodza do tego w ten sam sposoob: z brzegoow maty zawsze zgarniam 2 cm-trowa warstwe kurzu i koty... jakis paluszek odciety przypadkiem czy uszko tez sie trafia czasem
...
gorzej jest z zamiataniem...tu niestety przyznac sie musze bez bicia ze czesto zdarza nam sie upychac smieci pod wielki i gruby materac ktoory zajmuje 3/4 korytarza :?
jednak co mnie denerwuje, to to, ze ludzie z zewnatrz nie przestrzegaja naszych zasad. w naszym dojo odbywa sie takze trening tae bo, a cwiczace tam panie nie bardzo p[rzejmuja sie nakazem zmieniania obuwia. to samo tyczy sie rodzicoow, ktoorzy przychodzą nacieszyc oczy widokiem swoich aniolkoow z grupy dzieciecej.
byc moze troche przesadzam, ale po prostu lazic w zabloconych buciorach po tak ...intymnym...miejscu, to jakos tak...nnie po japonsku... :?