22 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mateusz wilk]

Tradycyjne kung fu nie ma form przy muzyce. To oczywiscie jest wymysl Zachodu, podobnie jak kata z karate wykonywane przy muzyce. Zreszta, jako forma aerobicu to jest calkiem ok moim zdaniem, ale zawodow w tym (a we Francji jest to dosc popularne) to bym nie chcial ogladac.

[budo_martius]

Tradycyjne kung fu nie ma form przy muzyce. To oczywiscie jest wymysl Zachodu, podobnie jak kata z karate wykonywane przy muzyce. Zreszta, jako forma aerobicu to jest calkiem ok moim zdaniem, ale zawodow w tym (a we Francji jest to dosc popularne) to bym nie chcial ogladac.

W Niemczech tez sa bardzo popularne takie zawody.
A ja lubie sobie poogladac - oczywiscie traktujac to jako rozrywke i z zprzymruzeniem oka
To przyciaga nie zorientowana widownie - duzo przychodzi wlasnie na zajecia dla takiej rekreacji - a z 100 osob w klubie latwiej jest wybrac tych np 10 cwiczacych cos konkretnego niz np z 20

Nie oszzukujmy sie ale dobry zawodnik trafia sie z 1 na 100 o ile nie rzadziej a szttuki walki to nie sponsorowany sport gdzie mozna robic selekcje na podstawie budowy ciala, motoryki, predyspozycji itp.

W FMA tylko raz spotkalem sie z muzyka ale to raczej byl nucony rytm niz konkretny utwor.

[budo_seiken]

....ktos sie pytal , kto nie lubi muzyki ...............to wlasnie guru KI Diego i jak najbardziej sie z nim zgadzam