Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy JESTEŚ uzależniony od sportu?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
87 odpowiedzi w tym temacie

budo_kurm28
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław i okolice, ale bardziej okolice

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy JESTEŚ uzależniony od sportu?

" w ciula" = mniej więcej w konia/okłamywała/prawdopodobnie przyprawiła rogi/miała (i ma) mnie za gówno itd. itp. - nie ważne
Ważne jest to, żeby mając swoją pasję czy hobby nie stracić czegoś i kogoś - żeby nie stało się to nałogiem
Uzależnienie od sportu to taka sama choroba jak zakupoholizn, alkoholizm czy narkotyki.
Intensywny trening, zmęczenie po nim i satysfakcja powodują wydzielanie endofirn (czy jakoś tak) i uzależnienie - bardziej psychiczne niż fizyczne, niemniej...

TO JEST GROŹNE

i przed tym przestrzegam Was wszystkich
i tyle


yokot - nie kumam.
czy naprawdę myślisz, że jak byś nie trenował ta kobieta nie robiła by tych wszystkich rzeczy???? nie bądź naiwny. to nie jest kwestia Twojego trenowania czy nie - to jest kwestia mentalności. to po prostu..... zła kobieta była.
Jak byś siedział na dupie w domu to by się okazało, że "taki nudny, nic nie robi a ja potrzebuję prawdziwego faceta...." itd.
moim zdaniem groźne jest robienie rzeczy wbrew sobie. siedzenie w domu bo ktoś tego chce kiedy serce wyrywa się do dojo pewnie skończyło by się tak samo tyle, że sam byś stwierdził, ze masz dość bo czujesz się jak w klatce. to jest dokładnie to co napisała Mana - nie rozumiała dlaczego jej facet woli 2 godziny z 30 spoconymi kolesiami niż z nią.

pozdrawiam
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy JESTEŚ uzależniony od sportu?
A poza tym siedzenie z kims na okraglo, to nie jest milosc, tylko pasozytnictwo.
K_P
  • 0

budo_brisban
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1132 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:I znow wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy JESTEŚ uzależniony od sportu?
No nie wiem. A moze ona chciala zobaczyc na czym mu bardziej zalezy czy na niej czy na treningach ? Treningi sa wazne, ale nie mozna poswiecac dla nich najblizszych i przyjaciol bo wiele mozna stracic a jak sie czlowiek obudzi moze byc za pozno. Wiadomo trzeba byc systematycznym itd. ale jednoczesnie trzeba sobie odpowiedziec na jedno bardzo wazne pytanie. Czym dla mnie sa treningi ? Bo moze sie tak zdazyc, ze tylko one nam zostana.
  • 0

budo_marta
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1028 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wwa
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy JESTEŚ uzależniony od sportu?
Ludzie ktorzy odchodza z byle powodu nie zasluguja na to zeby cos dla nich poswiecac.
Poza tym yokot: jesli sie z kims jest to z dobrodziejstwem inwentarza, nie wiedziala wczesniej ze trenujesz?
Co innego kompromis co innego ograniczanie, w sumie jest to cienka granica, a relecje miedzyludzkie i tak byly i beda skomplikowane gdy wchodza jakiekolwiek emocje czy uczucia.
Pozdr.
  • 0

budo_anduina
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:tam jak się idzie

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy JESTEŚ uzależniony od sportu?
[quote name="budo_Zeiram"] Oj, nie zgodzilbym sie z Toba. Dopoki ten "staly element", o ktorym piszesz jest dla czlowieka tylko punktem odniesienia, ew. odskocznia od problemow, to wszystko jest ok. Ale jezeli w pewnym momencie robi sie to dla Ciebie wazniejsze niz reszta zycia, inni ludzie, etc, to jestesmy juz blisko patologii.[/quote]

Może tak: "Gdyby nie było standardu normalnoci, nie byłoby tezludzi nienormalnych" Wychodząc z tego zalożenia, każdy powinien robić to co uważa za dobre dla niego i wziać pod uwagę, że lużni ludzie rózne potrzeby mają.

Jednym słowem: zgadzam sie z kurm28:

[quote name="budo_kurm28"]moim zdaniem groźne jest robienie rzeczy wbrew sobie. siedzenie w domu bo ktoś tego chce kiedy serce wyrywa się do dojo pewnie skończyło by się tak samo tyle, że sam byś stwierdził, ze masz dość bo czujesz się jak w klatce.[/quote]

A i chyba zapominacie o jednej rzeczy. MA to tez ludzie którzy trenują razem z nami, często przyjaciele a czasem nawet wiecej. Zdarza sie przecież że trenuja małżeństwa, czy też rodzice z dziećmi. Więc może to tezjest jakaś forma spędzania czasu z ludźmi na których nam zależy :?:

:) [/quote]
  • 0

budo_brisban
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1132 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:I znow wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy JESTEŚ uzależniony od sportu?
Zbyt duzo w tym wszystkim roznych postaw pogladow itp. rzeczy. Co tylko udowadnia, ze ustalenie jakichs jednych kryteriow dla wszystkich jest niemozliwe. Jednak nie wolno przegniac w zadna strone.
  • 0

budo_zeiram
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 51 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy JESTEŚ uzależniony od sportu?
[quote name="budo_Anduina"][quote name="budo_Zeiram"] Oj, nie zgodzilbym sie z Toba. Dopoki ten "staly element", o ktorym piszesz jest dla czlowieka tylko punktem odniesienia, ew. odskocznia od problemow, to wszystko jest ok. Ale jezeli w pewnym momencie robi sie to dla Ciebie wazniejsze niz reszta zycia, inni ludzie, etc, to jestesmy juz blisko patologii.[/quote]

Może tak: "Gdyby nie było standardu normalnoci, nie byłoby tezludzi nienormalnych" Wychodząc z tego zalożenia, każdy powinien robić to co uważa za dobre dla niego i wziać pod uwagę, że lużni ludzie rózne potrzeby mają.

Jednym słowem: zgadzam sie z kurm28:

[quote name="budo_kurm28"]moim zdaniem groźne jest robienie rzeczy wbrew sobie. siedzenie w domu bo ktoś tego chce kiedy serce wyrywa się do dojo pewnie skończyło by się tak samo tyle, że sam byś stwierdził, ze masz dość bo czujesz się jak w klatce.[/quote]

A i chyba zapominacie o jednej rzeczy. MA to tez ludzie którzy trenują razem z nami, często przyjaciele a czasem nawet wiecej. Zdarza sie przecież że trenuja małżeństwa, czy też rodzice z dziećmi. Więc może to tezjest jakaś forma spędzania czasu z ludźmi na których nam zależy :?:

:) [/quote][/quote]
Widze, zesmy sie w gole nie zrozumieli. Nie chodzi mi o to, zeby rzucac trening za kazdym razem, kiedy dziewczyna mnie do tego namawia. Empatia obowiazuje obydwie strony: ona musi zrozumiec, ze ja trenuje, ja musze uwazac, zeby treningi nie staly sie dla mnie wazniejsze niz ona.
Dyskusja toczy sie na temat: uzaleznienie od treningow. I ja stwierdzam tylko, ze jak kazde uzaleznienie, jest ono niebezpieczne.
Treningi calych rodzin to faktycznie cos pieknego, doskonala forma spedzania wolnego czasu. Ale co w przypadku gdy jestes uzalezniony od treningow, a Twoja rodzine nie interesuja MA? Powiesz im: nie zamierzam robic czegos wbrew sobie i chodzisz na treningi codziennie, niemal nie widujac sie z dziecmi? Ludzie, z ktorymi trenujemy rzeczywiscie staja sie czesto naszymi przyjaciolmi. Ale jezeli jestes uzalezniona od sportu, to nie wiem czy jestes w stanie tworzyc przyjaznie, bo przyjazn to jak na moj skromny gust, cos wiecej niz tylko wspolne treningi. Bo co bedzie, gdy zmienisz dyscypline, albo chociazby dojo. Na tym sie skonczy Twoja znajomosc z tymi ludzmi, skoro liczy sie tylko sport i treningi w nowym miejscu.
Pamietaj, mowimy tutaj o sytuacjach ekstremalnych, bo za takowe uwazam uzaleznienie. Bo jasne jest, ze normalnie to nalezaloby poszukac zlotego srodka :-)
  • 0

budo_yokot
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 340 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy JESTEŚ uzależniony od sportu?

" w ciula" = mniej więcej w konia/okłamywała/prawdopodobnie przyprawiła rogi/miała (i ma) mnie za gówno itd. itp. - nie ważne
Ważne jest to, żeby mając swoją pasję czy hobby nie stracić czegoś i kogoś - żeby nie stało się to nałogiem
Uzależnienie od sportu to taka sama choroba jak zakupoholizn, alkoholizm czy narkotyki.
Intensywny trening, zmęczenie po nim i satysfakcja powodują wydzielanie endofirn (czy jakoś tak) i uzależnienie - bardziej psychiczne niż fizyczne, niemniej...

TO JEST GROŹNE

i przed tym przestrzegam Was wszystkich
i tyle


yokot - nie kumam.
czy naprawdę myślisz, że jak byś nie trenował ta kobieta nie robiła by tych wszystkich rzeczy???? nie bądź naiwny. to nie jest kwestia Twojego trenowania czy nie - to jest kwestia mentalności. to po prostu..... zła kobieta była.
Jak byś siedział na dupie w domu to by się okazało, że "taki nudny, nic nie robi a ja potrzebuję prawdziwego faceta...." itd.
moim zdaniem groźne jest robienie rzeczy wbrew sobie. siedzenie w domu bo ktoś tego chce kiedy serce wyrywa się do dojo pewnie skończyło by się tak samo tyle, że sam byś stwierdził, ze masz dość bo czujesz się jak w klatce. to jest dokładnie to co napisała Mana - nie rozumiała dlaczego jej facet woli 2 godziny z 30 spoconymi kolesiami niż z nią.

pozdrawiam



i jeszcze Marty:
"Ludzie ktorzy odchodza z byle powodu nie zasluguja na to zeby cos dla nich poswiecac.
Poza tym yokot: jesli sie z kims jest to z dobrodziejstwem inwentarza, nie wiedziala wczesniej ze trenujesz?
Co innego kompromis co innego ograniczanie, w sumie jest to cienka granica, a relecje miedzyludzkie i tak byly i beda skomplikowane gdy wchodza jakiekolwiek emocje czy uczucia.
Pozdr."

Faktycznie byłem naiwny - wytłumaczę się Wam po sprawie, w każdym razie nie mogę pisać więcej ze względu na rozprawę, dziecko i parę innych spraw - rzeczywiście nie wiedziałem o czymś istotnym
  • 0

budo_marta
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1028 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wwa
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy JESTEŚ uzależniony od sportu?
Trzymaj sie Yokot.
Powodzenia
  • 0

budo_anduina
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:tam jak się idzie

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy JESTEŚ uzależniony od sportu?

Widze, zesmy sie w gole nie zrozumieli.

Chyba jednak chodzi nam o to samo. Mniej wiecej :)

Nie chodzi mi o to, zeby rzucac trening za kazdym razem, kiedy dziewczyna mnie do tego namawia. Empatia obowiazuje obydwie strony: ona musi zrozumiec, ze ja trenuje, ja musze uwazac, zeby treningi nie staly sie dla mnie wazniejsze niz ona.


A gdzie ja napisałam,że trzeba rzucać treningi za kazdym razem?

Dyskusja toczy sie na temat: uzaleznienie od treningow. I ja stwierdzam tylko, ze jak kazde uzaleznienie, jest ono niebezpieczne.

Ale co w przypadku gdy jestes uzalezniony od treningow, a Twoja rodzine nie interesuja MA? Powiesz im: nie zamierzam robic czegos wbrew sobie i chodzisz na treningi codziennie, niemal nie widujac sie z dziecmi?

jezeli jestes uzalezniona od sportu, to nie wiem czy jestes w stanie tworzyc przyjaznie, bo przyjazn to jak na moj skromny gust, cos wiecej niz tylko wspolne treningi. Bo co bedzie, gdy zmienisz dyscypline, albo chociazby dojo. Na tym sie skonczy Twoja znajomosc z tymi ludzmi, skoro liczy sie tylko sport i treningi w nowym miejscu.
Pamietaj, mowimy tutaj o sytuacjach ekstremalnych, bo za takowe uwazam uzaleznienie. Bo jasne jest, ze normalnie to nalezaloby poszukac zlotego srodka :-)


Tak, ale ile znasz osób do tego stopnia ogarniętych rzadzą treningu, że kompletnie nic innego nie widzą? Większość zapaleńców(=tych którzy sietutaj udzielają :) ) to jednak ludzie, którzy wiedzą co jest dla nich wazne i potrafia to pogodzić z terningiem. Dlatego napisałam, żeby nie szukać problemu tam gdzie go nie ma, bo a nóz sie coś znajdzie :)
  • 0

budo_kordi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 268 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy JESTEŚ uzależniony od sportu?
Z całą pewnością mogę potwierdzić, że jestem uzależniony od sportu. Przez kilka lat 14 lat uprawiałem sport czynnie i bardzo ciężko. Zrobiłem sobie przerwę, odszedłem od tego. Ale mój organiz czegoś się domagał. Spadła mi wydolność itp. Teraz wiem, ze muszę coś trenować, ruszać się. Basen, aikido to jest to co mi pomaga utrzymywać organiz w dobrej kondycji.
  • 0

budo_zeiram
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 51 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy JESTEŚ uzależniony od sportu?

Tak, ale ile znasz osób do tego stopnia ogarniętych rzadzą treningu, że kompletnie nic innego nie widzą? Większość zapaleńców(=tych którzy sietutaj udzielają :) ) to jednak ludzie, którzy wiedzą co jest dla nich wazne i potrafia to pogodzić z terningiem. Dlatego napisałam, żeby nie szukać problemu tam gdzie go nie ma, bo a nóz sie coś znajdzie :)

Na szczescie nie znam takich ludzi i faktycznie, wszyscy wypowiadajacy sie w tej sprawie na forum prezentuja rozsadne podejscie (i Bogu dziekowac!).
W poprzedniej wypowiedzi chcialem tylko troche podkoloryzowac sytuacje, zeby wyraznie podkreslic (najlepiej gruba linia i na kolorowo), ze to MOZE dla niektorych byc problem, bliski uzaleznieniu. I w takiej sytuacji bledne byloby zignorowanie takiego czlowieka i powiedzenie mu, zeby "nie szukal problemu tam gdzie go nie ma", zeby tylko wilka z lasu nie wywolywac. I tylk o to mi chodzilo :wink:
Pozdrowienia
  • 0

budo_mana kanabis
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 69 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy JESTEŚ uzależniony od sportu?
brisban
No nie wiem. A moze ona chciala zobaczyc na czym mu bardziej zalezy czy na niej czy na treningach ?

o właśnie
  • 0

budo_mana kanabis
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 69 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy JESTEŚ uzależniony od sportu?

Ludzie ktorzy odchodza z byle powodu nie zasluguja na to zeby cos dla nich poswiecac.
Poza tym yokot: jesli sie z kims jest to z dobrodziejstwem inwentarza, nie wiedziala wczesniej ze trenujesz?
Co innego kompromis co innego ograniczanie, w sumie jest to cienka granica, a relecje miedzyludzkie i tak byly i beda skomplikowane gdy wchodza jakiekolwiek emocje czy uczucia.
Pozdr.


on mi bardzo wyraźnie dał do zrozumienia że treningi są ważniejsze dodajęc do tego kocham cie:) suchar dziwisz się?

Zbyt duzo w tym wszystkim roznych postaw pogladow itp. rzeczy. Co tylko udowadnia, ze ustalenie jakichs jednych kryteriow dla wszystkich jest niemozliwe. Jednak nie wolno przegniac w zadna strone.


prosto, zwięźle i otwarcie :-)

Pamietaj, mowimy tutaj o sytuacjach ekstremalnych, bo za takowe uwazam uzaleznienie. Bo jasne jest, ze normalnie to nalezaloby poszukac zlotego srodka .


w żadnym wypadku nie chce szukać złotego środka, tylko taki pośredni .. a własniedie to żadnego (kobiety są skąplikowane:)) chodzi o sam fakt ze czasem bywa że zaniedbujemy innych.. no ale nie zaniedbujmy też treningów.. chodzi o to żeby własnei jak to ktos tu już powiedział zadać sobie pytanie .. co jest ważne i istotne w danym momęcie
  • 0

budo_piaba
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 407 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy JESTEŚ uzależniony od sportu?
Nawet wyczynowi sportowcy,ktorzy codziennie trenuja swoja dyscypline i mozna o nich powiedziec,ze sa od niej uzaleznieni,maja najczesciej zony(lub mezow),czesto dzieci i wielu przyjaciol.Czy taki Maurice Greene nie ma rodziny?Albo Zindedine Zidane?A Mike Tyson? Uzaleznienie od sportu nie jest w ogole porownywalne do alkoholizmu,czy narkomanii.Sport Cie czegos uczy,a drugi i gorzola nie.W tym tkwi zasadnicza roznica.
Sport moze byc dla czlowieka priorytetem,ale nie oslepia go tak jak uzywki.Zawsze mozna zrobic sobie przerwe,a z drugami wiadomo jak jest.

Jestem zdania,ze swobodnie mozna sie wkrecac w sport nawet intensywniej niz w inne rzeczy,bo sport pelni role dydaktyczna,nic na nim nie tracimy.Sport czesto zmienia czlowieka na lepsze i czasami warto zaangazowac sie troche ponad miare. 8)

Lepiej isc na trening,niz ogladac TV,siedziec na tylku i leniuchowac. :!: :!: :!:
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy JESTEŚ uzależniony od sportu?
Po co te gadki o uczuciach. Mialo byc o uzależnieniu od sportu.
Załużcie sobie topic "Serce złamane przez sportowca", albo "Sport kochał bardziej niz mnie". Poza tym jak ktos wystawia uczucia na probe to nie jest ich wart. Mi tez powiedziala kiedys dziewczyna, ze nie jest dla mnie najwazniejsza, bo treningi, szkola i nie mam dla niej czasu, a ja jej to powiedzialem tak:
" Jestes, bo ucze sie zebysmy mieli dobry poziom zycia kiedys i nie musieli sie martwic o utrzymanie, a sport uprawiam, zeby sie rozladowac i dzieki temu nie rozladowywuje sie na Tobie". Przeszlo bez bolu i bezproblemowo.
  • 0

budo_anduina
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:tam jak się idzie

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy JESTEŚ uzależniony od sportu?
Zeiram, czyli jednak siezgadamay w gruncie rzeczy :)

A że tak jeszcze zapytam. Czy ktośz was zna osobę uzależninądo tego stopnia od MA, że nic innego do niej nie dociera i której naprawdętrzebaby bylo pomóc?
:)
  • 0

budo_mkimura
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3116 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy JESTEŚ uzależniony od sportu?

Czy ktośz was zna osobę uzależninądo tego stopnia od MA, że nic innego do niej nie dociera i której naprawdętrzebaby bylo pomóc?

Ja znam, ale nie od MA tylko od VB - Niedziel. :) :) :)
  • 0

budo_zeiram
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 51 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy JESTEŚ uzależniony od sportu?

Zeiram, czyli jednak siezgadamay w gruncie rzeczy :)

A że tak jeszcze zapytam. Czy ktośz was zna osobę uzależninądo tego stopnia od MA, że nic innego do niej nie dociera i której naprawdętrzebaby bylo pomóc?
:)

Nie da sie ukryc, myslelismy pewnie o tym samym, tylko inaczej rozkladalismy akcenty :wink:
Nie znam nikogo uzaleznionego od MA, ale znam kolesi ostro uzaleznionych od treningow... na silowni.
Zaczelo sie dosc niewinnie, dla poprawy zdrowia, wygladu, etc. Czysty relax. Na silowni nabawili sie kompleksow na punkcie wygladu, potem przyszly sterydy i uzaleznienie od jakichs chemicznych substancji. I tak to poszlo...
  • 0

budo_mana kanabis
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 69 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Czy JESTEŚ uzależniony od sportu?

Po co te gadki o uczuciach. Mialo byc o uzależnieniu od sportu.
Załużcie sobie topic "Serce złamane przez sportowca", albo "Sport kochał bardziej niz mnie". Poza tym jak ktos wystawia uczucia na probe to nie jest ich wart. Mi tez powiedziala kiedys dziewczyna, ze nie jest dla mnie najwazniejsza, bo treningi, szkola i nie mam dla niej czasu, a ja jej to powiedzialem tak:
" Jestes, bo ucze sie zebysmy mieli dobry poziom zycia kiedys i nie musieli sie martwic o utrzymanie, a sport uprawiam, zeby sie rozladowac i dzieki temu nie rozladowywuje sie na Tobie". Przeszlo bez bolu i bezproblemowo.


nie wystawiałam uczuć na próbe ale obserwowałam.. to jest chyba różnica..
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024