
ESDS opiera się na liściach. Ponieważ się na nich opiera to przypadków "spłynięcia " po plaskaczu mieliśmy a mieliśmy. Żeby było ciekawiej to plaski na ucho - tak, na kask motocyklowy - też, na chełm kuloodporny - też, na klatkę piersiową też działa, Wiem, bo robimy takie testy.
Z ciekawostek to działa też np na plecy przez kamizelkę kuloodporną. Do tego stopnia, że najczęstrzym odruchem był przyklęk, znieruchominie na jakieś 2 sek i często łzy w oczach.
Pozdrawiam.