2 odpowiedzi w tym temacie

[budo_lukew]

ciag dalszy http://budo.net.pl/v...er=asc&start=15

Tylko idiota zabierał do bitwy broń która była zbyt ciężka by sprawnie nią manewrować. Jak to jest że miecze uznanych w polsce i na świecie płatnerzy są lekkie?

Po pierwsze robimy oboje blad mowiac ogolnie o sredniowieczu i o wadze mieczy, a zapomnielismy uwzglednic konkretnych dat bo jesli chodzi o dane techniczne broni bialej to ma to duze znaczenie.

No i fajnie. Znalazłeś linka do strony. A pokusiłeś się o wyciągnięcie wniosków? Większośc głowni ma kończyste ostrza co ewidentnie predestynuje je do sztychów.

W tej epoce nastawieni byli na wykonywanie sztychow w wiekszosci masz racje bylo to spowodowane wieksza iloscia pancernych w bitwach ktorzy posiadali juz solidne opancerzenie i ciecie niebyly by juz tak skuteczne a przynajmniej ciezko bylo by wyeliminowac zbrojnego z walki. Ale waga zostaje poltorek zostaje dalej wyzsza od tej jaka podales

Ja osobiscie do bitwy na smierc i zycie wybral bym ciezszy miecz tak poltorareczny jak i jedynke. Jesli brales udzial w jakiejs bitwie (tu nasowa sie pytanie czy nalezysz do jakiegos bractwa) to wiesz ze niema tam finezji tylko proste techniki i silne uderzenia badz sztychy sie licza i wtedy waga broni ma ogromne znaczenie.

Pozdrawiam
Lukew

[budo_peruk]

Po pierwsze robimy oboje blad mowiac ogolnie o sredniowieczu i o wadze mieczy, a zapomnielismy uwzglednic konkretnych dat bo jesli chodzi o dane techniczne broni bialej to ma to duze znaczenie.

Baaaaardzo słuszna uwaga. Ze też sam na to nie wpadłem.

Ale waga zostaje poltorek zostaje dalej wyzsza od tej jaka podales

Tak poprawdzie to podając pierwszy raz te poniżej kilograma to myślałem raczej o jedynce ale pssst. Mimo to waga półtorki nie jest taka znowu drastyczna. Najcięższe dwa jakie sobie na wymienionej przez ciebie stronie obejrzałem to 1500g, a były i kwiatki po 1200g. Przyznasz że do ogólnorymcerskiej sztaby im daleko :wink: .

Jesli brales udzial w jakiejs bitwie (tu nasowa sie pytanie czy nalezysz do jakiegos bractwa) to wiesz ze niema tam finezji tylko proste techniki i silne uderzenia badz sztychy sie licza i wtedy waga broni ma ogromne znaczenie.

Nie zebym się zupełnie nie zgadzał ale.....
Wiadomo że młócka na bitwie to nie to samo co zabawa na planszy z floretem. Mimo wszystko nie jestem zwolennikiem teorii że combo jedynka + tarcza opiera się w 100% na fizolstwie i machaniu jak cepem byle mocno. Ważne jest często by technike wykonać szybko, szybciej od przeciwnika tytaj lekki miecz wysuwa się moim zdaniem na prowadzenie. A w przypadku bitwy na powarznie, to gdy pakujesz komuś sztych pod pachę lub w wiziurę to masa miecza nie ma znaczenia

Cha co do lekki ciężki to wartałoby stwierdzić co rozumiemy przez te pojęcia. Żeby nie okazało się że kłócimy się o różnicę 150g:).
Moim zdaniem idealna wymarzona jedyneczka to jakieś 800g dobrze wyważonej, selektywnie zachartowanej stali. Półtoraczek powiedzmy 400g więcej ale zdecydowanie wyważony zaraz za jelcem (lubie krótkie strzały wykonane z dźwigni )

Pozdrawiam
Peruk

II Polska Komandoria Zakonu z Calatrava

BWS Sclavinia

[budo_gorg]

Cha co do lekki ciężki to wartałoby stwierdzić co rozumiemy przez te pojęcia. Żeby nie okazało się że kłócimy się o różnicę 150g:).
Moim zdaniem idealna wymarzona jedyneczka to jakieś 800g dobrze wyważonej, selektywnie zachartowanej stali. Półtoraczek powiedzmy 400g więcej ale zdecydowanie wyważony zaraz za jelcem (lubie krótkie strzały wykonane z dźwigni )

Pozdrawiam
Peruk

II Polska Komandoria Zakonu z Calatrava

BWS Sclavinia

Sorki za wpadnęcie do dyskusji z buciorami
Zacny, bardzo zacny to byłby sprzęt, ale strach byłoby go na jakąkolwiek bitwy zabrać. Obecne, że tak powiem ogólnodostępne półtorki (np. Alladiny czy Zule) ważą grubo więcej a wtedy taki lekki miecz łatwo niestety może się złamać