45 odpowiedzi w tym temacie

[budo_fiodor]

Nie da rady z tym ikkyo, bedziesz trzymal moja rekę dostaniesz drugą i poprawkę drugim lowkickiem, błędna scieżka.

[budo_mr smail]

no gdzie jaja :-)
smail ma se jaja robic :-)

[budo_garry]

Wiec jeśli chodzi o kopnięcia i Aikido to sprawa wygląda tak. Większość Aikidoków nie jest mistrzami w posługiwaniu się nogami powyżej pasa. Dlatego jeżeli się ćwiczy to ataki są „mało fachowe”. Trudno w takim przypadku osiągać jakaś zadawalającą biegłość. Poproszenie kolegów w których to nogi odrywa się często i wysoko od podłogi, też wiele nie daje bo jeśli już uda się ich na mówić na konkretne kopanie to konkretne wejście czy też inna technika niesie ryzyko bolesnych kontuzji. Tak wiec jest jak jest, szukać należy Aikidoków z kopana przesłością i do tego potrafiących lądować bez podwozia nocą i we mgle

Mój nauczyciel od Goju-Ryu twierdził ze kopnięcia na jodan nie mają sensu. Osobiscie nie zgadzam się tym być moze dlatego ze kopnięcie na jodan, mimo mojej kontuzji biodra, nie jest dla mnie problemem

[budo_socjon]

jodan czasami wychodzi... Ale rzadko... Niedoświadczonych w przyjmowaniu takich kopnięć można łatwo zaskoczyc. Z tego względu warunkowo nadają się na ulicę (szczególnie do bambrowatych desów)

[budo_b.anderas]

[quote name="socjon"]Chyba przesadzasz z tą trudnością... O wiele łatwiej obronić się przed kompnięciem (przykładowo) kickboksera, niż przed jego ciosem.

ręce zawsze są szybsze, ale zmień sparringpartnerów.

[budo_b.anderas]

shomen ate ( tomiki aikido ) na low kick

a walczyłeś z kimś z taja i się udało?