Skocz do zawartości


Zdjęcie

Bokserski reverse...?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
22 odpowiedzi w tym temacie

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

Bokserski reverse...?
Powoli i na walce nożem coś się zaczyna dziać... good!

Ale do rzeczy. Może odpowiecie mi na pytanie, czy w samoobronie (nie przed nożem!), posługując się folderem circa 3 cale ostrza lub nawet mniej, lepiej walczyć we floretowym czy może, że tak to nazwę - "bokserskim reverse"? Otóż ostatnio bawiłem się troszkę w ten sposób, że brałem w łapę nożyk z dużym ricasso (dokładnie: Spyderco Dodo, Native III) i po prostu boxowałem sobie w chwycie reverse z małym palcem na ricaso (krawędź tnąca stanowi przedłużenie linii kostek). Zawiesiłem sobie trochę powiązanych szmat, i... efekt był druzgocący. W kilka sekund można spowodować poważne, rozległe "zniszczenia", choć nie aż tak głębokie. Wszelkie sierpy i proste zakończone lekkim pociągnięciem rozcinają wszystko na swojej drodze. A do tego ruchy są szybkie i instynktowne (no, po prostu boks). Szczególnie Dodo wydaje się być tutaj niezły. Nie wiem, czy istnieje jakis konkretny styl walki nożem w ten sposób, ale jako sposób na "nieterminalną" (przynajmniej nie tak łatwo jak po wbiciu 5 cali ostrza w klatkę) samoobronę przed nie-uzbrojonym-w-nóż przeciwnikiem wydaje się być sposobem nienajgorszym. Jakieś przemyślenia na temat?
  • 0

budo_kooniu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 676 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:małopolskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Bokserski reverse...?
właściwie jest to jedyny sposób walki jaki potrafię zastosować w tym uchwycie (rewerse)-takie "niedochodzace" sierpy + oderzenia końcem rękojeści przy prostych, nawet zrobiłem sobie specjalne ustrojstwo do takiego sposobu "boksowania" cos ala kruciutki kerambicik taki calowy-moze zeskanuję to cholerstwo to wyslę Ci na priwa.

kooniu
  • 0

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

Re: Bokserski reverse...?
no właśnie o tym chyba mówimy... tyle, że ja mam na myśli głównie proste ostrze a nie karambit. W czwartek powinienem mieć już w ręku kolejnego 3-calowego zwierzaka - Spyderco Scorpius... też z dużym, półokrągłym ricasso. Na pewno do walki w proponowany sposób wręcz idealny jest karambit, ale niestety, jakoś do noszenia na codzień karambit mi nie podchodzi :? :(
  • 0

budo_kenjiro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1799 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Bokserski reverse...?
"bokserski" reverse to glowny sposob walki w szkole Raya Floro...
Czekam na pytania... :)
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Bokserski reverse...?
Dokladnie robie tak z La Griffe. Kooniu, my tez chielibysmy zobaczyc.
K_P
  • 0

budo_kooniu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 676 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:małopolskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Bokserski reverse...?
dobra jutro przyniosę do pracy to zeskanuję i moze piter wklei ja niestety nie umiem ostatnio wklejał mi zdjęcie Adam. a tak apropo to właśnie w ty "koniowym" nozu pogłebiłem rikasso tak że trzyma wskazujacy albo mały palec -do wyboru

kooniu
  • 0

budo_-war-
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 535 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wroclaw

Napisano Ponad rok temu

Re: Bokserski reverse...?
Piter, no i co tu Ci odpowiedziec ...
Jesli mowisz o walce z nieuzbrojonym/i przeciwnikami, to jest to bardzo dobry chwyt. Ale ... zawsze jest jakies ale, mialem w rece te Spyderco, i powiem Ci, ze przy silnym uderzeniu na troche bardziej "oporna" materie niz szmaty moze byc trudno je utrzymac w rece.
Co do walki z przeciwnikem uzbrojonym w noz, to lekkie nieporozumienie (Kenjiro, wiem jak walczy Ray Floro, ale Piter mowi o 3" ostrzu).
Wojtek
  • 0

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

Re: Bokserski reverse...?

Co do walki z przeciwnikem uzbrojonym w noz, to lekkie nieporozumienie (Kenjiro, wiem jak walczy Ray Floro, ale Piter mowi o 3" ostrzu).

WAR, no nie jestem samobójcą... a circa 3" to po prostu to co ostatnio często mam w kieszeni. Jakoś tak mi się porobiło teraz przy tej zwariowanej pogodzie... sebenza, jako nóż roboczy, jest w ciągu dnia najczęściej wpięta w kieszeń teczce. Dla tego te 3 cale (tylko) - ale jakby co, to taki skalpel też chyba potrafi nabroić ;)
  • 0

budo_-war-
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 535 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wroclaw

Napisano Ponad rok temu

Re: Bokserski reverse...?

Dla tego te 3 cale (tylko) - ale jakby co, to taki skalpel też chyba potrafi nabroić


Ech, no przeciwko nieuzbrojonemu to wkretak nawet ;) Ale poprobuj na zwinietych w rulon gazetach owinietych szmatami, to da Ci troche lepsze rozeznanie, czy bedziesz w stanie utrzymac po cieciu noz w rece.
Wojtek
  • 0

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

Re: Bokserski reverse...?

Ech, no przeciwko nieuzbrojonemu to wkretak nawet

Czy ja wiem... chyba nie zawsze. Nawet jak zawadzisz mocniej ostrym nożem... to już ktoś ma problem. Poza tym nie noszę w kieszeni wkrętaka :wink:
  • 0

budo_narcyz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1036 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Bokserski reverse...?
ale może jednak skupić sie na głownym problemie czyli bokserski reverse vs. floretowy (w sytuacji gdy tylko my mamy nóż) . osobiście stawiam na ten pierwszy.
hmm... te problemy z utrzymaniem ostrza w przypadku noża który nie ma hawkbilla nie wydają mi sie faktycznie realne, według mnie o wiele trudniej jest utrzymać mały nóż (3 cale ostrza oznacza że rękojeść też jest mała, no chyba że ktoś ma np złamane spyderco millitary czy inny podobny :) przeznaczone na jednorazową obrone i wyrzucenie ;) ) we wfloretowym przy silnym cięciu (biorę poprawke na to że silne we floretowym nie jest ażtak silne) , między innymi właśnie pewniejszy chwyt to moim zdaniem przewaga bokserskiego reverse...
druga sprawa, to schowanie ostrza za przegubem i cios z niespodzianką...
no i trzecia (ale to nie zawsze tylko w min moim przypadku) to fakt że boskować umiem a nożem machać we floretowym nie :)
problemem i to sporym jest niemała trudność w szybkim dobyciu skłądanego noża (bez wave i auto) w odwrotnym chwycie....
  • 0

budo_-war-
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 535 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wroclaw

Napisano Ponad rok temu

Re: Bokserski reverse...?
Narcyz, bo ja chyba nie rozumiem Ciebie :?
jesli napastnik nie ma noza, to jest to w zasadzie obojetne jak bedziesz trzymal. Jesli potrafisz sie poslugiwac, to i tak wygrasz.
Poza tym, nie jest wcale tak latwo uderzyc bokserskim prostym ze "snapem". Sierpowy, jesli nie robimy dobrze, tez dosc latwo zablokowac ...
Coz, jak dla mnie to w tego typu konfrontacji lepszym wyjsciem jest chwyt szermierczy (floretowy) i pozycja "wiezienna".
Wojtek
  • 0

budo_swingline
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 165 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bokserski reverse...?
Piter,
Emerson w swoim Combat Karambit Level 4 video prezentuje wlasnie Knife Boxing przy uzyciu karambitu. Patrz [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Niestety nie mam tej tasmy, popatrze i jak bede mial to dam znac.
Jestem przekonany ze wiele fachowcow od MA na forum trenuje podobne techniki.
Pozdrowienia,
Swingline
  • 0

budo_narcyz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1036 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Bokserski reverse...?
w sumie to masz racje WAR... jeszcze raz widać jak mało mam praktyki :oops: (tzn nie w zabijaniu ludzi na ulicy oczywiście :) )
  • 0

budo_streetfighter
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 74 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wwa

Napisano Ponad rok temu

Re: Bokserski reverse...?
jesli chwyt ma byc bokserski to Piter, w której ręce preferujesz ostrze,
w tylnej czy przedniej? a może w obu? :P
a do zwolenników floretowego, czemu floretowy, a nie szablowy?
  • 0

budo_dohap
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 209 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bokserski reverse...?
Kenjiro:
to niezupełnie tak, bo to jednak bardziej "reverse" floret niż "reverse" boks.
Mały folder jest idealny do panantukan invisible knife, jak go tam zwą :wink: Polecam Raya Dionaldo, na żywo robi straszne wrażenie.
  • 0

budo_kooniu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 676 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:małopolskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Bokserski reverse...?

"reverse" floret


mam to rozumiec tak że uchwyt jak we florecie (z kciukiem na wierzchu końca rekojesci ) a ostrze równolegle do przedramienia a nie prostopadle do pieści????

zdecydowanie nie umiem przestawić "myslenia" na taki sposób walki nożem.
zawsze stosujecie reverse???

zainteresowany kooniu
  • 0

budo_kenjiro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1799 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Bokserski reverse...?
zdecydowanie prostopadle lub prawie prostopadle do piesci i zdecydowanie kciuk nie jest na koncu rekojesci oparty...

Czy zawsze? Powiedzmy w wiekszosci...
  • 0

budo__zar_
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 290 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Suwałki - dzika północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Bokserski reverse...?
Hmmm... Ciekawe... Próbowałem i efekty są dosyć... szokujące 8O
Piter ty chcesz napastnika obezwładniać czy przeciąć na pół? :)
Jak dla mnie reverse jest dobry raczej do krótkich płytkich pchnięć na krótkim dystansie (w samoobronie of course). Ale dziabnięcie takie jak opisujesz... :twisted: potrafiłoby nie tylko obezwładnić.
  • 0

budo_kooniu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 676 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:małopolskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Bokserski reverse...?
zaraz zaraz ZAR -Piter nie opisywał jakiegos morderczego dziabnięcia tylko boksowanie w rewerse z użyciem właśnie cieć i to krótkim ostrzem :!: więc co tak testowałeś ze cie zszokowało :?:

zaciekawiony kooniu
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024