42 odpowiedzi w tym temacie

[budo_marcin]

Ostatnio zapalalem checia posiadania noza.Takiego co by sie nadawal do codziennego noszenia w miescie, od czasu czasu do czasu zeby wyskoczyc na dzialke co by grilla albo ognicho jakies zrobic, czy na grzybki do lasu, albo zabrac go na wakacje na camping.Generalnie noz do wszystkiego (w sensie uzytkowym oczywiscie, pomijajac jakies militarne zastosowania w stylu wyrywania okien z framug czy prucia karoserji samochodow).Postanowilem odpuscic sobie jakies chinskie badziewia za 30 zeta co to do niczego sie nie nadaja i postanowilem zainwestowac w jakis nozyk lepszej firmy ktory mi posluzy przez lata.No i tu zaczol sie problem.Droga eliminacji na placu boju zostalo dwoch kandydatow: Cuda E.D.C. i Pardue 350.Co byscie mi poradzili?
W sumie wizualnie bardziej podoba mi sie Pardue 350.Poza tym jest leciutki co przy codziennym noszeniu wydaje sie istotne.Domyslam sie ze z cieciem sznurkow i obieraniem jabluszek sobie radzi, ale ciekaw jestem jak sie spisuje w nieco ciezszych zadaniach np.uciecie kawalka badyla na ognicho,otwarcie puszki z farba, konserwy, ciecie jakichs kabli,tu cos podwazyc tam cos przebic itd.Pardue 350 na pierwszy rzut oka wydaje sie dosc delikatny, w porownaniu z E.D.C wiec ciekaw jestem jak mu ida takie zadania. Co do E.D.C. to juz sie naczytalem troche w archiwum o ty nozyku,wiec zalezy mi glownie na informacjach o 350.No i oczywiscie licze na sugestie w sprawie wyboru

[budo_tau]

Pardue ma spearpoint co przeszkadza w ciezszych pracach.

[budo_tatoine]

Zwróć też uwagę na przyszłoroczny BM10300Monochrome:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tatoine

[budo_marcin]

benchmade monochrome 10300 srednio mi sie podoba.poza tym ostrze jest ze stali N690, co jest odpowiednikiem 440.w sumie moze i do codziennych lekkich prac by wystarczylo,ale ja jakos sie uparlem na 154CM :-) .
a co do ostrza spearpoint,to moze i faktycznie do takich prac srednio sie nadaje ale z kolei jego zaleta jest to, ze bardziej niz ostrze w E.D.C nadaje sie do celow obronnych.wolalbym nigdy nie musiec uzywac noza do obrony,ale zawsze to jakos czlowiek pewniej sie czuje majac taki chocby i maly (bo to tylko 3 cale) nozyk w kieszeni.

[budo_tau]

I takim i takim potniesz przeciwnika.

[budo_narcyz]

zgadza sie, o przydatności folderów do walki decyduje przede wszystkim pewny chwyt, odpowiedni sposób noszenia i otwierania (szybkie dobycie).
nie znacyz to że ostrze nie jest ważne... ale po prostu nie najważniejsze...

[budo_mithrandir]

Przy pewnym szacunku dla Benchmade'a, Edc wydaje mi się lepszym kandydatem... Dla mnie jest ładniejszy i ma lepszy profil, leciutki recurve... Poza tym to framelock z rękojeścią z uczciwej stali...
To moja sugestia...

Pozdr
Mithr

PS Mimo wszystko podałeś jednak trochę szeroki zakres zastosowań jak dla nożyka 3" i 0,1 grubości... Na ognisko to nie bardzo... Chyba że tylko kijej zastrugać... A szczególnie raczej delikatny 350...

Pozdr
M

[budo_marcin]

z tym ogniskiem to oczywiscie nie mialem na mysli zeby nim galezie na opal rabac, ale co najwyzej uciac jakis cienki patyk i nastrugac zeby kielbache nadziac.a co do zastosowan to skoro juz wydaje dosc powazna kwote na noz (wiem ze sa i drozsze, ale dla biednego studenta to juz sporo.a jak wiadomo zycie studenckie kosztowne jest.za co ja bede teraz piwo pil ), to oczekuje po nim, ze nada sie do czegos wiecej niz otwieranie kopert i ciecie sznurkow.ja bede uzywal noza glownie w miescie, a wypady tylko od czasu do czasu.wiec nie mam zamiaru kupowac odzielnego noza do lasu, do miasta, itd. bo mnie na to nie stac.dlatego zalezy mi na nozu w miare wszechstronnym.i tu w sumie EDC wydaje sie lepszym wyborem tylko, ze nie do konca jestem przekonany do jego urody.a jak juz kupuje noz to wolalbym by mi sie podobal.

[budo_piterm]

Jako leciutki EDC po mieście... oba są ok. Ja osobiście na prawdę lubię BM350. Bardzo miły nożyk... szkoda, że już go wycofują

A jako niedrogi, roboczy EDC to polecałbym pełnowymiarowy BM Griptilian. Na ognisko, biwak, ryby czy grzyby jest to na prawdę niezły nóż w rozsądnej cenie. Rękojeść dobrze wypełnia dłoń, klinga nie rdzewieje, klinga trzyma ostrze na dobrym poziomie, łatwo go doostrzyć, blokada axis lock. Do twoich zastosowań (biwak, ognisko, kable, puszki itp) Griptilian wydaje się dużo lepszym rozwiązaniem niż dwa wspomniane modele.

[budo_kkamill]

tez nozsze sie z zamiarem kupienia CUDA EDC i tez sie zastanawiam czy zamiast CUDY nie zdecydowac sie na cos innego.

Ale Griptilian jakos do mnie nie przemawia ta rekojescia z zytelu.
Tyle ze ja sie nie znam wiec nie moge za wiele powiedziec i licze na rade bardziej doswiadczonych nozownikow.

Czy ta rekojesc zapewnia wystarczajaco dobra odpornosc na zlamanie jak dla noza EDC?

KKamiLL

[budo_kkamill]

aha jeszcze jedno

Niechcialbym zeby po roku uzytkowania noza ostrze zaczelo latac na boki z powodu luzow na osi glownej.

Jak to wyglada w przypadku nozy z rekojescia z zytelu??

KKamiLL

[budo_sid]

ale ja jakos sie uparlem na 154CM

A może Gerber Spectre???

[budo_vince]

Kkamil wydaje mi sie ze latajace ostrze w nozach wysokiej klasy (tj w takich, gdzie ostrze i rekojesc polaczone sa za pomoca sruby) raczej nie wystepuje, a jak sa luzy to dokrecasz wkretakiem ww. srube i problem z glowy... Tak mi sie wydaje, niestety folderow nie posiadam, wiec moja wiedza jest nieskalana praktyka...

[budo_domr]

Z tych dwóch, któe podałeś na początku, zdecydowanie EDC. Design na 6 i w ogóle... Moim zdaniem.

[budo_mithrandir]

Vince, ogólnie rzecz biorąc - różnie to bywa... Najlepszym też zdarzają się blade play'e, choćby Spyderco.
Inaczej to bywa wśród najlepszych z najlepszych... Ale o Sebenzie była mowa gdzie indziej.

Pozdr
Mithr

[budo_adamd]

Ręka do góry kto z polecających EDC trzymał go w łapie.

Ja trzymałem, i mi się nie podobało, framelock potwornie twardy, paluchy bolały od zamykania noża, nóż sam w sobie dość śliski, blade play występuje i ponoć nie ma w tym nic dziwnego, jeśli chodzi o ten konkretny model (o ile nie przekręcam słów znanego z tego forum nam wszystkim macanego przeze mnie EDC). Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że cała "magia" tego noża polega na tym, że sporo o nim było napisane na tym forum, i dużo ludzi go polecało. A o innych takiego hałasu nie było. Na dzień dzsiejszy jak bym miał kupić sobie 3" EDC, to bym najpewniej bez specjalnych dylematów zdecydował się na Spyderco Delica. Materiały może nie jakieś topowe, ale dla EDC spokojnie wystarczyć powinny - a nożyk bardzo bardzo sympatyczny. Tyle że brzydki jak noc A jak komuś nie odpowiada, to chyba każdy producent noży od AlMara po Victorinoxa robi coś składanego w okolicach 3". Wybór jest taki, że załamać się można

Pozdrawiam,
AdamD

[budo_piterm]

Czy ta rekojesc zapewnia wystarczajaco dobra odpornosc na zlamanie jak dla noza EDC?

Nie słyszałem, aby ktoś połamał Griptiliana podczas posługiwania się nim w sposób zgodny z przeznaczeniem (czyt. cięcie).

[budo_kkamill]

No wlasnie

A ja wiem z doswiadczenia ze mimo iz jest sruba ktora mozesz dokrecic to po pewnym czasie luzow moze sie i tak nie dac wyeliminowac.
Istnieje takie cos jak odpornosc materialow na scieranie, i wiem ze po pewnym czasie kazdy material ulega scieraniu w wyniku oddzialywania z innym.

Miedzy ostrzem a okladzinami sa tez podkladki ktore zmienjszaja tarcie i dzieki nim mozemy wlasnie dokrecac glowna srube, tak zeby noz sie dalej otwieral i zamykal, a nie mial luzow.

Ktos kiedys pisal o BM Pinnacle - po pewnym czasie zrobil mu sie luz na styku framelock i ostrze. Sprzet z najwyzszej polki - kawalek stali 154CM ubrany w dwa kawalki tytanu - ale jednak luz sie pojawil

Ci ktorzy maja sebenze mowia ze w Reeve'ie luzow nie uswiadczysz.

I wlasnie o to mi chodzi.
Jak to wyglada w CUDA EDC, bo do tych nozykow ktore maja rekojesc z zytelu jakos nie moge nabrac zaufania. Moze to przez to ze nie mialem zadnego porzadnego sprzeta z zytelem?
Ale jakos nie chce miec. Bo nie jestem przekonany

Moze mnie ktos przekona?
Moze ktos ma jakies testy gzies w necie ktore by pokazaly ze zytel jest OK

Dosc juz tych wywodow

KKamiLL

[budo_vince]

Jesli tyle pytan, to ja takze doloze sie z jednym, bo mnie to trapi... Piter (chyba) pisal ze tytan bardziej sie sciera od stali, dlaczego wiec linersy z tytanu sa bardziej cenione od linersow ze stali 410... Czy to chodzi o mniejsza wage czy moze tytan jednak jest bardziej odporny na scieranie od 410...

[budo_piterm]

dlaczego wiec linersy z tytanu sa bardziej cenione od linersow ze stali 410...

Tytan jest lekki, sprężysty i bez przesady z tym ścieraniem (to, że coś ma nieco mniejszą twardość od stali nie oznacza od razu, że się ściera). Poza tym tytanowy frame wręcz przykleja się do ostrza. Czemu? nie wiem. Ale wystarczy wziąć w rękę dwa noże z blokadą (frame lub liner) ze stali i tytanu. Zero porównania...