46 odpowiedzi w tym temacie

[budo_combat]

Tak w ogole to publikowanie korespondencji bez zgody wlasciciela jest karane :roll:

Uzasadnij to. :twisted:

[budo_moskit997]

Tak w ogole to publikowanie korespondencji bez zgody wlasciciela jest karane :roll:

Uzasadnij to. :twisted:

Art. 267 KK Wystarczy takie uzasadnienie ?

[budo_combat]

ROTFL, ROTFL - zapomnij i to szybko

1) Niejasne sforumułowania.
2) To nierealne.
3) To poczta elektroniczna.
4) Mogę robić co chcę z mailem - bo jak ktoś do mnie pisze - to już jego problem. Mógł nie pisać.


Art. 267.

§ 3. Tej samej karze podlega, kto informację uzyskaną w sposób określony

w § 1 lub 2 ujawnia innej osobie.

§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1-3 następuje na wniosek pokrzywdzonego.

DOC] Kodeks Karny (nowy)
Format pliku: Microsoft Word 6 - Wersja HTML
USTAWA. z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny. CZĘŚĆ OGÓLNA. Rozdział
I. Zasady odpowiedzialności karnej. Art. 1. § 1. Odpowiedzialności ...
eber.kul.lublin.pl/~fajgiel/StaraWWW/Paragraf/kk.doc - Podobne strony

[budo_combat]

No i ja nie uzyskałem tej informacji NIELEGALNIE, przez podsłuch etc. - więc mam 100% prawo do publikacji.

[budo_moskit997]

PRAWO KARNE
.....Art. 118(1) jest, jak już wspomniałem, przepisem karnym. Należy go stosować mając jednocześnie na uwadze art. 267 KK. Art. 267 KK zabrania bezprawnego uzyskania informacji, posługiwania się "urządzeniami specjalnymi" w celu bezprawnego uzyskania informacji, a także ujawniania bezprawnie uzyskanej informacji. Karą do dwóch lat pozbawienia wolności będzie zatem zagrożony zarówno hacker buszujący po nie udostępnionej publicznie bazie danych, ciekawski listonosz sprawdzający zawartość naszej korespondencji oraz jego żona jeśli o treści listu opowie koleżance.[5] .....

Zeby nie bylo wyrwane z kontekstu podaje caly artykol
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_niedziel]

Pomyliles paragrafy. On nie ujawnia nielegalnie posiadanej informqcji.
Moze troche nieetycznie sie zachowuje, ale to nie przestepstwo.

[budo_moskit997]

Widze, ze nie zdolalem Was przekonac wiec zakonczym ta konwersacje bo mi sie juz argumenty wyczerpaly. Widocznie ja patrze innym katem a Wy innym.


Pozdrawiam Maciek

[budo_moskit997]

Faktycznie nie znalazlem tego co chcialem jedyne co udalo mi sie wygrzebac to:

KC Art. 23. Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach.

Czyli z cywili mozna by sie sadzic i nie jest to podciagniete pod KK


Pozdrawiam Maciek

[budo_combat]

Lol - wytaczasz coraz cięższe armaty :wink: Niedługo pojedziesz z karty praw człowieka... Gość który do mnie pisze sam rezygnuje z tajemnicy korespondencji :wink: I mogę z tekstem skierowanym DO MNIE zrobić co mi się żywnie podoba.

[budo_moskit997]

Lol - wytaczasz coraz cięższe armaty :wink: Niedługo pojedziesz z karty praw człowieka... Gość który do mnie pisze sam rezygnuje z tajemnicy korespondencji :wink: I mogę z tekstem skierowanym DO MNIE zrobić co mi się żywnie podoba.

No i sprawa wyjasniona do konca:))
Teraz mozna na prawde zakonczyc temat

Pozdrawiam Maciek

[budo_yak]

tak czy siak to nie jest ladne smiac sie z cudzych listow jakie ktos pisze do kogos w zaufaniu.

[budo_domr]

Mniej więcej coś takiego, jakby klient przysłał mi tekst tłumaczenia do korekty, a ja ogłosiłbym go w internecie na stronie związanej z branżą i obśmiał do suchej nitki. Coś tu jest nie tak...

[budo_combat]

O! Ho, ho. Coś Ci się pomieszało i to mocno.

1) Nikt, niestety, mi nie płaci za odpowiadanie na głupie pytania!
2) Jakby płacił - tobym mógł to robić codziennie po 8 godzin.
3) Jakby płacił - tobym nigdzie i nigdy nie publikował żadnego listu.
4) Zaśmiecanie mi poczty durnymi pytaniami jest na granicy PLONKA (dziesiątki użytkowników tam trafiło, tj do /dev/null).
5) Więcej poczucia humoru.

[budo_domr]

Nie o to chodzi.

Po pierwsze: nie każdy klient mi płaci (część to zlecenia robione z ciekawości lub dla znajomych w zamian za usługę -- to też klienci)

Po drugie: najwazniejsze jest to, że dzieciaki piszą do Ciebie w zaufaniu jako do profesjonalisty, niezależnie od tego, co naskrobią -- a Ty nie zachowujesz się profesjonalnie i już.

Po trzecie: na poczuciu humoru mi nie zbywa Po prostu nie podoba mi się zabawa kosztem ludzi, którzy wiedzą mniej. W ten sposób można zrobić idiotę z KAŻDEGO w absolutnie KAŻDEJ dziedzinie.

A w ogóle bez urazy. To tylko moje zdanie. EOT.

[budo_kooniu]

absolutnie się zgadzam

W ten sposób można zrobić idiotę z KAŻDEGO w absolutnie KAŻDEJ dziedzinie.

a Ty Combat masz w tej dziedzinie chyba ze 4 dan. To ze masz dostęp do netu i znasz angielski wcale nie oznacza że jesteś Guru Walendziak i zawsze musisz mieć ostatnie słowo, doceniam twoja wiedzę ale parę lat żyję i zycie pisze takie scenariusze ze za chiny ludowe ich nie wymyślisz-nie widzę większego problemu zapalić kopa z foranta w nabiał albo wsadzić kolesiowi palec do oka-w walce oczywiscie to nie to samo ale czasem przez przypadek mozna cos takiego zrobić-i właściwie moze o to koles pytał

z tym zamykaniem oczu to fakt przegięcie ale jak to mówia lubię jaja ale nie do kolan-cytowanie meili to taki własnie żart

[budo_combat]

A ja myślę, że do wielu rzeczy wystarczy pomyśleć - nie trzeba znowu wielkiej wiedzy.

[budo_rybak]

Gość który do mnie pisze sam rezygnuje z tajemnicy korespondencji :wink: I mogę z tekstem skierowanym DO MNIE zrobić co mi się żywnie podoba.

mozesz wyjasnic te "rezygnacje z tajemnicy korespondencji", prosze?

zaznaczyl gdzies, ze to co do Ciebie pisze, jest do publikacji?

[budo_telex]

A ja myślę, że do wielu rzeczy wystarczy pomyśleć - nie trzeba znowu wielkiej wiedzy.

Czyzby objawy zmeczenia nauczaniem ? 8O

[budo_madhornet]

moze sie myle ale tajemnica korespondencji to jest ze masz nie otwierac listow co nie sa do ciebie, a jak liscik byl do combata i nie bylo tam nic tajnego to moze z tym robic co chce, przeciez to nie lekarz ani ksiadz zeby trzymal tajemnice

[budo_brisban]

Ostatnio sluchalem programu o gejach w radiostacji i tam byla mowy o tym, ze najwiecej do gejow maja ci co mieli przykre przezycia z ludzmi tej samej plci. No chlopaki przyznawac sie, ktory z was wielkich obroncow wyslal te maile