4 odpowiedzi w tym temacie

[budo_łabędź]

Temat, jak wiele inych, kiedyś sie już przewinąl przez forum, ale....
Czy nie zastanawia was czasem rozbieżność między deklaracjami miłosci, a postępowaniem samych mistrzów (Zarówno kiedyś, jak i teraz). Ten temat odświeżył mi się po lekturze wywiadu z Gozo shioda, który sam ponoć był w takim japońskim SS, a potem deklarował szerzenie ducha harmonii, przyjażni i miłosci. Z dziadkiem było podobnie - zabijaka, co szkolił szpiegów (vide wywiad) a potem....

No to jak to jest :?

AN: Czy zna pan okoliczności, w których doszło do tego, że Morihei Ueshiba zaczął uczyć w szkołach wojskowych w Nakano i Toyama?

SS: Sensei Ueshiba zaistniał w szkole Nakano dzięki wprowadzeniu dyrektora Wojskowej i Policyjnej szkoły pana Makoto Miura. Odkąd Szkoła Nakano działała w tej miejscowości w okręgu Meguro, a szkoła Toyama mieściła się w pobliskiej miejscowości Okubo, obie znajdowały się w korzystnym niedalekim położeniu od dojo Ueshiby. O-sensei nauczał także na Army Univeristy (Wojskowej Uczelni Wyższej) w Yotsuya oraz w Naval Academi (Wyższej Szkole Marynarki) . Dyrektor tej ostatniej, pan Takahashi, myślę, że był tą osobą, która sprawiła, że Ueshiba sensei nauczał także i w tamtych placówkach. W tamtym czasie książę Takamatsu, młodszy brat cesarza Hirohito był studentem w Wyższej Szkole Marynarki. Sensei Ueshiba regularnie nauczał budo, jako przedmiotu obowiązkowego zarówno w szkole w Toyama, jak i w Nakano.

AN: Jak sadzę wśród jego uczniów i studentów szkół wojskowych było pewnie kilku takich, którzy odznaczali się dużą silą, nieprawdaż?

SS: Studenci szkół w Nakano to byli 18- 19-latkowie, których trenowano na szpiegów. Po ukończeniu tej placówki stawali się oficerami, zakładali cywilne ubrania i przenikali na terytorium wroga, aby infiltrować poza granicami Japonii. Było wśród nich wielu także bardzo silnych ludzi.

AN: Czy ćwiczyli w tych szkołach także jakieś inne sztuki walki?

SS: Aikido było jedyną sztuką walki jaką zgłębiali. Studiowali także inne przedmioty, jak np. języki obce

AN: Biorąc pod uwagę jego duchowe podejście do budo czy sensei Ueshiba miał jakieś moralne wątpliwości, co do nauczania sztuki walki w szkole przygotowującej szpiegów?

SS: Nie. Poproszono go wszak jedynie o nauczanie walki wręcz, niczego więcej,

Pełny tekst wywiadu m.in z ciekawymi rozważaniami na temat aikido vs. karate na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] w dziale wywiady

[budo_kurm28]

AN:
SS: ........ Po ukończeniu tej placówki stawali się oficerami, zakładali cywilne ubrania i przenikali na terytorium wroga, aby infiltrować poza granicami Japonii. ...........

hmmmmmmmmmm - ciekawe, czy to nie kończyło się tk jak w pewnym dowcipie o super amerykańskim szpiegu wysłanym do ZSSR. znał język, kulturę, umiał pić a i tak go rozpoznali. Kiedy został wymieniony za jakiegoś pojmanego Rosjanina jego szef powiedział:

- "W Czarnuchy to zawsze musicie coś spartolić"

(z całym szacunkiem dla naszych ciemniejszych skórą braci.)

pozdrawiam i przepraszam za odbiegnięcie od tematu.

kurm

[budo_hara-kiri]

Ja też przepraszam, ale przypomniało mi się a propos:

Sztyrlitz idąc ulicami Berlina przez cały czas miał wrażenie, że wszyscy przechodnie przyglądają mu się uważnie rozpoznając w nim szpiega.
Ciekawe po czym poznają ? - zastanawiał się Sztyrlitz - Po walonkach ? Po czapce uszance ? A może po ciągnącym się za dupą spadochronie ?

Pozdrawiam :-)

[budo_szczepan]

Wydaje mi sie Labedziu, ze to co dla nas jest obluda, japonczycy oceniaja kompletnie inaczej. Ich logika jest zupelnie inna. Moze by sie Redakcja wypowiedziala bardzo prosze jak to wytlumaczyc doglebnie?

Jedno jest pewne, ze jednostka w naszym , zachodnim rozumieniu sie nie liczy, za to jednostka jest oceniana w stosunku swego wkladu do grupy do ktorej przynalezy. Tak wiec udzial w wojnie byl oceniany nie z punktu widzenia jakichs abstrakcyjnych wartosci moralnych, tylko ile dany gosciu zrobil dla narodu japonskiego na przyklad...

[budo_łabędź]

Co do japończyków to moze i zgoda, ze to im nie interferuje Ale na temat można spojrzeć szerzej, bo złotoustych nie brakuje, a robia co innego niż deklarują, choc kolor ich skóry daleki od żółtego 8) 8) 8) :?