Skocz do zawartości


Zdjęcie

Po co nam autoryzowani sprzedawcy...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
84 odpowiedzi w tym temacie

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co nam autoryzowani sprzedawcy...
ja tez mam pytanie w sprawie autoryzowanych dealerów a konkretnie to do Pitera M.

czy jak sobie przywiozłem ze stanów (bo byłem) microtecha to czy mam prawo od ciebie jako autoryzowanego dealera wymagac!!! (nie prosić) jakiejs pomocy np.wymiany spręzyny czy czegos tam ??

oczywiscie wiem , że ty i tak byś pomógł ale czy dealer to tylko sprzedawca czy też gwarant na fimowe wyroby ??odpowie mi ktos...tak z ciekawości pytam..
  • 0

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co nam autoryzowani sprzedawcy...

czy jak sobie przywiozłem ze stanów (bo byłem) microtecha to czy mam prawo od ciebie jako autoryzowanego dealera wymagac!!! (nie prosić) jakiejs pomocy np.wymiany spręzyny czy czegos tam ??

Wymagać? Niestety nie. Ale chętnie postaram się pomóc rzecz jasna... ale to na priv.
  • 0

budo_mrnikt
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 645 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z drugiej strony lustra

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co nam autoryzowani sprzedawcy...
Dziekuje TluloviN-owi i Tatoine'owi za wyjasnienia - w sumie tego sie mniej wiecej spodziewalem. A i tak kiedy bede coskolwiek kupowal to u aut dil lub nie auth ale znanego (czyt. Piter , Tatoine, WAR)- bezpieczenstwo i spokoj snu jakie oni oferuja wart jest pieniedzy ktore trzeba zaplacic. HOWGH
  • 0

budo_tloluvin
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 124 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co nam autoryzowani sprzedawcy...

Ze swojej strony wspomnę jedynie, że raczej dealer nie otrzymuje rabatu 50% (być może jest tak w przypadku producentów custom, którzy działają według nieco odmiennych zasad). Z moich obserwacji wynika, iż taki poziom cen dla dealera jest to najczęściej 65%-75% ceny deatlicznej i zależy od jego poziomu w strukturze sprzedawców (dealer/ volume dealer itp).


wydaje mi sie to malo realne. rzesledzmy to na podstawie Beckera BK7. Cena SRP to 69.95$. cena na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] to 48.95$ czyli jakies 69% ceny SRP. na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] mamy cene 49.95$ - wiec podobny poziom. nie wydaje Ci sie, ze BARDZO, ale to BARDZO realne jest to, ze dealer kupuje BK7 w cenie 50% ceny SRP? Bo zysk w granicach 20% jest realny a zysk 4-9% moim zdaniem nie. poza tym te sklepy tez ponosza jakies koszty transportu itd, choc nie tak wysokie jak dealerzy w Europie.
jestem sklonny nawet stwierdzic, ze cena 50% SRP to tylko zaproszenie do negocjacji. logicznym wydaje mi sie rozwiazanie zaoferowania dealerowi 50% SPR + rabatow przy wiekszych zakupach.
dealer w kazdym miejscu swiata zarabia na wysokosci marzy a nie "masie" obracanych towarow jak ma to miejsce w przypadku dystrybutora.
  • 0

budo_tatoine
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 365 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co nam autoryzowani sprzedawcy...
Nie ma prostszego rozwiązania niż to, abyś zwrócił się do jakiegoś producenta noży, który jeszcze nie ma jeszcze przedstawicielstwa w PL i poprosił go o warunki współpracy.
Tatoine
  • 0

budo_tloluvin
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 124 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co nam autoryzowani sprzedawcy...

Nie ma prostszego rozwiązania niż to, abyś zwrócił się do jakiegoś producenta noży, który jeszcze nie ma jeszcze przedstawicielstwa w PL i poprosił go o warunki współpracy.
Tatoine


rozwiazanie rownie proste co malo realne. jezeli dostalbym odpowiedz na 99% bylaby politycznie i biznesowo poprawna odmowa udzielenia takich informacji osobie prywatnej...
  • 0

budo_tatoine
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 365 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co nam autoryzowani sprzedawcy...
Nie, nie żartuję - skąd chłopaki z USA mają o tym wiedzieć.
Tatoine
  • 0

budo_tloluvin
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 124 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co nam autoryzowani sprzedawcy...

Nie, nie żartuję - skąd chłopaki z USA mają o tym wiedzieć.
Tatoine


bo ja jestem uczciwy czlowiek i powiedzialbym im to... jakbym mial totalnie komus sciemniac, to napisalbym, ze jestem osoba odpowiedzialna w firmie Alert - dystrybutora Benchmade na Polske - za kontakty z nowymi partnerami handlowymi i jakie oferuja warunki wspolpracy - wtedy bym je dostal na 99%. :twisted:
  • 0

budo_tatoine
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 365 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co nam autoryzowani sprzedawcy...
Dobry argument, tyle że nie posuwający naszej dyskusji ani o krok.
Zaproponowałem Ci jedynie, abyś sprawdził informacje na których się opierasz bezpośrednio "u źródła".
Tatoine
  • 0

budo_tloluvin
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 124 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co nam autoryzowani sprzedawcy...

Dobry argument, tyle że nie posuwający naszej dyskusji ani o krok.
Zaproponowałem Ci jedynie, abyś sprawdził informacje na których się opierasz bezpośrednio "u źródła".
Tatoine


Twoja propozycja rowniez jej nie posuwa, bo obaj wiemy, ze uzyskanie tych informacji jest malo prawdopodobne.
  • 0

budo_mrnikt
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 645 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z drugiej strony lustra

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co nam autoryzowani sprzedawcy...
Proponuje zakonczyc ta dyskusje. Ceny jakie sa takie sa. Jesli ktos jest w USA i moze tam kupic taniej , bez cla itp - good. Jesli woli rzyzkowac clo i vat - niech sprowadza sam. Jesli nie chcve ryzykowac - aut dystr lub dil. A i tak o ile pamietam to ceny sa powiedzmy nieco tylko wyzsze niz SRP.
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co nam autoryzowani sprzedawcy...
Nie wytrzymałem. Postanowiłem dokonać eksperymentu, i wziąć do ręki kalkulator. Wyniki są takie, że postanowiłem się nimi podzielić.

PrzedScriptum: UWAGA! Nie zamierzam tutaj nikogo osądzać, mówić czy coś jest dobre czy złe. Każdy musi jakoś żyć. Oprócz liczb nie będzie nic więcej. Wszystkie dane są z sieci, więc są ogólnie dostępne. Operacje matematyczne jakich dokonam są na poziomie połowy podstawówki.
Przykładowy model noża to (bliski sercu memu) Benchmade TSEK (805)

SRP: 130$
przeciętna cena w sklepie internetowym .com: 70% SRP

(tu chwilę wtrącę: tyle żyje że nie uwierzę że taki dealer jest świętym mikołajem, i że robi to bo lubi. Coś trzeba jeść, wydaje mi się że cena dla dealera poniżej 50% SRP jest mało prawdopodobna)



50% SRP to 65$
Cło i VAT razem to 21,5$, więc po przekroczeniu granic Polski cena noża (dla dealera) to jak przypuszczam 86,5$ Koszty transportu jakie są - nie wiem. Obstawiam że ZNACZNIE niższe niż w przypadku transportu indywidualnego. No, powiedzmy równamy do $90.

Dziś 1$ to 3,97PLN, więc cena w złotówkach wyniesie 357,30PLN.

Cena tego samego noża u autoryzowanego dealera Benchmade w Polsce wynosi dziś 650PLN.

Z tego wynikałaby marża na poziomie 80%

Jeśli popełniłem błąd w obliczeniach, proszę mnie poprawić.

Pozdrawiam,
AdamD

PS: zajrzałem do moich ulubionych sklepów z nożami w sieci, i chciałbym wprowadzić małą poprawkę. Cena w newgraham.com wynosi 87$ (67% SRP) a w knifeworks.com 82$ (63% SRP).
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co nam autoryzowani sprzedawcy...

(tu chwilę wtrącę: tyle żyje że nie uwierzę że taki dealer jest świętym mikołajem, i że robi to bo lubi. Coś trzeba jeść, wydaje mi się że cena dla dealera poniżej 50% SRP jest mało prawdopodobna)


Cholera, miało być
cena dla dealera powyżej 50% SRP jest mało prawdopodobna

Pozdrawiam,
AdamD
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co nam autoryzowani sprzedawcy...
no to ja powiem tez dwa słowa.
po pierwsze sklepy mają ceny wzięte w wiekszości z sufitu ale to dlatego , że tam kupują ludzie którzy nie mają innych kontaktów - nie uwierzę, że ktos z forum kupił nóż w sklepie!!!! ceny sklepowe sa na wysokim poziomie bo sklep utrzymuje: pracowników,opłaca prąd,czynsz i kupe róznych pierdół o podatkach nie wspomnę.

idac tym tropem jesli chcemy kupic nóż to mamy dwie mozliwości:
kupic samemu w sieci albo u kogos kto ma kontakty i może nam sprowadzic nóż.
jesli mamy karte kredytową lub inne mo.zliwości to kupimy sobie sami nawet opłacając podatki i cła!!!i tak wyjdzie najtaniej (ale nawet i nieraz tak samo jak u znajomych)

ale jesli nie mamy mozliwości zakupu - czyli : nie umiemy po angielsku,nie mamy konta w banku,nie mamy znajopmości...- to musimy wykorzystac :
albosklep - co odpada
albo kogos kto nam pomoże///
I WŁASNIE ZA TE POMOC KTOS BIERZE POŁOWĘ TEGO CO SKLEP I WSZYSTKIM SIE TO OPŁACA.W KOŃCU TEN KTOS MUSI WYKONAC JAKIES CZYNNOSCI W NASZYM INTERESIE I NIE WYPADA MU ZA TO NIE ZAPŁACIĆ NIE ?
jesli to jest autoryzowany dealer jakichś nozy to on na pewno sprzedaje te noże po cenach sklepowych a jedynie w drodfze wyjątku może nam prywatnie sprowadzic jakiś nóż po kolezeńsku...special for you...
tak to mniej wiecej widze.
  • 0

budo_chris
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 250 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Braunschweig

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co nam autoryzowani sprzedawcy...

Temat galopuje w kierunku oczywistym dość w naszej biednej bądź co bądź rzeczywistości. Wielcy Managerowie z niemieckiej firmy w której przedstawicielstwie pracuję już nie raz sobie w naszym pięknym kraju rozbili głowy na naszym polskim, prostym i brutalnym podejściu pod hasłem "ale ile to będzie kosztować?". Nie pomagały opowieści o korzyściach, piękne wizje świetlanej przyszłości roztaczane przed klientem... i tak zawsze wszystko kończy się lekko rozpraszającym ich pytaniem - "how much?".
AdamD


Hi Adam,

"Za ile?" - to najnormalniejsze w swiecie pytanie. (w koncu zanim cos kupie musze wiedziec, czy mnie na to stac)

Glupota zaczyna sie, gdy dany osobnik pyta "a ile Pan na tym zarobi?"

Odpowiedz brzmi: - "Chuj cie to cieciu obchodzi. Nie podoba sie - nie kupuj, albo kup od kogo innego taniej, albo sam se zrob."

Ciao
Chris
  • 0

budo_mapet
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 475 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co nam autoryzowani sprzedawcy...

[Odpowiedz brzmi: - "Chuj cie to cieciu obchodzi. Nie podoba sie - nie kupuj, albo kup od kogo innego taniej, albo sam se zrob."


:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Święta racja
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co nam autoryzowani sprzedawcy...

Odpowiedz brzmi: - "Chuj cie to cieciu obchodzi. Nie podoba sie - nie kupuj, albo kup od kogo innego taniej, albo sam se zrob."


I bym się z Tobą Chris całkowicie zgodził, gdyby nie to że słysząc cenę lekko kosmiczną rodzi się moje pytanie - też naturalne raczej: "a czemu tak drogo?".

Takie pytanie jest o tyle uzasadnione, że może być wstępem do negocjacji ceny. Dopiero kiedy się okazuje że cena jest nienegocjowalna, albo nie daje się ustalić wspólnej wersji wydarzeń, mogę sobie pomyśleć: "chcesz mnie orżnąć? wal się!" i pójść do kogoś kto daje lepszą cenę.

Wszystko jasno prosto i po ludzku :)

Co do wyliczeń zaś - dobrze jest wiedzieć, na ile negocjacje (choć w tym przypadku to raczej targowanie się ;) ) są sensowne.

Pozdrawiam,
AdamD
  • 0

budo_chris
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 250 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Braunschweig

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co nam autoryzowani sprzedawcy...

Dopiero kiedy się okazuje że cena jest nienegocjowalna, albo nie daje się ustalić wspólnej wersji wydarzeń, mogę sobie pomyśleć: "chcesz mnie orżnąć? wal się!" i pójść do kogoś kto daje lepszą cenę.
AdamD


Hi Adam,

jesli znasz kogos, "kto daje lepsza cene", to po chuja w ogole sie targowac? Dla przyjemnosci bycia upierdliwym?

Ciao
Chris
  • 0

budo_mrnikt
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 645 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z drugiej strony lustra

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co nam autoryzowani sprzedawcy...
Tak, zalozmy z znam tanszego dostawce... ale powiedzmy lubie akurat tego a nie innego sprzedawce , mam do niego wieksze zaufanie i chce ponegocjowac cene wlasnie z nim. Zeby miec jakies inne korzysci (np.czas dostarczenia towaru) i cene dla mnie akceptowalna
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co nam autoryzowani sprzedawcy...
Nie. Na przykład po to żeby sobie zaoszczędzić jebania się z urzędem celnym, klnięcia na pocztę i może jeszcze kilku innych radości. W cywilizowanych krajach wygląda to trochę inaczej niż w Polsce. Mając więc wybór dobra cena + psucie nerwów kontra lipna cena + spokój chciałoby się poszukać rozwiązania pośredniego.

I nie wierzę że nie można.

I jestem przekonany że z konsumenckiego punktu widzenia głupotą byłoby inne postępowanie. W końcu moim świętym prawem jest być upierdliwym w dążeniu do znalezienia najlepszego dla siebie rozwiązania.

Pozdrawiam,
AdamD
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024