Jesteśmy Cieniami Samych Siebie ?
Napisano Ponad rok temu
Wszystkie nasze teorie dotyczące duchowości to tylko tezy których nie możemy udowodnić bo z natury mają pozostyać tajemnicze. Po cóż ćwiczymy ?Wiekszość z nas pewnie wzmacnia tylko ciało a nie wzmacnia ducha. Każda sztuka walki w jakimś stopniu nas ogranicza, zabiera nam ludzką spontaniczność. Każda kolejna teoria ogranicza zdolności poznwacze naszego umysłu. Każda kolejna technika rozwija nasze ciało zabierając jednocześnie miejsce w naszej świadomosci/podświadomosci/nadświdomości whatever
Wszystko z czasem nas ogranicza, a najbardziej ogranicza nas czas... rozwijąc sie tylko w jednym kierunku nie ma sensu. Czy jest sens jakiegolwiek rozwoju ? skoro tylko tracimy możliwość osiągniecia drugiego bieguna ( jeśli każdy rozumie o co chodzi ).
ps. wiem że marudze
Napisano Ponad rok temu
Każda sztuka walki w jakimś stopniu nas ogranicza, zabiera nam ludzką spontaniczność. Każda kolejna teoria ogranicza zdolności poznwacze naszego umysłu. Każda kolejna technika rozwija nasze ciało zabierając jednocześnie miejsce w naszej świadomosci/podświadomosci/nadświdomości whatever
to ze kazda teori ogranicza zdolnosci poznawcze to sie zgodze, choc z drugiej strony rowniez je rozwija
a ze cos rozwija cialo zabierajac miesce swiadomosci/nieswiadomosci-to jest duza jest roznica: jak cos zabiera nieswiadomosci na koszt swiadomosci to chyba dobrze bo na odwrot to chyba zle, prawda?
ale czemu sie cialo rozwija kosztem swiadomosci to nijak pojac nie moge..???
Napisano Ponad rok temu
to ze kazda teori ogranicza zdolnosci poznawcze to sie zgodze, choc z drugiej strony rowniez je rozwija
a ze cos rozwija cialo zabierajac miesce swiadomosci/nieswiadomosci-to jest duza jest roznica: jak cos zabiera nieswiadomosci na koszt swiadomosci to chyba dobrze bo na odwrot to chyba zle, prawda?
ale czemu sie cialo rozwija kosztem swiadomosci to nijak pojac nie moge..???
Ciało kosztem świadomości ? przeciez to proste. Gdy rozwijasz ciało i uczysz się kolejnych ruchów jesteś coraz bardziej swiadoma możliwości ale jednoczesnie ta świadomość wchodzi w podświadomość jako pewność bądź niepewność własnych możliwości. Tak wiec wrzcając nowe uczucie w podświadomość tracisz część świadomości... Poza tym zauważ, że dresy chodzą na siłke itp.. Trening i rozwój ciała częsciowo zabiera nam umysł.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
serafin napisal :
Gdy rozwijasz ciało i uczysz się kolejnych ruchów jesteś coraz bardziej swiadoma możliwości ale jednoczesnie ta świadomość wchodzi w podświadomość jako pewność bądź niepewność własnych możliwości. Tak wiec wrzcając nowe uczucie w podświadomość tracisz część świadomości...
Nie zupelnie sie z tym zgadzam zawsze jest tak ze jakies pojecie o naszej pewnosci lub niepewnosci wlasnych mozliwosci mamy i jesli cwiczymy to najwyzej zmieniamy te nasze pojecie na inne, ale nie dodajemy nic nowego taie jest moje zdanie ...
Napisano Ponad rok temu
uwazam odwrotnie: uczac sie -rozwijajac cialo poszerzasz swoja swiadomosc-na przykladzie: czesto dopoki nie boli cie jakis miesien czesto nawet nie wiesz ze go masz. rozwoj ciala poszerza nasza swiadomosc, nie tylko o swiadomosc ciala ale tez wlasnych mozliwosci (nadal nie rozumiem czemu sytuujesz ta swiadomosc w nieswiadomosci). A wiec cwiczenie powoduje ze wiemy wiecej o sobie, uswiadamiamy sobie wiecej (jak np. cos boli), ale nie myl swiadomosci z inteligencja, a tej z wiedza na jakies tematy bo to calkiem odrebne sprawy :wink:
Tak wiemy wiecej o sobie i ogolnie nasza wiedza sie powieksza ale zauwaz ze prawidlowa walka powinna rozgrywac sie bez udzialu swiadomosci no bo pomysl co by bylo gdybys nagle zaczal/zaczela zastanawiac sie czy uderzyc z rawej czy z lewej.
ps. dokoncze pozniej bo obiad mam
Napisano Ponad rok temu
Tobie chodzi o myslenie a nie o swiadomosc (a to roznica). Bez udzialu myslenia, to tez nie do konca poprawne, moze bez udzialu swiadomego myslenia w sensie: ooo widze piesc, juz leci, teraz...eee...aha zaslonic sie i zejsc na bok...a moze odwrotnie..ŁUP
to jest myslenie poczatkujacego, zaawansowany tez mysli tylko ze skrotowo,tzn duzo szybciej i schematami gotowymi (jak dobry szachista lub kierowca) np. nie chcesz chyba powiedziec ze kierowca rajdowy nie mysli, poprawnie wychodzac calo z ciezkich sytuacji.
Ale swiadomosc to nie jest myslenie o czyms, to raczej wiedza ze cos jest mna albo mna nie jest i to ograniczona dotego krociutkiego momentu w ktorym to sie odbywa, bo nie ma przeciez swiadomosci czasu przeszlego.
Napisano Ponad rok temu
Np rajdowiec tez ma obcykane jak wpadnie w poslisk to wie co ma robic zabardzo sie nei zastanawia jetst to odruch ...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wszystko z czasem nas ogranicza, a najbardziej ogranicza nas czas... rozwijąc sie tylko w jednym kierunku nie ma sensu. Czy jest sens jakiegolwiek rozwoju ? skoro tylko tracimy możliwość osiągniecia drugiego bieguna ( jeśli każdy rozumie o co chodzi ).
Muszę się z tym nie zgodzić. Według mnie to nie rozwój, ale jego brak ogranicza nas i nasze możliwości. Człowiek jest z natury istotą ciekawską i jedynie brak chęci do poszerzania wiedzy i rozwoju własnej osobowości jest głownym ograniczeniem dla wielu ludzi.
Napisano Ponad rok temu
Wszystko z czasem nas ogranicza, a najbardziej ogranicza nas czas... rozwijąc sie tylko w jednym kierunku nie ma sensu. Czy jest sens jakiegolwiek rozwoju ? skoro tylko tracimy możliwość osiągniecia drugiego bieguna ( jeśli każdy rozumie o co chodzi ).
Muszę się z tym nie zgodzić. Według mnie to nie rozwój, ale jego brak ogranicza nas i nasze możliwości. Człowiek jest z natury istotą ciekawską i jedynie brak chęci do poszerzania wiedzy i rozwoju własnej osobowości jest głownym ograniczeniem dla wielu ludzi.
Patrzysz na to z innej perspektywy. Moja teoria zakłada :
1) Rozwój zabiera nam cześć nas samych, jednocześnie dając nową część
2) Czas kradnie każdą wartość
3) Zakłada moja stara *teorie osi
4) Zwraca uwage na rozwój w wielu kierunkach
po 5 i ostatnie :
!) Rozwijając sie poznajesz niepoznawalne wiec powoli pozbawiasz się możliwości wszelkiego poznania ( poznajac jush absolutnie wszystko )
*teoria osi - jest to teoria zgodnie z którą posuwając sie z zera do punktu jeden na osi jesteś oddalony o dwa a nie o jeden punkt od punktu -1.
Napisano Ponad rok temu
Jakoś nie potrafię zauważyć u siebie utraty części mojego jestestwa. To co było we mnie jest tam dalej, a nowe rzeczy umacniają tylko to czego już się nauczyłe.1) Rozwój zabiera nam cześć nas samych, jednocześnie dając nową część
Zgoda. Wszystkie wartości z czasem ulegają zatarciu, ale tym bardziej powinniśmy się starać, żeby nie odeszły w zapomnienie.2) Czas kradnie każdą wartość
Zgoda. Rozwój w wielu kierunkach jest konieczny, żebyśmy nie zamknęli się w jednej dzidzinie, ślepnąc na to co się dzieje poza nią.4) Zwraca uwage na rozwój w wielu kierunkach
po 5 i ostatnie :
!) Rozwijając sie poznajesz niepoznawalne wiec powoli pozbawiasz się możliwości wszelkiego poznania ( poznajac jush absolutnie wszystko )
Jak możemy poznać to co niepoznawalne? MOżemy jedynie próbować sobie to przybliżyć. Uważam jednak, że choćbyśmy żyli tyle samo czasu ile istnieje kosmos, to i tak zostanie dla nas coś nowego do poznania.
teoria osi - jest to teoria zgodnie z którą posuwając sie z zera do punktu jeden na osi jesteś oddalony o dwa a nie o jeden punkt od punktu -1.
A dla mnie poruszając się od punktu zero, zabieram ze sobą wszystkie punkty na osi, przez które przechodzę.
Napisano Ponad rok temu
Oczywiscie wiemy ze lawiej jest wykonac podstawowa technike po dluzszym okresie treningu ale zauwaz, ze trenujac tylko jedno zabierasz mozliwosc nauczenia sie drugiego a przy okazji kazda sztuka wyrabia pewne odruchy i czesto sa one rozne i mowie o tym ze uczymy sie w jednym kierunku i stajemy sie przewidywalni. Tracimy nasza spontanicznosc na rzecz schematow
Niektorzy filozofowie twierdza ze system wartosci jest zalezny od srodowiska w jakim jest on wykorzystywany i tworzony ( Starozytni Grecy byli bardzo wolni sexualnie, my nie jestemy... ). Jedyne co powinnismy zrobic to utrwalic go dla innych samemu poztajac obojetnym wobec danej wartosci.
Zgoda. Wszystkie wartości z czasem ulegają zatarciu, ale tym bardziej powinniśmy się starać, żeby nie odeszły w zapomnienie.Dobrze ze Się ze Mną ZgadzaszZgoda. Rozwój w wielu kierunkach jest konieczny, żebyśmy nie zamknęli się w jednej dzidzinie, ślepnąc na to co się dzieje poza nią.
Dobra tutaj wyrazne niedopatrzenie z mojej strony, zapomnialem napisac ze nasze poznanie jest dosc wzgledne a nasza wiedza bardzo małaJak możemy poznać to co niepoznawalne? MOżemy jedynie próbować sobie to przybliżyć. Uważam jednak, że choćbyśmy żyli tyle samo czasu ile istnieje kosmos, to i tak zostanie dla nas coś nowego do poznania.
teoria osi - jest to teoria zgodnie z którą posuwając sie z zera do punktu jeden na osi jesteś oddalony o dwa a nie o jeden punkt od punktu -1.
A dla mnie poruszając się od punktu zero, zabieram ze sobą wszystkie punkty na osi, przez które przechodzę.
wybacz ze nie oddzielilem mojej teorii od twojej wypowiedzi ale przybliz mi teorie ze zabierasz ze soba kazda wartosc przechodzac to kolejnego punktu. Czy dla ciebie 1 rowne jest punktowi zero i podobna anagolgia zachodzi w kazdej wartosci i momencie ?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jakoś zwrócił moją uwage ten fragment wypowiedzi Serafina. W kulturze do której tak tęsknimy, nie do pomyślenia byłby incdent taki jak na pewnej lekcji angielskiego w torunskim technikum. Po prostu szacunek dla starszych, dla nauczycieli jest na dalekim wschodzie czymś bardzo ważnym, a u nas nie wiadomo czemu, ale jest inaczej.zyjęmy z dnia na dzień a nasza wielka kultura nic dla nas nie znaczy. Brak Tradycji, nauki płatne, zatracenie szlachetnej roli nauczyciela.
Napisano Ponad rok temu
Jakoś zwrócił moją uwage ten fragment wypowiedzi Serafina. W kulturze do której tak tęsknimy, nie do pomyślenia byłby incdent taki jak na pewnej lekcji angielskiego w torunskim technikum. Po prostu szacunek dla starszych, dla nauczycieli jest na dalekim wschodzie czymś bardzo ważnym, a u nas nie wiadomo czemu, ale jest inaczej.
Też Chciałbym wiedzieć czemu tak jest, mam do naszego świata przez to ogromny wyrzut. Kultura wschodu też troche zatraca się wobec ogromu nowości. Wobec "Strasznego łoskotu morderczych maszyn" ... w sumie wole jednak wasze podejście niż forum satanistyczne ( gdzie też się udzielałem ) bo wy przynajmniej nie macie tak wielkiego Ego a może poprostu niepoprawnie wychowujecie dzieci ? moj bachor jesli bedzie takowy otrzyma porzadne lekcje zycia miejmy nadzieje... i oby nie wdał sie w ojca
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
!Rozwijając sie poznajesz niepoznawalne wiec powoli pozbawiasz się możliwości wszelkiego poznania ( poznajac jush absolutnie wszystko )
czasami nawiazujesz serafin do wschodu nie wiem swiadomie czy nieswiadomie :wink: w kazdym razie prezentujesz w pewnych wzgledach podobny sposob myslenia, a scislej filozofowania :wink:
poznanie ogranicza poznanie w taki sposob ze narzucaja nam sie pewne schematy, poza ktore w skutek powtarzanych nawykow w koncu nie jestesmy w stanie wykroczyc. to samo tyczy sie pewnych cwiczen, mozesz nabywac w czyms wprawy ale wazne jest by nie poddac sie gotowym schematom, to zloty srodek ktory poprostu trzeba wyczuc.
A harkonen, nie sadzisz ze biblia jako wskazowka postepowania jest juz mocno przestarzala i sie nie sprawdza. przydalo by sie to samo w jezyku ludzkim. czasem tak sobie siedze w kosciele slucham fragmentow bibli i tak sobie mysle: po jaka cholere on to czyta,nikt nic z tego nie czerpie, bo z badan wynika ze ludzie ledwo TV rozumieja a co dopiero taki jezyk, a pozatym to jest kompletnie niaaktualne. Biblia sie zdezaktualizowala, to co prazentuja jej wyznawcy to kiepski zlepek interpretacji biblijnych tekstow ktore czesto,a nawet zazwyczaj sa wewnetrznie sprzeczne. Juz jako dziecku rzucilo mi sie to w oczy (ze siostra na religii bredzi) i dlatego nie przepadam za ta religia, ale uwazam ze odpowiednio przeformułowana mogla by spelnic swoja role, ale napewno nie w formie dzis prezentowanej. Wiem to nie z uprzedzenia, tylko mnie ta religia jakis czas temu zainteresowala i poszukiwania sensu w tych tresciach spelzlo na niczym. To jak by ktos zachwycal sie starym wierszem mickiewicza, zachwycac sie zreszta mozna, ale jak u licha traktowac go jako wyznacznik filozofii czy postepowania.
Napisano Ponad rok temu
A harkonen, nie sadzisz ze biblia jako wskazowka postepowania jest juz mocno przestarzala i sie nie sprawdza. (...) Biblia sie zdezaktualizowala,
Mógłbyś podać jakiś przykład?
Napisano Ponad rok temu
Naprawde sluchajac tego wykonuje ciezka intelektualna prace: interpretuje to w formie symbolicznej probuje przekladac na jakies dyrektywy zwiazane z naszym zyciem i nie wychodzi mi to .Ze co ze nie krasc nie klamac, nie kopac nauczyciela...ok a teraz pytanie: Dlaczego?? czy moze biblia albo ktos odpowiedziec mi na to pytanie w miare sensownie?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Ogólnopolski turniej walk w klatce! :)))))))
- Ponad rok temu
-
MMAGear
- Ponad rok temu
-
Shao-lin???:D
- Ponad rok temu
-
czy praktykujecie?
- Ponad rok temu
-
Adresy Szkół , Chrznów , Jaworzno ?
- Ponad rok temu
-
Trening w AZS-ach
- Ponad rok temu
-
zdziwko trenera
- Ponad rok temu
-
Jeet Kune Do
- Ponad rok temu
-
Shidokan!!
- Ponad rok temu
-
Shaolin Kempo
- Ponad rok temu