smiesza mnie te nic nie znaczace posty dotyczace kolejnego instruktora KM... sprawdza sie prawidlowosc ze osoby z tzw "wyzszej polki" zawsze wzbudzaja najwiecej kontrowersji. ostatni Pride GP jest tego najlepszym przykladem - zarowno Fedor jak i Mirco maja tyle samo zwolennikow co i przeciwnikow... nie wspominajac o Wando. jest to tylko i wylacznie wyznacznik wysokiej klasy w/w osob. bo tylko takie wzbudzaja wiele emocji. tyle psychologii.. a teraz fakty - jako ze post dotyczy Krzyska Sawickiego - ten czlowiek to jeden z czolowych filarow KM w Polsce. wiele osob piszacych na tym forum jeszcze nie mialo pojecia o systemach combat zanim ten czlowiek rozpoczal przygode z KM. czy ma sens wypominanie pojedynczych faktow wobec wielkich poczynan na rzecz propagowania KM w Polsce? ilosci wyszkolonych osob? instruktorow czy tez przeprowadzonych szkolen? czy kazda osoba zanim napisze tutaj kontrowersyjny post zastanowi sie nad tym? podejrzewam ze wiekszosc nawet nie ma pojecia o wielkosci zagadnienia. reszte pozostawiam do przemyslenia...
O! A tu mamy nawet "psychologa"

któremu sprawdzają się jakieś "prawidłowości" "z górnej półki"

i jeszcze w dyskusji o karierowiczu Sawickim podaje jakieś przykłady o zawodnikach z "Pride GD"

Trzeba było może przytoczyć jeszcze jakichś kontrowersyjnych bokserów wagi ciężkiej (np. M.Tysona

)aby jeszcze bardziej podkreślić wagę tematu kontrowersyjnego pana Sawickiego.No i jeszcze ta tajemnicza - "wielkość zagadnienia" 8O