157 odpowiedzi w tym temacie

[budo_outsider]

chciałabym jeszcze coś dodać -> to powyższe: "tak sobie pomysłałam..." dotyczy tylko osób których mózgi są hermetycznie zamknięte... mądry i od głupca się czegoś nauczy i nie będzie szedł najprostsza droga pozdrawiam

[budo_ankuz mór]

Jak wybrać szkołę? Nie ma chyba lepszej metody niż się po prostu przejść...oczywiście wcześniej dobrze jest poczytać sobie o SW na Budo...
Sporo jest różnych sztuk walki, sporo odmian, sporo trenerów...trudno się w tym połapać, najlepiej najpierw sobie poczytać, a potem pójść i zobaczyć na własne oczy. Bez jakiegoś przygotowania teoretycznego może dojść do nieporozumień, np. ktoś pójdzie na trening jj, na którym akurat trener postanowił sobie, że trenujący sobie poboksują, i człowiek ma wrażenie, że jj to taki boks, tyle ze w judogach, po czym stwierdzi, że wolałby się tak trochę porzucać i poturlać a nie uderzać...albo na odwrót
Zresztą jak się coś zobaczy, to może się po prostu spodobać. Można sobie myśleć, że to czy tamto jest nie dla mnie, a potem po prostu tego spróbować i zostać na lata (dopóki się nie odkryje czegos lepszego )
Chyba dość często o uprawianiu danego stylu decyduje przypadek - bo blisko, bo znajomi...ja przez kilka miesięcy chodziłem do sekcji tylko dlatego, że nie chciało mi się jej zmieniać w połowie "sezonu" i bałem się trafić do grupy zaawansowanych w jakiejś innej SW
A teraz trenuję z grupą mieszaną, początkujący i zaawansowani, i jest dobrze, a to dlatego, że zaawansowani są mili i cierpliwi bardzo cierpliwi i nauczyłem się od nich, że jedna przegrana walka (tj. sparing) z zaawansowanym człekiem może nauczyć więcej niż kilka wygranych potyczek z takim samym szczypiorem jak ja.
Co nie zmienia faktu, że miło jest wygrywać, nawet z ludźmi, którzy pierwszy raz w życiu są na jakimś treningu. Ale podchodzę do tego normalnie i nie pozwalam sobie puchnąć z dumy

[budo_marcinnn]

co do partnerów to w sytuacji, gdy zajecia są w miare luźne i ćwiczący mogą w pewnym stopniu wpływać no to czego chcą się na danym treningu uczyć wazne jest aby ludzie podchodzili do treningu z głową, tzn. wolą nauczyć się np. jednej rzeczy na dwóch treningach niż dziesięciu na jednym.. i w efekcie niczego się nie nauczyc:) pzdr

[budo_kemot722]

Mając 17 lat (teraz mam prawie 20) sprawdziłem, bliską mojego domu i zarazem jedyną w Warszawie, sekcję Jun Fan Jeet Kune Do. Stwierdziłem po sześciu miesiącach treningu, że ta sekcja to tylko maszynka do robienia pieniędzy. Właściwie to miałem wątpliwości już na początku, ale nie chcialem zapeszać. Byłem już oczytany w zakresie Jeet Kune Do. Nie podobało mi się zachowanie trenera wobec... klientów, w tym mnie. Już na pierwszym treningu zostałem ochrzaniony, że wykonalem kopnięcie boczne z prawej przedniej nogi, na zapytanie "Wykonaj normalne kopnięcie". Wykonałem jednak to czym Bruce Lee się zachwycał i w książkach o Jeet Kune Do było umieszczane w działach z kopnięciami na pierwszym planie. Trener karał, z byle powodu pompkami: jako flegmatyczny i powolny (taka natura), słyszałem nie raz "Zrób x pompek na rozruszanie", a wyraźnie nadpudliwe dzieci (nie było podziału wiekowego) słyszały "Zrób x pompek, bo widzę, że masz za dużo energii" itp.
Reszta żali http://budo.net.pl/v...er=asc&start=15

Myślę teraz zapisać się na coś podobnego, czyli - realna walka + samoobrona. Obawiam się, że sport walki mi się nie przyda. Starcie na ulicy to nie to samo co pojedynek na ringu.
Co doradzacie Mam nadzieję, że za dużo nie wymagam

[budo_administrator]

Przeczytałem powyższy post , ale nie doczytałem sie gdzie i co trener robił źle?
Jeżeli poganiał was bo ruszaliście sie jak muchy w smole- to chyba dobrze.
Jeżeli korygował twoje kopniecia, bo robiłeś je żle- to tez dobrze o nim świadczy.

[budo_dar75]

bla bla bla pierdu pierdu

Jak ten instruktor śmiał zwrócić uwagę - przecież z książek wie się lepiej przestraszony
A co do ulicy - jeżeli sport Ci nie pomoże to nic Ci nie pomoże

[budo_kemot722]

1)Tu wcale nie oto chodzi, że moge coś wiedzieć od instruktora lepiej, bo przeczytałem lepiej. Tylko oto:
Bruce Lee stworzył Jeet Kune Do i opsiał je w swoich licznych notatkach i napisał o tym książkę. Jeśli idę potem na trening i wykonuję kopnięcie boczne jako te standardowe kopnięcie, to dzisiaj już rozumiem, że może mieć zastrzezenia. Dan Inosanto, uczeń Bruce'a Lee, naucza, że standardowym kopnięciem jest sierpowe. Mój były instruktor pokazuje ze złością kopnięcie proste, i na ironię jeszcze nie piętą tylko przednią częścią stopy tzw. poduszką. Bruce Lee nauczał, a Dan Inosanto naucza kopnięcia prostego piętą

2) Co kar. To rozumiem - tym co udają, że chcą coś osiągnąć, trzeba przykrecić śrubę, ale nadużywanie kary pod byle pretekstem, jak np. utrata równowagi przy kopnięciu przez nowicjusza, nikomu nie służy.

[budo_raskus]

Jak trenujesz, tak się bijesz.


To ode Mnie :roll:

[budo_kemot722]

Jak trenujesz, tak się bijesz.

W pełni się zgadzam z tym, że przebieg treningu ma duży wpływ na to, jak zostaną wykorzystane nabyte umięjętności. Problem w tym, żeby te umiejętności w ogóle były i zostały dobrze wykorzystane.

Czytałem już wiele razy, że cokolwiek nie napisane (np. w książce) i czy usłyszane (od trenującego w innej sekcji), słowa instruktora - RZECZ ŚWIĘTA. Ale co robić ma człowiek, który tak naprawdę po opisaniu komuś (nie jednemu) przebiegu treningu w danej sekcji, słyszy, że to "wymysł tego Pana"? Przecież tego nie da się zweryfikować. Chyba, że się mylę.

Teraz myślę o dwóch rzeczach:
1) inna sekcja, której już troche wiem
2) sekcja z której zrezygnowałem, bo słyszałem że treningi się poprawiły, ale nie wiem czy powinienem ufać

[budo_atos]

JA zapisalem sie na BJJ terenerzy sa swietni staraja sie byc przy wszystkich jednoczesnie zwracaja baczna uwage na postepy stawiaja na pierwszym miejscy bezpieczenstwo i cenny sa swietne na za 90 zł/miesiac moge byc 5 lub wiecej razy na treningach w tygodniu moge doplacic ino 10 zl i mam raz w tygodniu bosk mam BJJ jest w Katowicach ale teraz od nastepnego miesiaca zamierzam jezdzic do Tych na wiecej treningow BJJ GÓRA :):)

[budo_atos]

Wybierajac klub kierowalem sie wiedza jaka zdobylem na licznych strona www oraz forach, chcialem trenowac taka sztuke lub system ktory dawal by mi poczucie bezpieczenstwa (inne moje rozmyslenia co do wyboru klubu wymienilem wyzej) myslalem nad kick-boxingiem, tajskim boksem, kraw maga no i oczywiscie BJJ wybralem to ostatnie widzialem wiele filmow sciagnietych z internetu i widzialem rzeczy niemozliwe wyjscie zawodnika lezacego na plecach a wydawac sie moglo ze jak sie zezy na plecach to juz koniec a w BJJ to pocztek walki.

[budo_slawnur]

A ja od strony prowadzącego zajecia( grupa poczatkująca), przychodzą do klubu różni ludzie bardzo młodzi i w wieku 20 lat i tez ci starsi. Kazdy szuka swojego miejsca i super jest to że szukają!
Kazdy ma swój sposób oceny i wymagań, jednemu pasuje ten styl a innemu inny i to jest bomba.Okresem "wylęgania " jest ok.3 miesiące jeżeli przetrwasz w sekcji to pewnie juz zostaniesz. A najfajniejsze jest to że po okresie poszukiwań i zmian klubów wracaja do nas karatecy juz po egzaminach w innych klubach i orają z nami to "nudne" karate kihon ,kata, kumite.
Pozdr S.

[budo_grzyb]

Teraz myślę o dwóch rzeczach:
1) inna sekcja, której już troche wiem
2) sekcja z której zrezygnowałem, bo słyszałem że treningi się poprawiły, ale nie wiem czy powinienem ufać

Mam dla Ciebie wspaniala propozycje: Wojciech Adamusik po raz drugi probuje otworzyc sekcje w Wawie! Bylem na pierwszych dwoch treningach: moze to troche malo, by wydac jakis naprawde wiarygodny osad, ale ro wystarczajaco duzo, by przkeonac mnie, do pozostania tam jeszcze troche i sprawdzenia dalej, bo te pierwsze spotkania byly fantastyczne. Wojtek Adamusik w moich oczach jest naprawde nieprzecietnym trenerem, mowie to z pozycji osoby, ktora cwiczyla niejedno w niejednym miejscu. Goraco zachecam do sprobowania. Najblizszy trening w ten piatek, 10.XI w zespole szkol na ulicy Zajaczka 7. Radze sie spieszyc, bo po tym treningu sekcja sie zawiaze na stale albo rozmyje, jesli ludzie nie dopisza.

Zachecam do kontaktowania sie ze mna pod nr gg 3576836 - udziele dodatkowych informacji.

[budo_seborth]

Witam to mój pierwszy post Ja postanowiłem ćwiczyć jakąś sztuke walki i wybrałem sekcje "Tornado" Tkd ITF. Kierwoałem sie tym, że po prostu ta sztuka walki mi sie spodobała bardziej niż inne, ale przede wszystkim osoba instruktra gra dużą rolę. Ogólnie sekcje dobrze opisują słowa mistrza Puzonia:
"Reprezentujemy ITF. W klubie kładzie sie nacisk przede wszystkim na walkę, ale mamy u siebie zawodników którzy mają na koncie tytuły mistrzowskie w układach, technikach specjalnych i testach siły, więc można powiedzieć, że szkolenie jest wszechstronne. A co do walki - taki sam nacisk kładziemy na ręce jak i nogi. Do tego dochodzą techniki walki, których nie używa się na zawodach sportowych."
Po trzech treningach, myśle że zdołam wytrwać więcej i sie rozwijać dalej.

[budo_andee]

Zaczelem chodzic na kick-boxing z dwoch powodow. Pierwszy to ze namowili mnie kumple, a drugi ze mialem bardzo blisko. I juz chodze 1,5 roku i niezaluje

[budo_waco]

KTO WIE JAK SIE NAZYWA TEN ZESPOŁ CO WYSTEPOWAŁ NA OSTATNIEJ GALI WAŁUJEWA

[budo_buaya]

Dr Prozac-dokladnie o to mi chodzilo. stosunek cena / jakos i cena ilosc treningow. Cene mozna porownac do cen w innych sekcjach w miescie. W warszawie np jest ogolnie drozej niz w innych czesciach polski.




W Wawie jest najdrożej i niekoniecznie zawsze się to przekłada na jakość treningów...A propo-gdzie jest najlepszy boks?

[Gość]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] zapraszam

[budo_buaya]

A co to Kolno ma do rzeczy/....?

[budo_nowicjusz321]

Mam 15lat, 178cm, jestem wysportowany i silny ale niezbyt rozciagniety i chce trenowac jakos sztuke walki. Może ktoś coć dla mnie polecic Cool

Podoba mi się np. boks ale to chyba za duże mordobicie, chce isc na cos gdzie walczy sie nogami i rekoma ale żeby to nie było same nawalanie
Ma ktoś jakiś pomysł Question Question Question