no właśnie wszystko zależy od prawnika!!!!
i - jak mnie nauczono - od różnych "brudnych chwytów" (czyt. błędy formalne :-) ).
Napisano Ponad rok temu
no właśnie wszystko zależy od prawnika!!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Praktycznie ma znaczenie tylko wypadkowa 2 faktów(mówiąc językiem nie-prawniczym)
Napisano Ponad rok temu
z tego co pamiętam to nikomu to nie umknęło - tylko po prostu fakt, że stzrelbę (obrzyna w tym wypadku :wink: ) posiadała nielegalnie nie ma ŻADNEGO ZNACZENIA dla obrony koniecznej (ale stanowi osobne przestępstwo, penalizowane na podstawie przepisów ustawy o bronii i amunicji)babkę w końcu uniewinniono ale w całym zamieszaniu umknął fakt że zabiła facia z NIELEGALNIE posiadanej strzelby
tak więc wszystko zależy od prawnika
Napisano Ponad rok temu
Praktycznie ma znaczenie tylko wypadkowa 2 faktów(mówiąc językiem nie-prawniczym)
dodałbym, że równie istotne praktyczne znaczenie ma kwestia możliwości udowodnienia wyzej opisanych faktów. :twisted:
Napisano Ponad rok temu
To chyba oczywiste, a o rzeczach oczywistych nie piszę, po cichu licząc na inteligencję czytelników...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
( co jako przyszłego prawnika i kandydata na aplikanta adwokackiego z pewnością nie napawa Cię smutkiem
Napisano Ponad rok temu
post całkowicie prawdziwy ...ale co tego akapitu jednak miałbym zastrzezenie.nie to żeby umiejetności traktowac sensus scricto jako narzedzie ale.....,,,
Wreszcie to że wykorzystanie umiejętności, których się nauczyłeś na treningu, na ulicy będzie uznane za użycie niebezpiecznych narzędzi (to że ktoś określił ze jak broni białej, to juz nawet przez grzecznosć nie skomentuje) jest PIRAMIDALNĄ BZDURĄ! Dlaczego? - w skrócie nie ma podstawy prawnej, a orzecznictwo SN poszło w innym kierunku, a szerzej to wystarczy tylko pomyśleć- i na jakiej zaszdzie niby by się orzekało czy ktoś ma takie umiejetności, zeby je traktowac jego ciało jako niebezpieczne narzędzie?(stopień treningowy? czas jaki uczęszczał na treningi? - przecież to jakiś absurd!!)
AMEN :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ja tez gadałem z niejednym policjantem wygladali na inteligentnychkiedyś gadałem z jednym policjantem i powiedział coś w tym stylu... jeśli trenujesz np kick albo boks to lepiej połamać gościowi ręce niż nos i żebra bo jak sie policja dowie, że trenujesz to mogą być z tego problemy... czyli chyba tak do końca to nie jest, że to czy coś trenujesz czy nie nie ma żadnego znaczenia
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Te orzeczenia dlatego mają sygnaturę SN, to znaczy że wcześniej sprawa przeszła przez wszystkie instancje. Czyli, że sądy orzekały inaczej i trzeba było apelować. W praktyce oznacza to, że siedzisz w areszcie, wydajesz forsę na adwokata, tracisz robotę i za 2-3 lata możesz doczekać się sprawiedliwości. Ja bym nie był takim optymistą czytając te orzeczenia.no nie do końca mogę się zgodzić, bo jak by na to nie spojrzeć, sąd jest związany ustawami i konstytucją (a w praktyce także żaden sąd nie orzeknie wbrew obowiązującym orzeczeniom SN) - więc chyba warto wiedzieć co nam wolno zrobić, a czego nie...
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu