73 odpowiedzi w tym temacie

[budo_death-wish]

Kilka uwag
Pan Piech posiada piąty dan w karate, ponieważ ćwiczył u Hideo Ochi w Niemczech. Drugiego dana w kobudo posiada od Bernashewitshe, który był uczniem Shinpo Matayoshi. Porównywanie Piecha z Matayoshi-Ryu jest bez sensu, bo... juz nie istnieje. Szkoła zniknęła wraz ze śmiercią Shinpo Matayoshi. Osoby które próbują używać tej nazwy robią to bezprawnie. Matayoshi nie zostawił oficjalnego spadkobiercy, tylko uczniów, którzy prezentowali rózny poziom. Takim uczniem jest Kenyu Chinen, u którego nauki pobiera Aleksander Staniszew, ale żaden z nich nie używa nazwy matayoshi-Ryu. Poza tym porównywanie umiejętności mistrzów w kobudo jest bez sensu, jeśli się nie jest zaawansowanym jego adeptem. O stopniu zaawansowania nie swiadczy tylko umiejetność wymachiwania kijem. Poza tym o wiele bardziej zaawansowani w bo-jutsu są przedstawiciele szkoły Yamani-Ryu. I tacy są też w Europie.

[budo_andrzej15]

No niestety nie jest tak jak piszesz Giro. Kilkakrotnie spotykalem się z Bernaschewice na seminariach ju-jutsu. Ostatnim razem w 2002 roku jesienią. Mowił, że ma 2 ( drugi) dan w Kobudo, że otrzymal go w tym roku ( czyli w 2002), że żałuje że nie poznał szefa kobudo z Okinawy bo ten zmarł kilka lat wcześniej nim on zaczął się kobudo interesować . Mówił , że ćwiczy trochę u instruktora z Okinawy.ale nie pamiętam dokladnie jego nazwiska - może Kakia czy jakoś tam. Więc jak może nadawać już 2 dany? Oglądalem stronę karate i kobudo A. Staniszewa - widać tu profesjonalizm. Widać ,że od wielu lat goście ćwiczą i jeżdzą po świecie. Widać ,że są notowani na Okinawie i reprezentują chyba dobre karate i kobudo. Niestety na zadane przeze mnie pytanie nie zechcieli odpowiedzieć na swoim forum.Może przypadek a może są zbyt wielcy by z prostaczkami rozmawiac.

[budo_jamabuszi]

Nie ma czegoś takiego jak patent na sztuki walki.
Czyli jednym słowem chi nczycy powinni zabronic wszelakich sztuk walki - bo wywodza się z Chin w większości.
To bezsęs.
Takie postempowanie nie jest rozwojowe.
A mnie nie obchodzi kto u kogo i z kim i jak.
Jest wielu mistrzów z korzeniami jak dąb i mniej potrafią niż inni przedstawiciele danego stylu.
Np Aikido to akikido i nie ma że te to jest włąściwe a te drugie nie.
Mże byc ciemna strona mocy i jasna strona mocy - tak jak w gwiezdnych wojnach - ale nie ma WłąSCIEWEJ STRONY MOCY.
Można zabronic nazwy albo znaku - ale nie ruchu.
Nie ma wyłączności na tango albo salse.
Ludzie złoci...

[budo_jamabuszi]

Aha - jaby tak mieli sprawdzic jaki klub ma a jaki nie ma w polsce papiery na to co robi to 80% interesu by zamkneli.
Ja mam legalny klub sportowy - i mam pełne prawo do uczenia lewitacji a nawet znikania - a jak będe chał nauczac matayoshi ryu (o ikle bym je całkiem umiał) to bym nauczał po nazwą matayoshi kyu - i tyle.
więc jaky tak zobaczyc to czego uczy i za czyjim pozwoleniem to może z 10 organizacji by w kraju zostało.
Nie ma wyłączności na sztuki walki - tak jak na piłke nożną - może piłkaże załążą procesy dziecią za to ze grają w piłkę przed domem - to śmieszne.
kobudo to nie firma albo film ze ma prawa autorskie. każdy może to robic - dodawac techniki odejmowac - zmieniac.
to tyle.

[budo_silmeor]

Jamabuszi, prosze, jesli jestes dyslektykiem uzywaj Worda zanim wyslesz wiadomosc. A jesli chodzi o matayoshi kyu, to jak najbardziej mozesz tego nauczac, nawet jesli to bedzie nauka jedzenia widelcem. Jesli chodzi o matayoshi ryu to juz nie ma tak lekko; to czego bedziesz nauczal nie bedzie matayoshi ryu wiec bedzie zwyklym oszustwem.

[budo_jamabuszi]

Tak i to inn sprawa - i to można porozmawiac.
Ale nie można nic nikomu zrobic za używanie technik.

[budo_death-wish]

Andrzej15
Niestety w naszym światku często plotka staje się prawdą, ponieważ niektóre stopnie bardzo ciężko zweryfikować. Zwłaszcza jeśli chodzi o Kobudo. Dlatego uważam że najprawdopodobniej racja jest po twojej stronie... A jeśli Piech faktycznie był uczniem Bernashewitche to kto w takim razie nadał mu dany w Kobudo.

Jeśli chodzi o Kobudo okinawańskie to jest to sztuka walki nie nastawiona na widowiskowość a na praktyczne zastosowanie. Dlatego wiele technik może się nie podobać.

[budo_andrzej15]

Giro , uwazam ze każda organizacja powinna w widoczny sposób informować o sobie. W przypadku np. kobudo jest to bardzo dobrze zrobione w organizacji Staniszewa. Wystarczy wejśc na stronę [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i wszystko jest czytelne. Można prześledzić zarówno rozwój całej ich organizacji na przestrzeni ponad 20 lat w Polsce jak i obecny stan danów w karate i w kobudo. Widać że nie ściemniają. Tu nie da się ukryć niedomówień - jeszcze żeby tylko ich forum było klarowne . No ale nie wszystko musi być cacy.

[budo_buju88]

Jambuszi jak renshi Piech wroci z World Cup to napisz w tym temacie jak mu poszło.
W sumie troche przykro jak człowiek czyta takie rzeczy o swoim pierwszym trenerze. Ja ze swojej strony raczej polecałbym go, kiedys prowadzil sekcje i nas w miescie troche chamsko nas zostawil, ale jak trenera wspominam go raczej dobrze :-)

[budo_dan]

W 1991 roku brałem udział w szkoleniu, które prowadził w Pile Pan Krzysztof Piech - wtedy 4 Dan karate i chyba 1 Dan Kobudo. tematem szkolenia było karate i kobudo - mały kij Jo. Jeśli chodzi o to pierwsze /szczególnie muzyka relaksacyjna przy rogrzewce/ oraz zaprezentowany poziom metodyczny zajęć to niestety dominowała tania "pokazówka". Po pierwszym dniu zrezygnowałem - strata czasu...
O umiejętnościach Kobudo nie wypowiadam się ponieważ się na tym nie znam.

[budo_death-wish]

Andrzej15
Masz rację, ale życie życiem. Jeśli chodzi o forum, widocznie taka forma im odpowiada. Poza tym utrzymanie normalnego forum wymaga czasu, pieniędzy i ludzi. A w tym przypadku nie tylko mają mają forum, ale również prowadzą w pewnym zakresie działalnośc reklamową na swoją korzyść. Pewnie dlatego nie odpowiadają na wszystkie pytania.

[budo_death-wish]

Dan
Jesli chodzi o kobudo, to dla mnie dziwną mieszanką jest np. jo i kobudo okinawańskie. Jo wywodzi się z aikido... czyli można napisać że pan Piech pomieszał szkoły kobudo z Okinawy i Japonii. Tylko jaki to ma sens? Samo kobudo okinawańskie ma tyle do zaoferowania, że dokładanie czegokolwiek jest conajmniej nielogiczne. poza tym uprawianie dwóch szkół szkół kobudo i karate - gdzie na to znajduje czas. Jesli chodzi o prowadzenie zajęć z karate Ty chyba najlepiej wiesz ile to wymaga czasu i energii. Do tego obozy seminaria, egzaminy, i inne wydarzenia. Do tego kobudo, ju jitsu i inne? Uważam że znacznie lepiej poświęcić się jednej sztuce walki i pozna ć ją dokładnie niż pięć byle jak.

[budo_dan]

Podzielam Twój pogląd w 100%
Pozdrawiam
dan

[budo_jamabuszi]

Jak chodzi o czas to Piech nie pracuje od 10 lat chyba - żyje z nauczania.

[budo_death-wish]

Jamabuszi
Z całym szacunkiem dla pana Piecha, ale kiedy on znajduje czas żeby samemu poćwiczyć? Prowadzenie zajęć to nie wszystko. Instruktor również musi utrzymywać formę i się rozwijać. Jeśli się nie nie rozwija to się cofa.

[budo_death-wish]

Uściślając, w Kobudo na 3 dan jest kata z jo(tylko i wyłącznie), ale z tego co wiem to pan Piech uczy technik z jo wywodzących się z Japonii a nie z Okinawy. Przynajmniej takie prezentuje na kasetach.

[budo_jamabuszi]

nie wiem o jakiej kasecie mówisz - ale ja mam chyba jego wszystkie i nie widziałem tam ani jednej kasety z JO a jak chodzi ci o ta produkcję z dawnych lat gdzie Piech ma czarno białe kimono to jest to HANBO a nie JO.

Co do uczenia to czy wy naprawdę myślicie ze prowadzi wszystkie te sztuki w których ma stopnie??
Generalnie Piech naucza kobudi - karate - i samoobrony połączonej z ju jitsu.

Poza tym piszesz że na 3 dana jest kata z Jo - w jakim systemie?

A co do czasu na trening Piecha to juz powiedziałem że całe jego życie to sztuki walki.
Jak mieszkał w warszawie to miał parkiet i maty w pokoju - zresztą Piech sapł na matach - bo po co wydawac kasę na łóżko

A trawę w ogródku skosił dopiero jak mu się w kij wplątywała przy technikach
Ja naprawdę żałuje że jak byłem u niego ostatnio to nie przejechałem aparatem cyf filmiku po jego mieszkaniu bo by wam szczeny opadły.
Cała ściana obwieszona bronią, plakaty, wizerunki mistrzów wypalane w drewnie, tori, mądre myśli sztuk walki wypisane na papierach... brakowało makieary w domu...
Szkoda gadac...

[budo_death-wish]

Poza tym piszesz że na 3 dana jest kata z Jo - w jakim systemie?

Okinawa Kobudo Oshu Kai International - Polska Unia Shorin-Ryu i Kobudo

[budo_jamabuszi]

A ja mam takie pytanie - co powiecie na to...




[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
dr Krzysztof Kondratowicz

Kancho

Soke Dai Kaiden

11 Dan Jiu-Jitsu Goshin-Ryu, Kempo Jiu-Jitsu, Jiu-Jitsu Tradycyjne i Keisatsu-Jitsu.



[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Daniel Głowacki

Hanshi

8 Dan Szwedzka Federacja Tai Jutsu / Ju Jutsu Gake Dojo.

8 Dan Polska Federacja Dalekowschodnich Sztuk i Sportów Walki,

7 Dan Polskie Centrum Jiu-JItsu Goshin-Ryu, 7 Dan World Kobudo Federation,

7 Dan Kung-fu Chan Shaolin Si i Dju Su, 7 Dan Polska

Akademia Nin-Jitsu

3 Dan Bu-Jitsu, 5 Dan Keisatsu-Jitsu,

2 Dan Jiu-Jitsu tradycyjne, 1 Dan Judo Kodokan.


reszta na tej stronie
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]





I jak są tu same tęgie głowy to napiszcie mi parę słów o PASW pszczyńska akademia sztuk walki.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

oto częśc ich filozoii
"Jesteś planetoidą wpuszczoną w bezmiar kosmosu popychaną przypadkiem, niezależna swobodną, wolną. Tańczysz, kręcisz się wokół własnej osi, gniesz się jak trzcina, wirujesz jak listek na wietrze, kurczysz się, rozprężasz, jesteś i cię nie ma, na przemian mocny i słaby, jesteś kulą i ostrzem, grzmotem i deszczem, piorunem i wodą, tygrysem, panterą i czaplą, orłem, oposem, lekki, miękki, ręce i nogi szybują wokół ciebie. Ciału nadajesz ruch wirowy, zginasz się, prostujesz. Jesteś kulą, w kuli, na kuli, przepełnia cię cały wszechświat, ręce głaszczą powietrze, chwytają Je i napełniają nasze wnętrze pełnią życia i energii, i teraz właśnie, całkiem niespodziewanie, nieoczekiwanie uderzasz. Wyrzucasz z siebie całą energie. Jak ognista kula powalasz przeszkodę, pędem mięśni, całym sobą, ukryty w tym jednym ruchu, który jest doskonałością bo zawiera w sobie to wszystko co -wytańczyłeś. Wibruje ten twój krzyk, nim przestanie jesteś znowu rozluźniony, uginasz się jak wiotkie, sprężyste drzewo, zastygasz jak kamień, poddajesz się, ulegasz. Uspokajasz się, jesteś miękki, znowu przybierasz postać wody, listka i zatapiasz się w kojącej ciszy.

Planetoidę ćwiczą na samym początku. Przychodzi mistrz Brudny, wita się podając rękę każdemu i mówi: "Jesteśmy razem, łączy nas wspólna praca nad sobą, wspólna idea, droga, forma doskonalenia". Każdy pracuje sam, mistrz podchodzi, poprawia błędy, złe uderzenia, brak szybkości, zbyt wolny unik. Idziesz sam, chociaż prowadzi cię mistrz, walczysz ze sobą aż do zwycięstwa, do doskonałości, której no ziemi nie osiągniesz w pełni. Po treningu idą do kawiarni, wspólnie rozmawiają o różnych problemach życiowych, a mistrz Brudny; jak wielki ojciec stara się doradzić, pocieszyć, rozwiązać te problemy. Spotykają się również na koncertach muzyki poważnej w pszczyńskim zamku, na imieninach i innych uroczystościach. Legenda braci Brudny z Pszczyny jest znana nie tylko w Polsce. Przyjeżdżają tu ludzie z całej Europy szukając własnej "drogi - stylu życia, sposobu na dzisiejszy świat". Główną zasadą naszej szkoły nie jest umiejętność bicia, lecz poznanie samego siebie. Jest to walka z sobą, kształtowanie własnej osobowości, otwarcie na świat, ujarzmienie ducha i ciała."

ZRESZTą JA MIAłEM Z NIMI KONTAKT...
Jak ktoś cos wie więcej na temat ich kung fu to piszcie.

[budo_jamabuszi]

aha - zapomniałem

Soke Dai Kaiden dr Krzysztof Kondratowicz
10 Dan Jiu - Jitsu Goshin Ryu
10 Dan Kempo Jiu - Jitsu
10 Dan Jiu - Jitsu Tradycyjne
10 Dan Bu - Jitsu
10 Dan Keisatsu - Jitsu
to jego wszystkie tytuły.