73 odpowiedzi w tym temacie

[budo_gregos_28]

Wojciechowski Krzysztof 502 165 267

[budo_budoka]

Co myślicie o sensei Thomasie (Warszawa, KT, WAKT, 3 dan) - czy ktoś u niego trenował? Jaką macie opinię na jego temat - jako trenera i... człowieka? - Być może będę u niego trenował, dlatego pytam.

[budo_gaweł]

Pochwalę się (?).Kiedyś ,ok 8 lat temu ćwiczyłem u K.Piecha,byłem z nim gdy zakładał Polską Federację Okinawa Kobudo Shurite.Wtedy działał jeszcze w Choszcznie...W tej chwili to K.Wojciechowski,dlaczego zmienił nazwisko?Nie moja sprawa.
Ćwiczyłem u niego parę lat(4-5) i po tym okresie podziękowałem mu za nauki,to nie było to czego szukałem.
Co do jego oceny,to nie chcę wystawiać mu jakiejkolwiek oceny.Dla mnie nie był tym "właściwym",być może ktoś inny będzie uważał go za "maestro".
Co do kolekcji jego stopni...Jakoś nie miałem okazji zobaczyć całego spektrum jego wiedzy.

[budo_realramirez]

Całe zamieszanie ze zmianą nazwiska przez Renshi Krzysztofa Piecha wynikła ze względów rodzainnych. Pomimo zmiany nazwiska wszystkie kasety szkoleniowe o Kobudo, które wydał (jest ich 5 z najnowszą o Nunchaku) są firmowane nazwiskiem Piech, gdyż jest ono bardziej znane w świecie miłośników sztuk walki. Jeżeli chodzi o tytuł Renshi to tytuł z okinawskiego Kobudo Karate. W Shotokan Karate używa się tylko tytułu sensei i shihan, np. shihan Piotrkowicz (6 Dan), który jest przedstawicielem stylu Gosoku Ryu w Polsce i może używać tego tytułu mimo iż jest on zarezerwowany dla mistrzów z 9 i 10 Dan'ami. Renshi Wojciechowski Krzysztof stworzył własny styl pod nazwą Kobu Ryu (Ko - stare, Bu - systemy) na bazie japońskiego i okinawskiego karate, łagodnego Ju Jutsu i Tetsuken Ryu Juko Kai oraz Kobudo Bo-Jutsu w pełnym zakresie (odsyłam do wydanych kaset szkoleniowych) i Kobudo Kukishin Ryu (Hanbo, Bo, Sai, Kama, Tonfa). Jako twórca stylu może używać tytułu shihan. Jeśli chodzi o ocenę jego poziomu Karate i Kobudo to zapraszam na zajęcia w Warszawie na Okęcie lub do obejrzenia wspomnianych wcześniej kaset ewentualnie na pokazy, w których bierze udział. Z tego co wiem to środowisko wielbicieli sztuk walki jest skłócone i nie ma mistrza w Polsce, o którym pisanoby w samych superlatywach. Często tak bywa, że uczeń ćwicząc u mistrza wypowiada się o nim dobrze a odchodząc i zmieniając szkołę lub styl zmienia też swoje zdanie o dotychczasowym mistrzu, ale wydaje mi się, że taka czasem jest mentalność ludzi. W razie jakichkolwiek wątpliwości lub pytań Krzysztof Piech-Wojciechowski jest uchwytny pod numerem telefonu 501-507-209. Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych

[budo_jarek]

Widziałem kasety, przez ciekawość - nie wzbudziły entuzjazmu.

No faktycznie MUSI być jednak wielką osobowością skoro stoworzył własny styl KOBURYU i jeszcze publicznie o tym się mówi...

[budo_realramirez]

Kasety szkoleniowe zostały wydane po to by można było się z nich nauczyć technik Kobudo. W systemie japońskim i okinawskim nie ma zbyt wiele elementów akrobatycznych na pokaz. Specyfiką tych technik jest twardość i dynamika. Jeżeli chodzi o stworzenie własnego stylu to właśnie na poziomie 5 i 6 Dan'a, ktoś o twórczym umyśle i doświadczeniu może tworzyć własny styl.

[budo_jarek]

Ja akurat uważam, że owe japońskie i okinawskie techniki są wyłącznie na pokaz i nic nie mają wspólnego z efektywnością, ale to wyłącznie zdanie moje i kilku innych osób.

Co do styli i ich zakładania to wali mnie to centralnie.

[budo_ninja65]

realramirez

A skąd Pan Wojciechowski ma 2 dan w Goju Ryu?? (i co to jest za Goju Ryu?)

[budo_telex]

Ninja65:
odpowiem Twoimi slowami z postu obok

a kogo to obchodzi ??!!

[budo_realramirez]

ninja65

Od mistrz Oichi 6 Dan Goju Ryu (jest to system okinawski twardo-miękki, twórca Chojun Miyagi).

[budo_karateka1]

J

Co do styli i ich zakładania to wali mnie to centralnie.

[budo_jamabuszi]

Witam Shihana Piecha znam bardzo dobrze.
Tak jak w każdym temacie - tak i w sztuce wojennej w naszym kraju nie ma zrozumienia ani spokoju. Zamiast tego jest negowanie, tworzenie odłamów, oczernianie ludzi.
Dla tych którzy zostali obdarzeni szarymi komórkami powinien liczyć się poziom a nie przynależność do organizacji.
Jest wielu ludzi z wysokimi stopniami. Są też szarlatani i popaprańcy z 10 danami tacy jak Rysiu z tsunami lub Masaaki Hatsumi.
Dla mnie liczy się to co ktoś potrafi.
Shihan Piech potrafi - osobiście zaryzykowałbym stwierdzenie że w Bo Jutsu jest najlepszy w Polsce, a i poza granicami naszego kraju też jest w czołówce.
A jak kogoś podniecają triki i szpanerka nunchaku albo kijem to zapraszam do cyrku.
Shiham Piech osiągnął mistrzowski poziom w sai tonfach nunchaku i kamach, ale w BO JUTSU jest najlepszy.
Nie widziałem ani na żywo ani na kompie lepszego pokazy i lepszej dynamiki.
Nasz kij z KOBURYU jest porównywalny z kijem z Matayoshi ryu (dynamiczniejszy).
A to ze Shihan stworzył własny styl - który właściwie traktujemy jako system (o stylu można mówić jak shihan umrze a za 100 lat dalej będzie koburyu) lub szkołę - nie nadając sobie stopnia 10 DAN śWIADCZY CHYBA NAJLEPIEJ O SKROMNOśCI i zdrowym rozsądku.
A co do pana Staniszewa to poważam go tak jak inny sensei - dobrze ze jest i dobrze ze coś tam robi. I może są dziedziny w których jest najlepszy. Ale w Kobudo a w szczególności w Bo jutsu to może złożyć ukłon przed Shihanem Piechem.
Dodaje pokaz kata z kasety o bo jutsu cz 4.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

oceńcie to i jak macie to dajcie jakieś ciekawe materiały ze Staniszewem. jakieś kata z bronią - żebym wiedział że się mylę

pozdrawiam
oss

[budo_jamabuszi]

Witam Shihana Piecha znam bardzo dobrze.
Tak jak w każdym temacie - tak i w sztuce wojennej w naszym kraju nie ma zrozumienia ani spokoju. Zamiast tego jest negowanie, tworzenie odłamów, oczernianie ludzi.
Dla tych którzy zostali obdarzeni szarymi komórkami powinien liczyć się poziom a nie przynależność do organizacji.
Jest wielu ludzi z wysokimi stopniami. Są też szarlatani i popaprańcy z 10 danami tacy jak Rysiu z tsunami lub Masaaki Hatsumi.
Dla mnie liczy się to co ktoś potrafi.
Shihan Piech potrafi - osobiście zaryzykowałbym stwierdzenie że w Bo Jutsu jest najlepszy w Polsce, a i poza granicami naszego kraju też jest w czołówce.
A jak kogoś podniecają triki i szpanerka nunchaku albo kijem to zapraszam do cyrku.
Shiham Piech osiągnął mistrzowski poziom w sai tonfach nunchaku i kamach, ale w BO JUTSU jest najlepszy.
Nie widziałem ani na żywo ani na kompie lepszego pokazy i lepszej dynamiki.
Nasz kij z KOBURYU jest porównywalny z kijem z Matayoshi ryu (dynamiczniejszy).
A to ze Shihan stworzył własny styl - który właściwie traktujemy jako system (o stylu można mówić jak shihan umrze a za 100 lat dalej będzie koburyu) lub szkołę - nie nadając sobie stopnia 10 DAN śWIADCZY CHYBA NAJLEPIEJ O SKROMNOśCI i zdrowym rozsądku.
A co do pana Staniszewa to poważam go tak jak inny sensei - dobrze ze jest i dobrze ze coś tam robi. I może są dziedziny w których jest najlepszy. Ale w Kobudo a w szczególności w Bo jutsu to może złożyć ukłon przed Shihanem Piechem.
Dodaje pokaz kata z kasety o bo jutsu cz 4.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

oceńcie to i jak macie to dajcie jakieś ciekawe materiały ze Staniszewem. jakieś kata z bronią - żebym wiedział że się mylę

pozdrawiam
oss

[budo_andrzej15]

Przez przypadek zerknolem na nen temat i bardzo się ubawilem. Widziałem kasetę z"renshi"Piechem - jekiego On używa kija ? dla dzieci czy dla niemowlaków? tekim kijem to można wywijać w przedszkolu - wstyd. Kij powinien wazyć ok. 1 kg a nie 1 gram. Będąc na stażu Ju-Jutsu w Austrii przeżyłem upokorzenie związane z tym ,że jestem Polakiem albowiem jeden z instruktorów ju -jutsu, który również uprawia kobudo widział kasetę z polskim mistrzem kobudo- renshi Piechem. On dosłownie płakał ze śmiechu. Na drugi dzień wielu moich zagranicznych kolegów też się ze mnie śmiało że w Polsce uprawia się specyficznie wesole kobudo. Już mi przeszlo pozdrawiam Piecha i niech więcej się z książek i filmów video nie uczy. Niech zapisze się na jakieś seminaria zagraniczne z kobudo i niech coś się nauczy a nie ośmiesza siebie i innych przy okazji. Osu

[budo_kooondzik]

co to za badyl co nim ten koleś wywija ? bo mi to kija BO nie przypomina za bardzo może mu się ze starości wytarł od rąk

[budo_jamabuszi]

To jest kij Bo do pokazów i kata.
Na całym świecie do pokazów są takie używane - teraz bo wcześniej nie.
Ale trening jest opart na grubym kiju bukowym. A to ze na pokaz czy do kata bierze się taki to juz czasy takie nastały.
Nunchaku też jest problem kupic orginalne - okinawskie.
Wszędzie sprzedają lekkie do freestylu.


A co do kija to waży 1.1 kg
a to dokładnie ten kij - tylko w innym kolorze.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_jamabuszi]

A jak już jestescie tacy światowi to Shihan Mikio Nishiuchi z Matayoshi Ryu - największa i najbardziej szanowana organizacja kobudo na świecie też używa kija zwężanego.

No chociaż kto tam wie może jesteście od Rysia - on używa kija o średnicy ok 10 cm - twardziel.

[budo_popeye]

Czcza gadanina (niestety). Rowniez widziałem fragmenty tych słynnych juz kaset i narawde rencho (czy jak sie tam nazwał) nieczym nie imponuje. I nie mowie tu o efektywnosci prezentowanych technik ale o sposobie wykonania. Nie ma tam zadnej dynamiki (moim zdaniem) wbrew temu co mowia jego obroncy. Kazdy kto troche cwiczy wie ze mozna wykonac gyaku tsuki tak ze od razu wiadomo czy gosc ma w reku technike. nie trzeba niczego krecic itp! A u rencho (czy jak mu tam) tego nie widze wogole... A co do jego skromnosci to najlepiej swiadczy o niej ilosc danow jakie sobie przypuszczam ponadawał, bo fakt ze nie przypiał od razu 10-tego z pewnoscia o skromnosci nie swiadczy:) Swoja droga zastanawiam sie co ciagnie ludzi to tych samozwanczych "mistrzow" kiedy wokół jest tyle uznanych i sprawdzonych szkół karate. Ajak ktos chce parter to niech idzie na judo lub zapasy (bo tam poziom jest najwyzszy) a nie do niewiadomo kogo...

[budo_jamabuszi]

A co ty wiesz o gyaku tsuki - pokaż jak ty robisz - albo ten cały wasz tani-szef.
jak bede chał to pojadę na okinawe i tam po 1 roku treningu zorganizuje przedstawicielstwo.
a tw wasze szkoły karate uznane są tak samo jak inne = na każdego się hak znajdze.
dla mnie liczy się technika - co wy macie może wyłącznośc na mae geri czy jak??!!
nie ma dynamiki - haha - dobre - moze Nichiuchi albo Matayoshi, Albo goście z Yamani ryu mają większą.
A może ty masz.
to jak masz to idz do birua patentów i powiedz ze chesz to opatentowac.

dla mnie to głupie - banda zawistnych polaków - nic więcej - zreszta niedługo Piec jedzie na Word Cap - tam go ocenią ludzie z wiedzą i sławą - a nie tacy co po gyaky tsuki widzą jakim ktoś jest mistrzem.

DOBRE.

0700100100 - pokaż mi swoje gyaku tsuku a powiem ci jakim jestes człowiekiem.

[budo_andrzej15]

jamabushi młody uczniu nie masz się powodu aby się złościć. Ja wprawdzie uprawiam ju-jutsu , choć nie powiem jestem sympatykiem karate . Otóż uważam że w budo tak jak i w innych gałęziach życia codziennego muszą obowiązywać pewne zasady. Jeżeli użyłbyś logo lub nazwy jakiejś firmy samochodowej to pójdziesz pod sąd. To co ktoś zrobił jest chronione. Tak samo jest i z kobudo. Jeżeli Twój " M I S T R Z " Piech zna kobudo tylko z kaset Nishiyoshi iczy innych i z książek , jeżeli nie zdawał u przedstawicieli kobudo egzaminów i nie ma przedstawicielstwa w kobudo na Polskę to jest z nim dokładnie tak jak z samodzielnym używaniem nazwy Mercedes. Jest ON Muratem polskiego kobudo. Niech sobie nazwie odrębnie to co robi nada sam sobie jeszcze wyżej jakieś 10 dan i niech gdzieś z boczku szuka naiwnych a nie podszywa się pod tradycje budo. To nie ładnie!