Skocz do zawartości


Zdjęcie

ROTFL: wschodnie sztuki walki są sprzeczne z Ewangelią...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
108 odpowiedzi w tym temacie

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ROTFL: wschodnie sztuki walki są sprzeczne z Ewangelią...

Chciałam jedynie zwrócić uwagę na to, że MA zajmujasieróżni ludzie i nie wszyscy są "normalni". Palcami pokazywać nie będę :) No ale tak jest chyba wszędzie 8)


A co to ma wspólnego z tematem?

Na temat zgodności czegokolwiek z religią, czy kościołem staram sienie wypowiadać, bo to raczej indywidualna sprawa . Przynajmniej moim zdaniem :)


No to właśnie m.in. dlatego ten art. jest bez sensu :)
  • 0

budo_cocosh
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 215 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:W-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: ROTFL: wschodnie sztuki walki są sprzeczne z Ewangelią...
Bardzo was proszę, nie komentujcie przytoczonego przez Combata tekstu w kategoriach "Kościół cośtam cośtam". Kościół nie ma na pewno złego podejścia do sztuk walki. To, że ktoś w piśmie, czy na stronie katolickiej pisze o tym, że sztuki walki są niezgodne z ewangelią nie oznaczacza, że Kościół tak uważa. Ja osobiście jestem osobą wierzącą, jestem zaangażowany w życie Kościoła i nigdy nie zauważyłem u nikogo jakiejkolwiek opozycji do sztuk walki /mimo że dużo osób wie że ćwiczę/.
To jak wykorzystam swoje umiejętności zależy ode mnie - mogę to zrobić zgodnie lub niezgodnie z ewangelią. Natomiast samo ćwiczenie nie jest na pewno z nią sprzeczne.
  • 0

budo_b0rg
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 65 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Śląsk

Napisano Ponad rok temu

Re: ROTFL: wschodnie sztuki walki są sprzeczne z Ewangelią...
Cześć,
Pragnąłbym dorzucić do dyskusji słów kilka, bo po przeczytaniu tego nawiedzonego tekstu trochę mnie "rozsadza". Wschodnie sztuki walki jako takie wywodzą się z pewnych kręgów kulturowych, więc naturalne jest to, że praktykujący ze Wschodu sprawili, że jest to ze sobą powiązane na przykład na płaszczyźnie filozoficznej. I teraz jak to w zasadzie powinno wyglądać ze strony chrześcijanina: mogę praktykować sztukę walki dla samoobrony, w tym nie ma nic złego, jako że mam otwarty umysł i kierując się zasadą przekazaną przez Jezusa, czyli "miłujcie się nawzajem" jestem przychylnie nastawiony do ludzi z odmiennych kultur, ich poznanie poszerza mój horyzont myślowy. Jednakże nie powinienem oddawać czci przedmiotom, czy też różnego rodzaju bożkom wschodnim (co innego szacunek dla odmiennej kultury, chodzi oczywiście o oddawanie czci należnej Bogu), bo to już będzie naruszenie przykazania. I tyle. Dlatego też nie przejmowałbym się pisaniną nawiedzonych pseudoteologów, którzy swoimi wypowiedziami jedynie wskazują na ignorancję w zakresie podstawowej znajomości Pisma Świętego. Grunt to trzymać się zdrowego rozsądku, a wrazie wątpliwości zasięgnąć porad fachowców w sprawach duchowych, czy też samemu poszperać w Biblii choćby. "Róbmy swoje" - jak spiewał W. Młynarski!
Pozdrawiam
b0rg
  • 0

budo_mateusz wilk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 722 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wawa/Krakow/Paryz

Napisano Ponad rok temu

Re: ROTFL: wschodnie sztuki walki są sprzeczne z Ewangelią...
Combat: twoje podejscie nie wydaje mi sie zbyt wlasciwe. Co innego obsmiac durny tekst napisany przez niedouczona dziennikarke, a co innego wyciagnac z tego niezbyt wyszukane, przyznasz chyba, wnioski i uznac ze tekst ten odzwierciedla oficjalne stanowisko Kosciola. O ile mi wiadomo, autorka ta nie jest czlonikinia Kongregacji do Spraw Nauki Wiary a jej poglady nie maja mocy dogmatycznej i sa jedynie prywatna (i swiadczaca zarowno o miernym intelekcie jak i o dosc pobieznej znajomosci wiery) opinia.
Badz laskaw zauwazyc, ze sporo cwiczacych sztuki walki osob jest wierzaca, zas przez takie wypowiedzi mozesz je tylko niepotrzebnie urazic. Dlaczego maja (mamy) obrywac za ignorancje dziennikarki?
  • 0

budo_anduina
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:tam jak się idzie

Napisano Ponad rok temu

Re: ROTFL: wschodnie sztuki walki są sprzeczne z Ewangelią...

Oj tak!!! Mam identyczne zdanie - dziwne co? Oazy - wylęgarnie pedałów i onanistów (bez urazy ona... oaziści) .


A poza tym, nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale zrobiłeś własnie coś takiego jak autor przytoczonego przez ciebie tekstu; skrytykowałeś pewnagrupęosób nie majac o niej wielkiego pojęcia, a przynajmniej nie znajac grupy od środka.


Ekhm - osobiście znałem kilka osób (zdarzyło się gadać) z tego "środowiska" - naprawdę - nie rzucam opinii ot tak sobie - bez przyczyny.


Podejrzewam, że autor tekstu też miał jakiś kontakt z przedstawicielami sztuk walki. Bo i tu "oszolomów" trochę jest. Niestety


Czyli sugerujesz, że wyznawanie fiozofii sprzecznej np. z nauką "kościoła", z religią etc.- jest oszołomstwem?


Chciałam jedynie zwrócić uwagę na to, że MA zajmujasieróżni ludzie i nie wszyscy są "normalni". Palcami pokazywać nie będę No ale tak jest chyba wszędzie


A co to ma wspólnego z tematem?


Z artykułem nic. Trochę z oazą. W sumie OT, ale to ty zacząłeś... :)

No to właśnie m.in. dlatego ten art. jest bez sensu

I to się bezwzględnie zgadzamy :)
  • 0

budo_anduina
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:tam jak się idzie

Napisano Ponad rok temu

Re: ROTFL: wschodnie sztuki walki są sprzeczne z Ewangelią...
Ewidentnie spie... popsułam cytaty :oops: Wybaczcie... :)
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ROTFL: wschodnie sztuki walki są sprzeczne z Ewangelią...

co innego wyciagnac z tego niezbyt wyszukane, przyznasz chyba, wnioski i uznac ze tekst ten odzwierciedla oficjalne stanowisko Kosciola. ?


A czy ja to powiedziałem? Nie - dopisałeś mi to :)


Badz laskaw zauwazyc, ze sporo cwiczacych sztuki walki osob jest wierzaca, zas przez takie wypowiedzi mozesz je tylko niepotrzebnie urazic. Dlaczego maja (mamy) obrywac za ignorancje dziennikarki?


Hmm - zażartowałem tylko na temat oaz - i tyle.

NIE TWIERDZIŁEM:- że to oficjalne stanowisko Kościoła etc.
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ROTFL: wschodnie sztuki walki są sprzeczne z Ewangelią...

Z artykułem nic. Trochę z oazą. W sumie OT, ale to ty zacząłeś... :)


Taak :) Ja zacząłem ten wątek :)

I jeszcze ciekawostka strona nadrzędna dla tego jakże mądrego tekstu to :

Punkt informacyjny o sektach i nowych ruchach religijnych
mieszczący się przy parafii WNMP w Białymstoku. Rynek Kościuszki 2
Nad kinem "TON"
:!: :!:
  • 0

budo_twocrows
  • Użytkownik
  • Pip
  • 19 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ROTFL: wschodnie sztuki walki są sprzeczne z Ewangelią...
Ten artykuł to betka w porownaniu z elaboratem, jaki opubliował kiedyś jeden z czołowych(wówczas) aikidoków któremu "Duch Św. skoczył na plecy" a " z każdym tenkanem cieszą się szatani". Przez litość nie wspomnę nazwiska chociaż w gronie aikidoków sprawa jest powszechnie znana. Zresztą, oświadczenie to(dłuuugie) można znaleść w internecie.
Wracając zaś do artykułu, nie mam mu nic do zarzucenia poza finalnym wnioskiem wysnutym z palca. Ale, zanim zaczniem potępiać w czambuł kośćioł pamiętajmy, że to tylko ludzie i jak wszędzie są tam mądrzy i głupi. A najgorsi są ci nadgorliwi.....wszędzie.
  • 0

budo_lucyper
  • Użytkownik
  • Pip
  • 29 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z piekła rodem

Napisano Ponad rok temu

Re: ROTFL: wschodnie sztuki walki są sprzeczne z Ewangelią...

Hehehe - ale "perełka" mi się trafiła ... Oszołomów nie brak... Może do "sztuki walki w mediach?" Ktoś nie ma poważniejszych problemów...


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Wschodnie sztuki walki

Wraz z rozpoczęciem nowego roku szkolnego i akademickiego pojawiły się w szkołach, na uczelniach, ulicach, plakaty zachęcające dzieci i młodzież do podjęcia dodatkowych form aktywności.


Pojawiły się także ... narkotyki, wódka i nowa edycja Big Brothera a może czegoś podobnego - tak słyszałem.


Wśród licznych propozycji uwagę zwracają zaproszenia na treningi karate organizowane przez różne ośrodki na terenie Białegostoku.
W tym miejscu nasuwa się pytanie, dlaczego temat wschodnich sztuk walki pojawia się w kontekście zagrożeń wiary katolickiej. Jaki związek może istnieć między zajęciami sportowymi a religią.


Czasami lekcje z religii są prowadzone po WFie ???
Albo na odwrót ???
Ojejku, ja chyba poszukam takiego związku - no to może taki, że szkoda, że tak niewielu księży uprawia sztuki walki ? Wdzianka mają nawet troszkę podobne do aikidoków :wink: no ale nie są tak zarozumiali i jednocześnie zrozumiali :wink: :lol: :lol:

Problem polega na tym, że właśnie większość z nas kojarzy sobie wschodnie sztuki walki tylko z zajęciami sportowymi.


To może nawet prawdą jest .
Wiekszość to kojarzy to zdaje się z Brucem Lee i jego sławetnym okrzykiem.

Jest to tym bardziej zrozumiałe, że od czasu Igrzysk Olimpijskich w Monachium w 1972 r. jedna z azjatyckich sztuk obronnych, judo, stała się dyscypliną olimpijską. Należy sobie jednak uświadomić, jakie są korzenie owego "sportu".
Sztuki walki wywodzą się z różnych krajów Wschodu: Chin, Japonii, Tajlandii, Indonezji, Korei. Wspólną ich cechą bez względu na czas i miejsce powstania jest fakt, że u początków każdej szkoły stoi fundator (założyciel, mistrz), któremu podczas długiego osamotnienia i medytacji w odkryciu zasad i reguł sztuki pomaga boska siła.


Rany boskie ... przestraszony W szczególności Jigoro Kano w osamotnieniu i medytacji tworzył judo - no jasne , musiał się nad tym sporo zastanawiać - ale można by wspomnieć też o jego poszukiwaniach w różnych szkołach ju-jutsu, o tym, że wiekszość sztuk walki trudno uprawiać samotnie i bez udziału nauczyciela-trenera itd... O jego studiach na wydziale literatury ...



Celami, którym podporządkowuje się metody ćwiczeń są: doskonalenie charakteru, osiągnięcie stanu równowagi i zgodności z naturą wszechświata oraz wewnętrznej energii ch«i, która oznacza kosmiczne tchnienie życia, energię ożywiającą wszystkie rzeczy, Jak więc można zauważyć, wschodnie sztuki walki mają swe źródło w filozofii Wschodu.


To jest chyba temat na porządną książkę - coś w tym jest .
Szkoda , że mało kto odczuwa to kosmiczne tchnienie życia i energię ożywiającą wszystkie rzeczy, gdy wraca obolały i zmęczony po treningu. Ja tam odczuwam przede wszystkim to, że jestem diabelnie zje... chany.
Aj, za dużo tu poezji niestety .



I tak np. u podstaw karate leży buddyzm, głoszący panteizm, ale również przemoc, gdyż jest to sztuka zabijania bez użycia broni. Tae kwon do jest z kolei koreańską sztuką walki, zbliżoną do karate i odzwierciedla starą kulturę koreańską z jej wierzeniami. :lol: :lol:

Na kung-fu miał wpływ buddyzm, taoizm oraz myśl Konfucjusza. Kendo zaś bazuje na filozofii, będącej mieszaniną konfucjonizmu z taoizmem, shindo i buddyzmem zen.


Czy ktoś podejmie się sprawdzenia , co tu jest pradwą ?
Strasznie pogmatwany ten tekst.



To widoczne powiązanie sztuk walki z myślą filozoficzną Wschodu pociąga za sobą poważne konsekwencje. Wiemy chociażby, że jednym z filarów wschodnich systemów filozoficznych jest wiara w reinkarnację, zaś głównym celem stworzenia jest uwolnienie się od niej. Istnieje wiele dróg, prowadzących do tego, by przerwać łańcuch kolejnych wcieleń. Najbardziej znaną są ćwiczenia medytacyjne jogi. Inną drogą są właśnie sztuki walki czyli tzw. droga medytacji wojownika. Tak więc, sztuki walki są jedną z form medytacji, celem której jest fuzja z energiami kosmosu. Potwierdzają to znawcy przedmiotu. J. Jazarin, pisząc o judo, zauważył: "Ci, którzy uznają judo jedynie za sport, a moc i zwycięstwo za jedyne cele, są w błędzie."1 Zaś współczesny propagator karate, Higaonna, twierdzi: "Nie odrzucam całkowicie idei karate sportowego. Czuję, że jest to jeden z wymiarów czy aspektów, który wielce spopularyzuje naszą sztukę. Prawdziwe karate jest jednak jak głęboka rzeka. Gdy je zredukujemy do funkcji sportowej, zgubi swą istotę."2
Widzimy więc, że wschodnie sztuki walki są w swej istocie drogą sprzeczną z Ewangelią i stoją w opozycji do chrześcijaństwa.


No tak, tylko dlaczego w samej Ewangelii jest tyle sprzeczności ???
Aaaa, ja się nie podejmę komentarza, szkoda słów, to jedno wielkie nieporozumienie - to tak jakby powiedzieć , że kultura wschodnioazjatycka różni się od kultury europejskiej , mając z nią jednocześnie wiele wspólnego.
Co ma wspólnego religia katolicka ze sztukami walki ???
To dwie całkiem różne planety.

Stolica Apostolska w 1990 r. wypowiedziała się na temat form medytacji wschodnich, zalecając bardzo ostrożne do nich podejście.


Stolica Apostolska wypowiedziała się też na temat antykoncepcji, aborcji i tym podobnych rzeczy zalecając w przypadku np. antykoncepcji niestety mało ostrożne podejście . Kurcze, czy tak trudno dostrzec, że trzeba wybierać między antykoncepcją a zakazem aborcji ???
Jest antykoncepcja - nie ma aborcji.
Nie ma antykoncepcji jest aborcja albo "potop chiński".

Trochę przesadzam, ale zamierzenie.
Uprawiasz jakąś sztukę walki - nie robisz w tym czasie zadymy na osiedlu.
Nie uprawiasz - pozostają burdy na osiedlu. Jeeeee.

Może więc lepiej i bezpieczniej będzie, jeśli zamiast treningów karate czy judo wybierzemy nasze rodzime dyscypliny sportu.


A może lepiej wybierzemy się wspólnie w niedzielę do Kościoła a potem obejrzymy razem w telewizji "Trwam" ojca Rydzyka i posłuchamy dla odmiany rodzimego i jakże kształcącego "Radia Maryja" ? To jest jedyna i słuszna droga medytacji prawdziwego wojownika.

Joanna Jarzębińska

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


Aj, wpieniłem się tylko niepotrzebnie, aj, aj :lol:
Che, che, z diabelskim pozdrowieniem dla Joasi Jarzębińskiej.
Mogliby w końcu księża i natchnione katechetki zająć się czymś pożytecznym zamiast produkować takie teksty.
A oazę wspominam z sympatią btw, a jakże - też miałem kawał czasu temu przyjemność - ale się nawróciłem na ... diabolistykę :twisted: i ... sztuki walki :wink: :lol: :lol: :lol:

JP 2 rulezzzz !!! To chyba jedyny normalny człowiek w tym towarzystwie. I znowu przesadziłem - i znowu zamierzenie ...
  • 0

budo_lucyper
  • Użytkownik
  • Pip
  • 29 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z piekła rodem

Napisano Ponad rok temu

Re: ROTFL: wschodnie sztuki walki są sprzeczne z Ewangelią...

Badz laskaw zauwazyc, ze sporo cwiczacych sztuki walki osob jest wierzaca, zas przez takie wypowiedzi mozesz je tylko niepotrzebnie urazic. Dlaczego maja (mamy) obrywac za ignorancje dziennikarki?


Słuszna uwaga - uprzedzając burzę oświadczam : swoimi wypowiedziami nie zamierzałem obrażać czyichkolwiek uczuć religijnych, a skoro rozmowa zeszła na te tory :
Nie znam ludzi bardziej nietolerancyjnych i ograniczonych od większości zatwardziałych i fanatycznych katolików .
Ale to chyba temat do knajpy :lol:

Jeśli fanatyczny katolik oczekuje zrozumienia dla swoich poglądów niech ma też zrozumienie dla poglądów innych ludzi, a w szczególności dla kultury wchodnioazatyckiej i dla sztuk walki , które z sekciarstwem mają - przyznacie - niewiele wspólnego.

A nawet ciekaw jestem, czy jest jakieś oficjane stanowisko Kościoła dot. sztuk walki - musi być !!!!! w końcu na czym to oni się nie znają ???

Lucyper (rozgoryczony).
  • 0

budo__samuel_
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 111 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa/Sosnowiec

Napisano Ponad rok temu

Re: ROTFL: wschodnie sztuki walki są sprzeczne z Ewangelią...
Az dziwne ze autorka nic nie wspomniala o aikido. Przeciez jakby wsiadla na temat Ueshiby, sekty Omoto-kyo, aiki... a jakby jeszcze troche poszukala po klubach i znalazla jakiegos nawiedzonego... moglaby po tym jezdzic przez nastepne 50kb tekstu :]
A tak... bez polotu. Pani Jarzebinska odwalila fuszerke, napomykajac tylko cos tam, ze buddyzm, zen, tao... Mialem nadzieje na wiecej rewelacji :P
  • 0

budo_mateusz wilk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 722 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wawa/Krakow/Paryz

Napisano Ponad rok temu

Re: ROTFL: wschodnie sztuki walki są sprzeczne z Ewangelią...

A czy ja to powiedziałem? Nie - dopisałeś mi to :)


No dobra, moze istotnie mnie troche ponioslo :P :oops:

Hmm - zażartowałem tylko na temat oaz - i tyle.


Zeby bylo jasne - ja rowniez nie palam do oaz wielka miloscia, po pierwsze chyba dlatego, ze jestem zbytnim tradycjonalista na ten typ duchowosci, po drugie (to uprzedzajac ewentualne zastrzezenia Anduiny) mialem kontakt z 2 grupami i ich duszpasterzami (sam nie nalezalem) i to co tam sie dzialo, budzilo moje BARDZO powazne zastrzezenia dogmatyczne i inne... Ogolnie uwazam, ze akurat w tym przypadku przynosilo to wiecej szkody niz pozytku, niepokoila mnie rowniez zmiana zachodzaca w czlonkach ruchu (w ich usposobieniu itd.)... Mimo to, uwazam ze zart nie byl na miejscu, bo koniec koncow wszystko zalezy od tego jaki akurat jest ksiadz i jacy ludzie... Mimo calej mojej, przyznaje, niecheci do ruchu oazowego nie posune sie do stwierdzenia ze tam sa sami nawiedzeni itd. Dlatego tez uwazam ten zart za uogolnienie, ktore moze byc krzywdzace, a co najwazniejsze niemajace ZADNEGO zwiazku z artykulem.

A tak w ogole, Combat, to dzieki za dyskusje - matko, nigdy bym nie przypuszczal ze kiedys bede oaz bronil... :) :) :)
  • 0

budo_mateusz wilk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 722 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wawa/Krakow/Paryz

Napisano Ponad rok temu

Re: ROTFL: wschodnie sztuki walki są sprzeczne z Ewangelią...
Lucyper: dla mnie pojecie "fanatyczny katolik" jest oksymoronem. :D Po drugie wydaje mi sie ze oficjalne stanowisko kosciola na temat SW nie istnieje (a moze sie myle). Moje prywatne zdanie jest takie, ze po smierci zostaniemy zapytani o nasz stosune do Boga i czlowieka a nie o to czy czasem nie trenowalismy SW... :wink: Po prostu jakos nie moge wyinterpretowac z Biblii potepienia SW, natomiast moge zbic bardzo latwo z jej pomoca argumenty tej pani...
  • 0

budo_valkyria
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 183 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kendo

Napisano Ponad rok temu

Re: ROTFL: wschodnie sztuki walki są sprzeczne z Ewangelią...
Ta pani w serwisie "Opoka" tego nie wymyśliła, prawdopodobnie AFAIR jej wypowiedź była oparta na książce ks. Zwolińskiego "To już było", w której zresztą obficie przytaczana jest bibliografia innych materiałów źródłowych. Jednak słusznie ktoś zauważył, że nie jest to oficjalne stanowisko kościoła, na szczęście są też inne wypowiedzi, i to z ust uczonych kaznodziejów (jezuici, dominikanie) :D

Cytat:

/.../
Proszę sobie wyobrazić, że na treningi karate tradycyjnego zaciągnęli mnie... krakowscy jezuici! Te spotkania wspominam do dzisiaj z wielką przyjemnością. Jeden z nich często pojawia się w mediach, jest Kimś Ważnym. A gdy czytam, co napisał lub widzę go w TV, to z uśmiechem wspominam sobie, jak się tłukliśmy na sali gimnastycznej. Wielkim szacunkiem darzę odtąd także Mistrzów, których dane mi było spotkać w innych sekcjach. Jeden z nich był obecny na moich ślubach wieczystych, na święceniach kapłańskich. Jest człowiekiem z ogromną kulturą i oczywiście wierzy w Boga.

Na początku każdego treningu i na zakończenie była zawsze krótka medytacja. Miała na celu koncentrację, wyciszenie emocji, uspokojenie umysłu i przygotowanie ciała do wysiłku. Nic więcej. Nie była to ani żadna modlitwa, ani cześć oddawana jakimś bóstwom.

Wiadomo było, że za chwilę zacznie się ciężka praca, która wymaga ogromnej uwagi i precyzji, ponieważ można zrobić krzywdę sobie lub komuś innemu. Niemożliwe jest też zamienienie medytacji przed treningiem na kontemplację Boga, ponieważ kontemplacja jest tylko i wyłącznie darem Bożym, a nie można jej sobie "wyprodukować" za pomocą skupienia.

Mówisz, że "ważne jest podejście, powinno się ufać przede wszystkim Bogu, a nie umiejętnością". Jeśli chodzi o sztuki walki (i jakikolwiek inny sport), to akurat jest zupełnie odwrotnie - przede wszystkim chodzi o umiejętności. Tego się w końcu uczysz na treningu. To jest celem. Nie możesz komuś przypadkowo - czytaj: z powodu braku umiejętności - zrobić krzywdy, i potem tłumaczyć się, że Bóg zawiódł Twoje zaufanie. Zaufania ucz się raczej na modlitwie. Na treningu uczysz się opanowania, obrony i ataku.

Na koniec może ustalmy jedną rzecz - Kościół niczego nie zabrania. Co najwyżej stawia pewne wymagania.

Marek Kosacz OP


(OP - to chyba dominikanin, źródło - [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_lucyper
  • Użytkownik
  • Pip
  • 29 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z piekła rodem

Napisano Ponad rok temu

Re: ROTFL: wschodnie sztuki walki są sprzeczne z Ewangelią...
Wilku, Valkyrio, to już mogę prędzej zrozumieć.
Dominikanie a Redemptoryści (czyli Radio Maryja) to niebo a ziemia , chyba nawet bez przesady :lol:
I ode mnie to koniec w tym temacie.
  • 0

budo_whitenoise
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 88 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: ROTFL: wschodnie sztuki walki są sprzeczne z Ewangelią...

Ta pani w serwisie "Opoka" tego nie wymyśliła, prawdopodobnie AFAIR jej wypowiedź była oparta na książce ks. Zwolińskiego "To już było", w której zresztą obficie przytaczana jest bibliografia innych materiałów źródłowych. Jednak słusznie ktoś zauważył, że nie jest to oficjalne stanowisko kościoła, na szczęście są też inne wypowiedzi, i to z ust uczonych kaznodziejów (jezuici, dominikanie) :D


Ej, co tu duzo mowic... wiele ksiazek nie potrzeba, wystarczy Nowy Testament. Przeciez Dzizus mowił: dostaniesz wpierdol w lewy policzek to nadstaw prawy. Gdzie tu miejsce na Martial Arts itp?..... To chyba oczywiste, ze sztuki walki wschodu czy zachodu to nie katolickie podejscie... 8) :wink:
  • 0

budo_valkyria
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 183 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kendo

Napisano Ponad rok temu

Re: ROTFL: wschodnie sztuki walki są sprzeczne z Ewangelią...

Ej, co tu duzo mowic... wiele ksiazek nie potrzeba, wystarczy Nowy Testament. Przeciez Dzizus mowił: dostaniesz wpierdol w lewy policzek to nadstaw prawy. Gdzie tu miejsce na Martial Arts itp?..... To chyba oczywiste, ze sztuki walki wschodu czy zachodu to nie katolickie podejscie... 8) :wink:

Czy ja wiem.. To chyba bardziej skomplikowane.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] :
"Dlatego BUDO określa się często jako drogę nieużywania miecza czy drogę zatrzymania walki. W tym znaczeniu jest to DROGA POKOJU I MIŁOŚCI. Stare powiedzenie mówi, że najlepszy wojownik to ten, który nigdy nie musiał wyciągnąć miecza. Jest to zasada BUSHI, rycerzy ciała i ducha, którzy długie lata spędzali w górach na samotnej praktyce, ćwiczyli się w duchu zasad, a wśród ludzi konflikty rozwiązywali bez walki, drogą pokojową."
  • 0

budo_jedittas
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 65 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Ełk

Napisano Ponad rok temu

Re: ROTFL: wschodnie sztuki walki są sprzeczne z Ewangelią...
Ludzie którzy wymyslają takie głupoty to albo muszą się bardzo nudzić, albo byli raz na treningu, i taki dostali wycisk że poprzysięgli zemstę na wszystkich sztukach walki, albo ktoś ogłosił konkurs na najbardziej absurdalne zagrożenia dla chrześciaństwa, i ja nic o tym nie wiem ;) . Teoretycy. Artykół jest tak bezsensowny, irracjonalny i pozbawiony jakichkolwiek argumentów że nawet nie mam się o co wykłócać... :D . Powiem jedno, jestem chrześcianinem i kocham sztuki walki, wraz z całą ich filozofią. I mam poważne wątpliwości że będę się za to w piekle smazyć :D
  • 0

budo_bolero
  • Użytkownik
  • Pip
  • 29 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: ROTFL: wschodnie sztuki walki są sprzeczne z Ewangelią...
Jezeli chodzi o temat katolicyzm a rozne zeny i inne religie (m. in. watek medytacji), to polecam strone benedyktynow z Lubinia (kontynuatorzy nauki Johna Maina OSB).
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024