5 odpowiedzi w tym temacie

[budo_slaszysz]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
PAP, MD /2003-08-30 08:44:00

Australijscy naukowcy odkryli gen odpowiedzialny za sprawność fizyczną lekkoatletów - informuje "New Scientist".

Odkrycia dokonali naukowcy z Institute of Neuromuscular Research at Children''s Hospital at Westmead w Sydney i Australian Institute of Sport.

Gen, nazwany alfa-aktynina-3 (ACTN3) występuje w dwóch wersjach - allelach. Wersja "R", typowa dla sprinterów, jest odpowiedzialna za produkcję aktyniny, białka występującego we włóknach mięśni szybkich, używanych przy krótkotrwałych wysiłkach o dużym nasileniu organizmu.

Drugi allel genu - "X" - nie decydujący o produkcji aktyniny, jest charakterystyczny dla osób uprawiających dyscypliny lekkoatletyczne wymagające dużej wytrzymałości fizycznej.

Wyniki badań genetycznych przeprowadzonych przez uczonych na grupie 300 lekkoatletów wykazały, że 95 proc. spośród najwybitniejszych sprinterów posiadało co najmniej jedną kopię allelu R, a 50 proc. - dwie jego kopie, odziedziczone po obojgu rodzicach.

Wśród drugiej grupy - reprezentantów dyscyplin wymagających wytrzymałości - jeden allel R posiadało 76 proc., a dwa - jedynie 30 proc. U 24 proc. osób z tej grupy występowały dwa allele X. W organizmach tych sportowców, wskutek braku allelu R nie była zatem w ogóle produkowana aktynina.

"To, czy ktoś zostanie wybitnym lekkoatletą, nie zależy jednak wyłącznie od genu ACTN3. To, czy możemy wykorzystywać genetykę do określania przyszłej sprawności fizycznej, nadal jest kwestią sporną" - mówi Jason Gulbin z Australian Institute of Sport.

Jak dodaje, metoda mogłaby jednak pomóc utalentowanym w wielu dziedzinach sportowcom w wyborze jednej dyscypliny, w której - zgodnie z genetyczną prognozą - sprawdziliby się najlepiej.

Szczerze mówiąc, mam mieszane odczucia... kiedy zacznie się "poprawianie" sportowców?

[budo_rabi]

A duch walki? A upor w dazeniu do celu i konsekwentnosc w treningach? Nieeee, nie wierze ze to wszystko zalezy od jakiegos genu. Moze ma on z tym cos wspolnego, ale ciezka praca tez mozna wiele osiagnac mowa

[budo_genosha]

'Poprawianie' sportowcow zaczelo sie niestety juz dawno temu, slaszysz.

[budo_komban]

Zanim zaczniemy poprawiać, najpierw musimy się dowiedzieć co robią konkretne geny, i jak nimi manipulować w bezpieczny sposób.
Akurat dla genetyki poprawianie sportowców nie jest najważniejszczym celem na przyszłość, raczej poprawianie ludzi. Istnieje wiele chorób genetycznych które moźna by wyleczyć przez podmienienie złego genu, poprawnym, wprowadzenie do kodu DNA dodatkowej sekwencji, lub zablokowania ekspresji danego genu.
Bardziej niebespieczne są praktyki które stosują już niektóre amerykanskie zakłady ubespieczeniowe, wyznaczają wysokość składki między innymi na podstawie badań genetycznych określających szanse wystąpienia pewnych chorób.
Pozdrawiam

[budo_kubuś puchatek]

Rabi na pewnym poziomie spotykaja sie (na zawodach) ludzie, z ktorych: kazdy ma silna wole, ciezko pracowal, mial szczescie etc., ale kto z nich jakie osiagnie wyniki zalezy od talentu, czyli m.in. genow. To juz fakt. Na Zachodzie pobiera sie probki miesni przyszlego sportowca (od dziecka) i juz od razu wiadomo np. ze chocby sie zajebal, to i tak w sprincie, albo maratonie gowno osiagnie. W Australii jezdza ekipy po kraju i m.in. w ten sposob, ale takze i z "linijka" w reku (np. wymiary kosci dlugich, proporcje, wga chrakterystyczne dla danej dyscypliny etc.) selekcjonuja do wyczynowego sportu.
Oczywiscie ze sportami walki jest troche inaczej, bo to bardziej zlozone dzialanie, ale preferencje genetyczne, takze maja to ogromne znaczenie.
K_P

[budo_slaszysz]

Niestety genetycy wiedzą już, za co odpowiadają pewne geny, jednak dalej nie wiadomo, jak zmiana takiego genu wpłynie na inne, a co za tym idzie - na działanie całego organizmu.