63 odpowiedzi w tym temacie

[budo_raphael]

Kirin z tego co wiem, to Dyduch powołał już taką federację nastawioną na współpracę pomiędzy różnymi stylami karate. I myślę, że jest to bardzo dobry pomysł. Mam tylko nadzieję, że ta koncepcja się utrzyma.

[budo_kirin]

Kirin z tego co wiem, to Dyduch powołał już taką federację nastawioną na współpracę pomiędzy różnymi stylami karate. I myślę, że jest to bardzo dobry pomysł. Mam tylko nadzieję, że ta koncepcja się utrzyma.

Tak - powstała Polska Federacja Karate. Póki co jest jeszcze zbyt młodym tworem by jej powołanie dało jakieś wymierne efekty. Na razie są deklaracje...
Zobaczymy co z tego będzie.
Jeśli jednak oczekujesz, że PFK stanie się świetlanym przykładem, że przełamane zostana wszystkie lody, że polskie i światowe karate nagle się zjednoczy, stanie jak jeden mąż i że nastanie pokój i współpraca na polu Sztuki - śnij dalej :wink:
Co nie znaczy, że nie może być nam fajnie w naszym mąłym polski grajdołku

[budo_karateka1]

Utworzenie PFK ma na celu jedynie dostanie sie do koryta z rządowa kasą ale biedaki nie przewidzeli Unii Europejskiej,gdzie zdobywanie kast będzie coraz trudniejsze.Zreszta chyba juz były jakies nie porozumienia w wyborze szeryfów PFK ,gdyz każdy chciał rządzić Polka porafi

[budo_kirin]

Utworzenie PFK ma na celu jedynie dostanie sie do koryta z rządowa kasą ale biedaki nie przewidzeli Unii Europejskiej,gdzie zdobywanie kast będzie coraz trudniejsze.Zreszta chyba juz były jakies nie porozumienia w wyborze szeryfów PFK ,gdyz każdy chciał rządzić Polka porafi

No cóż - póki co do "koryta z rządową kasą" dorwał się PZK, i uważa by innym się to nie udało.
Swoją droga Polski Związek Karate powinien się chyba nazywać "Polski Związek Karate Kyokushinkai", bo klubów Szhotokanu jest w nim tyle co kot napłaka. No ale gdyby w PZK było tylko KK, to by juz nie był "Polski Związek, reprezentujący całe środowisko karate i mający prawo do rządowych dotacji" :wink:
A że w wyborze władz PFA były jakieś animozje to oczywiste - rbienie czegokolwiek w tym kraju wiąże się z konfliktami, a w środowisku karate szczególnie :wink:

[budo_karateka1]

Ej Ty 45 procent PZK to Kluby shotokan ,więc nie opowiadaj bajek waszego wodza. .3 Lata temu czytałem wykaz klubów po Walnym PZK i wiem co piszę. 8)

[budo_kirin]

No dobra - jeśli podałem nieprawdziwe informacjeto znaczy, że na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] są przekłaania w liście klubów Shotokan. Jeśli jest ich wicej niż te podane na stronie PZK, to pozostaje mi się tylko cieszyć, że są ludzie, którzy cenią sobie tadycyjne podejście do karate.
A nasz wódz nie opowiada bajek o PZK - on wogóle NIC nie opowiada o PZK, ponad to co jest powszechnie wiadome: Ze jest to obecnie największa w Polsce organizacja zrzeszająca karateków.

[budo_karateka1]

Tak się akurat składa ,że strona poświęcona shotokan jest bardzo uboga i jak zauważyłeś jeszcze nie gotowa( robia ja od 2 lat -bez komentarza tak więc poprostu je nie kończą.) I jeżeli ktos pomyslał,że jest tyle klubów shotokan to sory ale to tylko świadczy o jego znajomości karate w Polsce.

[budo_.:pitman:.]

Ej Ty 45 procent PZK to Kluby shotokan ,więc nie opowiadaj bajek waszego wodza. .3 Lata temu czytałem wykaz klubów po Walnym PZK i wiem co piszę. 8)

a nie wpadles na to drogi kolego ze cos moglo sie zmienic przez 3 lata?

[budo_karateka1]

raczej nie drogi kolego gdyż nikt nie odszedł , a nowych nie stać na licencje PZK

[budo_raphael]

O ile dobrze pamiętam, to w statucie PZK jest taki ciekawy zapis, że inne style poza Kyokushin i shotokan mogą być TYLKO członkami wspierającymi. Na nasze to brzmi tak: płacić muszą i owszem ale w niczym nie mogą współdecydować i nic z tego nie mają Więc gdzie tu jest realizowany ten " związek karate"

Kirin aż tak naiwnie to ja na tą nową federację nie patrzę ale dobrze, że taka idea powstała. Jak powiedziałeś zobaczymy co z tego powstanie. :roll:

[budo_karateka1]

Drogi kolego chyba masz komunistyczny statut obecnym statucie jest wyrażnie napisane jakie style karate moga być jego członkami .Styli ponad 10 z tego co pamiętam w tym Oyama Ale jak sie ktos boi weryfikacji i kontroli merytorycznej związku to najlepiej narzekac i tworzyć mity jaki ktos jest fe.

[budo_gizmo]

A tak z ciekawości, mógłbyś przytoczyć ten fragment mówiący o tym, jakie style mogą należeć do PZK?

Gizmo

[budo_karateka1]

Jak będe w klubie poprosze sensei o statut 8)

[budo_slaszysz]

Drogi kolego chyba masz komunistyczny statut obecnym statucie jest wyrażnie napisane jakie style karate moga być jego członkami .Styli ponad 10 z tego co pamiętam w tym Oyama Ale jak sie ktos boi weryfikacji i kontroli merytorycznej związku to najlepiej narzekac i tworzyć mity jaki ktos jest fe.

A czy związek nie boi się weryfikacji i kontroli merytorycznej?

[budo_karateka1]

A skąd mi to ma byc wiadome.Ja jestem tylko trenującym sztuki walki.A polityka mnie nie intersuje i chyba jest to problem góry.

[budo_.:pitman:.]

ciebie przestaje interesowac polityka jak ktos znajdzie syf w IKO lub w PZK

[budo_karateka1]

syf był zawsze ale cześć tego brudy na szczęście w połowie lat 90-tych odeszła tworzyć nową organizację wielkiego karate ie taraz bombka z opóżnionym zapłonem zaczeła cykać.Zreszta w USA już walneła i podział nastapił i tam małej grupki

[budo_.:pitman:.]

szkoda ze drewniak i ty nie odeszliscie...wtedy kk byloby fajne

[budo_karateka1]

hehehee mi daleko i nie podrodze do pana Drewniaka.A co ty możesz wiedzieć o KK jak świata nie widzisz poza Oyama , a może ty jesteś z tego syfu ?co tworzył jego potęge?

Ale na poniec powiem fajnie jest jaktos się daje podpuszczać jak dziecko

[budo_.:pitman:.]

akurat nie trenuje oyama karate ale do ciebie to jakos nie dochodzi...swoja droga szkoda ze ten syf co odszedl to bylo wielu naprawde niezlych zawodnikow i trenerow ...swoja droga przykre jest to ze ludzie nie umieja pogodzic sie z tym ze ktos zmienia organizacje styl wg wlasnych upodoban.schemat jest taki ci co zostaja w stylu najezdzaja na tego co odszedl ze to cienias i ze poszedl bo mu dadza stopien wyzszy lub cos a ten co odszedl opowiada ze odszedl bo organizacja z ktorej odchodzi to syf i ze wogole u nich kazdemu to dawali dana kto tylko chcial a w nowej organizacji to jest najtrudniej na swiecie...przykre to jest i dziecinne troche a najwiecej to szumu robia ludki z kk ( choc np. Shigeru Oyama wypowiadał sie ze z A.Matsui lacza go przyjazne stosunki ze Matsui zapraszal zarzad WOKO na mistrzostwa swiata kk i ze zupelnie nie rozumie ataków ze strony ludzi trenujacych kk w Polsce no ale widac nawet w tak swietnej organizacji jak IKO szef niewielki ma wplyw na to co robi reszta )