85 odpowiedzi w tym temacie

[budo_wintergirl]

Muszę powiedzieć, że temat bardzo mnie zainteresował bo chciałam dowiedzieć się więcej na temat zmian w shudokanie (musiałam przerwać treningi na pewien czas) jednak Akira tak nudził i czepiał się :roll: , że odechciało mi się nawet czytać inne posty na forum.
ps. Może Akira pochwali się swoim stopniem bo widać ten czyjś niebieski pas strasznie go kłuje w oczy :twisted:

[budo_sigh]

SOPAK:: inaczej niz s Nagano, ty opisales ze ten pad jest twardy, a s Joe robi to jak spadajacy lisc z drzewa, bezszelestnie i bezbolesnie:))

Chciałbym ci coś wyjasnić Sebastianie (vel SOPAK) miałem przyjemność ćwiczenia zarówno ze Senseiem Joe Thambu jak i Senseiem Hiromichi Nagano (nie wsponę o tym że miałem równiż przyjemność ćwiczenia ż Knaocho Inue), i powiem szczerze że ich pady niewiele się różnią. Problem polega na tym że ty nie rozumiesz jednego podstawowego faktu, że jeżeli ktoś osiąga pewien poziom w Yoshinkan Aikido (IYAF) to jego podstway muszą wyglądać tak samo, niezaleznie od miejsca gdzie ćwiczy. Jego Jui-waza to jest już jego presonalna sprawa. Cokolwiek byście nie kopiowali to i tak będziecie kopią oryginału. Zyczę wielu sukcesów w waszym DO (drodze).

Osu!

[budo_akira bayushi]

Chwalić nie chwalić skromnym jestem człowiekiem ale wintergirl niech zaspokoję twoją ciekawość posiadam stopień 4 kyu. Dla niektórych mało dla innych sporo ja tam zadowolony ze swojego poziomu jestem i nie narzekam. Czy się czepiam kwestia spojrzenia jestem ciekawy ale jak uważasz. A dalej nie niebieski pas mnie kuje w oczy a raczej umiejętności jakie powinna prezentować osoba go nosząca ale jak zauważył sopak to też zależy od człowieka. A jeżeli uważasz że nudzę to poprostu nie czytaj tego wątku albo załuż swój gdzie będziesz arcyciekawie się wypowiadać. Bo jak na razie nic nowego do dyskusji nie wniosłaś. Pozdrawiam wszystkich a zwłaszcza tych którzy zechcieli konstruktywnie odpowiedzieć na moje przynudzanie.

[budo_sopak]

SIGH:...Chciałbym ci coś wyjasnić Sebastianie (vel SOPAK) miałem przyjemność ćwiczenia zarówno ze Senseiem Joe Thambu jak i Senseiem Hiromichi Nagano (nie wsponę o tym że miałem równiż przyjemność ćwiczenia ż Knaocho Inue), i powiem szczerze że ich pady niewiele się różnią. Problem polega na tym że ty nie rozumiesz jednego podstawowego faktu...

...coz sigh moze jeszcze nie pojalem wszystkiego tak dobrze jak ty, ale staram, sie mocno...a wracajac do padow to napisalem do _LM_:

Do _LM_: [...]wydaje mi sie, ze s Joe robi to jeszcze zupelnie inaczej niz s Nagano, ty opisales ze ten pad jest twardy, a s Joe robi to jak spadajacy lisc z drzewa, bezszelestnie i bezbolesnie:)), albo po prostu ja zle wyobrazilem sobie to co ty opisales:))...

wiec czytaj dokladniej posty jak na nie odpowiadasz...ja porownywalem to co widzialem z tym co opisal _LM_ i napisalem jeszcze dosc wazne slowko WYDAJE MI SIE...

..pozdrawiam

[budo_sigh]

Do _LM_: [...]wydaje mi sie, ze s Joe robi to jeszcze zupelnie inaczej niz s Nagano, ty opisales ze ten pad jest twardy, a s Joe robi to jak spadajacy lisc z drzewa, bezszelestnie i bezbolesnie:)), albo po prostu ja zle wyobrazilem sobie to co ty opisales:))...

SOPAK:: wiec czytaj dokladniej posty jak na nie odpowiadasz...ja porownywalem to co widzialem z tym co opisal _LM_ i napisalem jeszcze dosc wazne slowko WYDAJE MI SIE...

To co tobie sie wydaje to jest jedna sprawa. Mam takie pytanie czy miałeś osobistą przyjemność ćwiczenia z Senseiem Joe Thambu (6Dan IYAF) ? Po drugie czy miałeś przyjemność cwiczenia osobistego jeszcze z jakimś innym instruktorem IYAF ? Jeżeli obie twoje odpowiedzi są twierdzące to oznacza ze jesteś poważnym rozmówcą i oznacza to równiez ze jesteś zdolny do tego aby coś porównać? W innym przypadku POWSTRZYMAM SIĘ OD KOMENTARZA.

Osu.

[budo_taisho]

Problem polega na tym że ty nie rozumiesz jednego podstawowego faktu, że jeżeli ktoś osiąga pewien poziom w Yoshinkan Aikido (IYAF) to jego podstway muszą wyglądać tak samo, niezaleznie od miejsca gdzie ćwiczy.

No i tu sie nasuwa pytanie:
Dlaczego Sensei Joe klamal mowiac ze zaporzyczyl pad z Tomiki Aikido i do tego naucza tak swoich uczniow. Nawet tych poczatkujacych.

[budo_sopak]

...no i zaczynamy sie krecic...
po pierwsze mialem przyjemnosc cwiczenia z s Joe Thambu...
po drugie nie mialem niestety przyjemnosci cwiczyc z zadnym instruktorem Yoshinkan...
...dlatego wlasnie napisalem do _LM_ ze z tego co przeczytalem w jego poscie i tego co widzialem u s Joe wylonila mi sie taka roznica a domyslic sie mozna bylo ze jest to moja nieobiektywna opinia, i nie mam zamiaru bawic sie w sedziego porownujacego techniki Senseiow o wiele wyzszych ode mnie stopniami-byloby to troszke chyba nie skromne z mojej strony...
...a poza tym mysle ze jest to bezsensowna dyskusja i nic nowego nie wnosi...

...pozdrawiam

[budo_akira bayushi]

Widzę że gdy tylko wchodzi na tapetę temat Shudokanu to zaczynają się przepychanki byłych kolegów. Ehh panowie trochę poważniej.
A wracając do zmian Taisho wspomniałeś o Go-waza co to takiego??
Zapewne jakaś metoda treningowa czy też jakaś nowa technika?
A co do padów czy to ważne czy zaczerpnięty z tomiki czy z innego stylu?
Pozdrawiam

[budo_taisho]

No masz racje z tym padem to sie troche zagalopowalismy.
A go waza to 5 technik (tak jak jiyu waza to 10) tyle ze jest to zestaw ulozonych technik, ktory przygotowuje do jiyu waza. Go waza jest polaczona z ukladami z mieczem ken no awase.
Na ogol jak ktos robi jiyu waza poraz pierwszy to sie strasznie gubi, wiec zostala stworzona go waza.

[budo_akira bayushi]

Aha czyli go waza jest jakby wstepem do jiu waza coś jak kihon ippon kumite z góry założony atak i z góry założona obrona. Dzięki Taisho.
A jeszcze jedno dlaczego w postawie noga zakroczna musi być prosta w kolanie i ciężar ciała na wykrocznej? Może to śmieszne pytanie ale patrząc na filmy z Saito, Saotome czy nawet z Ueshibą wyrażnie widać że noga jest ugięta a ciężar jakby na nodze zakrocznej
Pozdrawiam

[budo__lm_]

A jeszcze jedno dlaczego w postawie noga zakroczna musi być prosta w kolanie i ciężar ciała na wykrocznej? Może to śmieszne pytanie ale patrząc na filmy z Saito, Saotome czy nawet z Ueshibą wyrażnie widać że noga jest ugięta a ciężar jakby na nodze zakrocznej

aikido s Saito nie ma za wiele wspolnego z aiki s Shiody
w ogole to i Shioda stal "luzacko", ale zwykle byl w hakamie i nie widac czy mial ta noge tylnia prosto czy jak...

ale dobra uwaga - w yoshinkanie (i pochodnych) ciezar jest z przodu, nie z tylu, jest wiele zalet tego, pewno i wady (ciekawe jakie 8) ), a noga tylna jest prosciutka cacy

[budo_łabędź]

w yoshinkanie (i pochodnych) ciezar jest z przodu, nie z tylu, jest wiele zalet tego, pewno i wady (ciekawe jakie ), a noga tylna jest prosciutka cacy

Chociażby takie że jak ci ktoś sprzeda fachowego low kicka w kolano to umarł w butach a i z kolankiem niekiedy można się pozegnać. Wracam własnie ze satazu/obozu z Philippe Orbon( 5 dan - linia Ch Tissierr), który to ładnie demonstrował, a dodam ze gość lubi(ł) się pospawac swego czasu także w fomule thai boxu o ile mi wiadomo 8)

[budo_szczepan]

[Chociażby takie że jak ci ktoś sprzeda fachowego low kicka w kolano to umarł w butach a i z kolankiem niekiedy można się pozegnać. Wracam własnie ze satazu/obozu z Philippe Orbon( 5 dan - linia Ch Tissierr), który to ładnie demonstrował, a dodam ze gość lubi(ł) się pospawac swego czasu także w fomule thai boxu o ile mi wiadomo 8)

Jezus maria, Labedz, przeciez aikido nie sluzy do bicia sie !!!!!!!!!!!

Rowniez, jak sie patrze na pokazy wspolczesnych mistrzow yoshinkanu, to jakos nie widac tego ciezaru ciala na przedniej nodze. Maja normalna, zrelaksowana pozycje, i kreca sie dynamicznie jak kazdy w aikikai. Moze to wynika z tego, ze z ciezarem na przedniej nodze mobilnosc = 0. A zeby stawic czola dowolnym atakom, czy nawet kilku atakujacym, moze nawet ze sprzetem, pierwsza zasada to mobilnosc.
Jakos trudno mi sobie wyobrazic jak przekladaja ludzie z yoshinkanu ta swoja stabilna pozycje na extremalna mobilnosc.

[budo_take]

Witam jak mozna wogole ustawiac sie w ktorejs z pozycji skoro na ulicy niewiadomo jak przeciwnik nas zaatakuje. Uwazam ze jest to zly nawyk. Na ulicy powinnismy stac normlanie i byc gotowym ewentualnie jak idzie atak wtedy dobrac odpowiednia pozycje.

[budo_garry]

Ja już atak idzie to zabardzo nie ma czasu na takie piardy.
Dobranie pozycji jest jednym z elementów programowania (sugerowania) ataku.

[budo_łabędź]

Jezus maria, Labedz, przeciez aikido nie sluzy do bicia sie !!!!!!!!!!!

Szczepan, podpuszczsz mnie, prawda? :roll: GDZIE JA NAPISAŁEM ŻE SŁUZY????? Podałem tylko przykład gościa który ma doswiadczenie w różnych MA i wnioski mu się potwierdzaja. Wystarczy zobaczyć najzwyklejśza ringową rąbankę w K1 lub kicku aby widzieć że nieobciązona noga wykroczna to podstawa łatwiej zabrać, zblokować, przemieszczać się. Karatecy też nie walczą w zenkutsu dachi bo jak słusznie mówisz mobilność jest podstawą
Więc mi tu nie imputuj takich dyrdymałów jakbys mnie nie znał :roll: :wink:

[budo_taisho]

Pozycja z podrecznika wyglada tak ze 60% jest na przedniej nodze. Jak bedziesz stal podczas walki to inna sprawa. Jednak podczas zakladania techniki (np. shihogage) kiedy chcesz zeby uke byl rzucony mocno obciazasz przednia noge (nawet do 80%), a tylna prostujesz zeby dodala powera.
Przynajmniej ja mam taki feeling

[budo_łabędź]

Pozycja z podrecznika wyglada tak ze 60% jest na przedniej nodze. Jak bedziesz stal podczas walki to inna sprawa. Jednak podczas zakladania techniki (np. shihogage) kiedy chcesz zeby uke byl rzucony mocno obciazasz przednia noge (nawet do 80%), a tylna prostujesz zeby dodala powera.
Przynajmniej ja mam taki feeling

To widac korzystalismy z róznych podręczników . Ja pamietam ze książkowo to jest 30% na przedniej 70% na tylnej zakrocznej nodze (ciężaru ciała of course)

[budo_akira bayushi]

Zapewne Taisho mówi o podręczniku s Shiody .

_LM_ to jeszcze mi może powiesz dlaczego właśnie taka pozycja jest stosowana w Yoshinkanie, dlaczego jest stopa skęcona na zewnątrz i dlaczego obie stopy muszą być w jednej linii?? Jak dla mnie to to ze stabilnością ma niewiele wspólnego no może od przodu to ta pozycja jest stabilna ale boki to już tragedia przynajmniej w moim odczuciu.

[budo_szczepan]

kiedy chcesz zeby uke byl rzucony mocno obciazasz przednia noge (nawet do 80%), a tylna prostujesz zeby dodala powera.
Przynajmniej ja mam taki feeling

wg mojego podrecznika moc rzutu nie bierze sie z obiazania ktorej nogi, czy z prostowania tylnej tylko z przesuniecia ciala ORAZ podczas tego przesuniecia zmienia sie swiadomie srodek ciezkosci rowniez przesuwajac go do przodu. Jakby ktos mial watpliwosci, to dobrze jest sie przyjrzec jak judocy rzucaja oporujacych przeciwnikow, czesto zchodza na kolana zeby przesunac srodek ciezkosci - nikt tam zadnej nogi nie prostuje zeby miec wieksza moc rzutu :wink:

W rzeczywistosci tylnia noga dziala jak sprezyna, jak katapulta. To nie przeszkadza ci w zaden sposob w szybkim przemieszczaniu sie.

W ten sposob cwiczysz koherentnie. znaczy uzywasz te same princypia, zasady zarowno w technikach z pojedynczymi atakujacymi jak i z wieloma.

U was jednak, widac ze to sie troche sypie, bo nie jestescie w stanie uzyc wypracowanych mechnizmow ciala przeciw atakowi dynamicznemu, szczegolnie przeciw kilku atakujacym.