Gdyż przy ruchu Aite przemieszcając się zmieniają kierunki działania sił i przy dużej dynamice podparcie stóp traci ważność a zyskuje na wadze zwrot i kierunek wektora przemieszczeń środka ciężkości
A Aikido to głównie dynamika bazująca na dynamicznym a nie tylko statycznym kuzushi
Podparcie stop traci waznosc?? A dlaczego? Jak mozna wyprowadzic poprawny atak bez podpierania sie stopami? Poza tym, jak cie atakuje ktos doswiadczony, to wlasnie jego punkt ciezkosci nigdy nie wykracza poza stopy(no, chyba ze ktos biegnie zeby zaatakowac, no ale wtedy nie trzeba zadnej SW, wystarczy podstawic mu noge :wink: ).
To prawda ze aikido to dynamika, ale to nie jest takie proste. Atakujacy ma w kazdym momencie tendencje do szybkiego powrotu do pozycji statycznej(zeby zaatakowac znowu) w tym sensie, zeby nie otworzyc pozycji na kontre. A to znaczy trzy rzeczy:
1. czas na wykonanie techniki jest ok pol sekundy. To znaczy ze jest czas na irimi, a nie ma czasu na tenkan
2. w momencie kontaktu ataku z cialem tori, stopy atakujacego i tak znajduja sie w jakiejs pozycji - wykorzystanie tego to juz kwestia doswiadczenia i podswiadomej reakcji ciala.
3.Jesli sie spoznimy z timimgiem - co jest normalne i bardzo czeste - atakujacy znowu jest w pozycji statycznej.
Kompletnie innym aspektem tego jest fakt, ze tori, moze obciazac jedna lub druga noge atakujacego (lub obie na raz), zeby "przygotowac " pozycje do rzutu, obalenia lub kontroli. Taka praktyka jest niezmiernie powszechna np. w judo - mimo ze tam cwicza tez niezmiernie dynamicznie, nieprawdaz. w dodatku tam atakujacy oporuje i kontruje, a jednak im sie to jakos udaje? 8) Pomysl o tym Jas ...