Nóż na ulicę
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ps. wczesniej na forum byla cala masa postow na te tematy..
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Ameryka !!! :wink:
Uuu - ale nożem to szczerze odradzam obronę (a zresztą - szkoda jednak iść "siedzieć" - a można bardzo łatwo kogoś ubić w "szale walki" :wink: )
Polecam bardziej pałkę czy nunchako (niestety, nielegalne).
Napisano Ponad rok temu
Polecam bardziej pałkę czy nunchako (niestety, nielegalne).
I to jest własnie porąbane. Nóż - którym mozna kogoś zabic w ułamku sekundy - jest legalny, pałka - nią zabić jest o wiele trudniej, ale nie jest to niemożliwe - jest nielegalna. To jest chyba typowo polska logika.
A przecież dobry teleskop nie jest zły. Raczej się nim kogoś przypadkowo nie zabije (co w wypadku noża jest wielce prawdopodobne), można napastnika walić po łapach, ew. w kolanko, aby nie mógł nas gonić. Ale co ja takie rzeczy wypisuje - przecież to oczywiste (chyba). :wink:
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Z kolei gdyby posiadanie noza bylo zabronione, to kazdy elektryk, mechanik, monter, gospodyni domowa, szef kuchni, ciesla........ musieli by miec na takowy pozwolenie bo nozem oprocz wbicia go komus w bebechy mozna wykonywac wiele prac (ktore - nie oszukujmy sie - wykonuje sie o wiele czesciej... Pochwalcie sie milosnicy noze ile razy cieliscie nozem kable a ile razy dzgaliscie nim inna osobe ? )
Podsumowujac, pozwolenie na noz to imho glupota, a zabic mozna nawet foliowym workiem...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jakis czas marzylem sobie o Hawk'u ( microtech chyba ).. potem o karambicie Stridera..
Ale jak kogos tym na ulicy dziabne i policja mnie, z taka maszyna, zlapie to sie nie wybronie.. lepiej juz zwyczajnie wygladajacy scyzoryk nosic. Piterm ma takie cudo 'dla gentelmanow' na stronie - troche kosztuje - ale mozna sie tlumaczyc, ze to do papieru.. stal S30V :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Uuu - ale nożem to szczerze odradzam obronę (a zresztą - szkoda jednak iść "siedzieć" - a można bardzo łatwo kogoś ubić w "szale walki" :wink: )
Polecam bardziej pałkę czy nunchako (niestety, nielegalne).
nunchako wymaga kunsztu i treningu o wieeeeele dluzszego niz noz
pala jest bardziej instynktowna ale dobra w dystansie (zreszta jak i nunchako)...w zwarciu do bani
noz...hmm...a ja ci zadam takie pytanie combat...jak juz zaczynasz sie bronic to ci wisi co uzywasz...bo walczysz o zycie, swoje lub bliskich...wiec niby czemu noz ma byc zly...moim zdaniem jest nawet skuteczniejszy od broni palnej w 90% sytuacji...gnata tez tylko w dystansie uzyjesz, nie mowiac o tym ze broni palnej sie nikt nie boi w Polsce (chyba ze ja ma w lapie gliniarz w kominiarce) wiec jak wyjmiesz to bedziesz musial strzelic a w zabawe w trafienie w kolano mozna sie bawic na filmie...w realu walisz dublet w bebechy....wiec goscia na 99% wyprawiasz w zaswiaty a siebie na sale sadowa....
a noz zawsze robi wrazenie .... tu nikt nie kombinuje ze moze gumiak albo zabawka....no i jest full legal...spora czesc odpusci widzac pewna postawe i noz....tym ktorzy sa bardziej uparci na dzien dobry walisz po kablach...tylko nacpany idiota nie zrozumie przeslania pokoju
p.s. Vince...kable cialem wiele razy...zawsze wczesniej wylaczajac korki
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
pozatym wiadomo gazu nie uzyje sie juz w bedac w zwarciu ... pozostaje wtedy albo para w piesciach albo ... cos ostrego w dloni - tylko czy oplaca sie potem isc za menela do paki jak sie obronimy zbyt skutecznie ....:roll:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nunchako wymaga kunsztu i treningu o wieeeeele dluzszego niz noz
pala jest bardziej instynktowna ale dobra w dystansie (zreszta jak i nunchako)...w zwarciu do bani
Ale jego nauka daje cholernie duzo przyjemnosci:)
Wiem cos o tym, bo sam cwicze nuncha od roku...
p.s. Vince...kable cialem wiele razy...zawsze wczesniej wylaczajac korki
No i bardzo rozsadnie
Napisano Ponad rok temu
nie xarr...bardziej sie oplaca zostac przeniosionym przez 6 w skrzynce do piachu...jak nas menel zatlucze ....o tak...wtedy i tak bedzie ci wszystko jedno...a przynajmnie sie w pierdlu nie bedziesz wkurwial ze go zadzgales....swieta prawda....no cos w tym jest
moze byc tak ze zostaniesz tylko ranny i obrabowany ... moze byc i tak ze ... blablabla ;] watkow moze byc wiele - ale przyznam sie - ze jak przyjdzie mi do obrony zycia swojego czy kogos z bliskich to uzyje wszelkich mozliwych srodkow ... zreszta podejzewam ze jak kazdy z nas
Napisano Ponad rok temu
w realu nie ma to tamto... :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Jeśli już doszło by do ostateczności,tzn nie miałbym wyjścia i w trakcie mojej samoobrony przeciwnik by padł,to już na pewno nie zadzwoniłbym po policję...wręcz przeciwnie-sprawdziłbym czy nie było świadków,zebrał wszystkie możliwe dowody przeciw mnie,a potem bym uciekł-kto by mi udowodnił ze go zabiłem?Polska policja?Litości......
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
American Tomahawk
- Ponad rok temu
-
Do survala i nie tylko: Tornado vs. BK7
- Ponad rok temu
-
rzutki
- Ponad rok temu
-
Sebenza a Benchmade pinnacle
- Ponad rok temu
-
Książka "Wyposazenie Sił Specjalnych" - kilka cyta
- Ponad rok temu
-
Gdzie można kupić nóż Mad Dog ?
- Ponad rok temu
-
praktyczne uwagi co do rodzajów stali
- Ponad rok temu
-
Invader 2 od FOX'a ?
- Ponad rok temu
-
Glock Nóż Bojowy
- Ponad rok temu
-
Spyderco Native
- Ponad rok temu