99 odpowiedzi w tym temacie

[budo_turki]

- Zasada I -
Unikaj niebezpiecznych sytuacji i miejsc, w których moze istniec zagrozenie Twojego zycia lub zdrowia.

- Zasada II -
Jesli znalazles/znalazlas sie w poblizu niebezpiecznego miejsca lub sytuacji, w której Twoje zycie lub zdrowie moze byc zagrozone - oddal sie z tego miejsca jak najszybciej.

- Zasada III -
Jezeli znalazles/znalazlas sie w sytuacji, w której Twoje zycie lub zdrowie jest bezposrednio zagrozone i nie ma mozliwosci oddalenia sie z owego miejsca bez konfrontacji, w walce uzywaj jakichkolwiek przedmiotów, które moga byc uzyteczne podczas obrony. Po zneutralizowaniu przeciwnika oddal sie z tego miejsca jak najszybciej.

- Zasada IV -
Jezeli znalazlas/znalazles sie w styuacji, w której Twoje zycie lub zdrowie jest bezposrednio zagrozone i nie ma mozliwosci oddalenia sie z owego miejsca bez konforntacji, dodatkowo nie nie masz zadnych przedmiotów, mogacych posluzyć w obronie, uzywaj swojego ciala maksymalnie jako ostatecznego srodka obrony (pamietaj, ze walczysz o zycie). Po zneutralizowaniu przeciwnika oddal sie z tego miejsca jak najszybciej.

<---->

Ucieczka owszem. Ale czasami zeby uciec(ost. post - brak wyjscia) musisz poprostu walczyc - czyli uderzenie w krocze itp. to najszybsze i najprostsze rozwiazanie. Kazdy moze wykonac taki cios. Mysle ze mam racje i nie sensu dalej pisac na ten temat.
Pozdrawiam.
Turek.

[budo_toster_]

OK
Dzieki za podanie 4 zasad KM
ktore o ile dobrze zrozumialem mozna sprowdzic
do dwoch czyli walcz albo uciekaj.
Wszystko zalezy od oceny sytuacji.
Czasem mozna mylnie ocenic sytuacje i komus
przylozyc gdy sytuacja w cale tego nie wymagala
Ogolnie w KM brak jest stopniowania oddzialywania
na przeciwnika.

[budo_jarząbek]

Jak ktoś ci stanie na drodze to twoje dwie pierwsze zasady odpadają.To że na treningach trenujecie obronę przed nożem może was tylko zgubić (zbytnia pewność siebie).Może na jakiegoś leszcza to wystarczy,ale z konkretnym nożownikiem szanse ma ale moze jakiś instruktor walki wrecz z oddziałów specjalnych.Nie mówie,że krav maga jest zła ale napewno nie jest najlepsza.

[budo_turki]

A znacie pewna zasade w KM:"walcz z mysla ze agresor posiada noz jesli go ma i zabierzesz mu go, walcz z mysla ze ma drugi". Oczywiscie ci ktorzy chodza na KM 3-4 miesiace i graja kozakow - na ulicy przegrywaja.

[budo_zjarany_swistak]

bylem dzisiaj na 1 treningu kravki...bylo to najgorsze, najsmieszniejsze, nie wiem co mam jeszcze powiedziec..JESTEM W SZOKU!!
Przychodze na trening kravki i mam zamiar nauczyc sie kilku ciekawych rzeczy, zmeczyc sie, poznac techniki ktore przydadza mi sie na ulicy. Ok wiem ze to tylko jedne trening i ocenianie po calosci jest idiotyzmem. Ale cwiczac z czlowiekiem jtory mowi mi ze go za mocno bije i idzie cwiczyc z kims innym (po moim uderzeniu go w bark..lekko!) jest troche nie tym czego szukam.
rzecz druga...obrona przed duszeniem z boku oraz przed atakiem z plaskacza na twarz "od boku"(ci co cwicza mnie zrozumieja mam nadzieje)..kto tak kurwa atakuje?!
pewna rzecza jest ze albo poszukam zaawansowanej grupy albo poszukam innej MA( niestety mam malo czasu i za daleki dojazd nie wchodzi w gre)
takie moje wrazenia niezbyt dobre....pozdro!

[budo_warhead]

Bylem w Wawie na 2 treningach Krav Magi. Smieszny system walki. Wiekszosc obron nie realna. Zabojcze duszenia ala z filmow szpiegowskich rekami. Sama czysta Krav Maga to system nie do samoobrony. Jednak jak prowadzi sekcje krav magi byly kick boxer judoka lub inny przedstawiciel ze stylow kontaktowych i laczy to mniej wiecej w sensowna calosc - wtedy warto wybrac sie na Krav Mage. Ogolnie Krav Maga to rodzaj Hobby tak samo jak Aikido i inne style tradycyjne. Czysta Krav Maga mimo ze to system Combat kojarzy mi sie z treningami w sekcjach tradycyjnych klepanie form i sytuacji zadaniowych z tym ze na tradycyjnych kondycja ci bardziej skoczy w gore i rozciagniecie.

[budo_misman]

rzecz druga...obrona przed duszeniem z boku oraz przed atakiem z plaskacza na twarz "od boku"(ci co cwicza mnie zrozumieja mam nadzieje)..kto tak kurwa atakuje?!

Z "liścia" nigdy nie oberwałeś... ?

[budo_zjarany_swistak]

nie, jak ktos stal obok mnie (tzn walil tak ze reka prostopadle do nosa...kuzwa ciezko to wytlumaczyc
Wybieram sie w poniedzialek na trening do K.Sawickiego slyszalem(czytalem ) o nim b. dobre opinie. Opisze swoje wrazenia...pozdro

[budo_morfeusz76]

Jak ktoś ci stanie na drodze to twoje dwie pierwsze zasady odpadają.To że na treningach trenujecie obronę przed nożem może was tylko zgubić (zbytnia pewność siebie).Może na jakiegoś leszcza to wystarczy,ale z konkretnym nożownikiem szanse ma ale moze jakiś instruktor walki wrecz z oddziałów specjalnych.Nie mówie,że krav maga jest zła ale napewno nie jest najlepsza.

No tak wychodzac z tego zalozenia to lepiej nic nie trenowac zeby sie za pewnie nie poczuc.Wiec lepiej wogole nie trenowac obrony przed nozem?Wtedy nawet z leszczem nie masz najmniejszych szans.A jesli chodzi o nozownika,to jeszcze nie widzialem takiego instruktora (nawet z oddzialow specjalnych) ktory by sobie rade z takim dal.Przeciez noz to bron.Rownie dobrze mozna by rozpatrywac swoje szanse w starciu z rewolwerowcem :wink:
A tak na koniec to ktos mowil ze Krav Maga jest najleprza?
Ja cos takiego slyszalem tylko o Tsunami... ale to juz inna historia

[budo_jerz]

O przepraszam ja to jeszcze słyszałem o BJJ i to wielokrotnie:)

[budo_m2]

Kurde, Morfeusz dobrze pisze! Pewnie, że przed nożownikiem najlepiej uciekać (choć nie zawsze się da), ale jakie jest prawdopodobieństwo spotkania takiego w Polsce (nie w jakimś Bejrucie czy innej Sycylii)??? Najczęściej chodzi o szantaż jakiegoś leszczyka co to sam nie może więc pomoże sobie nożem. Z takim są szanse, bo on właśnie liczy, ze każdy jak zobaczy ostrze to wymięknie. To samo z tulipanem - jak gość ma butelkę żeby go zrobic to najczęściej wcześniej wypił jej zawartość i ma ostrą faze. A wątek 'alkohol a sw już był' i wiadomo o co chodzi.
Pozdrówka :drinking:

[budo_jarząbek]

turki napisał:"A jesli niema opcji typu ucieczka? Na jedynej drodze ucieczki stoi jakis skurwiel z kosa? To co tutaj KM to najlepsze rozwiazanie. Ci ktorzy znaja 4 zasady KM wiedza o co chodzi."
Tu masz napisane o KM.
Poza tym sam piszesz że na nożownika nie ma mocnych.
Zwykły leszcz moze Ci wyrządzić wiele szkody.Każdemu co trenuje KM wydaje sie ze rozbroi kazdego. Śmiech.Wszystko wygląda ładnie pięknie na treningu,gorzej na ulicy.

[budo_jarząbek]

Wychodzę z założenia że KM to pic na wodę.

[budo_jarząbek]

Warhead jeżeli zajecia prowadzi kickboxer lub judoka i wprowadza do treningu elementy w których jest specjalistą to juz nie jest to czysta KM.

[budo_morfeusz76]

Wychodzę z założenia że KM to pic na wodę.

A ja wychodze z zalozenia ze sztuki walki sa dla ludzi myslacych,a nie dla takich co mysla ze jak pocwicza troche obrone przed np.nozem to pokonaja wszystkich.Najwazniejsza jest chlodna ocena sytuacji i swoich szans.A wogole to za bardzo nie rozumiem do czego zmierzasz.Czy twoja krytyka jest czyms uzasadniona czy poprostu jestes takim sceptykiem?

[budo_jarząbek]

Nie jestem sceptykiem ale znam realia na ulicy i wiem ze kilka miesiecy KM daje zgubną pewność siebie.Jednak uważam ze lepiej coś już cwiczyć niż siedzieć w domu przed kompem.Aby stać sie niezłym w KM (zresztą w jakimkolwiek sporcie) to trzeba trenować kilka lat a i to może nie pomóc w groźnej sytuacji.A ludzię którzy zapisują sie na KM chcą w jak naszybszym czasie nauczyć sie obrony przed niebezpiecznymi ulicznikami zaprawionymi w bojach,ludzi z mocną psychiką (ulicznika).

[budo_zjarany_swistak]

ja do tej pory uwazalem krav mage jako cos idelanego ALE jako DODATEk do innej sztuki walki. Jakos tak sie stalo ze przestalem cwiczyc kickx(po prawie 2 latach) i postanowilem pojsc na kravke. Ludzi ktorych tam zobaczylem...Nie chce wyjsc na kogos kto uwaza sie za lepszego od wszystkich ale ludzi ktorych tam zobaczylem...mentalnosc przedszkolaka(nie bij mocno, nie tak szybko itp.. Moze trafilem na zla sekcje

[budo_morfeusz76]

Widze ze nie bardzo dostrzegasz roznice miedzy systemami typu Krav Maga,lub Combat 56 a np Karate czy Judo.
Systemy tego typu zostaly stworzone dla wojska gdzie nie ma czasu na wieloletnie szkolenie,trudnych i zawilych technik.Masz w maksymalnie krotkim czasie opanowac kilka najbardziej realnych technik.I nie chodzi tu o wytworzenie zludnej pewnosc siebie,a raczej zeby zwiekrzyc twoje potencjalne szanse w starciu.jasne ze trenowanie Kravki czy Combatu przez 5 miesiecy niewiele daje,Ale jeszcze mniej daje trenowanie Karate przez 5 miesiecy.

[budo_morfeusz76]

Post powyzej oczywiscie byl do Jarzabka :wink:

[budo_jarząbek]

Róznic zapewne nie ma zbyt wielkich.Tak samo jak w każdych uderzanych czy chytanych.Każdy ma dwie ręcę i dwie nogi i nikt nie wymyśli czegoś nowego.Ale przy w miarę równych zawodnikach( staż, wiek, warunki fizyczne-oczywiscie nigdy dwóch takich samych sie nie znajdzie) to nie sądzę aby adept KM miał duże szanse z judoką.
Zmierzam do tego że denerwują mnie przechwałki ludzi z KM którzy nie mieli konkretnej sytuacji na ulicy.Bardzo wiele jest postów (np. forum sfd i tutaj też) ludzi którzy w pierwszym starciu na ulicy przejechali się na KM i mówią to otwarcie.