99 odpowiedzi w tym temacie

[budo_brisban]

Kazdy samochod jest doskonaly i kazdy doskonale chodzi to jest wina czlowieka, ze sie psuje.

[budo_distephano]

Hmmm...
Tak sobie czytam i czytam...
Oto moje przemyślenia.
Czyż nie lepiej jest założyć,że KAŻDY atakujący mnie na ulicy może być specjalistą??
Skąd wiecie od razu,że to leszcz??
Jeśli już do czegoś dochodzi,to staram się nie lekceważyć przeciwnika.
Kolejna sprawa a propos noża na ulicy.
NIE OBRONISZ SIĘ PRZED NOŻEM NIE MAJĄC SWOJEGO !!!.
Szokujące jest to,że w wielu szkołach,akademiach,klubach etc."uczą realnej obrony przed nożem"(także na KRAV MAGA)
Jest to bardzo niebezpieczne.
Jak już bardzo chcesz powalczyć z nożownikiem,to MUSISZ po pierwsze mieć swój własny nóż,a po drugie umieć się nim posługiwać.
Polecam tutaj treningi walki nożem(najlepiej coś z Filipin).
Jeśli jednak nie masz ani noża,ani nie umiesz się odpowiednio poruszać,to polecam szybko zdjąć kurtkę/koszulkę i owinąć sobie wokół ręki,żeby zminimalizować ryzyko uszkodzenia ciała(może to być nawet zdjęcie buta i nałożenie go na dłoń).Oczywiście jeśli masz okazję do ucieczki,to to zrób.
W dzisiejszych czasach nie ma tak,że jeden system/styl/sztuka jest lepszy od drugiego.
Trzeba trenować KAŻDY dystans i umieć sensownie połączyć te elementy.
Tutaj polecam treningi VALE TUDO(gdyż łączą w sobie Boks,Muai Thai,Zapasy i Brazylijskie Jiu Jitsu).
Lepiej jest wybrać Vale Tudo,niż chodzić osobno na każdy z tych systemów.Dlaczego?
-Cena(płacisz za Vale Tudo,a nie za wszystko z osobna).
-Od razu jest to połączone w jedną całość(tj.po np.bokserskiej serii i low kicku,wchodzisz jak zapaśnik w nogi i rzucasz,po czym dosiadasz i masakrujesz).
-Trenowane są UDERZENIA I KOPNIĘCIA W PARTERZE,a jest to element,którego prawie się nie ćwiczy nigdzie indziej(Uczysz się,co zrobić,gdy gościowi udało się Ciebie dosiąść i okłada Cię z góry pięściami i łokciami).
Ja osobiście trenuję Judo,Jiu Jitsu tradycyjne(w Warszawie),Vale Tudo i Knife Fighting(w Lublinie).
To,co teraz powiem,to NIE jest argument,ale treningi w Lublinie (u Fiodora)są wystarczająco dobre,że chce mi się mieszkając w Warszawie,przyjeżdzać do Lublina na weekendy,żeby u niego trenować.
Trenowałem także aikido przez 2 lata,ale o tym zapomnijmy,jeśli chodzi o ulicę.
Zaznaczam,że są to MOJE,własne poglądy,których nie zamierzam nikomu narzucać.Jeśli kogoś obraziłem,to przepraszam,nie to było moim celem.
Jak ktoś ma jakieś wątpliwości,pytania,argumenty przeciwko moim poglądom,to niech pisze-chętnie skonfrontuje moje zdanie z innym punktem widzenia.

Tako rzecze KAMASUTRA

[budo_morfeusz76]

Kazdy samochod jest doskonaly i kazdy doskonale chodzi to jest wina czlowieka, ze sie psuje.

To porownanie do sztuki walki jest bez sensu.Jesli tego nie widzisz to nie mamy o czym rozmawiac.

[budo_jarząbek]

Ulica weryfikuje-zgadza sie ale KM jest typowym systemem na ulicę,a np.kickboxing to jest sport walki a mimo to lepiej sprawdza sie na ulicy.

[budo_morfeusz76]

Ulica weryfikuje-zgadza sie ale KM jest typowym systemem na ulicę,a np.kickboxing to jest sport walki a mimo to lepiej sprawdza sie na ulicy.

A przepraszam skad masz takie informacje?Jakas ankiete przeprowadziles?Czy moze znasz oba te systemy i sprawdziles to empirycznie?

[budo_brisban]

Kazdy samochod jest doskonaly i kazdy doskonale chodzi to jest wina czlowieka, ze sie psuje.

To porownanie do sztuki walki jest bez sensu.Jesli tego nie widzisz to nie mamy o czym rozmawiac.

Najfajniejsze jest w tym wszystkim to iz widzisz bezsens mojej wypowiedzi a nie zauwazasz bezsensu swojej. A zamiast podjac jakas dyskusje podwazasz moja wartosc. Wybacz stary, ale ja napisalem co mysle o twoim pogladzie a nie o tobie i nie zamierzam tego zmieniac.Co do rzeczowej dyskusji skoro kazdy styl jest doskonaly to czemu ich jest az tyle ?

[budo_morfeusz76]

Kazdy samochod jest doskonaly i kazdy doskonale chodzi to jest wina czlowieka, ze sie psuje.

To porownanie do sztuki walki jest bez sensu.Jesli tego nie widzisz to nie mamy o czym rozmawiac.

Najfajniejsze jest w tym wszystkim to iz widzisz bezsens mojej wypowiedzi a nie zauwazasz bezsensu swojej. A zamiast podjac jakas dyskusje podwazasz moja wartosc. Wybacz stary, ale ja napisalem co mysle o twoim pogladzie a nie o tobie i nie zamierzam tego zmieniac.Co do rzeczowej dyskusji skoro kazdy styl jest doskonaly to czemu ich jest az tyle ?

A przepraszam gdzie ja napisalem cos o tobie???Konkretnie,ktore slowo cie obrazilo?
A co sie tyczy wielosci stylow,to odpowiem tak:To ze jest wiele drog prowadzacych do tego samego celu nie oznacza ze jedna z nich jest leprza a inna gorsza.Lub jak wolisz,nawiazujac do twojego porownania.To ze Mercedesy sa szybkie i niezawodne oznacza ze inne samochody nie maja racji bytu?Nie.
Konkretnie interpretujac moje slowa ze kazdy system jest doskonaly,a tylko czlowiek jest ulomny.Czy nie jest tak ze kazda technika,kazdy blok,kazda dzwignia z zalozenia jest w 100% skuteczna?Jest,ale tylko w scisle okreslonej sytuacji.Przy konkretnym ataku.Problem tylko w tym ze czlowiek nie potrafi odpowiednio do ataku,zachowujac taiming,dobrac odpowiedniej techniki.To dlatego tak ciezko jest np. wygrac z komputerem.Poniewaz potrafi on w ulamku sekundy przeanalizowac twoj ruch,i odpowiednio zareagowac.
Taki sposob rozumowania prowadzi oczywiscie do pewnego paradoksu.Jesli walczylo by ze soba dwoch mistrzow,na tym samym poziomie,ale trenujacych rozne style,to teoretycznie zaden z nich nie powinien wygrac.Ale jeden wygrywa.Dlaczego?Bo wlasnie walczy czlowiek,nie styl.A ludzie sa rozni.Jedni sa szybsi,inni silniejsi...itd.Ale zaden nie jest doskonaly.
Sory za taki dlugi wywod,ale mam nadzieje ze teraz bede dobrze zrozumiany.

[budo_brisban]

Niby tak, ale rozmowe o tym "styl czy czlowiek" mozna porownac do tej "co bylo pierwsze kura czy jajko". Powiem tak jak to zwykle w tego typu sprawach bywa prawda lezy po srodku. Chociaz lepiej byloby powiedziec, ze jedno bez drugiego nie bedzie dzialac i wynik zalezy od atutow zarowno stylu jak i czlowieka. A co do obnizania mojej wartosci- To porownanie do sztuki walki jest bez sensu.Jesli tego nie widzisz to nie mamy o czym rozmawiac.- zazwyczaj jak sie cos takiego wypowiada uznaje sie osobe, do ktorej to bylo skierowane za kogos na nizszym poziomie intelektualnym. A jak sie podejmuje polemike uznaje sie ja za rownego sobie.

[budo_morfeusz76]

Dobra,nie jest moim celem nikogo obrazac.Wiec jesli tak to odebrales to przepraszam.
Pokoj bracie. poklon

[budo_brisban]

Yeap peace

[budo_zjarany_swistak]

moze troche odejde od tematu waszej rozmowy
Własnie wrocilem z treningu u K.Sawickiego i.... i ja poporstu wiem co bede trenowal przez conajmniej nastepny rok Jestem pod MEGA pozytywnym wrazeniem zarowno samego trenera, prowadzenia treningu jak i ludzi z ktorymi jestem w grupie(99% ludzi widac ze sie chce cwiczyc i co wazne 40% wczesniej juz cos cwiczyla). Ogolnie jestem strasznie zajarany faktem ze poszedlem na ten trening po, badz co badz, nieudanej poprzedniej probie i znalazlem dokladnie to czego oczekiwalem. Pozdro!

[budo_obronca]

Niestety tak jest na KM ze wiekszosc to zwykli zjadacze chleba ktorzy nie dali by rady w "mocniejszych" systemach. Trening w ktorym uczestniczylem byl ok 3 / 4 kickboxerskiego + 1 / 4 bzdur z krav magi ... sama czysta Krav Mage odradzam : poczatkujacym bo sama krav maga nie wystarczy i zaawansowanym bo mozna dostac kolki ze smiechu na poszczegolne "obrony". POnadto w KM kaza uderzac ale 3 / 4 osob na sali nie umie zadac poprawnego ciosu mowia kopac i tutaj sytuacja sie powtarza nie wiem czy to byl jakies niedopatrzenie trenera czy taki material sie zebral na sali. KM traktuje jako niegrozne hobby i szufladkuje razem z baletem oraz Aikido jako rekreacje.

Banialuki, banialuki i przedziwne przeświadczenia które jeden za drugim bezmyślnie powtarza.

[budo_jarząbek]

Nie jestem w stanie być na bieżąco.Morfeusz76-kickboxing znam dosć dobrze i wiem jak się sprawdza na ulicy (nie najgorzej).Mimo tego nie mogę powiedzieć,że jest jakiś zajebi...na ulicy.Krav Magi nie ćwiczyłem nigdy,ale znam klientów którzy ją ćwiczą i są jeszcze więksszymi leszczami niż byli kiedyś,dlatego iż są zbyt pewni siebie.Napewno na jakimś zaawansowanym poziomię adept KM jest niezły na ulicy,ale nie oszukujmy się,że ktoś pochodzi pół roku i będzie wymiatał(no chyba że liscie z chodnika).Jeden kolega chodzi na KM od około 6 miesięcy( wcześniej nic nie cwiczył a na KM wykonuje różne ciosy od razu).Każdy bokser by się uśmiał.Poza tym w konkretnej akcji nic nie pokazał mimo niezłych warunków fizycznych( około 90 kg i 190 cm) w starciu z mniejszym przeciwnikiem.Jest to tylko jeden przypadek.Lecz moim zdaniem nie mozna tak od razu nauczyc sie bronić/bić.Poza tym niczego nie można przewidzieć w 100 % na ulicy.Jednak uważam,że jeżeli ktoś ma możliwość cwiczyc KM,to niech ćwiczy.Napewno bedzie lepszy niz gdyby w tym samym czasie siedział i grał w gry komputerowe.Morfeusz 76-spoko że było z kim podyskutować.Pozdrawiam.

[budo_administrator]

moze troche odejde od tematu waszej rozmowy
Własnie wrocilem z treningu u K.Sawickiego i.... i ja poporstu wiem co bede trenowal przez conajmniej nastepny rok Jestem pod MEGA pozytywnym wrazeniem zarowno samego trenera, prowadzenia treningu jak i ludzi z ktorymi jestem w grupie(99% ludzi widac ze sie chce cwiczyc i co wazne 40% wczesniej juz cos cwiczyla). Ogolnie jestem strasznie zajarany faktem ze poszedlem na ten trening po, badz co badz, nieudanej poprzedniej probie i znalazlem dokladnie to czego oczekiwalem. Pozdro!

:-)

[budo_warhead]

Banialuki, banialuki i przedziwne przeświadczenia które jeden za drugim bezmyślnie powtarza.

Bylem widzialem ... zreszta nie wazne ... nieh kazdy robi to co lubi ... kazde hobby jest dobre. EOT z mojej strony

[budo_doggystyle]

A co powiecie na dolaczenie elementow KM do BJJ?Ostanio kulalem sie z Jakubkiem(masakra :nie: )i przez przypadek wsadzil mi palec w oko przy robieniu balachy z obrotem na brzuch......Musialem przerwac walke i prze ok 15 minut widzialem podwojnie.Balem sie,ze to jakies trwale uszkodzenie ale na szczescie przeszlo.Mam teraz nauczke co do ataku na oczy,nawet lekkie udetrzenie powoduje takie zaburzenia wzroku,ze nie jest sie w stanie niczego zrobic.

[budo_jarząbek]

Skoncentruj sie na bjj,tym bardziej,że masz możliwość ćwiczenia
z konkretnym zawodnikiem.

[budo_dedi]

Skoncentruj sie na bjj,tym bardziej,że masz możliwość ćwiczenia
z konkretnym zawodnikiem.

...a w razie starcia na ulicy (zwłaszcza jak jesteś 1 na 3), od razu wchodź w parter i zaduś agresorów!!!

[budo_morfeusz76]

DeDi nie bardzo rozumiem twoja wypowiedz.Mam wrazenie ze ciagle krecimy sie w kolko i powtarzamy to samo.
Ja wypowiedz Jarzabka rozumiem tak.Wzbogacac Bjj o inne elementy mozna jak sie ma konkretne pojecie o tym Bjj.A jezeli tak nie jest to lepiej sie najpierw skoncentrowac na jednym a pozniej myslec o urozmaiceniach.
Mam racje Jarzabek?

[budo_jarząbek]

Zgadza sie Morfeusz 76.W starciu z trzema przeciwnikami nawet konkret moze polec.Gdzies czytałem fajną wypowiedź:"Jeżeli walczysz z jednym przeciwnikiem to najlepsze jest bjj, jeżeli z dwoma to kickboxing,boks, tajski boks, a jezeli z trzema to biegi.Należy mieszać różne techniki,ale nie odrazu.Nic z tego nie wyjdzie,bo nawet nie będziemy ich dobrze pamiętać,a co dopiero aby je stosować w walce.Powoli.Ja też od jakiegos czasu ćwiczę bjj (w gronie 4-6 osób,takze z dość dobrym zawodnikiem).Miestety nieregularnie.Kiedys dosć długo ćwiczyłem kickboxing i teraz dokładam elementy walki parterowej.