100 odpowiedzi w tym temacie

[budo_.:pitman:.]

wydano ksiazeczke z wymaganiami i podstawowymi technikami jak i kata ( taka z Shigeru na okladce ) i był to o ile sie nie myle pomysl dyducha i pietrasa ( aczkolwiek chyba wam chodzi o jeszcze inna ksiazeczke bo w tej nie bylo nic chyba o stylu przynajmniej w pierwszym wydaniu tym ktore mam -pozniejsze zmienialy sie prawdopodobnie tylko okladka lepioej wydana i ze sliskiego papieru)

[budo_death-wish]

Pitman masz rację. Faktycznie, nic tam nie ma o stylu.

[budo_karateka1]

pitman nasz na mysli papier kredowy ? no i chyba nalezy wspomnieć ,że cena tej tandety to ponad 30 złotych ?

[budo_raben]

ja mam takie cuś opisane Kyokushin Karate
III Mistrzostwa Polski Karate Kyokushin, Sosnowiec 12 pażdziernika 2002
i to jóż nie jest zwykła broszurka tylko dosyć spora książka, coprawda promuje ona ośrodek w sosnowcu ale lepsze to niż ostatnia broszurka z mistrzostw polski gdzie najciekawsze było pokazanie technik zakazanych i dozwolonych.

Mam jeszcze jakaś starą broszurke jak były mistrzostwa w częstochowie, jak nasz sensey jeszcze startował ale ta jest jóż dobrze zdezelowana i zreszta jak widziałem kilka nowszych to niewiele się od niej różnią z innych zawodów.

A, to że nie ma jakiejś aktualnej książki o KK w polsce to jest spora strata bo zapewne każdy klub by zakupił po kilka.

[budo_karateka1]

Chłopie to co masz ze sosonowca to informator z okazji MP ,które tam sie odbywały chyba wiesz jak wygląda ksiązka?

[budo_.:pitman:.]

tak karateko chodzi mi o oprawe z papieru kredowego niezlej jakosci co do cen sie nie orientuje bo ja mam pierwsze wydanie ( z brzydka okladka ze zwyklej tekturki )ale napewno cena jest duza jak zreszta wiekszosci gadzetow typu czapeczki koszulki itp ( niestey nie zawsze za cena idzie jakosc mam taka jedna czapeczke zolta ze znaczkiem WOKO - tandeta jakich malo)...pozatym nie wime jak w innych klubach ale w JCOk co roku wydaja taki informatorek ( 2 lub 3 strony ) o stylu klubie itp na okolicznosc naboru nowych chetnych we wrzesniu - z tego powodu dziwia mnie ze ludzie nie rozrozniaja shigeru oyamy od masutatsu -albo ktos nie umie czytac i nie czyta tych ulotek albo jest po prostu glupi (swoja droga co by bylo gdyby taki ktos zaczal trenowac bjj? tam jest cala rodzinka gracie i co drugi ma imie na "R" )

[budo_]aszczur]

Czyli pod tym względem konkurencja z Oyama pobiła Kyokushin... nie dość, że wydali broszurę z podstawowymi informacjami o stylu, podstawowymi technikami i kata, to jeszcze wydali książkę Oyama karate Styl stulecia.

Widać w tej książce ciekawe różnice pomiędzy technikami kyokushin k.
a oyama. Książka mało sobą reprezentuje, jedyną jej zaletą jest terminologia połączona z obrazkami co pozwala przypomnieć sobie niektóre słówka przed egzaminem.

Ciekawy jest też stosunek wagi i objętości materiału do ilości zawartej w niej wiedzy - można conajwyżej komuś nią skutecznie przyp...olić.

:->

[budo_karateka1]

Jak na podstawie broszury KK mozna porównac tehcniki z Oyama ,skoro ich tam nie ma?

[budo_]aszczur]

Jak na podstawie broszury KK mozna porównac tehcniki z Oyama ,skoro ich tam nie ma?

Mówiłem o książce z Oyama i porównaniu ich technik z technikami KK (których tam nie ma oczywiście, ale które mam na treningach).

[budo_karateka1]

Na podstawie ksiązki może się tylko wypowidac mistrzu teroretych lub internetowy mistrzniu.
A tak na poważnie to trzeba to przeanalizowac praktycznie po wybraniu dwóch klubów o takim samym poziomie szkoleniowym. 8)

[budo_]aszczur]

Na podstawie ksiązki może się tylko wypowidac mistrzu teroretych lub internetowy mistrzniu.

Możesz wyjąć kciuk z ust (czy co tam masz...) jeszcze raz napisać powyższe zdanie? Nic nie zrozumiałem...

[budo_karateka1]

Tak to jest juz w tym wieku jaszczurze

[budo_.:pitman:.]

Na podstawie ksiązki może się tylko wypowidac mistrzu teroretych lub internetowy mistrzniu.
A tak na poważnie to trzeba to przeanalizowac praktycznie po wybraniu dwóch klubów o takim samym poziomie szkoleniowym. 8)

niestey nie wszedzie sa kluby na wyrownanym poziomie i niekazdy ma mozliwosc porownania np kk z oyama shidokanem i czym go tam jeszcze interesuje...zazwyczaj w niewielkich miastach sa gora 2 kluby na dobrym poziomie bo poprostu wieksza liczba sie nie utrzyma - nie wszyscy trenuja karate- a czesto jest tak ze w tych naprawde malych klubach ciezko jest o wysoki poziom ( choc oczywiscie nie zawsze ) i wogole kluby te szybko padaja jak muchy po deszczu z powodow organizacyjno- finansowych

[budo_karateka1]

Jeszcze nie słyszałem aby klub karate padł ze względów finansowo organizacyjnych może podasz przykłady ?? 8)

[budo_.:pitman:.]

jeleniogorski klub kk...padl bo byl beznadziejny...nie bylo komu w nim trenowac wiec i ktos kto sie tym zajmowal zaprzestal tego i to jest wlasnei problem finansowy o jaki mi chodzi ( byc moze poprostu sie nie rozumiemy ) chodzi mi o to ze w kazdym klubie po zrobieniu naboru jest cala masa chetnych ktorzy potem sila woli sie wykruszaja w mniejszym lub wiekszym stopniu...ale musi pozostac minimalna liczba cwiczacych aby poprostu oplacalo sie wynajmowac sale na treningi i aby nie oszukujmy sie instruktor tez mial kase z tego dla siebie ( osobiscie nie znam instruktorow ktorzy prowadza treningi za darmo i nic na tym nie zarabiaja - jednoczescnie od razu zaznaczam ze wielu z nich nie robi na tym wielkich kokosow no ale cos tam zawsze zarobia)...pozatym male kluby czesto maja gorsze rozwiazania organizacyjne typu brak podzialu na grupy zaawansowania egzaminy rzadko robione brak reprezentantow wysylanych przez klub na zawody - i to sa wlasnie problemy organizacyjne o ktorych mowie ...

[budo_karateka1]

Szkoda,ze nasz z komercjalizowana forme karate ale wierz mi ,że jest wielu instruktorów ,którzy robia bardzo dobre karate bezintersowanie.A jezlei chodzi o zawody to przeciez jezeli ktos jest uzdolniony sportowo to udział nich kryja u nas sponsorzy , a sa to groszowe sprawy około 300- 400 złotych .Na dodatek samo powinni sie wspiarać finasowo ,gdyz z udziału ich w zawodach klub nic nie zyskuje , a wręcz przeciwnie tylko traci na mistrzach.
Wszystko zalezy od instruktora , a nie od klubu

[budo_.:pitman:.]

wierzysz w bezinteresownych instruktorow hehe ja niestety takiego nie spotkalem a szkoda co do sponsorow widzisz z nimi jest krocho w sporcie a pozatym oni wymagaja dostajesz kase i masz wygrac nie to szukaj nowego sponsora...choc pamietam jeleniogorski klub kk kiedys mialo sponsora kupowal kadrze buty z pewexu ( tojeszcze tamte czasy byly ) fajne dresy i dokladal do treningow i do zawodow ale sie skonczylo - nie bylo wyniku nie bylo sponsora

[budo_karateka1]

O jakich Ty sp[onsorach piszesz co jakie wyniki z czego sztuki walki to sztuki walki

[budo_.:pitman:.]

sztuki walki sztukami walki a sport jest potrzebny...ocziscie nie jestem bron boze za calkowitym usportowieniem karate ale sport jest wazny ( zreszta drogi karateko szef twojego swietnego stylu A.Matsui chyba mysli podobnie jak ja bo w jakims wywiadzie czytalem ze w kk licza sie turnieje i walka a kata to sprawa drugorzedowa)

[budo_karateka1]

Hej synku żle czytałeś , a po drugie Matsui nie jest moim szefem 8)