100 odpowiedzi w tym temacie

[budo_karateka 2]

Po co mam tworzyc ? U nas jest OK !
Rozkładówka jest ale w KK i to dzięki Drewniakowi !
Niech zacznie rozmawiać z ludźmi a nie wywyższać się !
Gorzej w KK lepiej w Oyama

[budo_death-wish]

karateka 2
daj sobie na wstrzymanie - wystarczy już bezsensownych kłótni typu ja jestem cacy a oni są be...

[budo_mateusz wilk]

Giro, ja wciaz nie jestem przekonany dlaczego te wszytskie podzialy maja koniecznie rozlozyc knockdown - owszem, moze spadnie ranga zawodow, bo w poszczegolnych turniejach bedzie brac udzial mniejsza liczba zawodnikow, ale wszystkie te frakcje i odpryski nie maja chyba zamiaru odchodzic od knockdownu jako takiego, zatem liczba zawodnikow w tej formule nie powinna sie chyba (a moze sie myle?) jakos drastycznie zmienic... Problemem bedzie chyba glownie to, ze nie bedzie jednej duzej organizacji co zaowocuje wysypem zawodow w randze "swiatowej", "kontynentalnej" itd., w ktorych tak naprawde bedzie brac udzial 3 zawodnikow na krzyz.

[budo_death-wish]

Mateusz
Zawody to jedno. Chodzi o to, że jeżeli w dużych organizacjach jest duża liczba instruktorów wysokiej rangi, to automatycznie poziom organizacji jest wyższy. Chodzi o osoby, które prowadzą szkolenie, nadzorują poziom organizacji krajowych, itp. W małych organizacjach często kilka osób odwala całą robotę. Do tego dochodzi często zakaz uczestniczenia w szkoleniach oraz zawodach innych organizacji.

[budo_karateka1]

mateusz masz rację,że ranga zawodów straci na prestiżu.Nie pamiętam juz czy to było w tym roku czy w poprzednim na Mistrzostwach Świata Oyama w Nowym Jorku startowało tylko 2 zwodników i 2 zawodniczki w kat.cięzkiej , a to za sprawa podziałów i rozpadów.Wydaje mi się,że nawet nie powinny byc zaliczone jako MS gdy nie ma w kateg.8 zawodników tak bynajmniej jest na MP minimum 8 zawodników aby MP były zaliczone .

[budo_mateusz wilk]

Giro: hmm no tak, masz racje - o tym nie pomyslalem... :wink:

Zastanawia mnie tylko jedno: dlaczego tak sie dzieje akurat w knockdownach... Przeciez o ile wiem np. style karate tradycyjnego maja wiele federacji, zwlaszcza w Japonii (jest tam przeciez kilka federacji uechi ryu, goju-ryu, ponadstylowe i inne) i jakos to nikomu nie spedza snu z powiek - federacje te organizuja wspolne zawody imprezy seminaria itd. Rodzi sie moze akademickie i jalowe, ale chyba ciekawe pytanie: dlaczego wlasnie w kyokushin (lub raczej "postkyokushin") rozdrobnienie przybiera az tak patologiczne formy?

[budo_karateka1]

Ja mysle ,że ten problem jest nagłośniony tylko w Polsce ,gdyż europa zachodnia to przerabiała 7 lat temu i wszystko zostało unormowane.A wiemy sami,że Polska to dziwny kraj , a o żądach shihana z KK mozna by napisac książke,której hehehe nie ma w kraju po 30 latach działalności tej ponoc największej organizacji stylowej.To wielki wstyd ,że ludzi sie karmi broszurami ,które swoją aktualność straciły 20 lat temu i książką kara Arnila ,który od 10 lat jest w inej organizacji hahaha

[budo_mateusz wilk]

Karateka: czyzby w uzyciu byla dalej ta malutka broszurka, w ktorej sa wylozone podstawowe zasady ideowe karate (nie powiem, dosc ciekawe, a przynajmniej tak mi sie wtedy wydawalo - nawet jakies haiku bylo ), a na koncu sa wymagania egzaminacyjne? Jesli tak, to istotnie to ciut za malo...

[budo_mike^^]

Tak jest,tego typu broszurki są nadal w obiegu.I oprócz książki Anreil`a to jest wszystko ze źródeł pisanych w Polsce,co dotyczy KK.

[budo_death-wish]

Jeszcze była niepokonana książeczka napisana na podstawie książek Mas.Oyamy

[budo_mike^^]

Aaa,masz na myśli takie pirackie wydanie w czerwonej oprawie?

[budo_death-wish]

Raczej czerwono-zółto-niebieskiej z okinawskimi karatekami na okładce bodajże pod tytułem Karate.

[budo_karateka1]

A ma może ktos z was takie wydanie ksiązki Mas.Oyamy

[budo_mike^^]

Ja się spotkałem z wydaniem oprawionym w czerwoną bibułę czy też papier kolorowy
Na wstępie było zaznaczone,że jest to zbiorówka z ksiązek Oyamy "Perfect karate","My karate" itd... W środku było większość technik,kilka kata i coś tam jeszcze.
Książkę tę zamówił mój kumpel gdzieś w necie na jakiejś stronie o siłowniach i sterydach Kosztowało go to bodajże dwie dychy.
Karateka1-jakbyś był zainteresowany,to we wrześniu będę się z nim widział na treningach-może Ci ją pożyczy albo da namiary.

[budo_gizmo]

Ja takie coś mam w trzech zeszycikach - kserówkach. Kupiłem jakiś czas temu - ktos wstawił do sklepu w komis po 1,50 zł za sztukę Razem zresztą z historycznymi informatorkami podpisanymi "Andrzej Drewniak 2 dan". Z kyoku mam też książeczkę z kata wydaną przez Lubelski KK...

Gizmo

[budo_mateusz wilk]

Eee. to ja jestem, jak to mowia "za mlody na Heroda", bo gdy jako gowniarz zetknalem sie z kyokushin p. Drewniak mial 4 dan. :wink: Okladka mojej broszurki byla dosc ohydna, czarna z dwoma kopiacymi na jodan karateka, pociagnietymi jakims czerwonym rastrem (btw. nie wiem czy to dobry termin, wiec osoby bardziej obeznane prosze o nie czepianie sie ). Nazywalo sie to chyba po prostu "Kyokushin Karate".

[budo_karateka1]

To zwykła broszurka i innej juz Polskie Kk sie nie dorobiło co najwyżej to nowe wydania za nowsze ceny

[budo_death-wish]

Czyli pod tym względem konkurencja z Oyama pobiła Kyokushin... nie dość, że wydali broszurę z podstawowymi informacjami o stylu, podstawowymi technikami i kata, to jeszcze wydali książkę Oyama karate Styl stulecia. Co prawda nie świadczy to że Oyama jest lepsze od Kyokushin, lecz po prostu mają dobry marketing w Polsce.

[budo_karateka1]

Tak to prawda tylko nalezy zauważyć,że ta ksiązkę wydał jakiś zwykły instruktor , a nie wielki shihan Jan D.Tak ,więc nic specjalnego

[budo_death-wish]

Fakt pozostaje faktem...