Mam dziwne wrażenie, że proponowane przez niego techniki nie są zbyt destrukcyjne ( silne ). Fakt- jest ich dużo i wykonuje się je seryjnie. Ale czy ten sposób walki nie pozwala na przełamanie naszej akcji przez przeciwnika? Czy nie da się wytrzymać paru lekkich technik i odpowiedzieć potężną plombą roznosząc oponenta? Czy miękkość pozycji Vasiliewa faktycznie daje coś w realnej walce? Trudno go skuteczne trafić?
Pytanie było do Seikena, ale niech tam. Techniki Wasiliewa tylko tak wyglądają, zwłaszcza że na kasetach pokazuje je wolno żeby można było w ogóle załapać o co chodzi. Mechanika ciosów w Sistiemie jest bardzo dobrze rozpracowana i w większości opiera się na zasadzie "fali" czy też inaczej mówiąc "strzału z bicza", to co wygląda miękko jest w istocie mocno destrukcyjne. Nie wiemy które kasety oglądałeś ale powinieneś chyba też widzieć fragmenty gdzie Wasiliew uderza w łapy demonstrując niektóre ciosy i tam widać że ma to siłę. Poza tym ciosy te są przeważnie tak opracowane, że wywołują duży efekt choć tak nie wyglądają, np. cios otwartą dłonią w ucho. Odnosi się to do wszystkiego co prezentuje Wasiliew, ta miękkość niekiedy jest mylącą a niekiedy jest to miękkość dosłowna pozwalająca np. zaabsorbować cios przeciwnika. Plastyczność i ciągłość ruchu są natomiast tutaj realne tylko że mocno zwolnione w stosunku do realnej szybkości.
Wosiu