15 odpowiedzi w tym temacie

[budo_adamd]

Mam właśnie istotny dylemat - przymierzam się do ostrzałki do swoich zabawek (będzie obsługiwała 2xplain + 1xcombo jak na razie) - i się gryzę: Spyderco TriAngle (~$43), czy może zestaw Lansky z dodtkowym kamieniem do ostrzenia ząbków (~$34)?

Potencjalne problemy z rysowaniem powłoki w Lanskim mnie jakoś nie przerażają, wydaje mi się że wkręcanie noża przez kawałek "czegoś" nie powinien być dużym problemem...

Radźcie, proszę

Pozdrawiam,
AdamD

[budo_seiken]

LAnsky wady :
-raczej nie nadaje sie do nozy powyzej 5 "
- nie trzyma kata przy ostrzeniu , im dalej od osi obrotu kat ostrzenia sie zmniejsza ( trzeba zmieniac zmocowanie nawet przy krotkim 4 " nozu
- uwazam ze jest klopotliwy i pracochlonny do montowania
- przy nieceramicznych root's trzeba uzywac olej
- ostrzenia zabiera duzo czasu ( trzeba ostrzyc obydwie strony oddzielnie)
- stozunkowo latwo mozna spieprzyc caly zabieg jezeli nie wykona sie takiej samej ilosci ruchow na kazdej stronie noza
- byl tak beznadziejny ze go oddalem za darmo

Spyderco :
- wad nie stwierdzono ( ewentualnie moze widzial bym 2 extra kmienie , o roznym coarse)

[budo_adamd]

Hehehe...

Co niejako rozwiązuje zagadnienie, i rozwiewa wszelakie wątpliwości 8)

Dzięki Seiken!

Pozdrawiam,
AdamD

[budo_seiken]

Tak na powaznie , zaleta Lansky , jest to ze jednak jego gruboziarniste kamienie , cos tam z tego noza zbieraja i mozna ich uzywac do rekonstrukcji zniszczonego ostrza.
Spyderco raczej do tego sie nie nadaje ( przynajmniej trwalo by to kilka dni) , praktycznie slozy tylko do poostrzenia noza.
Polecam zakubic zwykly "bench stone" , na ktorym przy odrobinie wprawy spokojnie mozna zlikwidowac "szczerbate " ostrze.

[budo_adamd]

Dzięki raz jeszcze - choć póki co nie mam zamiaru katować noży aż tak, żeby była potem konieczna rekonstrukcja :?

Pozdrówka,
AdamD

[budo_misiakus]

Miałem kiedyś diamentowego Lanskyego. Tata ma ceramicznego. Ogólnie nie byliśmy i nie jesteśmy zadowoleni. Na tym można bardzo dokładnie nieraz zepsuć ostrze . A dodatkowi ciężki zestaw jak cegła był ...
Dużo lepiej spisuje mi się ceramiczne GATCO (też zestawik z systemem prowadzenia pod konkretnym kątem ... 10005 chyba). Chociaż dopracowanie techniki zajmuje trochę czasu a diabeł tkwi w szczegółach typu nacisk na ostrzałkę itp. Trafił mi się też jeden luźny element (średnia odsełka ma niedopasowany pręt, który w niej dość luźno lata), jak naciśniesz .. kąt jak zalecany do brzytwy może wyjść . Albo śliczne ... okrągłe ostrze .
Czasem brałem taką pojedyńczą osełkę (nóż niewkręcony w imadło) w łapę i ręcznie po ostrzu jeździłem z niezłym efektem .
Aha ... do dłuższych noży faktycznie te zestawy są nienajlepsze ...
Już przy SRK są problemasy z ostrzeniem czubka.
Przy składaku 4" jestem zadowolony ... ale nauczyć się ostrzyć na tym trzeba ...

Też szukam sobie czegoś dużego do domu zamiast Gatco.
A napewno czegoś mało agresywnego i kieszonkowego zamiast Gerberowskiego pilnika diamentowego (mała stalka).
Sądzicie, że taka długopisowa, ceramiczna stalka Victorinoxa do podostrzania noży z Carbon V i Amphibiana w przyszłości się sprawdzi ?
Takie typu V lub X coś mi się niespisują ... lubię sam dobrać kąt ostrzenia ...

Czy pilniki (coś jak balisong o średniej gradacji z jednej strony i dużej albo małej z drugiej) firmy DMT dobrze spisują się w terenie ?
Nie są za agresywne do stali wysokowęglowych ?
Bo podoba mi się kompaktowość konstrukcji i takimi dość wygodnie mi się zawsze ostrzyło.

Z góry dzięki za porady

[budo_bayonet]

Spyderco to bardzo dobra ostrzałka, ale gdy zobaczylem ile kosztuja diamentowe osełki które trzeba dokupić osobno...Jeśli chce się zmienić kont ostrza to Spyderco jest bezużyteczne.

[budo_żwirek]

Z mojego skromnego doświadczenia (Lansky'ego widziałem tylko na zdjęciu ) Spyderco Trianglesharpmaker jest chyba mniej kłopotliwe i skomplikowane w użyciu, niczego nie trzeba wkręcać, nic się nie rysuje itp...a nóż goli (i to nawet z AUS 6 :wink: ).

[budo_seiken]

Jeśli chce się zmienić kont ostrza to Spyderco jest bezużyteczne.

nie masz racji , spyderco , ma mozliwosc ostrzenia 30 i 40 stopni w standartowym ustawieniu , ma tez mozliwosc zamocowania kamienia , "na plasko" i wykorzystania ostrzalki jako bench stone , a wiec wybrania sobie dowolnego kata nachylenia noza

[budo_bayonet]

Chodzilo mi o to ze bez diamentowych prętów zmiana konta np z 45 na 40 stopni to nie łatwa sprawa.

[budo_seiken]

..a co diamentowe prety maja do kata ostrzenia ?Czy my na pewno mowimy o Spyderco Triangle ?

[budo_bayonet]

Jakoś nie chcialbym przostrzyc fabrycznie naostrzonego ostrza na mniejszy kąt stosując brązowe pręty medium.Bo te diamentowe za prawie 80$ sa jesli sie nie myle o grubszym ziarnie niz medium.A to że fabrycznie naostrzony noż z kątem np 45 stopni możma bez problemu ostrzyc na Tri Angle to sie zgadzam.

[budo_seiken]

Jezeli dobrze rozumiem to chodzi tobie o to ze potrzeba diamentowych pretow ( ktore rzeczywiscie zbieraja metal troszke bardziej agresywnie niz ceramiczne) zeby zmienic kat ostrza .
Ceramiczny Spyderco radzi sobie z tym co prawda rowniez dobrze , oczywiscie mowie to o przejsciu o 5 czy 10 stopni , do powaznych prac c trzeba sie rzeczywiscie zaopatrzyc w diamenty

[budo_bayonet]

Dokładnie.Przy standardowych brazowych prętach jest to raczej pracochłonne zadanie a komplet Tri Angle + diamentowe pręty to już spory wydatek.

[budo_slaszysz]

Hmm, a ja mam problem z tym nożem:

CKRT M18

Mam zwykłą płaską osełkę, dwustronną - tylko nie mogę utrzymać stałego kąta przy ostrzeniu tego zaokrąglenia. Jakieś sugestie?

[budo_syrin]

Witam!
Mam ostrzalke Spyderco juz prawie rok, i nie moge sie nacieszyc - prosto, szybko i skutecznie. Z drugiej strony, ma ona jedna wielka wade - strasznie rozleniwia czlowieka Co do zmiany konta ostrza, wszystko zalezy od czerpliwosci i wolnego czasu, ktorym czlowiek dysponuje. Jesli stal noza jest z tych prostszych i tanszych, mozna zaczynac prace na zwyklej oselce za kilka zlotych, a kiedy kont ostrza bedzie ustawiony, kontynuowac na Spyderco. Noz CKRT wlasnie do takich nalezy, wiec nie musi byc problemow, a zeby bylo latwiej, jego klinge mozna zamalowac flomastrem (ta czesc, ktura ostrzymy) i pilnowac caly czas kont ostrza. Trening czyni mistrza poklon