18 odpowiedzi w tym temacie

[budo_tomasz]

wejdzcie na strone:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

jest 6 podstron w naglowku, prezentuja zarowno Azjaci jak i biali

to jest prawidlowe rozciagniecie do kungfu

[budo_krzyst]

Tomek, dales tu tego samego linka co przy chenowcach...
Swiadomie? :wink:

K.

[budo_tomasz]

sorry sorry, jebnely mi sie linki

teraz jest dobry:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_tstankie]

O kurcze.

[budo_piwosz]

Coż coraz bardziej się przekonuję, że kung-fu to cyrk.
Bo w cyrku to są różne takie stworki typu człowiek-guma (ci tutaj to prawdę mówiąc kiepsko... ).

Po co im to?

[budo_ukyo78]

a co w tytule jest topica wushu czy kungfu?

[budo_piwosz]

Oooo, przepraszam.

[budo_krzyst]

Jakies dziwne te reakcje...
Jak dla mnie, to rozciagnieci sa standardowo
Faktem jest, ze zazwyczaj takie rozciagniecie prezentuja zawodnicy sportowego wushu, ale i w stylach tradycyjnych czesto prezentowane sa zdjecia ludzi czesto nawet w starszym wieku dotykajacych broda palcow u stop na prostych nogach.
Z moich obserwacji na znajomych wynika, ze taka granica wiekowa umozliwiajaca rozciagniecie sie do tego poziomu jest wiek okolo 18-19 lat. Jak ktos pozniej zaczyna, w zasadzie nie ma szans na taki numer. Przy czym jest to oczywiscie kwestia osobnicza, zdarzaja sie wyjatki. No a w wieku tych dzieciakow pokazanych na niektorych zdjieciach to naprawde jest spokojnie wykonalne.
Tak wiec Tsankie, w Twoim wieku jak najbardziej masz szanse dojsc do takiego poziomu
Oczywiscie przy kompetentnym nauczycielu i odrobinie pracy wlasnej :wink:

A tak BTW - panowie jak u was wyglada rozciaganie? My w zasadzie nie stosujemy jakis specjalnych cwiczen, chociaz mamy dwie pozycje w zz, ktore sa silnie rozciagajace. Ale faktem jest, ze u nas sie wysoko nie kopie.

Tomek, jak to w Twoim bagua wyglada?

K.

[budo_tomasz]

Tomek, jak to w Twoim bagua wyglada?

no u nas to jest stnadardowe pochylanie sie do paluszkow plus apre cwiczen rozciagajacych bardzien a staw biodrowy niz do szpagatu. moj nauczyciel twierdzi ze rozciaganie do szpagatu jest statyczne a kopniecia sa dynamiczne wiec on nie widzi zadnej zbieznosci
wiec ja chcesz wysoko kopac no to kop i kiedys bedziesz wyzej, z tego ze dla niego wymachy nogami to tez kopniecia

[budo_mafox_]

Tomek, jak to w Twoim bagua wyglada?

moj nauczyciel twierdzi ze rozciaganie do szpagatu jest statyczne a kopniecia sa dynamiczne wiec on nie widzi zadnej zbieznosci

"troche" sie myli z tym brakiem zbieznosci

[budo_tomasz]

Tomek, jak to w Twoim bagua wyglada?

moj nauczyciel twierdzi ze rozciaganie do szpagatu jest statyczne a kopniecia sa dynamiczne wiec on nie widzi zadnej zbieznosci

"troche" sie myli z tym brakiem zbieznosci

wiesz Mafox nie chce byc zlosliwy ale TY to sie lepiej nie wypowiadaj na temat czy 71 letni uznany mistrz z 63 letnia praktyka sie myli czy nie....

Tobie sie gosciu YMAA podoba..... 8O

[budo_mafox_]

nie chcac byc zlosliwy nie powiem co moze aktualnie wiedziec 71 letni gosc o kopnieciach...
---

[budo_tomasz]

nie chcac byc zlosliwy nie powiem co moze aktualnie wiedziec 71 letni gosc o kopnieciach...
---

przestraszony


Twoja "madrosc" mnie poraza przestraszony

jak ktos ma gdzies wolne miejsce na serwerze to wysle zdjecie jak ten 71 letni gosc kopie zeby wszyscy mogli zobaczyc....

wiesz co ja juz wcale nie dziwie ze Tobie sie YMAA podoba.....

[budo_slaszysz]

moj nauczyciel twierdzi ze rozciaganie do szpagatu jest statyczne a kopniecia sa dynamiczne wiec on nie widzi zadnej zbieznosci

"troche" sie myli z tym brakiem zbieznosci

Nauczyciel Tomasza ma rację, do kopnięć jest potrzebna gibkość dynamiczna. Ćwiczenie gibkości statycznej daję pewną poprawę gibkości w ćwiczeniach dynamicznych, jednak zależność ta nie jest równa 1:1. Czyli robiąc szpagat na podłodze niekoniecznie zrobisz go w powietrzu.

[budo_mafox_]

Sluchaj, poprzedni tekst mial byc tak lekko z jajem,ale mniejsza o to..
Widze, ze jednak usilnie starasz sie mnie obrazic...pomijam to ...
-----

Nie znam, nie widzialem Twojego Mistrza, ale orientuje sie w sztukach walki , w ktorych wymagana jest, wrecz priorytetowa jest swietna..DYNAMICZNA praca nog. Sa osoby ktore naprawde potrafia ladnie , efektownie, dynamicznie i precyzyjnie kopac. Na podstawie doswiadczen innych (duzo bardziej zorientowanych w temacie ) mozna wywnioskowac, ze dynamiczne kopanie ma SCISLY zwiazek z rozciagnieciem. Dynamika kopniec jest proporcjonalna do rozciagniecia (oczywiscie do pewnego zakresu). Osoby slabo rozciagniete nigdy nie beda kopac dynamicznie. Mowienie o tym ze przy rozciaganiu dynamika spada, to jest tylko wymowka dla osob, ktore nigdy sie nie rozciagna i ..zawsze beda kopac beznadziejnie. Zobacz pokazy Koreanskich Tygrysow, ich dynamika jest piorunujaca, kopniecia sa niezwykle szybkie i precyzyjne, malo kto im dorownuje....a nie ma tam osob ktore sa slabo rozciagniete...
ponizej przyklad szybkiego kopniecia,...na pozor dla laika nie ma ono nic wspolnego z rozciaganiem...[b]tylko pozornie[/b]...

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ps. kopniecia swojego mistrza mozesz umiescic na edysku- do 25 mb jest za free [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_plastus]

Moim zdniem rozciaganie statyczne BARDZO pomaga kponieciom, choc musze sie rozwiez zgodzic ze to ze robimy szpagat nie oznacza ze kopiemy rowniez w szpagacie. Po prostu rozciaganie statyczne rozciaga pewne miesnie ktore ciezko sie rozciagaja dynamicznie...(choc ja najpierw wysoko kopalem a pozniej dopiero robilem szpagaty)

[budo_tomasz]

Sluchaj, poprzedni tekst mial byc tak lekko z jajem,ale mniejsza o to..
Widze, ze jednak usilnie starasz sie mnie obrazic...pomijam to ...

nie zalapalem tego tego widocznie mamy inne poczucie humoru :?
hmmm sorry jesli urazilem Cie nieslusznie

doswiadczen innych (duzo bardziej zorientowanych w temacie ) mozna wywnioskowac, ze dynamiczne kopanie ma SCISLY zwiazek z rozciagnieciem. Dynamika kopniec jest proporcjonalna do rozciagniecia (oczywiscie do pewnego zakresu). Osoby slabo rozciagniete nigdy nie beda kopac dynamicznie. Mowienie o tym ze przy rozciaganiu dynamika spada, to jest tylko wymowka dla osob, ktore nigdy sie nie rozciagna i ..zawsze beda kopac beznadziejnie.

ja niegdy nie napisalem ze rozciaganie obniza dynamike 8O
powiedzialem tylko ze my sie nie rozciagamy tak jak sie rozciaga typowo na Zachodzie tylko kopiemy, przez kopniecia rozumiem rowniez wymachy nog we wszystkich kierunkach
zanim przyjechalem do Chin rozciagalem sie namietnie i mialem jakies 5 cm do szpagatu tureckiego, w tej chwili (ponad 3 lata minely) nie rozciagam sie w ogole do szpagatu mam ze 40 cm, kopie tak samo szybko i tak samo wysoko, mowie np o kopnieciu bocznym na twarz przeciwnika co ma ponad 180 cm, zaden problem ale codziennie przez godzine kopie jak cwiczenie podstawowe
fakt faktem ze w baguazhang nie ma wysokich obratowych kopniec na glowe (w ogole nie ma obrotowek) ani nie kopie sie roundhouse na glowe (tylko jak lowkick)
wysokie kopniecia to boczne pchajace lub podbijajace oraz cos w rodzaju karateckiego maegeri na twarz

co do kopniec mojego nauczyciela to mam pare zdjec ktore jak ktos wrzuci to mozna je widziec w tym temacie

[budo_piotrj]

Witam,

z wlasnego skromnego doswiadczenia zauwazylem, ze tzw rozciaganie dynamiczne (mam na mysli ji ben gong ), pozwala osiagnac lepsze efekty przy kopnieciach " na zimno ", czyli bez rozgrzewki - tak przynajmniej stalo sie w moim przypadku. Jednoczesnie duzo rzadziej przydarzaja mi sie kontuzje zwiazane z naciagnieciem miesni nog czy plecow. Generalnie w powiazaniu z cwiczeniami zhan zhuang, metodyka ta daje swietne rezultaty. Znam ludzi w wieku 40 - 50 lat, ktorym ten sposob cwiczenia swietnie sluzy ( zaznaczam ze zaczeli cwiczyc znacznie wczesniej ). W Chinach widzialem kilku bardzo wiekowych ludzi, ktorzy jak na swoje lata prezentowali dla mnie szokujacy poziom sprawnosci fizycznej. Nie byli porownywalni z ludzmi w wieku 20 -30 lat, ale zycze nam wszystkim, bysmy tak dlugo zachowali sprawnosc.
Oczywiscie nie chce wywyzszac tej metodyki nad statycznym rozciaganiem, duzo bardziej popularnym w MA i jak widac w wielu przypadkach dajacym wrecz akrobatyczne umiejetnosci kopniec np. w tkd, karate itd. Sa to po prostu dwie rozne metody - mnie osobiscie bardziej odpowiada ta pierwsza.
ps. juz ladnych pare lat temu naderwalem dotkliwie miesien nogi, czulem go przez 2 lata, nawet przy lekkim rozciaganiu statycznym. Kiedy zaczalem dosc intensywnie cwiczyc zhan zhuang po kilku miesiacach bylo duzo lepiej, a po roku zupelnie ok. Moze nie wszystko co stare i "tradycyjne" to nieprzydatne pierdoly :wink:

[budo_slaszysz]

Oczywiscie nie chce wywyzszac tej metodyki nad statycznym rozciaganiem, duzo bardziej popularnym w MA i jak widac w wielu przypadkach dajacym wrecz akrobatyczne umiejetnosci kopniec np. w tkd, karate itd. Sa to po prostu dwie rozne metody - mnie osobiscie bardziej odpowiada ta pierwsza.

Bo jak widać większość trenerów nie posiada odpowiedniej wiedzy, kursy instruktorskie skończyli dawno temu, a przecież nauka idzie do przodu. Jak by się dokształcili, to może by wreszcie zaczęli stosować rozciąganie dynamiczne do dynamicznych ćwiczeń i statyczne - do statycznych.