Skocz do zawartości


Zdjęcie

Sunadomari Kanshu - 9dan Aikikai


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

budo_łabędź
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Swanderful country :)

Napisano Ponad rok temu

Sunadomari Kanshu - 9dan Aikikai
Temat wypłynął przy okazji wątku dotyczącego meguri. Ale jest na tyle moim zdaniem ciekawy, ze warto go pociągnąć. Ten Sunadomari to bardzo ciekawy gość o którym stosunkowo mało wiadomo - tyle co podaje Encyklopedia Aikido:
(b. 1923). Also Kanehira and Kan'ei. 9th dan Aikikai, 1961. B. Kagoshima Prefecture. From a family of devout OMOTO RELIGION believers. Younger step-brother of Kanemoto SUNADOMARI and brother of Fukiko SUNADOMARI. He spent brief period as UCHIDESHI in the KOBUKAN DOJO in 1942. Sunadomari separated from the AIKIKAI HOMBU DOJO around the time of the death of Morihei UESHIBA. He established the MANSEIKAN dojo in Kumamoto, Kyushu in 1954 and now has numerous affiliated dojos in his organization. He is noted for his dynamic KI NO NAGARE technique and emphasis on the principle of KOKYU. Author of several books on aikido (see bibl. ). Appeared in AIKIDO FRIENDSHIP DEMONSTRATION I in 1985. Interviewed in AN#64-65. See Pictorial p. 108. Manseikan Dojo, 2-2 Suido-cho, Kumamoto-shi, Kyushu Japan (096)352-7336.
Jestem ciekaw czy ktoś wie coś więcej :?: . Czy ktos widział jakieś materiały szkoleniowe oprócz tego wystąpienia na Aikido Frendship Demonstration :?: Ktoś może miał okazję ćwiczyć w jakimś dojo zrzeszonym w jego organizacji :?:
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Sunadomari Kanshu - 9dan Aikikai
W jednym z wywiadow powiedzial on ze mial ostre klopty jak otworzyl swoje pierwsze dojo z efektywnoscia wlasnych technik, bo przychodzili do niego rozni i go sprawdzali.

Co jest dziwne, bo pochodzi z generacji przedwojennych aikidokow.
Nieco moze wyjasnia fakt, ze gosciu jest niezwykle religijny, wiec moze tylko ten aspekt aikido rozwijal.

w rozmowie z jednym z shihanow, siem dowiedzialem, ze faktycznie, za mocny to on wtedy nie byl, ten Sunadomari sensei. A jak teraz jest to nie wiem. tez widzialem jego wystep na friendship demo i wyglodalo super cool...no ale jesli to tylko dziala jak uke mu tak sami skacza.....
  • 0

budo_snajper
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 388 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Unia Europejska

Napisano Ponad rok temu

Re: Sunadomari Kanshu - 9dan Aikikai
Znalazłem właśnie wydrukowany z netu (1996) artykuł o Sunadomarim, a raczej coś na kształt jego własnych przemyśleń. rzeczywiście dużo tam pisze o trudnościach na początku prowadzenia własnego klubu.
Niestety strona się nie otwiera, było to na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
po polsku........Szczepan, czy to przypadkiem nie była Twoja sprawka? :wink:

S.
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Sunadomari Kanshu - 9dan Aikikai
Taaaaa... to moja pierwsza strona. Zdaje sie pierwsza po polsku z duza iloscia artykulow przetlumaczonych a angielskiego i francuskiego. Duzo ludzi skopiowalo, nawet nie wiedzac skad i od kogo to maja :lol: Ale poniewaz byla dosc prymitywna technicznie to ja zdjalem.
  • 0

budo_łabędź
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Swanderful country :)

Napisano Ponad rok temu

Re: Sunadomari Kanshu - 9dan Aikikai
Szczepan, ale koledze to podeślij na priva lub maila, plesae :wink:
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Sunadomari Kanshu - 9dan Aikikai
OCzywiscie, musze najpierw tego poszukac. Moze nawet zamieszcze ten caly text w tym topiku?
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Sunadomari Kanshu - 9dan Aikikai
Na specjalna prosbe Labedzia:

Sunadomari Kanshu sensei

Manseikan Kancho

Zachowac ducha aiki jako milosc w swoim sercu

Co to jest sila?

Co to znaczy stac sie silnym w kontekscie aikido?Bez rozumienia tego , mysle, nie bedzie mozliwe zdecydowac jakie metody treningowe pozwola stac sie silnym.Ale nawet przed tym, musimy cofnac sie dalej i zrozumiec najpierw cele dla jakich aikido zostalo stworzone.Zadna dyskusja na temat sily nie ma znaczenia bez wziecia pod uwage tego szerszego punktu widzenia.Slowo sila jest uzywane w zroznicowanym znaczeniu, zwykle aby okreslic dokonania atletyczne na przyklad , albo sile fizyczna, albo sile duchowa, lub w bardziej popularnym znaczeniu - zdolnosc bycia silnym w walce.Ale wiekszosc z tego odnosi sie do do sily w znaczeniu przejsciowym.Czesto slyszymy opis kogos tymi slowami"on byl bardzo silny" ale co to rowniez oznacza ze on juz nie jest silny.Czy taka sila ktora tak latwo przechodzi do wspomnien w czasie przeszlym rzeczywiscie moze byc uwazana za prawdziwa sile?W slynnym incydencie, zawodowy zapasnik nazwiskiem Rikidozan, uwazany w tamtych czasach za giganta w swiecie zapasniczym, zostal zasztyletowany przez zwyklego bandyte.Podobny wypadek zdazyl sie w swiecie aikido, kiedy pewien osobnik zostal zabity w Osace w 1942r.W tym czasie bylem uchideshi w dojo i odebralem telefon z Osaki relacjonujacy wypadek.Ueshiba O'sensei podrozowal w tym czasie po Mongolii i ze wzgl na wojne wypadek ten nie zostal podany do wiadomosci opinii publicznej.Kiedy O'sensei wrocil , tylko zauwazyl smutnie, 'On byl za silny'.Pamietam te slowa bardzo wyraznie nawet teraz, poniewaz zabity byl jednym z najsilniejszych ludzi jakich aikido kiedykolwiek posiadalo.Kiedy O'sensei powiedzial 'on byl za silny' poczulem ze on w rzeczywistosci mowil 'ten rodzaj sily nie jest prawdziwa sila'. Przypominam sobie te slowa teraz jako wielka lekcje dla mnie.

Sila ducha

Co to jest sila?Co najwyzej moge powiedziec na tym poziomie na ktorym jestem teraz, mysle ze najsilniejsza osoba jest ten kto przezyl swoje ostatnie dni i przygotowujac sie do smierci moze powiedziec z glebi serca 'Przezylem wspaniale zycie!" Bycie silnym to nie jest cos co da sie porownac, ale raczej cos bardzo indywidualnego i osobistego.Kiedy ktos z zewnatrz patrzy na kogos i mowi 'ta osoba jest silna' to niekoniecznie znaczy ze on jest rzeczywiscie silny, ale ze po prostu wyglada na silnego w tym momencie.Jak wspomnialem poprzednio jest to nic innego jak ogolny, zwykly rodzaj sily, nie taki , jaki poszukujemy w aikido.Przed smiercia , zalozyciel aikido , Morihei Ueshiba O'sensei, zostawil wszystko swoim uczniom - i przez to ja rozumiem nie cielesne, fizyczne techniki, ale raczej nauczanie ktore zmierza do sfery ducha.On powiedzial o aikido; "te techniki , ten trening, i ta podroz (DO) sluza do osiagniecia najwyzszej sfery gdzie dusza i cialo staja sie jednym'. Bez badania duchowych aspektow aikido nie bedzie mozliwe osiagniecie najwyzszego stanu ktory zalozyciel opisal.Zalozyciel powiedzial 'Ta droga wszyscy ludzie powinni isc' .Jesli tak rzeczywiscie jest, jesli to rzeczywiscie jest droga ktora wszyscy ludzie powinni isc, wiec wszyscy ludzie sa zdolni do pjscia ta droga do osagniecia najwyzszej sfery.

W 3 miesiace nie powinienes miec wrogow na ziemi(pod niebem)

Pamietam w 1942 r jak bylem sam w dojo i O'sensei przyszedl porozmawiac ze mna.Powiedzial "Te budo jest droga ktora zostala otrzymana od bogow; cwicz ja przez 3 miesiace i nie bedziesz mial wrogow na ziemi( pod niebem).Poniewaz wiedzialem ze O'sensei byl czlowiekiem gleboko religijnym , moglem zaakceptowac to jak powiedzial ze aikido jest droga otrzymana od bogow, ale nie wiedzialem co on rozumial przez 'nie miec wrogow na ziemi po 3 miesiacach'.Teraz po 50 latach mysle ze w koncu zrozumialem.Ja wowczas mialen - nascie lat, O'sensei dal mi wspanialy, kolosalny kawalek pozywienia dla moich przyszlych przemyslen.Slowa O'senseia wspomagaly mnie caly czas i dalej kontynuuja az do dzis.

40 lat treningu aikido

42 lata temu, w styczniu 1954 roku, otwarlem moje wlasne dojo aikido w Kumamoto.W tamtych czsach zadko ktokolwiek wiedzial cokolwiek o aikido.Wielu ludzi bylo ciekawych i przychodzilo popatrzec o czym to jest.Moze to mialo zwiazek z tym ze Miyamoto Musashi spedzil swoje ostatnie dni w tym regionie, lub tyle klasycznych tradycyjnych sztuk walki jest tutaj aktywnych, ale na poczatku ludzie z wysokim poziomem przychodzili cwiczyc do mojego dojo.Jednak , po nauczeniu sie technik do pewnego poziomu , oni opuszczali dojo, co jak przypuszczam mowi cos o poziomie moich technik w tamtym czasie.Stopniowo przybywanie i opuszczanie dojo ustalo i ilosc ludzi przychodzaca cwiczyc sie ustabilizowala.Bylem zapraszany do dawania stazy i treningow dla roznych akademii policyjnych, rowniez do Kyushu Regionalnej Akademii Policyjnej.Wieksdzosc uczniow nie miala zadnej stycznosci z aikido. Ja pokazywalem technike raz i kazalem im cwiczyc, ale oni uzywali style budo ktore juz umieli aby sprawdzic czy to dziala naprawde.W przeciwienstwie do uczenia wlasnych uczniow w dojo, prowadzenie stazy w innym regionie po raz pierwszy , jest podobne do sytuacji otwartej walki.Zawsze byli ludzie w tlumie ktorzy szeptali krtycznie 'tego rodzaju techniki po prostu nie moga dzialac" itd.Mimo mojej relatywnej niekompetencji i niedoroslosci wowczas, mysle ze bylem w stanie sprostac tym trudnosciom bez wiekszych wypadkow, poniwaz bylem wspomagany przez duchowa obecnosc O'senseia, jak rowniez rowniez jego slow ze aikido zostalo otrzymane od bogow.

Poczatek z taisabaki

Jednakze czasami, ja czulem swoja niedojrzalosc bardzo doglebnie i czulem sie bardzo patetycznie na przyklad, kiedy trzymany przez kogos tak mocno ze nie moglem nawet drgnac, i musialem wyjasniac ze, no coz w takim wypadku wykonam technike poprzedzajac ja atemi.Kiedy jest sie na przeciw kogos duzo silniejszego uzywanie sily fizycznej,techniki w ich zewnetrznej formie beda po prostu nieefektywne.Z drugiej strony, probowanie wykonania technik w ogole bez zadnej sily stawia cie w jeszcze gorszej sytuacji.Wiec co nalezy robic? czy powinno dojsc sie do wniosku ze slabsza osoba nie moze stawic czola silniejszej?Mysle ze nie, tak szybko poddajac sie pokazujemy niezrozumienie celu treningu aikido.Pomiedzy waznymi wskazaniami w trenningu aikido znajdujemy nastepujace:zaczynac kazdy trening od tai no henka , z kazdym powtorzeniem stajemy sie silniejsi, i uczymy sie jak unikac uzywania ciala w niepotrzebny sposob.W ten sposob , bez wzgledu na wiek, mozna kontynuowac trening w przyjemny sposob, aby zrealizowac cele treningu.Jak sugeruja slowa 'zaczynac kazdy trening od tai no henka' najwazniejszym jest nauczyc sie jak obracac cialo( taisabaki) Jakkolwiek, zalozyciel powiedzial o takich ruchach: "traktuj jednego przeciwnika ,jakby bylo ich wielu,traktuj wielu jakby byl jeden".Nie ma jedynie slusznej drogi do zrobienia tego.Raczej, poprzesz codzienny trening, pozwalsz dla ciala rozwinac mozliwosc naturalnego ruchu.Techniki ktore dla mnie sa najtrudniejsze, to te kiedy pozwalasz partnerowi zlapac nadgarstek(katatedori, riotedori,kate no riotedori, itd - jest duzo wariacji), kiedy silny czlowiek zlapie cie tak, ogolnie nie jestes w stanie sie poruszyc.W takiej sytuacji, jesli tylko liczysz na atemi, i to cie zadowala, twoja technika nie rozwija sie.Ja zmagalem sie z tym problemem bez przerwy,poprez proces prob i bledow, przez calkiem dlugi czas.ale to nie byl rodzaj problemu ktory mogly byc rozwiazany poprzez udoskonalanie zwenetrznej formy techniki fizycznej, niezaleznie jak bardzo sie staralem, problemem bylo nie cialo ale raczej umysl.Jednak, wlozyc ducha w technike fizyczna, jest rzecza extremalnie trudna do zrobienia.

Moralne rozwazania Senseia jako strawa duchowa

Podczas poznych lat 50 tych i wczesnych 60 tych, kiedy zmagalem sie z tymi rzeczami, Aikikai Hombu zaczelo publikowac 'Aikido Shimbun'.Pierwsze wydanie wyszlo 10 kwietnia 59 r .W kazdym wydaniu byla publikowane moralne rozwazania zalozyciela natemat drogi(dowa).Byly one calkiem trudne do zrozumienia, ale ja poswiecilem sie z calym swoim sercem aby je czytac i w koncu one staly sie one wspanialym zrodlem duchowego pozywienia.Drugie wydanie z 10 maja 59 r zawiera kawalek pod tytulem "Tajne sekrety aikido"(aikido no Gokui) ponizej cytuje to co uwazam za wazne punkty tego szczegolnego eseju:

" Sekret aikido lezy w oczyszczeniu z trucizn i szkodliwosci ki w sobie, zharmonizowanie sie z ruchami i bytem universum.Universum jest w sercach tych, ktorzy osiagneli najglebsze pryncypia, jak w zdaniu 'Ja jestem universum".Co jest duchem universum?Jest to Wielka Milosc ktora rozciaga sie wszedzie, i poprzez czas, przenikajac kazdy zakatek universum.Milosc nie wchodzi w koflikty.Milosc nie ma wrogow.Serce ktore tworzy wrogow, serce ktore wchodzi w koflikt z innymi nie jest sercem universum.Ten ktory nie jest w zgodzie z sercem universum nie moze byc w harmonii z ruchem universum.Budo kogos kto nie nie moze zharmonizowac sie z universum jest budo destrukcji a nie prawdziwym budo.Prawdziwe budo , jest Prawdziwym Zwyciestwem, Zwyciezeniem Siebie, Dniem Szybkiego Zwyciestwa( masakatsu agatsu, katsuhayabi) i dlatego jest niezwyciezone w kazdym momencie.Aby byc niezwyciezonym trzeba absolutnie unikac kazdego konfliktu .Aby osiagnac prawdziwe zwyciestwo trzeba rozbic i pokonac poped w swoim wlasnym sercu do wejscia w konflikt, to jest wypelnic dane nam przeznaczenie."

Wydanie opublikowane tuz przed smiercia zalozyciela, zawiera kilka z jego ostatnich slow w czesci zatytulowanej 'Przemienic w Akcje Rezonans Universum'.Wyjatki z tego wydania sa nastepujace;

"Wszystko jest do nauczenia sie od universum i trzeba sie znim zjednoczyc i zaadaptowac do niego.Trzeba sie zachowywyac w zgodzie z universum.Robiac to stwarzamy universalna strukture prawidlowo w naszym ciele.Poprzez rezonans duszy universum polacz swoj umysl i cialo ze struktura uniwersalna, calkowicie i ostatecznie.Rozwoj tego pojedna sercw wszystkich ludzi.Trzeba stworzyc polaczenie pomiedzy duchem pojednania i integracji.Zapobiegac prowadzeniu wojen i innych konfliktow.Wszystko jest polaczeniem, polaczeniem poprzez harmonie i integracje.Takie jest znaczenie aiki."

Dalej ,zalozyciel zostawil nas z wieloma pelnymi mocy aforyzmami, ktore mowil swoim uczniom bezposrednio.Oto niektore z nich:

Milosc jest pierwotnym czynnikiem Kreacji, i duch milosci jest zawleczka polaczenia ktorym jest aikido.

Poswiec sie aby byc swiadomy waznosci treningu ducha, gdyz jesli nawet bedziesz mial forme, ostatecznie utkniesz w impasie jesli nie zdolasz wycwiczyc ducha(umyslu) i caly ten czas bedzie stracony.Wysilek ten pozwoli ci sie znowu narodzic z niesmiertelna dusza.

Zrob swoja szlachetna czesc natury mistrzem i zrob niska czesc swojej natury sluga, w przeciwnym wypadku wpadniez w impas.

Uwolnij siebie od sprzecznosci swojej niskiej natury i podsycaj swoja szlachetna nature do rodzenia spontanicznosci i bezlimitowosci.

Unikaj stania sie niewolnikiem formy, i zanurz twoje cialo i umyl w prawdziwa droge.To jest zdecydowanie najwazniejsza rzecz, kiedy podejmujesz jakiekolwiek dazenie.

Od dawna stawiane bylo pytanie, jaka pozycja (kamae) nie zostawia otwarcia?Ale pozycja ktora nie pozostawia zadnego otwarcia nie ma jedynej formy, raczej jest to stan polaczonej ki i zjednoczenia ciala i ducha ktory ozywia oba.

Wyzwol siebie z kajdanow(ograniczen) form, techniki i trening musza stac sie czescia nie do odseparowania od ducha i umyslu. Nie osiagniecie takiego stanu, powoduje ze budo stanie sie niebezpiecznym narzedziem ktore cie zniszczy.

Badz swiadomy istoty, zycia i misji bu w takemusu (bu jest inna forma czytania take z takemusu, czyli wojennej kreatywnosci) unikaj bycia ograniczony przez formy, i poswiec sie kultywacji umyslu i ducha.

Witalnosc bu jest stale plynna;takemusu jest ciagla kreacja nowej techniki.

Kiedy ludzie bija sie za pomoca ich niskich natur, rezultatem jest uszkodzenie, ale atakuja sie przy pomocy szlachetnej czesci ich natur , nie ma uszkodzen.

Czy tylko (zaledwie) pokazujesz zewnetrzna forme budo? Forma jest drugorzedna, duch jest pierwszorzedny;taka jest natura poswiecenia sie dla ducha.

Jest to zaledwie kilka nauk ktore zalozyciel zostawil dla swoich uczniow.Nie mozna miec nadziei na rozwiniecie(poprawienie) technik aikido , jesli ich duch jest ignorowany.Dlatego ja, - niedoskonaly jaki jestem- potrafilem pozostac aktywny do wieku 70 lat dzieki moim ciaglym poszukiwaniom(pogoniom) tego ducha i moich dazen do realizowania jego w moich technikach.

Duch Manseikan aikido

To bylo tylko w 1974 r , prawie 20 lat po tym kiedy poswiecilem sie dla aikido kiedy bylem w stanie glosic w moim dojo te szczegolne nauczanie zalozyciela, jako najistotniejszy duch aikido i recytowac je na poczatku kazdego treningu, do czego w koncu doszedlem w pewnym punkcie mego treningu, gdzie moglem ostatecznie doswiadczyc do czego one sie odnosza( te nauki). Duch Manseikan aikido moze byc podsumowany nastepujaco: " Aikido jest Miloscia, zrob uniwersalny duch swoim wlasnym, prawdziwa droga musi byc wypelnieniem twojej wlasnej misji, w zyciu, przy pomocy wielkiego ducha chroniacego i zachowujacego wszystkie rzeczy.Aikido jest aby zwyciezyc swoje wlasne ego, i spowodowac aby nieprzyjaciel stracil chec(potrzebe) do walki, lub nawet lepiej, jest to droga do wypelnienia sie tak absolutnie ze nie ma juz wrogow.; jest to przejaw praw boskich w ciele, techniki ktore reprezentuja proces i podroz do sfery w ktorej duch i cialo sa jednoscia.pewna mlada amerykanka cwiczyla w Manseikanie przez 2 lata.Tuz prze powrotem do domu , otworzyla swoj slownik angielsko - japonski i powiedziala sylabizujac slowo po slowie:'Mimo ze jestem chrzescijanka, nigdy nie rozumialam co Pismo Swiete rozumialo przez 'kochaj swego nieprzyjaciela'.Ale dzieki mojemu treningowi w Manseikan w koncu zrozumialam co to znaczy.Kiedy przyjechalam do Japonii moj poziom duchowego rozumienia byl na poziomie 12 letniej dziewczynki, ale teraz wszystko nadrobilam do moich 27 lat." Slyszalem tez jak 27 amerykanin ktory tu cwiczyl przez poltora roku, powiedzial swojemu partnerowi treningowemu 'jesli te techniki bylyby szeroko rozpowszechnione po swiecie z pewnoscia wszedzie zapanowalby by pokoj". Nawet tam gdzie slowa i jezyk zawodzi jest mozliwosc poprzez dotkniecie reki partnera, poczuc duch pokoju w tych technikach, dlatego ze sa one wcieleniem slow ktore O'sensei nam zostawil 'Aikido jest miloscia".W koncu znalazlem rozwiazanie zagadki ktora zalozyciel dal mi kiedy powiedzial 'cwicz przez 3 miesiace i nie powinienes miec wrogow na ziemi(pod niebem)" To znaczy ze na ziemi(pod niebem) nie ma wrogow, wrogowi nie sa mozliwi w niebie.To jest mozliwe do zrozumienia przez trzy miesiace treningu a reszta zycia to trening aby osiagnac ten stan, ktory jest jak jasne niebieskie niebo bez kawalka chmury w zasiegu wzroku - stan w ktorym mozesz tylko powiedziec

'To bylo wspaniale zycie'
  • 0

budo_łabędź
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Swanderful country :)

Napisano Ponad rok temu

Re: Sunadomari Kanshu - 9dan Aikikai
Szczepan poklon poklon poklon
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Sunadomari Kanshu - 9dan Aikikai
nie ma za co , cala przyjemnosc po mojej stronie :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024