kontuzje
Napisano Ponad rok temu
ps. a pozatym Polak potrafi nauczyć się lepiej bez tych "bajerów"
Napisano Ponad rok temu
hhhmmmm no tak nie ma takich materacy...aleeee jeśli ktoś ma odpowiednie fundusze :roll: ......i prywatnego trenera to chyba coś z tego będzie prawda ?
Chcesz powiedzieć że masz odpowiednie fundusze i prywatnego trenera? Jeżeli tak to gratuluje, niestety trener nie nauczy się niczego za ciebie. Może pokazać ci tylko drogę i od ciebie zależy czy dasz radę podążyć tym szlakiem. Poza tym większą satysfakcje daje trenowanie w grupie i dochodzenie do wszystkiego o własnych siłach.
ps. a pozatym Polak potrafi nauczyć się lepiej bez tych "bajerów"
Tak ale ceną za to jest większe ryzyko kontuzji.
Napisano Ponad rok temu
Trenera prywatatnego może będe miał ...ale od wushu , bo na capo. raczej mi się takie coś nie uda
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Korzonki ... ja wiem tak nagle z dnia na dzień??? Najpierw bolały mnie "tam" całe plecy a po dzisiejszym treningu wszystko przeszło na prawą stronę. j****ny kłujący ból. Więc może jednak rozćwiczyć?!
Napisano Ponad rok temu
Módl się by to nie było to, bo parę miechów treningów będziesz miał w plecy
Napisano Ponad rok temu
moje klimaty..
wiec..
w zeszłym tygodniu dopadła mnie jedna: po treningu zacząłem odczuwać straszny ból w miejscu gdzie kończą się plecy i zaczyna pupcia.
Najpierw bolały mnie "tam" całe plecy a po dzisiejszym treningu wszystko przeszło na prawą stronę
niestety to jest cos, co okresla sie potocznie jako zapalenie korzonkow..
co to jest dokladnie, prawdopodobnie stwierdzi lekarz rodziny lub ortopeda czy rehabilitant kregoslupa..
ogolnie polecam szybka wycieczke, bo jesli to nastapilo z dnia na dzien, moze oznaczac przesuniecie sie krazka miedzykregowego [dysku], ktory naciska na rdzen kregowy [stad bole i rwa - to ten bol w (_|_). na ogol z jednej strony promieniujacy od stawu do kolana..]; moze oznaczac zwykle przeciazenie kregoslupa; moze oznaczac tez posiadanie ukrytej, niewiidocznej golym okiem wady kregu..
mnie dotyczy ostatni przypadek..
niespojenie luku S1, boli jak @#$^&@% od prawie roku [juz sie zdazylem przyzwyczaic, ze ma nowego przyjaciela], rzadko co pomaga, a jesli jest naprawde nasilony, moge zapomniec o cwiczeniu i sprawnym poruszaniu sie..(
nie pomaga nic..
chociaz sa silne tabletki przeciwbolowe, ale one liwkwiduja tylko skutki, nie przyczyne..
chwilowo ulge moga przyniesc masci rozgrzewajace [np. fastum - gel], ale na dlzuzsza mete chyba tylko rehAabilitacja.. przynajmniej w wypadkach podobnych do mojego..
wiec moja rada..
chlopie!!! do ortopedy jak najszybciej, najlepiej z aktualnymi przeswietleniami odcinka L kregoslupa [ledzwiowego].. i jak bedziesz robil rentgena, to popros jeszcze o skosy [zdjecia pod katem tegoz odcinka -specjalista bedzie wiedzial o co chodzi, ewentualnie popros, zeby na skierowaniu lekarz rodzinny wpisal Ci to]
to tyle..
sry za nieskladnosc..
jakby ktos mial jakies pytania co do kregoslupa, to..
AXE!
Napisano Ponad rok temu
Najczęściej przechodzi samo. Ostatnio takie powazniejsze "wypadnięcie dysku" miałem miesiąc temu, wystarczył niecały tydzień bez treningów i wszystko wróciło do normy. Jednak kiedy ból utrzymuje się przez dłuższy czas lub promieniuje do kończyn trzeba natychmiast zgłosić sie do lekarza.
Napisano Ponad rok temu
[quote]chlopie!!! do ortopedy jak najszybciej, najlepiej z aktualnymi przeswietleniami odcinka L kregoslupa [ledzwiowego
Mnie wystraszyłeś zdeka, nigdy nie miałem żadnych problemów tej natury...
Ale jakoś coraz lepiej się czuję, tzn coraz mniej boli . Wczoraj mieliśmy dość ostry trening, a poza tym wróciłem do pracy po paru dniach urlopu , więcej ruchu (nie tylko siedzenie przed kompem), może przejdzie ... . Nie mniej jednak wziąłem sobie do serca to co mi radzisz i poczekam jeszcze tydzień jak się nic nie zmieni to pójdę do lekarza na pewno. Dzięki za troskę.
Napisano Ponad rok temu
raczej ostrzec..
ja mialem takie ataki..
zaczely sie z 5 lat temu, trwaly sobie jakies 2 tygodnie i przechodzily bez sladu..
i tak co polroku, bardzo regularnie, az rok temu lekarz sie wkurzyl,z e za czesto przychodze i wysal mnie na przeswietlenie i do ortopedy..
przyznaje, ze zglupialem..
notabene wzieli mnie z bolacym kregoslupem do wojska, 4 miesiace pozniej z tego powodu wypuscili.. [zolnierz na proszkach przeciwbolowych i zwolnieniach to przegiecie nawet dla armii..]
co nie zmienia faktu, ze lepiej zapobiegac i zdiagnozowac, niz sie obudzic z reka w nocniku..
pzdr!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kobietki ;)
- Ponad rok temu
-
Gdzie tykwe kupić?
- Ponad rok temu
-
Mestre Nem w Gdyni - Czwartek 29.V.03
- Ponad rok temu
-
Treningi, jak to u Was?...
- Ponad rok temu
-
Dynamiczne kopnięcia
- Ponad rok temu
-
Jak poprawić swoją technike?
- Ponad rok temu
-
Czy Capoeira to sport...
- Ponad rok temu
-
czym przymocowac cabase?
- Ponad rok temu
-
salto
- Ponad rok temu
-
Wspólne roda - rywalizacja między grupami czy zabawa?
- Ponad rok temu