Trening na najlepszych przyrzadach i w ochraniaczach nie zastapi typowych sparringow.
Oczywiscie - ale na sparingach nie można raczej zrobić dziesiątek rzeczy (hmm - łokcie z całej siły i głowa) -a właśnie te sobie przetrenuję na przyrządach.
Kiedys na jednej sekcji osoby cwiczyly tylko w ochraniaczach - doszlo do sparringow z inna sekcja ktora postawila warunek - zadnych ochraniaczy - po kilku spotkaniach piszczel w piszczel wiadomo jaki byl wynik i co sie dzialo z tymi cwiczacymi realnie w ochraniaczach
Tak - miałem na myśli ochraniacz głównie na "jaja". Na golenie można sobie podarować...
Czyli to sa techniki ktore kazdy bez nauki i doswiadczenia moze zastosowac a wiec czy nie lepiej skupic sie na technikach ktorych trzeba sie nauczyc ? aby nie trzeba bylo komus nosa rozwalic aby go pokonac ?
Hmm - akurat uderzenie z główki - niby tak.Ale żeby robić naprawdę dobrze i szybko - trzeba treningu.
Za to łokcie, kolana - trzeba trenować - i to dość długo.