Życie, choć piękne, tak kruche jest, czyli o ryzyku na ulicy
Napisano Ponad rok temu
Mial twoj sasiad szczescie.
Z nozem nie ma zartow. Mozna bardzo latwo kogos zabic.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a) nawalonego w sztok,
naćpanego tak że ruch zajmuje mu 10 sekund,
c) totalnego amatora,
d) z nożem zabawką,
to wychodzą różne rzeczy. Natomiast kopanie w rękę z nożem jest ryzykowne, a w przypadku ataku jest samobójstwem.
A na ochłodę proponuję:
Jak podają świadkowie, napastnik przed zadaniem ciosu zadał pytanie, jakiej drużynie kibicuje ofiara. Po otrzymaniu odpowiedzi wymierzył cios" - powiedziała podkom. Bober.
Do zabójstwa doszło około północy z wtorku na środę na osiedlu Strusia w Nowej Hucie. Do stojących przed jednym z bloków trzech młodych mężczyzn podeszło dwóch innych. Jeden z przybyszów po krótkiej wymianie zdań zadał cios i zaczął uciekać.
Uciekali również zaatakowani mężczyźni. Ugodzony nożem w klatkę piersiową 23-latek po przebiegnięciu kilkunastu metrów upadł. Wezwane natychmiast pogotowie przewiozło rannego do szpitala, gdzie zmarł. ( Źródło: ONET.PL )
Napisano Ponad rok temu
Wczoraj byl o tym na tvn chyba superwizjer.
Napisano Ponad rok temu
jak masz szczescie to sie obronisz jak nie to ...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jak ktos cie trafi w okolice zeber, brzucha, klatki piersiowej to boli...i czlowiek uczy sie pokory wobec noza...
Napisano Ponad rok temu
Ale tylko pare razy bo potem nie mozna sie domyc :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
z markerami niezly pomysl ...tylko zal kimona :P
Jakiego kimona
Przeciez nie cwiczymy w bielutkich kimonach, tylko dres, podkoszulek :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Przeciez nie cwiczymy w bielutkich kimonach, tylko dres, podkoszulek
A ja myslalem, ze w garniturach... :wink: A tu dres, podkoszulek... prostactwo jakies... :wink:
Pozdrawiam,
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ja jeszcze raz powtarzam ze newbie jestem w znajomosci MA
ale jesli gosc trzyma noz przed soba i jest pijany to chyba mozna mu go szybko wyykopac
Widzisz Sorata bez urazy ale skoro jesteś newbie w tym temacie(jak ja i wiekszosc osób tutaj :roll: )
musisz sie liczyc z tym ze taki post mogł przeczytac ten chłopak
niepewne wiadomosci opatrujmy odpowiednim stwierdzeniem.
moze mowie o wykopaniu noza z reki poniewaz raz taka sytuaccje widzialem
I ten właśnie post powinien chyba pojawic sie pierwszy :? .
Nie urażaj się bo nie chciałem cie obrazić,
od Franciszkanek tez nie jestem (6 lat treningów kilku MA) ale tu jest duzo osób dosyć młodych i takie bajki łykną gładko a potem są problemy.
(A moze powinienem wstąpic do klasztoru ??? )
Napisano Ponad rok temu
nie uwazzam tego za obrazeNie urażaj się bo nie chciałem cie obrazić,
to forum mnie duzo uczy chocby nawet rozumienia kilku problemow
i jeszcze raz zaznaczam ze w sprawach MA jestem nowy i o wielu rzeczach nie mam pojecia
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Pierwszy kontakt
- Ponad rok temu
-
butelka
- Ponad rok temu
-
Jak sobie poradzić na ulicy??
- Ponad rok temu
-
Drugi, i inne środki
- Ponad rok temu
-
opinia osob trenujacych o ulicy ;)
- Ponad rok temu
-
trudne chwile, w ktorych mozna sprawdzic siebie...
- Ponad rok temu
-
afirmacje i inne
- Ponad rok temu
-
Bójka kibiców we Wrocławiu [Superwizjer]
- Ponad rok temu
-
Niezle filmiki :)
- Ponad rok temu
-
ebooki dla kobiet
- Ponad rok temu